Ładnie!!! Kolega zegarmistrz śląska 8) Gratuluje samozaparcia
Rano jak prawdziwe SDI
Zwiń
X
-
GośćTagi: Brak
-
Gość
Rano jak prawdziwe SDI
Więc problem przedstawia się nastepujaco.....
Rano przy temperaturach poniżej 0, auto zachowuje się jak prawdziwe SDI, czyli turbinka nie daje znaku życia, wskaźnik ciśnienia ani drgnie i po za tym auto duzo głośniej pracuje na wolnych obrotach.
Turbinka budzi sie do życia dopiero po przejechaniu około kilometra, potem wszystko wraca do normy i silniczek ochoczo się ekręca na obroty i jest to juz prawdziwe TDI.
Co się moze zacinać od temperatury, bo przy dodatnich problem niewystępuje?
Z drugiej strony, w najgorszych warunkach jakie sa przy minusowej temp. turbina nie pracuje, więc to jakby turbo timer ale w drugą strone, nie odpala turbiny gdy silnik ledwo się obudził z zimowego letargu. :lol: :lol: :lol:
-
Witam
W niektore poranki mam tak samo.
U mnie to mija mniej wiecej po tym, jak temperatura zaczyna rosnac (wskaznik zaczyna mijac 50 stopni).
Rozmawialem nt temat ze swoim kolega z pracy - powiedzial mi, ze moze to byc specjalny tryb pracy zapobiegajacy uszkodzeniu turbiny w momencie, kiedy jeszcze nie jest dobrze smarowana.
Pozdrawiam
Zibi
Komentarz
-
-
ja w swoim mam czasem takie same jazdy.Moze tak ma byc :idea:-----1.9TDI ASV --StrEet DeMoN----- <--ZaPrAsZaM
Komentarz
-
-
Ja staram się nie wchodzić na wyższe niż 2000 - 2200 obroty, ale faktem jest że samochodzik w zimie po odpaleniu jest bardzo niemrawy...
Swoją drogą - jeżeli turbina jest chroniona dopóki silnik nie osiągnie pewnej temperatury, to jest to dobre rozwiązanie, szczególnie dla tych którzy nie oszczędzają silnika przed rozgrzaniem.
Czy ktoś może potwierdzić istnienie takiego zabezpieczenia ?
Wtedy można byłoby wchodzić na wyższe obroty przed uzyskaniem odp. temperatury bo i tak turbina byłaby chroniona.Octavia Kombi ASV 114KM 256Nm @ 148KM 330Nm by ALI - polecam tego tunera...
Komentarz
-
-
Gość
Wątpie żeby to było zabezpieczenie :lol:
rok temu tez były mrozy i turbinka pompowała rano normalnie.
Obstawiam zacinanie się jakiegoś ustrojstwa sterującego turbiną.
Tylko którego???
A rano to nie obroty silnika sa zgubne dla turbiny, a obciązenie silnika pod wpływem którego turbina kręci się czybciej.
Mozna mieć wyższe obroty silnika a równocześnie turbina nie musi być forsowana, ale to dopiero widać jak się ma zegarek od turbo.
Komentarz
-
Zamieszczone przez MZDJa staram się nie wchodzić na wyższe niż 2000 - 2200 obroty, ale faktem jest że samochodzik w zimie po odpaleniu jest bardzo niemrawy...
Swoją drogą - jeżeli turbina jest chroniona dopóki silnik nie osiągnie pewnej temperatury, to jest to dobre rozwiązanie, szczególnie dla tych którzy nie oszczędzają silnika przed rozgrzaniem.
Czy ktoś może potwierdzić istnienie takiego zabezpieczenia ?
Wtedy można byłoby wchodzić na wyższe obroty przed uzyskaniem odp. temperatury bo i tak turbina byłaby chroniona.
Takie zabezpieczenia zdaje się robią czasem w programach, ale IMHO to nie jest dobre rozwiązanie.
Utrzymywanie wysokich obrotów nie obciąża silnika. Obciąża tylko to jak gwałtownie na obroty wchodzimy, czyli sposób przyśpieszania. Mam na myśli oczywiście rozsądną jazdę, a nie na granicy odcięcia :wink:
IMO wniosek nie butujemy jak jest zimny silnik i czekamy po nagrzaniu jeszcze chwilkęLeon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
Panowie o czym Wy piszecie? Jakie ma znaczenie czy przyspieszymy szybko do wysokich obrotow czy wolno?
Owszem przy gwaltownym przyspieszaniu turbo wytwarza wieksze cisnienie w ukladzie, ale nawet jesli przyspieszamy powoli, to i tak kreci sie ono coraz szybciej. Bo nie samym cisnieniem auto jezdzi tylko jeszcze iloscia ladunku jaki przechodzi przez cylindry.
Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm, nawet jesli bedziemy jechali ze stala predkoscia.
Nie mowiac juz o samym silniku, ktory przy nierozgrzanym oleju bedzie stekal jesli wkrecimy go na wysokie obroty niezaleznie od tego czy zrobimy to w 10 sek czy w minute.
[ Dodano: Nie Sty 08, 2006 8:48 pm ]
Co do tematu - to nie wiem, co to moze byc.
TDI nie maja zadnych zabezpieczen temperaturowych, wiec jest to raczej jakis problem.TDI 205PS
Komentarz
-
-
MiKruS,Panowie o czym Wy piszecie? Jakie ma znaczenie czy przyspieszymy szybko do wysokich obrotow czy wolno?
Owszem przy gwaltownym przyspieszaniu turbo wytwarza wieksze cisnienie w ukladzie, ale nawet jesli przyspieszamy powoli, to i tak kreci sie ono coraz szybciej. Bo nie samym cisnieniem auto jezdzi tylko jeszcze iloscia ladunku jaki przechodzi przez cylindry.
Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpm, nawet jesli bedziemy jechali ze stala predkoscia.
PS Bond już raz miałem to samo i jutro będę testował przepływkę z Miśkiem i kompemOutlander
była OII 4x4 BMM
już nie ma Octa ASZ super fajna była
Komentarz
-
-
No i ja się do tego przyłączę, u mnie jest to samo, ale nawet po nagrzaniu się silnika - mocy było brak. Teraz pojawia się pytanie: przepływka czy turbina? Stało się to nagle, jak zacząłem jechać, nie było przy tym żadnych dodatkowych efektów specjalnych. Silnik to ASV bez moda.
POMÓŻCIE !
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bendima i to zasadnicze, im wolniej dochodzisz do obrotów (oczywiście nie mówię o dojściu do vmax) tym niższą moc musi oddawać silnik przy tych samych obrotach (bo większej nie musi) sądzę, że widzisz różnicę między osiągnięciem 4000rpm na postoju a ich osiągnięciem na dajmy na to na trzecim biegu. Jeśli silnik dostaje mniej paliwa (przy tych samych obrotach) tym samym prędkość turbiny jest mniejsza ponieważ mniej gazów opuszcza komorę spalania. Tak więc zdecydowanie innaczej (wolniej) pracuje turbina gdy przyspieszasz z 2500 do 3000 rpm bardzo delikatnie a zupełnie odmiennie (szybciej) gdy wciskasz w opór wymuszając maksymalną dawkę.TDI 205PS
Komentarz
-
-
Gość
Zachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.
Komentarz
-
Re: Rano jak prawdziwe SDI
Zamieszczone przez BondWięc problem przedstawia się nastepujaco.....
Rano przy temperaturach poniżej 0, auto zachowuje się jak prawdziwe SDI, czyli turbinka nie daje znaku życia, wskaźnik ciśnienia ani drgnie i po za tym auto duzo głośniej pracuje na wolnych obrotach.
Turbinka budzi sie do życia dopiero po przejechaniu około kilometra, potem wszystko wraca do normy i silniczek ochoczo się ekręca na obroty i jest to juz prawdziwe TDI.Jarek "Vinci"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BondZachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.
Odnosnie tego porannego SDI... Czy to jest takie wrażenie jakby był ręczny na max zaciągnięty i generalnie jakby samochod nie miał siły ruszyć z miejsca w ogóle :?: I dodatkowo wrażenie, że żeby w ogóle jako tako pojechał trzeba by było wcisnąć gaz do dechy :?: czego nie wolno oczywiście :wink:
Jeżeli tak to u mnie jest to samo :? Po rozgrzaniu mijaTorque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
http://www.disi-tune.pl
Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
Był WRX
Była Octa
Komentarz
-
-
No co Ty? A ja glupi nie wiedzialem o tym.
Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpmOutlander
była OII 4x4 BMM
już nie ma Octa ASZ super fajna była
Komentarz
-
-
Gość
Zamieszczone przez MisiekWAWZamieszczone przez BondZachowuje sie jakby odpiąć przepływomierz, miałem tak też kiedy wymieniałem filtr i nie podpiołem jej.
Tyle że silnik pracował ciszej niż w tym przypadku.
Teraz pracuje dużo głośniej, jakby była dziura w kolektorze wydechowym.
Odnosnie tego porannego SDI... Czy to jest takie wrażenie jakby był ręczny na max zaciągnięty i generalnie jakby samochod nie miał siły ruszyć z miejsca w ogóle :?: I dodatkowo wrażenie, że żeby w ogóle jako tako pojechał trzeba by było wcisnąć gaz do dechy :?: czego nie wolno oczywiście :wink:
Jeżeli tak to u mnie jest to samo :? Po rozgrzaniu mija
Jest to gulgotanie tak jak pisałem, jakby kolektor wydechowy był nieszczelny.
A co do pracy na zimno to idzie autko normalnie, raz musiałem na zimnego przypier..... i nie było spadków mocy.
Komentarz
-
Bond - może przycinają Ci się kierownice?
Normalnie w położeniu spoczynkowym kierownice są otwarte na maksa (czyli turbina praktycznie będzie pompować dopiero na wysokich obrotach silnika) -po odpaleniu silnika sztanga przesuwa je w położenie minimalne po to żeby turbina mogła zacząć pompować od najniżyszch obrotów silnika i jest "odpuszczana" w miarę wzrostu obrotów.
Jeśli z jakiegoś powodu nie przestawią się to na niskich obrotach silnik będzie chodził jak SDI, dostanie kopa dopiero na wysokich obrotach.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bendia, to sory wodzu. Tylko czemu napisałeś to:
Wiec sila rzeczy turbo przy 4.000 rpm bedzie sie krecilo dwa razy szybciej niz przy 2.000 rpmTDI 205PS
Komentarz
-
-
Mam tak od nowości i kiedyś opisywałem to na forum. W mroźne dni turbina startuje dopiero po jakimś czasie. Słychać to wyraźnie podczas skrobania szyb, gdy po jakimś czasie od odpalenia turbina powoli budzi się do życia (zaczyna się pojawiać delikatny świst)
puki dawid i BioBogon nie uswiadomili mi ze to jakis inny element bo turbo nie ma prawa tak piszczec
wiec u ciebie to tez nie turbo piszcze (a szkoda :| )
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez chester121u mnie ten swist tez sie czasami pojawia jak autko dlugo stoi i zawsze myslalem ze to turbo swiszczy
puki dawid i BioBogon nie uswiadomili mi ze to jakis inny element bo turbo nie ma prawa tak piszczec
wiec u ciebie to tez nie turbo piszcze (a szkoda :| )
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PiotrusJak stoi na wolnych obrotach przez kilka minut (chyba 4 albo 5 ale głowy nie dam :wink: ) to zamyka się zawór EGR co powoduje wzrost obrotów turbiny - to pewnie jest ten świst u Chester'a :wink:
Komentarz
-
Komentarz