Czy warto kupic 5-6letnia uzywana Octavie TDI?

[Paweł T]

szukałem na allegro i gratka internetowa. Moją znalazłem w gratce, można tam włączyć powiadamianie o interesujących Cię samochodach i codziennie przychodziły 2-3 nowe ogłoszenia o octach. Szukanie trwało około miesiąca, moją octę kupiłem pod Warszawą. Notlauf masz już wyjaśniony. U mnie było chyba za duże ciśnienie doładowania, stąd tryb awaryjny, by nie zniszczyć silnika. Po rozruszaniu kierownic wszystko wróciło do normy. Na Przybyszewskiego można sprawdzić kody błędów, czyli usterek zanotowanych przez system samodiagnozy silnika. Jeśli chodzi o spalanie, to wynosi ono średnio 5l. Codziennie przejeżdżam przez Łódź i robię około 200km poza miastem.

[Sigma_74]

witam
ja kupiłem 3 latnią i sobie chwalę w 3 miesiace zrobiłem prawie 10 tysięcy i nic, szykujęsięna wymianę rozrządu i tyle co planuję zrobić, oczywiście płyny tez wymienię.
gorąco polecam, tylko trzeba dlugo szukac ...

[Pulse]

ja mam 4 letnia z kreconym licznkiem przebieg ~300k km juz ponad 9 tys km, a jeszcze nie ma dwoch miesiecy i jestem wiecej jak zadowolony :-)
Co do kupowania uzywek to zdecydowny procent uzywanych tdi jest kreconych.

[Paweł T]

A moja nie była kręcona, ale w wieku 2,5 roku miała 80kkm. To jest normalny przebieg diesla, a nie 15kkm rocznie.

[maniek TDI]

Swoją kupiłem w sierpniu na niemieckich blachach,rok 99, przebieg 176 tkmz książką.przejechałem 15 tkm i jest ok.

[rezon]

Pierwszą Octę kupowałem jak Maniek ale w 2000r. Jak kupujesz używaną to przed umową na sprawdzenie geometrii, ponieważ to najtrudniej zrobić OK, a później sprawdzenie papierów oprócz książki serwisowej powinny być również faktury to jest pełna dokumentacja, a nie tylko książka bo do niej wpisy to można załatwić za kilkadziesiąt złotych. Z fakturami jest nieco większy kłopot.

[sakus]

A moja nie była kręcona, ale w wieku 2,5 roku miała 80kkm. To jest normalny przebieg diesla, a nie 15kkm rocznie.

Też kupiłem używanego TDI-ka miesiąc temu. W lipcu skodzianka będzie miała 3 lata. W tej chwili ma przejechane 70 tyś km. Autko od pierwszej właścicielki z pewnych rąk. A sam nie będę przypuszczalnie robił więcej niż 20 tyś km/rok. Zresztą moje poprzednie autko odkupiłem z przebiegiem 50 tyś km - autko miało 6 lat - używałem przez 3 lata i zrobiłem nim przez ten okres 56 tyś km. A kupiłem diselka, bo taki w okazyjnej cenie sie trafił . Tak więc TDI-ki nie muszą mieć kosmicznych przebiegów chociaż są do tego stworzone 8).

[pskosz]

Też kupiłem używaną 5 lat 124 tkm przejechane. zrobiłem już 10 tkm i jak na razie zrobiłem przepływke. A mam jeszcze do zrobienia prawdopodobnie zawór podciśnienia i łącznik stablizatora. Tak ogólnie warto było . Tylko trzeba przed kupnem dokładnie obejrzeć najlepiej z mechanikiem i lakiernikiem

[Thw]

Ja mam swoją Octavię od dwóch tygodni. Przebieg 184kkm. Samochód z pewnych rąk - od pierwszego właściciela. Właśnie dzisiaj zakończyłem standardowe wymiany - przednie tarcze i klocki, pas rozrządu (komplet z rolkami i napinaczami oraz pompa wodna), pas klinowy i napinacz pasa klinowego oraz wymiana kół - założyłem felgi 16" Arcasting Shark i opony 205/55 R16 - auto wygląda cudownie!!!! Wszyscy, którzy pamietają wczesniej mówią, że to nie ten samochód (hehe)! Jeździ super!!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie :-)

[wojtas_33]

podajcie ceny za ile kupiliście swoje "nowe" bryki

[Pulse]

Tak więc TDI-ki nie muszą mieć kosmicznych przebiegów chociaż są do tego stworzone

od kazdej reguly znajda sie wyjatki, ojciec kumpla ma O1 tdi ambiente 2003r, i jeszcze nie dobil do ~40000k km, ale trzeba naprawde uwazac, bo tych wyjatkow jest nie duzo :twisted:

[Paweł T]

Pulse, ale taki wyjątek nie będzie sprzedawał auta. No chyba że dorobił się dużej kasy. jeśli zmienia na tą samą klasę, to coś jest nie tak. Wiadomo że auto najwięcej traci na początku, więc nie ma sensu sprzedawać 2-3 latka z małym przebiegiem, chyba że jest z nim coś nie tak.

[maciek]

Paweł T, zgadza się że nie jest to powszechne ale jednak od czasu do czasu uda sie taka perełke wyłowić. Moja jak była kupowana miała równe 3 lata i 49 tys km przebiegu. Auto było w stanie idealnym, nie było wcześniej w leasingu, a koleś nic nie ściemniał - był otwarty na wszelkie sposoby diagnostyki auta oraz dorzucił do niego wszystko co mial (np bagażnik dachowy, czy oryginalne wyjęte radio). Poprostu zachorowal na nowe toledo a skodzina już mu się opatrzyła. :P
Na szczęście nie wszyscy jeszcze w naszym pięknym kraju kombinują jak tu wykantować innych. Sporo ludzi nie robi też autem kosmicznych przebiegów. Przy odrobinie szczęścia w ofertach ogłoszeń szczególnie tych wystawianych przez osoby prywatne da się znaleźć coś ciekawego.
Pozdrawiam

[sakus]

Tak jak pisze maciek często takie auta sprzedaja osoby, które zachorowały na inne autko. W moim przypadku właścicielka dostała świra na punkcie nowego A4, bo takie kupił sobie jej syn (zamożni ludzie). Jak wsiadła do audika to powiedziała, że nie wysiądzie a skodę to trzeba sprzedać. A synuś strzelił sobie A6 3,0 TDI.

[michal77]

Ja kupiłem 3 miesiące temu Octę z 99r 1,9 TDI 110KM i jak na razie . Wcześniej miałem Audi 80 1,8 na gazie.. Skodzinka ma 212 000km (przebieg udokumentowany) i jak na razie czuję że ona chce żyć :szeroki_usmiech . Wiem że za jakiś czas może być turbinka albo jakiś przepływomierz, ale na razie jest OK!

pozdrawiam.