Witam.
Mam nadzieje ,że w dobrym dziale umieszczam ten wpis. Jeśli nie, to proszę o przeniesienie.
Cała historia rozpoczęła się w dniu 17marca br, kiedy to otrzymałem odpowiedź na PW od kolegi zbynio_63, dotyczące mojego ogłoszenia poszukiwania dmuchawy do O1 .
Informował mnie o możliwości odsprzedania mi swojej dmuchawy za niską kwotę 50zł + koszt wysyłki. Oczywiście błyskawicznie odpowiedziałem,poprosiłem o nr konta i przelałem umówioną kwotę łącznie z kosztem wysyłki.
Ponieważ bardzo zależało mi na czsie i kwota nie była duża więc pominąłem fakt, że kolega zbynio_63 przesłał mi sam nr konta z imieniem i nazwiskiem kobiety / żony jak twierdził/ bez adresu oraz nr. telefonu do ewentualnej korespondencji.
Od tej chwili brak przesyłki oraz brak potwierdzenia wysłania przesyłki o które prosiłem kilka razy.
Podałem ze swojej strony wszystkie swoje dane łącznie z adresem i nr. telefonu, aby łatwiej i szybciej można było się kontaktować. Przestał odpowiadać na moje wszelkie próby kontaktu z nim , które słałem na forumowe PW /do chwili obecnej część z tej korespondencji nadal figuruje w oczekujących na wysyłkę pomimo,że zbynio_63 wielokrotnie był na forum obecny/. W związku z tym, te same informacje słałem mu równiez na adres e-mail, ale odpowiedź otrzymałem dopiero gdy napisałem,że sprawę przekazuję do admina i na forum. Tłumaczył, że przesyłka zaginęła i złożył wniosek z reklamacją / potwierdzenia jej wysyłki nie dostarczył do dzisiaj więc nie wiem- może prawda/. Jednak już dawno jak mnie poinformował Poczta przesyłkę zwróciła i na moje prośby dotyczące zwrotu wpłaty przestał odpowiadać. Obiecał wczesniej / telefonicznie/ zwrot i wpłatę na moje konto, ale po jakimś czasie stwierdził,że żle wpisał mój nr konta i odrzuciło mu operację. Ostatnio przestał odbierać telefony, odpowiadać na maile pomimo, że 08 maja/sobota/dałem ostateczny termin 12maja /środa/ do kiedy czekam na przesyłkę.Poinformowałem,że po tym terminie sprawę definitywnie przekazuję na forum.
W dniu 12maja / koniec terminu/ otrzymałem sms-a ,że wysyła mi przekaz. Jak nietrudno sie domyśleć do dziś /piatek 14.05 godz.18/ brak jakiejkolwiek wpłaty.
Mam już dość wykrętnych tłumaczeń bez pokrycia, mających chyba tylko za zadanie "zmęczenie przeciwnika". Dwa miesiące oczekiwania na ludzkie załatwienie sprawy to chyba dość czasu. Prawdę mówiąc mam już dość moim zdaniem mataczenia.
Rozumiem,że przesyłka mogła zaginąć /ale tym bardziej nie rozumiem zachowania sprzedającego, który nie kwapił się do załatwienia sprawy i odmawiał podania nr nadania przesyki, jak również swoich danych adresowych.
Rozumiem, że przesyłka mogła się odnaleźć, ale tym bardziej nie rozumiem, dlaczego nadal nie mam potwierdzenia ani jej nadania, ani nawet skanu z reklamacji.
Rozumiem, że można źle wpisać nr konta ,ale nie rozumiem, że nie można powtórnie wpisać numeru po raz kolejny w sposób prawidłowy.
Rozumiem w końcu, że nie otrzymam już zwrotu wpłaconych pieniędzy, ani dmuchawy, /którą zresztą już sobie wymieniłem/, ale nie rozumiem, co by tu na forum miał robić kolega zbynio_63
Wszelką korespondencję elektroniczą posiadam i udostępnię publicznie na forum, na wyraźne życzenie admina lub kolegi zbynio_63
Chodzi tu zarówno o naszą wymianę korespondencji na PW, pocztę e-mail oraz skany sms-ów.
Mam nadzieje ,że w dobrym dziale umieszczam ten wpis. Jeśli nie, to proszę o przeniesienie.
Cała historia rozpoczęła się w dniu 17marca br, kiedy to otrzymałem odpowiedź na PW od kolegi zbynio_63, dotyczące mojego ogłoszenia poszukiwania dmuchawy do O1 .
Informował mnie o możliwości odsprzedania mi swojej dmuchawy za niską kwotę 50zł + koszt wysyłki. Oczywiście błyskawicznie odpowiedziałem,poprosiłem o nr konta i przelałem umówioną kwotę łącznie z kosztem wysyłki.
Ponieważ bardzo zależało mi na czsie i kwota nie była duża więc pominąłem fakt, że kolega zbynio_63 przesłał mi sam nr konta z imieniem i nazwiskiem kobiety / żony jak twierdził/ bez adresu oraz nr. telefonu do ewentualnej korespondencji.
Od tej chwili brak przesyłki oraz brak potwierdzenia wysłania przesyłki o które prosiłem kilka razy.
Podałem ze swojej strony wszystkie swoje dane łącznie z adresem i nr. telefonu, aby łatwiej i szybciej można było się kontaktować. Przestał odpowiadać na moje wszelkie próby kontaktu z nim , które słałem na forumowe PW /do chwili obecnej część z tej korespondencji nadal figuruje w oczekujących na wysyłkę pomimo,że zbynio_63 wielokrotnie był na forum obecny/. W związku z tym, te same informacje słałem mu równiez na adres e-mail, ale odpowiedź otrzymałem dopiero gdy napisałem,że sprawę przekazuję do admina i na forum. Tłumaczył, że przesyłka zaginęła i złożył wniosek z reklamacją / potwierdzenia jej wysyłki nie dostarczył do dzisiaj więc nie wiem- może prawda/. Jednak już dawno jak mnie poinformował Poczta przesyłkę zwróciła i na moje prośby dotyczące zwrotu wpłaty przestał odpowiadać. Obiecał wczesniej / telefonicznie/ zwrot i wpłatę na moje konto, ale po jakimś czasie stwierdził,że żle wpisał mój nr konta i odrzuciło mu operację. Ostatnio przestał odbierać telefony, odpowiadać na maile pomimo, że 08 maja/sobota/dałem ostateczny termin 12maja /środa/ do kiedy czekam na przesyłkę.Poinformowałem,że po tym terminie sprawę definitywnie przekazuję na forum.
W dniu 12maja / koniec terminu/ otrzymałem sms-a ,że wysyła mi przekaz. Jak nietrudno sie domyśleć do dziś /piatek 14.05 godz.18/ brak jakiejkolwiek wpłaty.
Mam już dość wykrętnych tłumaczeń bez pokrycia, mających chyba tylko za zadanie "zmęczenie przeciwnika". Dwa miesiące oczekiwania na ludzkie załatwienie sprawy to chyba dość czasu. Prawdę mówiąc mam już dość moim zdaniem mataczenia.
Rozumiem,że przesyłka mogła zaginąć /ale tym bardziej nie rozumiem zachowania sprzedającego, który nie kwapił się do załatwienia sprawy i odmawiał podania nr nadania przesyki, jak również swoich danych adresowych.
Rozumiem, że przesyłka mogła się odnaleźć, ale tym bardziej nie rozumiem, dlaczego nadal nie mam potwierdzenia ani jej nadania, ani nawet skanu z reklamacji.
Rozumiem, że można źle wpisać nr konta ,ale nie rozumiem, że nie można powtórnie wpisać numeru po raz kolejny w sposób prawidłowy.
Rozumiem w końcu, że nie otrzymam już zwrotu wpłaconych pieniędzy, ani dmuchawy, /którą zresztą już sobie wymieniłem/, ale nie rozumiem, co by tu na forum miał robić kolega zbynio_63
Wszelką korespondencję elektroniczą posiadam i udostępnię publicznie na forum, na wyraźne życzenie admina lub kolegi zbynio_63
Chodzi tu zarówno o naszą wymianę korespondencji na PW, pocztę e-mail oraz skany sms-ów.
Komentarz