Rano jak prawdziwe SDI

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Rano jak prawdziwe SDI

    Ładnie!!! Kolega zegarmistrz śląska 8) Gratuluje samozaparcia

  • #2
    Rano jak prawdziwe SDI

    Więc problem przedstawia się nastepujaco.....
    Rano przy temperaturach poniżej 0, auto zachowuje się jak prawdziwe SDI, czyli turbinka nie daje znaku życia, wskaźnik ciśnienia ani drgnie i po za tym auto duzo głośniej pracuje na wolnych obrotach.
    Turbinka budzi sie do życia dopiero po przejechaniu około kilometra, potem wszystko wraca do normy i silniczek ochoczo się ekręca na obroty i jest to juz prawdziwe TDI.
    Co się moze zacinać od temperatury, bo przy dodatnich problem niewystępuje?

    Z drugiej strony, w najgorszych warunkach jakie sa przy minusowej temp. turbina nie pracuje, więc to jakby turbo timer ale w drugą strone, nie odpala turbiny gdy silnik ledwo się obudził z zimowego letargu. :lol: :lol: :lol:

    Komentarz

    • Zibi
      Rider
      S_OCP Member
      • 2005
      • 491

      #3
      Witam

      W niektore poranki mam tak samo.
      U mnie to mija mniej wiecej po tym, jak temperatura zaczyna rosnac (wskaznik zaczyna mijac 50 stopni).
      Rozmawialem nt temat ze swoim kolega z pracy - powiedzial mi, ze moze to byc specjalny tryb pracy zapobiegajacy uszkodzeniu turbiny w momencie, kiedy jeszcze nie jest dobrze smarowana.

      Pozdrawiam
      Zibi

      Komentarz

      • Arek
        RS
        S_OCP Member
        • 2005
        • 3143

        #4
        ja w swoim mam czasem takie same jazdy.Moze tak ma byc :idea:
        -----1.9TDI ASV --StrEet DeMoN----- <--ZaPrAsZaM

        Komentarz

        • MZD
          Ambiente
          • 2004
          • 242

          #5
          Ja staram się nie wchodzić na wyższe niż 2000 - 2200 obroty, ale faktem jest że samochodzik w zimie po odpaleniu jest bardzo niemrawy...
          Swoją drogą - jeżeli turbina jest chroniona dopóki silnik nie osiągnie pewnej temperatury, to jest to dobre rozwiązanie, szczególnie dla tych którzy nie oszczędzają silnika przed rozgrzaniem.
          Czy ktoś może potwierdzić istnienie takiego zabezpieczenia ?
          Wtedy można byłoby wchodzić na wyższe obroty przed uzyskaniem odp. temperatury bo i tak turbina byłaby chroniona.
          Octavia Kombi ASV 114KM 256Nm @ 148KM 330Nm by ALI - polecam tego tunera...

          Komentarz


          • #6
            Wątpie żeby to było zabezpieczenie :lol:
            rok temu tez były mrozy i turbinka pompowała rano normalnie.
            Obstawiam zacinanie się jakiegoś ustrojstwa sterującego turbiną.
            Tylko którego???
            A rano to nie obroty silnika sa zgubne dla turbiny, a obciązenie silnika pod wpływem którego turbina kręci się czybciej.
            Mozna mieć wyższe obroty silnika a równocześnie turbina nie musi być forsowana, ale to dopiero widać jak się ma zegarek od turbo.

            Komentarz

            • BioBogon
              Elegance
              • 2005
              • 921

              #7
              Zamieszczone przez MZD
              Ja staram się nie wchodzić na wyższe niż 2000 - 2200 obroty, ale faktem jest że samochodzik w zimie po odpaleniu jest bardzo niemrawy...
              Swoją drogą - jeżeli turbina jest chroniona dopóki silnik nie osiągnie pewnej temperatury, to jest to dobre rozwiązanie, szczególnie dla tych którzy nie oszczędzają silnika przed rozgrzaniem.
              Czy ktoś może potwierdzić istnienie takiego zabezpieczenia ?
              Wtedy można byłoby wchodzić na wyższe obroty przed uzyskaniem odp. temperatury bo i tak turbina byłaby chroniona.
              Ograniczenie osiągów silnika jak jest zminy nie jest chyba mądre. Zawsze mogą się zdarzyć sytuacje na drodze, gdzie duża moc może się przydać, a silnik będzie jeszcze zminy. Kierowca musi sobie zdawać sprawę jak zachowuje się samochód przez cały czas tzn. samochód musi być przewidywalny. W sytuacji krytycznej pal lich silnik, niech się zużywa, a kierowca żyje...

              Takie zabezpieczenia zdaje się robią czasem w programach, ale IMHO to nie jest dobre rozwiązanie.

              Utrzymywanie wysokich obrotów nie obciąża silnika. Obciąża tylko to jak gwałtownie na obroty wchodzimy, czyli sposób przyśpieszania. Mam na myśli oczywiście rozsądną jazdę, a nie na granicy odcięcia :wink:

              IMO wniosek nie butujemy jak jest zimny silnik i czekamy po nagrzaniu jeszcze chwilkę
              Leon FR 2.0TDI 170KM

              Komentarz

              • MiKruS
                RS
                S_OCP Member
                • 2004
                • 7976

                #8
                Panowie o czym Wy piszecie? Jakie ma znaczenie czy przyspieszymy szybko do wysokich obrotow czy wolno?

                Owszem przy gwaltownym przyspieszaniu turbo wytwarza wieksze cisnienie w ukladzie, ale nawet jesli przyspieszamy powoli, to i tak kreci sie ono coraz szybciej. Bo nie samym cisnieniem auto jezdzi tylko jeszcze iloscia ladunku jaki przechodzi przez cylindry.

                Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm, nawet jesli bedziemy jechali ze stala predkoscia.

                Nie mowiac juz o samym silniku, ktory przy nierozgrzanym oleju bedzie stekal jesli wkrecimy go na wysokie obroty niezaleznie od tego czy zrobimy to w 10 sek czy w minute.

                [ Dodano: Nie Sty 08, 2006 8:48 pm ]
                Co do tematu - to nie wiem, co to moze byc.
                TDI nie maja zadnych zabezpieczen temperaturowych, wiec jest to raczej jakis problem.
                TDI 205PS

                Komentarz

                • Samiec
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2004
                  • 4287
                  • Octavia I (1U2)
                  • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
                  • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                  #9
                  U mnie zamulenie podczas mrozow tez wystepuje ,occta rusza ociezale i wogole ,ale jak depne pedal to pochwili reaguje normalnie ,ale uczucie jest takie jak bym musial glebiej pedal gniesc. Po chwili jazdy wszystko wraca do normy.
                  TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
                  SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
                  SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

                  Komentarz

                  • bendi
                    Rider
                    S_OCP Member
                    • 2004
                    • 465

                    #10
                    MiKruS,
                    Panowie o czym Wy piszecie? Jakie ma znaczenie czy przyspieszymy szybko do wysokich obrotow czy wolno?

                    Owszem przy gwaltownym przyspieszaniu turbo wytwarza wieksze cisnienie w ukladzie, ale nawet jesli przyspieszamy powoli, to i tak kreci sie ono coraz szybciej. Bo nie samym cisnieniem auto jezdzi tylko jeszcze iloscia ladunku jaki przechodzi przez cylindry.

                    Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm, nawet jesli bedziemy jechali ze stala predkoscia.
                    ma i to zasadnicze, im wolniej dochodzisz do obrotów (oczywiście nie mówię o dojściu do vmax) tym niższą moc musi oddawać silnik przy tych samych obrotach (bo większej nie musi) sądzę, że widzisz różnicę między osiągnięciem 4000rpm na postoju a ich osiągnięciem na dajmy na to na trzecim biegu. Jeśli silnik dostaje mniej paliwa (przy tych samych obrotach) tym samym prędkość turbiny jest mniejsza ponieważ mniej gazów opuszcza komorę spalania. Tak więc zdecydowanie innaczej (wolniej) pracuje turbina gdy przyspieszasz z 2500 do 3000 rpm bardzo delikatnie a zupełnie odmiennie (szybciej) gdy wciskasz w opór wymuszając maksymalną dawkę.


                    PS Bond już raz miałem to samo i jutro będę testował przepływkę z Miśkiem i kompem
                    Outlander
                    była OII 4x4 BMM
                    już nie ma Octa ASZ super fajna była

                    Komentarz

                    • Staszek20vt
                      Rider
                      • 2005
                      • 257

                      #11
                      No i ja się do tego przyłączę, u mnie jest to samo, ale nawet po nagrzaniu się silnika - mocy było brak. Teraz pojawia się pytanie: przepływka czy turbina? Stało się to nagle, jak zacząłem jechać, nie było przy tym żadnych dodatkowych efektów specjalnych. Silnik to ASV bez moda.
                      POMÓŻCIE !
                      Powered by DynoSoft
                      286 KM i 549 Nm
                      www.leonclub.pl

                      Komentarz

                      • MiKruS
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2004
                        • 7976

                        #12
                        Zamieszczone przez bendi
                        ma i to zasadnicze, im wolniej dochodzisz do obrotów (oczywiście nie mówię o dojściu do vmax) tym niższą moc musi oddawać silnik przy tych samych obrotach (bo większej nie musi) sądzę, że widzisz różnicę między osiągnięciem 4000rpm na postoju a ich osiągnięciem na dajmy na to na trzecim biegu. Jeśli silnik dostaje mniej paliwa (przy tych samych obrotach) tym samym prędkość turbiny jest mniejsza ponieważ mniej gazów opuszcza komorę spalania. Tak więc zdecydowanie innaczej (wolniej) pracuje turbina gdy przyspieszasz z 2500 do 3000 rpm bardzo delikatnie a zupełnie odmiennie (szybciej) gdy wciskasz w opór wymuszając maksymalną dawkę.
                        No co Ty? A ja glupi nie wiedzialem o tym.
                        TDI 205PS

                        Komentarz


                        • #13
                          Zachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
                          Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
                          Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.

                          Komentarz

                          • pantol
                            Elegance
                            • 2004
                            • 754

                            #14
                            Re: Rano jak prawdziwe SDI

                            Zamieszczone przez Bond
                            Więc problem przedstawia się nastepujaco.....
                            Rano przy temperaturach poniżej 0, auto zachowuje się jak prawdziwe SDI, czyli turbinka nie daje znaku życia, wskaźnik ciśnienia ani drgnie i po za tym auto duzo głośniej pracuje na wolnych obrotach.
                            Turbinka budzi sie do życia dopiero po przejechaniu około kilometra, potem wszystko wraca do normy i silniczek ochoczo się ekręca na obroty i jest to juz prawdziwe TDI.
                            Mam tak od nowości i kiedyś opisywałem to na forum. W mroźne dni turbina startuje dopiero po jakimś czasie. Słychać to wyraźnie podczas skrobania szyb, gdy po jakimś czasie od odpalenia turbina powoli budzi się do życia (zaczyna się pojawiać delikatny świst). Gdy temperatury są dodatnie lub bliskie zeru turbina startuje natychmiast. Nie wiem czy to jest zabezpieczenie, czy usterka (ktoś pisał, że nie ma takich zabezpieczeń) ale u mnie występuje to od zawsze i mi się to podoba - znaczy się, że turbina mniej w dupe dostaje.
                            Jarek "Vinci"

                            Komentarz

                            • misiekwaw
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2004
                              • 7715
                              • Ford

                              #15
                              Zamieszczone przez Bond
                              Zachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
                              Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
                              Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.
                              a ta glosna praca nie wynika z mrozu poprostu :?: bo generalnie jak odpalam Octe w mroz, tak od -4 w doł to mam wrażenie jakby silnik chciał wyskoczyć spod maski :roll:
                              Odnosnie tego porannego SDI... Czy to jest takie wrażenie jakby był ręczny na max zaciągnięty i generalnie jakby samochod nie miał siły ruszyć z miejsca w ogóle :?: I dodatkowo wrażenie, że żeby w ogóle jako tako pojechał trzeba by było wcisnąć gaz do dechy :?: czego nie wolno oczywiście :wink:
                              Jeżeli tak to u mnie jest to samo :? Po rozgrzaniu mija
                              Torque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
                              http://www.disi-tune.pl
                              Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
                              Był WRX
                              Była Octa

                              Komentarz

                              • bendi
                                Rider
                                S_OCP Member
                                • 2004
                                • 465

                                #16
                                No co Ty? A ja glupi nie wiedzialem o tym.
                                a, to sory wodzu. Tylko czemu napisałeś to:
                                Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm
                                to tak precyzyjne jak by napisać że diesel jest mocniejszy od benzyny
                                Outlander
                                była OII 4x4 BMM
                                już nie ma Octa ASZ super fajna była

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez MisiekWAW
                                  Zamieszczone przez Bond
                                  Zachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
                                  Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
                                  Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.
                                  a ta glosna praca nie wynika z mrozu poprostu :?: bo generalnie jak odpalam Octe w mroz, tak od -4 w doł to mam wrażenie jakby silnik chciał wyskoczyć spod maski :roll:
                                  Odnosnie tego porannego SDI... Czy to jest takie wrażenie jakby był ręczny na max zaciągnięty i generalnie jakby samochod nie miał siły ruszyć z miejsca w ogóle :?: I dodatkowo wrażenie, że żeby w ogóle jako tako pojechał trzeba by było wcisnąć gaz do dechy :?: czego nie wolno oczywiście :wink:
                                  Jeżeli tak to u mnie jest to samo :? Po rozgrzaniu mija
                                  To zupełnie inna praca z tym problemem, jak odpalę to juz słyszę że coś nie tak.
                                  Jest to gulgotanie tak jak pisałem, jakby kolektor wydechowy był nieszczelny.
                                  A co do pracy na zimno to idzie autko normalnie, raz musiałem na zimnego przypier..... i nie było spadków mocy.

                                  Komentarz

                                  • Piotrus
                                    Rider
                                    • 2004
                                    • 524

                                    #18
                                    Bond - może przycinają Ci się kierownice?
                                    Normalnie w położeniu spoczynkowym kierownice są otwarte na maksa (czyli turbina praktycznie będzie pompować dopiero na wysokich obrotach silnika) -po odpaleniu silnika sztanga przesuwa je w położenie minimalne po to żeby turbina mogła zacząć pompować od najniżyszch obrotów silnika i jest "odpuszczana" w miarę wzrostu obrotów.

                                    Jeśli z jakiegoś powodu nie przestawią się to na niskich obrotach silnik będzie chodził jak SDI, dostanie kopa dopiero na wysokich obrotach.
                                    Piotruś
                                    AGR(RIP) + ALH

                                    Komentarz

                                    • MiKruS
                                      RS
                                      S_OCP Member
                                      • 2004
                                      • 7976

                                      #19
                                      Zamieszczone przez bendi
                                      a, to sory wodzu. Tylko czemu napisałeś to:
                                      Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm
                                      to tak precyzyjne jak by napisać że diesel jest mocniejszy od benzyny
                                      Nie wiem Bendi w czym widzisz problem. Nie nadążam.
                                      TDI 205PS

                                      Komentarz

                                      • chester121
                                        L&K
                                        • 2005
                                        • 1053

                                        #20
                                        Mam tak od nowości i kiedyś opisywałem to na forum. W mroźne dni turbina startuje dopiero po jakimś czasie. Słychać to wyraźnie podczas skrobania szyb, gdy po jakimś czasie od odpalenia turbina powoli budzi się do życia (zaczyna się pojawiać delikatny świst)
                                        u mnie ten swist tez sie czasami pojawia jak autko dlugo stoi i zawsze myslalem ze to turbo swiszczy
                                        puki dawid i BioBogon nie uswiadomili mi ze to jakis inny element bo turbo nie ma prawa tak piszczec
                                        wiec u ciebie to tez nie turbo piszcze (a szkoda :| )

                                        Komentarz

                                        • paulm
                                          Ambiente
                                          • 2005
                                          • 108

                                          #21
                                          Zamieszczone przez chester121
                                          u mnie ten swist tez sie czasami pojawia jak autko dlugo stoi i zawsze myslalem ze to turbo swiszczy
                                          puki dawid i BioBogon nie uswiadomili mi ze to jakis inny element bo turbo nie ma prawa tak piszczec
                                          wiec u ciebie to tez nie turbo piszcze (a szkoda :| )
                                          To co w twoim przypadku tak świszczy ? :roll: Czy ten świst występuje na postoju ?

                                          Komentarz

                                          • Piotrus
                                            Rider
                                            • 2004
                                            • 524

                                            #22
                                            Jak stoi na wolnych obrotach przez kilka minut (chyba 4 albo 5 ale głowy nie dam :wink: ) to zamyka się zawór EGR co powoduje wzrost obrotów turbiny - to pewnie jest ten świst u Chester'a :wink:
                                            Piotruś
                                            AGR(RIP) + ALH

                                            Komentarz

                                            • paulm
                                              Ambiente
                                              • 2005
                                              • 108

                                              #23
                                              Zamieszczone przez Piotrus
                                              Jak stoi na wolnych obrotach przez kilka minut (chyba 4 albo 5 ale głowy nie dam :wink: ) to zamyka się zawór EGR co powoduje wzrost obrotów turbiny - to pewnie jest ten świst u Chester'a :wink:
                                              No właśnie coś takiego występuje w mojej Octavii, czy to jest jakaś usterka ? U mnie świszczy chyba już po 3 min. :szeroki_usmiech

                                              Komentarz

                                              • chester121
                                                L&K
                                                • 2005
                                                • 1053

                                                #24
                                                tak tylko na postoju jak auto dluzej bedzie chodzic na wolnych obortach
                                                w octavi Dawida(ALH) tez slyszalem takie swistanie
                                                dodam tylko ze jak delikatnie pyknie sie w gaz(zeby obroty nie znacznie skoczyly)
                                                swist sie wylacza

                                                Komentarz

                                                Pracuję...