Rezygnacja z OC

[Mallory]

Szczerze mówiąc liczę na to, że faksem przesłałem wypowiedzenie w terminie. Jak pisałem- do tej pory działało- PZU, Inter Risk nie robiły problemów. Może do trzech razy sztuka

tomil, jeśli masz dowód nadania faksu ( wydruk ) i jest to faks MTU to powołaj się na art 61 paragraf 2 KC
" Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.".

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązowych nie definuje czy podpis i treść to ma być oryginał czy wydruk, w tym przypadku fax lub mail. Ma być tylko forma pisemna .
Art. 22 bodajże ustawy o ubezpieczeniach obow. stanowi, iż do spraw nie uregulowanych ustawą mają zastosowanie przepisy KC czyli oświadczenie drogą elektroniczną jest ważne.
Każdy sąd jeśli masz tylko dowód wysłania faksu przyzna Ci rację - siedzę w tym trochę to wiem.

[tomil]

Mallory, pomógł poleciało, sprawdziłem ten art. dokładnie brzmi:

Art. 61
§ 1. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.
§ 2. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.

podaję za: http://www.przetargi.pl/prawo/kodeks_cywilny/?nr=9

[michal@gdynia]

Ja również miałem podobny problem, tyle że z PZU. Wypowiedziałem umowę faksem 31 dni przed terminem jej zakończenia. Oczywiście PZU burdel ma w dokumentacji i po jakimś czasie przyszło wezwanie do zapłaty. Zadzwoniłem na infolinię PZU i uprzejma kobieta powiedziała mi, że nie widzi w systemie informacji o wypowiedzeniu ale, że można również wysłać faksem i trzeba zachować potwierdzenie nadania faksu. Po jakimś czasie oddział PZU znowu przesłał mi jedno czy dwa wezwania do zapłaty. Oba zostały przesłane jako zwykłe listy. Od roku mam spokój. Jak wiemy, każdy kij ma dwa końce, tak więc jeżeli PZU stwierdzi, że ja nie wysyłałem wypowiedzenia poleconym to ja nie wiem nic o wezwaniach do zapłaty (przesłanych notabene zwykłym listem).

[ruwado]

(pomimo wysłania faxu oraz mailem w terminie późniejszym- jak po raz pierwszy przysłali prośbę o uiszczenie składki).

fakt. Dokument z faxu traktują jak papier toaletowy.

Ale skoro wymóg jest - dostarczenie fizycznie, to jak to nie był dzień wolny od pracy, musisz próbować jechać z oryginałem i koniecznie potwierdzeniem wysłania faksu (data i godzina). Próbować wyjaśnić sprawę!!!, ale od razu nie zaczynać od awantury, tylko spokojnie, żeby po złości się nie uwzięli i powiedzieli "nie". A w razie czego jest rzecznik ubezpieczonych, może poradzi coś na to.

[tomil]

cd. sprawy nastąpił. Dziś otrzymałem od kancelarii Lexus pismo o wszczęciu procedury windykacyjnej. Co ciekawe pismo zostało wysłane listem zwykłym (więc niemożliwy do spełnenia warunek z kodeksu cywilnego gdzie liczy się data otrzymania wezwania) a podają, że wymagane środki powinny zostać przelane w terminie 7 dni od otrzymania wezwania.

Po podniesieniu ciśnienia zadzwoniłem na infolinię MTU z pytaniem o moją sprawę. Miła Pani poinformowała mnie, że sprawa została przekazana do indywidualnego rozpatrzenia, a procedury firmy pozwalają na skierownia sprawy do windykacji, pomimo że jeszcze jej nie rozpatrzyli.

Sprawa dostała przyśpieszenia, miła Pani skierowała ją do natychmiastowego rozpatrzenia (7 dni roboczych). To i tak postęp bo indywidualnie rozpatrywana jest od prawie miesiąca. Po czym został mi podany numer zlecenia.

Z tym numerem zadzwoniłem do kolejnej miłej Pani z kancelarii Lexus. Oczywiście Pani przyjęła do wiadomości, że do czasu rozpatrzenia indywidualnego mojej sprawy przez MTU, wstrzymują windykację. Nie potrafiła odpowiedzieć dlaczego pismo zostało wysłane listem zwykłym. Nie potrafiła także odpowiedzieć od kiedy liczy się 7 dniowy termin płatności :?

Z mojej perspektywy wygląda to tak: jak łoś zapłaci, to niech się dalej buja jak pozytywnie rozpatrzą sprawę.

Z drugiej strony to istne skur..syństwo, że w trakcie rozpatrywania sprawy już windykują :evil:

[martinl]

Dzięki wszystkim. Na razie jeszcze próbuję załatwić sprawę pokojowo.
Przepisanie na żonę jed dobrym pomysłem, ale żona nie ma żadnych zniżek, ja mam komplet.

Jak nie macie rozdzielności majątkowej to ma te same zniżki co Ty. Nie musisz się dopisywać.

[tomil]

Jak nie macie rozdzielności majątkowej to ma te same zniżki co Ty. Nie musisz się dopisywać.

A co mają zniżki do rozdzielności majątkowej. I czy liczy się okres trwania małżeństwa przy kalkulacji zniżek?

Jeszcze czekam na pozytywne rozpatrzenie mojej sprawy w świetle kodeksu cywilnego. Konsultowałem przepisy z prawnikiem- potwierdził, że takie oświadczenie woli ma moc prawną. Na szczęście wszystkie dokumenty posiadam (wypowiedzenie i potwierdzenie nadania faxu).

Wkurza jedynie sposób załatwiania sprawy przez ubezpieczyciela- jeszcze jej nie zamknął, mnie nie poinformował o jej zakończeniu a już windykuje. Walenie w gumę i tyle.

[guzolot]

Ja wypowiedziałem OC w PZU i miła pani powiedziała, że sprawa zakończona. Potem przyszło mi zwykłym listem wezwanie do zapłaty. Dzwonię do PZU... pytam co jest grane, pani mi odpowiada, że w systemie jest rezygnacja i nie wie dlaczego przyszło do mnie to pismo - chyba jakiś błąd systemu.... nie roześmiałem się jej w słuchawkę...

Musą mieć niezły burdel w tych firmach ubezpieczeniowych, albo bardzo gówniany system.

Swoją drogą przepisy są jak zwykle w tym kraju napisane że żal tyłek ściska, ktoś ładnie przylobbował, delikatnie mówiąc, że taką furteczkę zostawili na wyłudzanie pieniędzy. Każdą umowę możesz zerwać, OC jak cyrograf, zerwać jej nie można. Podobno ma się to zmienić, ale nie wiadomo czy w czasie prac jakieś słowa nie wypadną w niewyjaśnionych okolicznościach

To nie wiedziałeś, że żyjemy w państwie totalitarnym, gdzie ludzie są po to żeby urzędy i ministerstwa miały kogo "uszczęśliwiać" na siłę?

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[tomil]

Tu nie jest kwestia burdelu- firmy ubezpieczeniowe są w lepszej pozycji niż ich klienci. A to wszystko przez źle napisaną ustawę, która dopuszcza podwójne OC- gdyby w takiej sytuacji wystaraczło potwierdzenie zawarcia nowej umowy ubezpieczeniowej nie byłoby źle- bo przecież znajdą się klienci, którzy będą jeździć bez OC. To na nich miał być bat a dostało się przy okazji większej ilości ludzi.

MTU ma 7 dni roboczych na odpowiedź- choć ostatni mail, jaki do nich wysłałem był jakoś z początku kwietnia. Więc skoro miesiąc nie wystarczył na załatwienie sprawy to pewnie i 7 dni też nie. A to, że zgłosiła się do mnie firma windykacyjna przemawia na moją niekorzyść- już sprzedali dług, którego nie ma.

[guzolot]

JA to jestem ciekaw, czy posiadając takie podwójne ubezpieczenie walnął bym w kogoś, to ktoś mógłby z obu moich OC skorzystać. Skoro ustawa wymusza posiadanie 2 OC w jakichś tam przypadkach to i skorzystać z nich chyba można... (jedno na naprawę, drugie do podziału hi hi hi.... )

Aczkolwiek rozum mi podpowiada, że ta mafia tak łatwo nie da się oskubać.

Pozdrawiam
Andrzej

[tomil]

JA to jestem ciekaw, czy posiadając takie podwójne ubezpieczenie walnął bym w kogoś, to ktoś mógłby z obu moich OC skorzystać. Skoro ustawa wymusza posiadanie 2 OC w jakichś tam przypadkach to i skorzystać z nich chyba można...

Nie można. Nawet gdyby się udało, to odszkodowanie przekracza wartość szkody, więc jest to wyłudzenie, co za tym idzie- zarzuty.

Doczytałem: można w przypadku, gdy szkoda przekracza sumę odszkodowania gwarantowanego, ale w takim przypadku to drugie OC nie jest obowiązkowe.

[guzolot]

No to fajnie, musisz płacić 2 x OC ale nie możesz z nich skorzystać. Złodziejstwo w najczystszym wydaniu.

Pozdrawiam.
Andrzej

[martinl]

Jak nie macie rozdzielności majątkowej to ma te same zniżki co Ty. Nie musisz się dopisywać.

A co mają zniżki do rozdzielności majątkowej. I czy liczy się okres trwania małżeństwa przy kalkulacji zniżek?

Auto zapisane na żonę jest w 50% Twoje mimo iż nie ma tego w papierach. W związku z tym ubezpieczając auto na swoje imię i nazwisko może korzystać z Twoich zniżek.
W związku z powyższym nie dotyczy to sytuacji gdy auto kupiłeś przed ślubem. Wtedy, nawet gdy nie macie intercyzy, auto należy tylko i wyłącznie do Ciebie.
Nie jestem pewny co w sytuacji gdy auto kupione przed ślubem przepisujesz na żonę, logicznie rzecz biorąc wtedy staje się majątkiem wspólnym ale tak głęboko nie wnikałem nigdy i musiałbyś się poradzić prawnika.
A okres trwania małżeństwa nie ma znaczenia - po prostu w tym przypadku korzysta z Twoich zniżek.

[kecaj]

tomil, Spisz umowę kupna sprzedaży z żoną 50% auta w całości na Ciebie z datą 13.02.
Jako nowy włąsciciel masz prawo zmienić ubezpieczyciela. A Ty wysyłając pismo listem poleconym nie byłbyś w stanie dopełnic formalności wynikajacych z umowy z ubezpieczycielem dotyczącym czasu wypowiedzenia. Dlatego zdecydowałeś sie na formę wypowiedzenia w postaci elektronicznej - faks.
Miałem podobny przypadek dokładnie z MTU.
Byłem współwłaścicielem auta razem z teściem. On sprzedał mi swoja połowę dzień przed terminem końca ubezpieczenia.
Ja wybrałem nna firme a im wysłałem umowę faksem.
Po miesiącu przyszedł monit o składkę, bo nie wypowiedziałem umowy w terminie.
Poprosiłem o instrukcję jak to miłem zrobić.
Miesiąc ciszy. Ponowiłem zapytanie - to dostałem odpowiedź, że onie nie prowadzą żadnej sprawy bo umowa została rozwiązana z dniem sprzedaży mi auta przez teścia.

Rozumiem, że firma windyacyjna na piśmie przesłała Tobie informację o wstrzymaniu egzekucji?
Bo jak nie to rozmowe telefoniczną możesz wsadzić sobie w .......
Musisz mieć na to papier. Odkręcanie windykacji jest czasochłonne. W tym czasie możesz byc już wpisany do rejestru żadna firma nie udzieli ci kredytu itp do czasu kiedy firma nie wykreśli ciebie z rejestru. Czasami cięgnie sie to nawet pół roku.

[ Dodano: Czw 13 Maj, 10 12:32 ]

Jak nie macie rozdzielności majątkowej to ma te same zniżki co Ty. Nie musisz się dopisywać.

A co mają zniżki do rozdzielności majątkowej. I czy liczy się okres trwania małżeństwa przy kalkulacji zniżek?

Auto zapisane na żonę jest w 50% Twoje mimo iż nie ma tego w papierach. W związku z tym ubezpieczając auto na swoje imię i nazwisko może korzystać z Twoich zniżek.
W związku z powyższym nie dotyczy to sytuacji gdy auto kupiłeś przed ślubem. Wtedy, nawet gdy nie macie intercyzy, auto należy tylko i wyłącznie do Ciebie.
Nie jestem pewny co w sytuacji gdy auto kupione przed ślubem przepisujesz na żonę, logicznie rzecz biorąc wtedy staje się majątkiem wspólnym ale tak głęboko nie wnikałem nigdy i musiałbyś się poradzić prawnika.
A okres trwania małżeństwa nie ma znaczenia - po prostu w tym przypadku korzysta z Twoich zniżek.

W Ubezpieczeniach ważny jest czas trwajacego ubezpieczenia i nie ma to nic wspólnego z prawem majątkiem.
Ważne kto jest wpisany do dowodu rejestracyjnego. Przecież jako pełny właściciel na umowie kupna sprzedazy nie musi byc podpisu żony.

[tomil]

kecaj, na razie kredytu nie biorę, więc wpisaniem do rejestru akurat się nie przejmuję.

Rozumiem, że firma windyacyjna na piśmie przesłała Tobie informację o wstrzymaniu egzekucji?
Bo jak nie to rozmowe telefoniczną możesz wsadzić sobie w .......

Na to papieru nie mam. Ale na razie to mogą mi naskoczyć. Mogą straszyć pismami przedprocesowymi a i tak wiążące jest zdanie sądu.

[kecaj]

kecaj, na razie kredytu nie biorę, więc wpisaniem do rejestru akurat się nie przejmuję.

Rozumiem, że firma windyacyjna na piśmie przesłała Tobie informację o wstrzymaniu egzekucji?
Bo jak nie to rozmowe telefoniczną możesz wsadzić sobie w .......

Na to papieru nie mam. Ale na razie to mogą mi naskoczyć. Mogą straszyć pismami przedprocesowymi a i tak wiążące jest zdanie sądu.

Sąd takich spraw załatwia kilkdziesią podczas jednego posiedzenia. Wiem jak to sie odbywa.
Potem już tyko problemy.

[tomil]

Sąd takich spraw załatwia kilkdziesią podczas jednego posiedzenia. Wiem jak to sie odbywa.
Potem już tyko problemy.

Dlaczego problemy? Jeśli wyrok będzie po mojej myśli...

[kecaj]

tomil, firma windykacyjna składa sprawę do sadu. Odbywa się bez Twojego udziału.
Sąd wydaje wyrok i daje zielone siatło firmie windykacyjnej.
Firma robi wpis do Rejestru i .....
Długo trzeba czekać aż się to wszystko odkreci.

[martinl]

W Ubezpieczeniach ważny jest czas trwajacego ubezpieczenia i nie ma to nic wspólnego z prawem majątkiem.
Ważne kto jest wpisany do dowodu rejestracyjnego. Przecież jako pełny właściciel na umowie kupna sprzedazy nie musi byc podpisu żony.

Właśnie o to kiedyś pytał rzecznika ubezpieczonych Weiss w Radiu Zet i wykładnia jest taka
jak pisałem. Zwróć uwagę, że kupując auto będąc w związku małżeńskim bez intercyzy kupujesz na siebie w 50% nawet jeśli nie ma tego na umowie i stąd się cała sprawa w ogóle w programie Weissa wzięła. Nie ma tu znaczenia czy żona jest na umowie i w DR czy nie. To wasza współwłasność po 50 % więc towarzystwo ubezpieczeniowe przy zawieraniu umowy na współmałżonka musi wziąć (jeśli taka jest Twoja wola) pod uwagę zniżki drugiego współmałżonka. Oczywiście nie każdy agent będzie o tym wiedział - wtedy trzeba go uświadomić.

[loyd]

W Ubezpieczeniach ważny jest czas trwajacego ubezpieczenia i nie ma to nic wspólnego z prawem majątkiem.
Ważne kto jest wpisany do dowodu rejestracyjnego. Przecież jako pełny właściciel na umowie kupna sprzedazy nie musi byc podpisu żony.

Właśnie o to kiedyś pytał rzecznika ubezpieczonych Weiss w Radiu Zet i wykładnia jest taka
jak pisałem. Zwróć uwagę, że kupując auto będąc w związku małżeńskim bez intercyzy kupujesz na siebie w 50% nawet jeśli nie ma tego na umowie i stąd się cała sprawa w ogóle w programie Weissa wzięła. Nie ma tu znaczenia czy żona jest na umowie i w DR czy nie. To wasza współwłasność po 50 % więc towarzystwo ubezpieczeniowe przy zawieraniu umowy na współmałżonka musi wziąć (jeśli taka jest Twoja wola) pod uwagę zniżki drugiego współmałżonka. Oczywiście nie każdy agent będzie o tym wiedział - wtedy trzeba go uświadomić.

Chciałbym tylko zauważyć, że małżeństwo jest jednym z dwóch przypadków występowania tzw. współwłasności łacznej - bezudziałowej. Zarówno mąż jak i żona są właścicielami w 100 % masy majątkowej do której należą poszczególne rzeczy a nie współwłaścicielami tych rzeczy. Tak wiec małzeństwo (bez tzw. "intercyzy") nie może mieć po 50 % samochdou.

[tomil]

tomil, firma windykacyjna składa sprawę do sadu. Odbywa się bez Twojego udziału.
Sąd wydaje wyrok i daje zielone siatło firmie windykacyjnej.
Firma robi wpis do Rejestru i .....
Długo trzeba czekać aż się to wszystko odkreci.

Zaraz, zaraz- wyrok bez zainteresowanego/ oskarżonego.

[ Dodano: Pon 31 Maj, 10 10:46 ]
Temat do zamknięcia, ale przedtem parę słów komentarza.

Dziś zadzwoniem do ubezpieczyciela (kontaktem jest tylko telefon). Zostałem poinformowany o zamknięciu sprawy- rozwiązali ze mną umowę

Dla potomnych. W rozumieniu ustawy wszystko pisemnie. Pamiętać należy o tym, że w przypadku spraw podchądzących pod Kodeks Cywilny liczy się data wpływu nie data nadania (tylko w sprawach podchodzących pod Kodeks Postępowania Administracyjnego).