Jazda z silnikiem TDI

[kuba772]

Widocznie niektórzy muszą do tego mieć komputer.

Tylko jak ktoś nieświadomy zacznie jeździć jak komputer podpowiada i zacznie ładować 6 bieg przy obrotach 1800 obr/min na 5 biegu i jeszcze jadąc pod wzniesienie to silnik i skrzynie szybko wykończy. A ten "podpowiadacz" tak wyświetla. Każde wciśnięcie pedału gazu i strzałka w górę z biegami.

To znaczy od ilu obortów moge jeździć na 6?

Nie każdy ma za_sty słuch ; ). Nie schodź poniżej 1600-1700 i będzie dobrze. W mojej 1.4 - 6tke daję gdy jadę bardzo spokojnie od ok 90km/h, u CIebie będzie podobnie.

[Iwan89]

Jazda z silnikiem TDI

Witam, mam pytanie. Temat był zapewne wałkowany wielokrotnie. Wszędzie jest napisane, aby nie przyspieszać gwałtownie aż do rozgrzania silnika do temperatury pracy. Ja jednak, chciałbym dopytać. Jak to jest z wyższymi obrotami, oraz wyższymi prędkościami?

Nie wiem czy mogę sobie delikatnie przeciągnąć samochód do 3000 obrotów, czy jest też jakaś granica której nie powinno się przekraczać? Tak samo z prędkością. Pracuje obok obwodnicy Trójmiasta i praktycznie zaraz po włączeniu silnika muszę na nią wjechać. Więc jadę pierwsze kilometry na 4-biegu ok. 80 km/h (2000 obrotów) i się zastanawiam czy i to nie za wiele. Jak z tym jest?

[filipT]

bez przesady.
temperatura nie musi osiągnąć wysokości roboczej, niech wskazówka ruszy z miejsca i można przyspieszyć, im mniejsze są obroty tym silnik wolniej się nagrzewa.
jeśli będziesz jeździł 2000 obr i zmiana biegu to niedługo założysz temat "brak mocy" bo turbina bedzie się przycinać.
Samochód jest do jazdy dla ciebie nie odwrotnie ( oczywiście nie popadając w przesadę ).
Osobiście bieg zmieniam przy ok 2800, choć czasem przeciągam do 3500, nie zaszkodzi :diabelski_usmiech ( dodam że też jeździłem eco, ale po trzykrotnym smarowaniu turbo i wymianie skończyłem z tymi pierdołami )
masz fajny kawał drogi pod nosem, ciesz się jazdą nim i sprawdzaj czesko-niemiecką technologię

[rss]

iwan89 dobrze robisz, nie boj sie.
skoro szukales i nie znalazles to powtorze:
kluczem do sukcesu jest nieobciazanie zimnego silnika
tj. nie wciskanie pedalu gazu 'do deski'.
jesli przyspieszasz deliaktnie to jest OK.

aha .... poszukaj sobie co to jest PSJ, zebys nie przegial w druga strone

[Iwan89]

No ja właśnie teraz przez ostatnie miesiące go tak zamulałem. Powyżej 2300-2500 obr/min nie wchodziłem. Bo trasa do domu to 7km i za nim sie rozgrzał to już byłem blisko celu. I faktycznie auto złapało sporego muła, tak jak napisał filipT i nawet założyłem temat o tym . Pytanie czy jak go teraz pare razy przeciągne do odcięcia to go odmuli?
Dodam, że to AGR więc mam spokój z kierowniczkami.

[rss]

trudno jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie, ale powinno odmulic.
raz w tygodniu przejedz sie gdzies dalej i daj w palnik

ja mam do roboty 30km, pierwsze 10 jade spokojnie a potem juz mniej
(a potem sa swiatla i korki)

[adi747]

Tdi sie nie kręci do odcięcia tylko dotąd dokąd ma momęt obrotowy czyli chyba 4200 tys bo dalej do 5 juz itak nie ciągnie

[Iwan89]

No, ale po przekroczeniu bodajże 4500 obr./min następuje tzw "odcięcie", po nim obroty zaczynają spadać. Jak chce się przedmuchać turbo, to raczej do odcięcia.

[krzynol]

4000rpm będzie dobrze
na każdym biegu do 4tys i będzie dobrze

[piernik]

Tdi sie nie kręci do odcięcia tylko dotąd dokąd ma momęt obrotowy czyli chyba 4200 tys

chyba miałeś na myśli moc a nie moment obrotowy :wink: