Panowie wczoraj robilem kompletny rozrzad+przeglad(filtry wszystkie ,olej). Wjechalem samochodem o 9 rano. Mechanicy skonczyli robote o 1230. Mechanik mowi zebym odpalil auto. Odpalam auto, auto pali bez problemu tyle ze strasznie huczy. Jestem w szoku ze taki huk wydobywa sie z rozrzadu!!. Mechanik po chwili zastanowienia mowi ze nie wypusci mnie z takim problemem. Od razu dodaje ze najprawdopodobniej huczy pompa wody. I na nowo zabieraja sie za rozbiorke calego zestawu. Gdy dosatli sie juz do paska postanowili sprawdzic jeszcze przed demontazem pompy wody sam pasek czy nie huczy (nowy pasek ktory kupilem to Gates). Zalozyli stary pasek i cisza!!! Wtedy od raz powiedzileli ze wszyskiemu winien jest nowy pasek firmy Gates.Mechanik poszedl na sklep po pasek. Zlozyli wszystko i cisza!!!. Niestety koszty jakie musialem poniesc to 2razy robocizna rozrzadu dlatego ze zestaw ktory kupilem nie kupilem u nich tak wiec to nie ich wina. Musze zareklamowac wadliwy pasek w sklepie w ktorym kupilem. Jeszcze dodam ze mechanik powiedzial ze czasami zdarzaja sie ze pasek huczy. Czy spotkal sie kiedys ktos z was z takim przypadkiem . I teraz pytanie czy moze byc wadliwy pasek czy tez moze byl zle naciagniety za 1 razem a oni powiedzieli ze jest zly!!!!!! .Czy sam pasek moze byc wadliwy ???.
Swego czasu będąc posiadaczem poprzedniego auta przewijał się wątek podrabianych pasków Gates. Podobno było tego trochę a firma nie za bardzo nagłaśniała sprawę. Co prawda kwestia dotyczyła pasków do Opla/Daewoo (przynajmniej takie wtedy fora śledziłem) - ale może była i trefna partia do VW/Skoda.
jeżdżę już dwa lata i prawie 60 tyś na pasku Gates i rozrządzie SKF i wszystko jest OK, przed wymianą miałem podobne dylematy. W kompletnym zestawie SKF pakują pasek Gates.
Problem jest tak jak piszą koledzy w wadliwym napięciu paska.
Panowie tez tak mysalem ze to moze na bardzo naciagniety pasek. Bylem tam u mechanilow od poczatku kiedy auto wjechalo i do momentu kiedy odpalilem auto i zaczelo huczec,wtedy powiedzieli ze to moze pompa wody ale huczenie nie ustalo. Tak wiec zaczeli rozbierac na nowo caly rozrzad ale ja juz musialem jechac do domu na 2 h. Zadzwonili po 1 godzinie i powiedzieli ze to wada paska. Tak wiec skasowali mnie za nowy pasek i za podwojna robocizne. Kazali mi jechac do sklepu i zareklamowac pasek :twisted: Pojechalbym tam juz ale jestes w Wiedniu
powiedzieli ze zalozyli stary pasek i na starym jest wporzadku. Czyli ze huczy ten nowy, podobno sa 2 rodzaje paska. Jeden z zabkami okraglymi a 2 z trapezowymi. Moze dali mi w sklepie ten drugi ,jak wroce teraz z Wiednia to pojade z tym paskiem do sklepu zobaczymy co mi powiedza. Pozdrawiam.
[ Dodano: Sro 24 Lut, 10 17:51 ]
Co do paska powiedzieli ze to jest jego wina tylko tyle!! :roll:
Może w sklepie źle sprawdzili i dali Ci nie ten pasek co trzeba.
Do silnika TDI idą dwa rodzaje paska mówiąc krótko jest węższy i szerszy.
Masz TDI po 2000 roku więc ma być ten szerszy a dokładniej od któregoś numeru silnika idzie właśnie ten o którym piszę.
Na podstawie doświadczeń zebranych przy reklamacjach produktu stwierdzono, że wiele usterek związanych z zestawami PowerGrip® KIT K015543XS, K025543XS - MotoFocus.pl
Skoro go za mocno naciągneli to mogli wyregulować i było by po sprawie :| :?: No chyba że chciało im się to jeszcze raz wszystko rozbierać żeby zarobić ale coś mi się w to nie chce wierzyć. Mój mechanior ostro by bluzgał jak by musiał znowu zrobić to samo jeszcze raz.
maxpaynemm - jasne że by bluzgał - jakby powiedział że to jego wina i robi na darmo.
A tu wychodzi że poszedł przekręt, dwa razy ta sama robota - dwa razy zapłacone mimo błędu.
Jak mi płacą - mogę w kółko robić to samo Taka filozofia.
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
Komentarz