Spalanie Zima vs Lato

[palioza]

Mnie teraz tez wyjatkowo wiecej

no ale zima, dojazdy do pracy 7 km w jedna strone (nawet autko mi sie nie rozgrzeje :/) no i na tym tankowaniu mialem hamowane autko i testowanie chipa wiec spalil mi okolo 8l

[franca]

moja pierwsza dieslowa trasa i wynik 4,6 przy dość spokojnej jeździe

[MZD]

U mnie latem 5,2-5,6 a zimą 6-6,5.
Trasa mieszana ok. 30 km - dojazdy do pracy.
Zimą są zazwyczaj większe korki i mniejsza prędkość (stąd jeździ się na niższych biegach) i to powoduje większe spalanie.
Poza tym w zimę są większe opory toczenia - to też ma znaczenie.

[Tymon]

A moja pali tak samo.
Zima czy Lato, bez znaczenia różnie jakieś 6-8l.

Pozdrawiam

[mirus]

hmm.... dziwne... bo u mnie jest odwrotnie... zima mniej pali :roll:

Moja zimą chyba tez mniej pali :szeroki_usmiech

[maniek TDI]

Witajcie Robaki,dzięki za życzenia,bałwana nie ulepiłem, bo nie ma wystarczająco śniegu(bo jest w Suwałkach),a co do spalania,to u mnie różnicy za dużej brak,gdyż na trasie Olecko-Suwałki czasami jest śnieg,a wtedy wolniej troszeczkę jadę.Pali około 5-ciu i trochę.

[lukas_78]

Moja średnia w zimie z około 2000 km komputer pokazuje 5,9 i mniej wiecej pokrywa się to z rzeczywistym spalaniem gnojówki.....jestem zadowolony :lol:

W lecie średnie spalanie wacha się od 5,5 - 5,8 l w zalezności od cieżkości buta 8)

[bernardo]

Trochę odgrzewam kotleta ale sądzę, że dla informacji warto
W poniedziałek zaliczyłem zimową trasę W-wa - Gdynia - Słupsk - Gdynia - W-wa.
Sam jestem zaskoczony, bo po pierwsze primo: pobiłem swój poprzedni "rekord" nabitych kilometrów w ciągu jednego dnia :szeroki_usmiech , a po drugie primo: czeszka spaliła poniżej moich oczekiwań.
Trochę danych liczbowych:
- liczba przebytych kilometrów: 1045 km
- czas jazdy: 14h 20 min
- średnia prędkość z całej trasy: 72 km/h
- i co najważniejsze - spalanie z trasy - 5.0 l/100 (zassało 52 l ON) :shock:
- 3 osoby na pokładzie, prędkość utrzymywana w granicach 110 -130 km/h
- zima, średnia temperatura -9 stopni (w porywach było i -14)
W tym czasie zawarte były dwie 20 minutowe kimki na stacjach z opcją grzania 8)
Silnikiem nie kręciłem powyżej 3000 rpm (nieczynny siłownik sprężarki...)
To tyle jeśli chodzi o moje spalanie zimą, latem nigdy takiego spalania nie doświadczyłem k

[lec]

podziwiam trase, ja bym po czyms takim padl na pysk.... 8h jazdy non stop to u mnie chyba maks.... a co do trasy to ja spokojnie schodze do 4.5 utrzymuja w warunkach sprzyjajacych te 120-140 km/h

[Jans]

Witam kolegów.Moja srednia latem na trasie 6.1( jechalem na wakacje na Wegry wiec sprawdziłem ją) na oponkach 225/45/17. Zima jakies 6.8- 6.9 na seryjnych oponkach

[bernardo]

.... a co do trasy to ja spokojnie schodze do 4.5 utrzymuja w warunkach sprzyjajacych te 120-140 km/h

Lec w pierwszym poście tego tematu piszesz o innych wartościach... :wink:
wyłączając z tego cykl miejski, to z 8 na 4,5 ... no nie wiem

[lec]

w pierwszym poscie pisalem o cyklu mieszanym z przewaga miasta, a tutaj stricte o trasie. Tak jak Ty.

[bernardo]

Lec a jaką miałeś średnią prędkość z trasy i ile kilosów nalatałeś (zimą)?

[autorus]

Ja zawsze mam 6.0 do 6.5l. Zawsze mam wlaczona klime.

[Marker26]

U mnie 1L więcej zimą czyli około 6,0L średnio. Dodam że 2/3 w trasie 1/3 po mieście. Pozdrawaim

[lec]

Lec a jaką miałeś średnią prędkość z trasy i ile kilosów nalatałeś (zimą)?

nie wiem jaka srednia predkosc wg kompa, nie prowadze az takich statystyk, u mnie wyjady to srednio 400 - 700 km

[Arek]

U mnie spalanie wacha sie pomiedzy 5.8 a 7 zalezy od tego jak mi sie sipieszy k

[KLOCek]

Jak Wy to robicie ??? Spalenie 5.5, 6 max 7..... Nicia Paweł napisał nawet "srednie zurzycie ON od 4,8 do 5,2 l na 100 km w ciągu 120 tyś km" .
Ja też tak chcę..... U mnie minimalnie to 9,3 po mieście (średnio 10,3) i 7,2 (srednio 8,5) trasa :cry: . Maksymalnie zaś (ale to było już naprawdę niebezpiecznie i z klimą) wypiła 13,2. Ale przy takiej jeżdzie miała prawo i nie wypominam jej tego.

Poważnie mówiąc, to może ja powinieniem podjechać do ASO. Mam teraz 30tyś i jeszcze rok na gwarancji.

Acha... Raz miałem spalanie 6,5 po mieście gdy wiozłem Babcię, ale była to taka jazda, że nawet jajko położone swobodnie na desce rozdzielczej nie ulegóby zbiciu. Poza tym, po odcinku 6km takiej jazdy byłem strasznie zmęczony i jeszcze bardziej wkur****y.

Czy jest ktoś, kto ma też takie (czytaj podobne) spalanie, czy tylko ja (jak zawsze ) muszę być wyjątkiem ?

[MiKruS]

Czy jest ktoś, kto ma też takie (czytaj podobne) spalanie, czy tylko ja (jak zawsze ) muszę być wyjątkiem ?

Ja mam mniej wiecej takie samo spalanie w AWX-ie. Co prawda w troche ciezszym Superbie, ale motor ten sam...
Czasami mam ochote sie pochlastać.

Mojemu ojcu pali min. 2 litry mniej, a dodam, ze nie jezdzi raczej jak kapelusz.
Nie wiem KLOCek - moze nie umiemy jezdzic. :niewiem

[hubert]

siema a u mnie średnie w lato5,2-5,8a w zime5,5-7,0 i myślę że jest ok.a to dlatego żę mój szwagier pomyka TIREM :wink: k

[KLOCek]

Nie wiem KLOCek - moze nie umiemy jezdzic. :niewiem

Zapiszmy się więc do Szkoły Bezpiecznej Jazdy Skody :lol:

[TomRS]

Ja też tak chcę..... U mnie minimalnie to 9,3 po mieście (średnio 10,3) i 7,2 (srednio 8,5) trasa :cry: . Maksymalnie zaś (ale to było już naprawdę niebezpiecznie i z klimą) wypiła 13,2. Ale przy takiej jeżdzie miała prawo i nie wypominam jej tego.

Czy jest ktoś, kto ma też takie (czytaj podobne) spalanie, czy tylko ja (jak zawsze ) muszę być wyjątkiem ?

Powiem tak - czasem jadę przez Wrocław i tam jeździ się podobnie jak po Poznaniu, czyli głównie stoi w korkach, więc zużycie paliwa nie powinno się liczyć na 100 km, tylko na motogodziny :evil: Jeśli jeżdżąc w szczycie schodzę zimę poniżej 9 litrów to jestem zadowolony :evil: Co do zużycia max - udało mi się wycisnąć średnie 14 litrów jeżdżąc 150 km po torze Poznań. Jak się ciśnie, to TDI- szczególnie mocno chipowane PD - też potrafi spalić sporo - z powietrza się te KM nie biorą.

Pozdrówki

Tomek

EDIT: skasowany podpis by mod

[BioBogon]

Jak Wy to robicie ??? Spalenie 5.5, 6 max 7..... Nicia Paweł napisał nawet "srednie zurzycie ON od 4,8 do 5,2 l na 100 km w ciągu 120 tyś km" .
Ja też tak chcę..... U mnie minimalnie to 9,3 po mieście (średnio 10,3) i 7,2 (srednio 8,5) trasa :cry: . Maksymalnie zaś (ale to było już naprawdę niebezpiecznie i z klimą) wypiła 13,2. Ale przy takiej jeżdzie miała prawo i nie wypominam jej tego.

Poważnie mówiąc, to może ja powinieniem podjechać do ASO. Mam teraz 30tyś i jeszcze rok na gwarancji.

Acha... Raz miałem spalanie 6,5 po mieście gdy wiozłem Babcię, ale była to taka jazda, że nawet jajko położone swobodnie na desce rozdzielczej nie ulegóby zbiciu. Poza tym, po odcinku 6km takiej jazdy byłem strasznie zmęczony i jeszcze bardziej wkur****y.

Czy jest ktoś, kto ma też takie (czytaj podobne) spalanie, czy tylko ja (jak zawsze ) muszę być wyjątkiem ?

Fajnie KLOCek, że wróciłeś do forumowego życia

Coś u Ciebie jest nietak z tym spalaniem, ale wiem co może to uleczyć :!: Diagnoza i czips u Bogusia w Jetronicu i wszystko wróci do normy :szeroki_usmiech

[MiKruS]

TomekL, Mam prosbe - jesli chcesz miec podpis to wpisz go sobie w profilu, a nie w kazdym poscie.
Chodzi o nasza wspolna wygode - bo kazdemu kto bedzie szukal czegos na temat Fabii RS albo firmy CompSport wyswietlą sie wszystkie tematy, w ktorych cos pisales.

[chester121]

KLOCek, Bogus mial juz przeciez lekarstwo na twoje spalanie
chyba nawet znalazl specjalna deseczke pod pedal gazu :lol:
tylko wpadnij do niego a on ci to gratisowo zalozy k