Andrev3, Najlepszego (pomimo ze handlujesz fordem :diabelski_usmiech )
jaki bagażnik dachowy do OII typowy skodowski czy thule
Zwiń
X
-
jaki bagażnik dachowy do OII typowy skodowski czy thule
Jaki bagażnik lepiej kupić do skody OII: typowy skodowski alumniowy, czy thule aluminiowy. Chodzi mi o to, że po zmianie samochodu, jak kupię skodowski, to go nie wykorzystam, a thule chyba mogę wykorzystać kupując tylko uchwyty mocujące. Co doradzacie ze swojego doświadczenia. Czy na narty lepiej kupić uchwyty do nart, czy box i wozić w tym buty narciarskie. Czy wyjmujecie buty z boxa na noc i bierzecie do hotelu, czy zostawiacie w boxie . Dziękuje za sugestie.
-
-
Masz pynkty montazowe czy myslisz o zakupie tego co sie lapie za dach?
Ja osobiscie mam thule beli alu aero i box thule atlantis 720 bodajrze.
Nie woze w nim nart ale osobiscie zdecydowalem sie na bagaznik ktory zajmuje tylko polowe szerokosci dachu.
Z mojego doswiadczenia z innymi przedmiotami sadze is lepiej by bylo umiescic narty w boxie razem z butami.
Teoretycznie zarowno punkty montarzowe jak i box sa zabezpieczone kluczykiem, ale sadze iz jest to tylko na 'przypadkowego' zlodziejaszka. Ci co zabieraja sie za kradziez butow z boxa beda musieli cie obserwowac i wiedziec ze je tam masz, wiec beda znali sie na rzeczy. Box jest bezpieczny w czasie podrozy jak tankujesz albo jesz w restauracji i zostawiasz samochod na ktorki czas. Wtedy nikt przypadkowy po prostu nie zaglada do boxa.
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Odpowiedzi z życia wzięte - mam uchwyty, a box pożyczam od brata thule spirit (ale właśnie kupuję swój)
- uchwyty - jeżeli jedziesz na górkę w promieniu 20 km i to nie zawsze tylko jak jest ładna pogoda - wiesz jak wyglądają narty jak przejedziesz z nimi z Gdyni w góry , bo ja wiem - szkoda opisywać, (potem zawijałem je w strecz, ale jak masz na dachu 3-4 pary nart to hałas jest bardzo duży - większy niż box)
- buty w boksie - na drogę ładuje wszytko w box, narty, buty, spodnie, kurtki wszystko co się mieści i nie wyciągam tego na parkingu, aczkolwiek jak staje w hotelach (przejazdowo) to tylko ze strzeżonym parkingiem, poza tym czemu mieli by ukraść buty narty są bardziej wartościowe. (przynajmniej moje)
a na miejscu jak już jeździmy na stokach to --- nie możesz zostawić butów w boksie
- po pierwsze po jeździe przeważnie są gdzieś lekko zawilgocone (nawet od potu) więc obowiązkowo do suszenia, poza tym nie wyobrażam wsadzić nogi do buta który cała noc był na -15 lub więcej brrrrrrr.
- miałem na skodzie mont blanka i nie polecam (duży hałas) obecnie mam skodowski i jestem zadowolony - ale też hałasuje - ale ładnie wygląda - zobacz mego posta
[ Dodano: Sob 16 Sty, 10 23:03 ]
Komentarz
-
-
Box ma podstawową zaletę, nie musisz ciągle opakowywać nart. Jadąc nawet krótkie odcinki z "gołymi" nartami w uchwytach, pryskające błoto pośniegowe z solą, tak ładnie "pomaga" wiązaniom, że hej. Ponadto jeśli dorobisz kilka kompletów kluczy dla każdego uczestnika, łatwo choć na chwilę zostawić narty bardziej bezpiecznie.
Komentarz
-
-
Ja wożę narty w uchwytach. Na czas podróży z domu do miejsca docelowego na wiązania zakladam uszyte przez żonę takie małe pokrowce w kształcie walca sciągane z obu stron na gumkę i zabezpieczone ogranicznikami jak przy kurtkach.
Po trasie pokrowce są strasznie brudne i cały brud wbiłby się w wiązania. Deski są odkryte i im nic nie zaszkodzi. Więc chrońcie wiązania ...
Komentarz
-
Komentarz