Prosto z myjni - mam tylko prosśbę - można usnuąć to nieudane, bo mi przerwało transfer. Nie wiem czemu, ale wysłało mi się z niezamazanym numerem (pewnie mi się omskła myszka...). Dałoby się podmienić?
Zimowe uruchamianie silnika
Zwiń
X
-
Zimowe uruchamianie silnika
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEMTagi: Brak
-
-
Zimowe uruchamianie silnika
Zimowemu uruchamianiu silnika zawsze towarzyszy pewna nieprzyjemna okoliczność. Okres, w którym jednostka pracuje w zbyt niskiej temperaturze, jest zdecydowanie za długi.
Prawda jest taka, że gdyby silniki naszych samochodów zawsze pracowały w optymalnej temperaturze, ich zużycie byłoby minimalne, a przebiegi do naprawy (albo wymiany) liczono by w milionach kilometrów.
Ma być gorąco
Robocza temperatura silnika wynosi około 90 – 100 st C. Ale i to jest pewnym uproszczeniem. Silnik w czasie pracy ma taką właśnie temperaturę kadłuba oraz cieczy chłodzącej – w miejscach, gdzie tę temperaturę się mierzy. Ale w okolicy komory spalania i kanału Fot. Grzegorz Mehring: Różne części silnika nagrzewaja się do różnych temperatur. wydechowego temperatura jest na pewno większa. Z kolei od strony kanału dolotowego, temperatura na pewno jest niższa. Temperatura oleju w misce olejowej jest zmienna. Najlepiej, by wynosiła około 90 stopni C, ale wartości tej zwykle nie osiąga się w zimne dni, jeżeli jednostka jest tylko minimalnie obciążona.
Zimny silnik powinien jak najszybciej osiągać temperaturę roboczą, aby olej o określonej, przewidzianej przez producenta lepkości docierał wszędzie tam, gdzie trzeba. Co więcej, wszelkie procesy zachodzące w silniku (przede wszystkim – mieszanie paliwa z powietrzem) zachodzić będą prawidłowo wtedy, gdy temperatury będą już ustalone.
Jak nagrzewać?
Kierowcy powinni coś zrobić, by jak najszybciej nagrzewać swe silniki, szczególnie zimą. Nawet jeżeli odpowiedni termostat w układzie chłodzenia dba o prawidłowe nagrzewanie silnika, to będzie ono szybsze w jednostce pracującej pod obciążeniem, zaś wolniejsze gdy pracuje ona na biegu jałowym. Czasami – zdecydowanie za wolne, do tego stopnia, że silnik na luzie w ogóle się nie nagrzeje.
Dlatego błędem jest „nagrzewanie” silnika na postoju. Znacznie lepszą metodą jest odczekanie po jego uruchomieniu tylko kilkunastu sekund (aż nie rozgrzany jeszcze olej zacznie smarować to co powinien), a potem ruszenie i jazda z umiarkowanym obciążeniem silnika.
Oznacza to jazdę bez gwałtownych przyspieszeń i wprowadzania silnika na wysokie obroty, ale jednak zdecydowaną. W ten sposób okres pracy silnika „na zimno” zostanie wydatnie skrócony, Fot. R. Polit: Gdy uruchomimy silnik naszego samochodu, powinniśmy ruszać w drogę niemal natychmiast. W przeciwnym razie narażamy się na niepotrzebne straty. Warto też obserwować wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej jednostkę napędową. a niekontrolowane zużycie jednostki okaże się względnie niewielkie. Co więcej, czas, w którym silnik zużywał będzie nadmierną ilość paliwa (podawanego przez urządzenie rozruchowe w takiej dawce, by w ogóle mógł pracować) okaże się również nieduży. Także i zanieczyszczenie środowiska wyjątkowo trującymi spalinami (na zimno katalizator spalin praktycznie nie działa) zostanie ograniczone.
Dodatkowe przesłony
Reasumując: gdy już uruchomimy silnik, powinniśmy ruszać w drogę natychmiast, gdy tylko jego praca stanie się wystarczająco płynna. W przeciwnym razie narażamy się na niepotrzebne straty. W niektórych samochodach eksploatowanych zimą tylko w mieście, warto jest włożyć przed chłodnicę, a może i przed miskę olejową, kawałek kartonu lub plastiku. Ograniczenie przepływu zimnego powietrza dodatkowo przyspieszy nagrzewanie mechanizmów i pozwoli utrzymać właściwą temperaturę. Ale takie usprawnienie wymaga kontroli, czyli obserwowania wskaźnika temperatury. Gdy na dworze zrobi się cieplej, albo gdy zaczniemy jechać dynamiczniej, należy karton usunąć, w przeciwnym razie może dojść do przegrzania silnika.
[motofakty.pl]
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
sa rozne szkoly dotyczace nagrzewania silnika, co wy na to, bo ja jednak zwykle troche grzeje na postoju, chociazby po to, zeby nie jechac z zaparowanymi szybami i widziec cokolwiek.
pzdr!saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
-
-
Ja mam nieogrzewany garaż i zawsze po wyprowadzeniu samochód chwile chodzi na postoju, bo muszę garaż i bramę zamknąć. Jak jest zimno to lepiej dać chwile silnikowi na rozsmarowanie. Zresztą u mnie to słychać, że jak chwile pochodzi to troszkę lepiej pracuje (ach ten klekot ).
Wydaje mi się, że w tym wszystkim chodzi o zachowanie rozsądku i umiaru, czyli nie grzanie na postoju przez 20 minut, no i nie butowanie póki się nie nagrzeje.
Co do osłon to można kupić gotowe do zapodania na grilla, ale jakoś dziwne mi się to wydaje. Mam jechać najpierw z osłoną, a potem zatrzymać się i ściągąć? Musiałbym sprawdzić na ile szybciej auto się nagrzewa... Ma ktoś doświadczenia w używaniu takich osłon?Leon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
BioBogon, Wkladasz karton na dol chlodnicy tak, zeby 50% bylo odslonieteByła O1 130/280 powered by turbodiesel.pl
Była O2 143/305 powered by turbodiesel.pl
Jest O1 1.6 BFQ
Komentarz
-
-
Co do osłon to można kupić gotowe do zapodania na grilla, ale jakoś dziwne mi się to wydaje. Mam jechać najpierw z osłoną, a potem zatrzymać się i ściągąć? Musiałbym sprawdzić na ile szybciej auto się nagrzewa... Ma ktoś doświadczenia w używaniu takich osłon?Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ZiomalBioBogon, Wkladasz karton na dol chlodnicy tak, zeby 50% bylo odsloniete
Jednak gdy wystartuje z domciu i jeżdzę, nazwijmy to umownie "po mieście" już po 10 minutach osiąga 90stopni.
I teraz pytanie: czy nagrzewa się szybciej bo używam "po mieście" niższych biegów, czy może pęd powietrza "na trasie " powoduje większe chłodzenie?
P.S.
Oczywiście używam określenia nagrzewanie umownie, bo zdaje sobie sprawę , że piszę o temp. płynu w chłodnicy :wink:
Komentarz
-
-
Ja zuważyłem, że najszybciej nagrzewa mi sie auto jak jade ze stałą prędkością ok. 70km/h. Jak jest wolniej to jest znacznie dłużej i jak jadę szybciej to też jest dłużej. Ja bym stawiał na pęd powietrza przy szybkiej jeździe, a przy wolnej poprostu na brak obciążenia samochodu.Leon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
tez mi sie wydaje, ze tu chodzi o jakis rozsadek, ja zazwyczaj odpalam i najczesciej w tym czasie odsniezam , ewentualnie czekam na przyjscie mojej drugiej "polowki", nie trwa to wszystko dluzej niz 4-5 minut, nigdy nie przyszlo mi do glowy, zeby na postoju grzac silnik do wlasciwej temperatury chociazby z tego wzgledu, ze musialbym czekac niewiadomo ile czasu.
dzisiaj zrobilem eksperyment i ruszylem wczesniej niz zwykle i musze powiedziec, ze subiektywne wrazenie bylo takie jakby silnik chcial jeszcze chwile spokojnie popracowac na postoju - mialem wrazenie, ze nie bardzo chce zabierac sie do jazdy i strasznie ociagal sie ze zmiana biegu - automat, wiec chyba zostane przy starych przyzwyczajeniach.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Nie jestem specjalistą w tym temacie ale wtrącę swoje trzy grosze
Kiedyś jeździłem Skodą 105 :lol: i trochę poczytałem o silniku. Termostat to jest urządzenie które przepuszcza płyn chłodzący do chłodnicy dopiero po osiągnięciu określonej temperatury - wcześniej płyn krąży "małym" obwodem - z pominięciem chłodnicy.
Kiedyś jeździłem Felicją i jak padł (zimą) termostat to silnik - a dokładniej płyn się nie rozgrzewał powyżej 70 stopni.
Teraz jeżdzę Oktavią - ale tylko 1,6 benzynka - no i myślę że termostat nie zmienił swojego przeznaczenia w ciągu tych iluś lat. Jak chłodzący płyn nie osiągnie odpowiedniej temperatury to nie jest przepuszczany przez chłodnicę.
Z tego wynika, że osłanianie chłodnicy nie powinno mieć wpływu na czas rozgrzewania silnika.
Jak zimą chcę szybko rozgrzać silnik to wyłączam ogrzewanie wnętrza samochodu :!:Była: O1 1.6 MPI
Jest: O3 1.2 TSI
Komentarz
-
-
Jak zimą chcę szybko rozgrzać silnik to wyłączam ogrzewanie wnętrza samochodu
IMHO nie ma co się ziębić rano :szeroki_usmiechLeon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftPanowie, diesel to nie benzyna. Mamy w domu pierwsza od ilus tam lat benzyne i to bydle mimo ze ma silnik 1,5 nagrzewa sie max w ciagu 5 minut na postoju lub 1km jazdy, no moze dwoch :twisted: Tak wiec 2 a 10km to jest bardzo duzo roznica.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
W mojej nowej zauważyłem, znaczną różnice w odległościach potrzebnych do rozgrzania silnika w zależności czy jest włączone ogrzewanie (climatronic OII 1.9) czy też nie.
Przy wyłączonym ogrzewaniu potrzeba ok 4-5 km i temp osiąga 90 stopni, przy włączonym potrzeba przejechać ok 8-9. Dla dobra silnika po rozruchu wyłączam grzanie, chyba, że żonka robi się sina ze złości i zimna. Wtedy dla dobra sprawy ulegam. :wink:
W OI TDi AHF którą użytkowałem wcześniej nie zauważyłem tak znacznej różnicy potrzebne było ok. 7-8 km jazdy.
Myśle, że przyczyną takich różnic w OII są elektryczne podgrzewacze płynu chłodzącego w obiegu wodnym, które przy wyłączonym ogrzewaniu skutecznie podgrzewają układ. Ciepło nie jest przekazywane nagrzewnicą do ogrzania kabiny i powoduje szybsze rozgrzanie silnika.
pzdrOII ambientna sztuka
Komentarz
-
-
W O1 tez jest elektryczne podgrzewanie plynu chlodzacego :wink:
(3 swiece o duzej mocy)
ja w swojej nie mam takich problemow
tato rano odwozi mnie na stacje (jakies 2km) i jak dojezdzam do stacji to w kabinie jest juz tak cieplutko ze az szkoda wychodzic z niej :diabelski_usmiech
climatronic jak zapalam auto ustawia dmuchawe na jeden stopien
a pod stacja mam juz na przedostatniej kresce(a o ile dobrze pamietam to on dobiera sile dmuchawy do temperatury na nagrzewnicy) :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Słuchajcie ja zauważyłem u siebie w climatroniku taki objaw:
Econ - wieje normalnie
Auto- czuć klimę
I jeszcze jest trzeci typ gdzie nie pisze ani auto ani econ i też daje klimą , wy też tak macie?wtedy można ustawić sobie temperature jaką chce w auto temp jest dostosowana do prędkości nawiewu .Była O1 130/280 powered by turbodiesel.pl
Była O2 143/305 powered by turbodiesel.pl
Jest O1 1.6 BFQ
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez macieksJak zimą chcę szybko rozgrzać silnik to wyłączam ogrzewanie wnętrza samochodu
Komentarz
-
-
Może moje małe doświadczenie: jadąc rano do pracy laguną (2.0 16V benzyniak) silnik nabiera temperatury rzędu 85-90 stopni po 3 kilometrach, Szkodniczka TDI natomiast na tej samej trasie po 7-9 kilometrach. Jeżdżę tak samo spokojnie jednym i drugim... i na zimne dni wybieram niestety lagunkę. Bo cieplej
Pablo28
[ Dodano: Pią 23 Gru, 05 21:51 ]
Sorka, nie do tego wątku mi wleciało... Czy Admin nie mógłby wkleić tego do wątku o jeździe i uruchamianiu w zimie?? dzięki i przepraszam.
Pablo28Octavia 1.9TDI combi 2001 black (tuned by Skoda)
Impreza WRX 2003 rally blue (tuned by Motherfucker's Tuning Team)
Komentarz
-
Komentarz