jestem nowy, szukam octavi 1.9 sdi 68KM, czemu? wydaje mi sie ze to najlepszy silnik vw, nie ma co sie zepsuc tam, bez turbiny, na 1l pojemnosci przypada jakies 34KM, wiec sprawnosc pewnie duza, wiadomo ze przy sprzedazy salony nie maja za duzo, a dymaja nas na serwisie (podlaczenie do kompa 150 zl itp)szukalem przez Szukaj, ale jakos za bardzo ogolnie jest napisane, moze mi ktos powiedziec skad z zagranicy mozna takowa sciagnac, wpisuje na mobile.de octavia sdi i nie ma ani jednej, moze ktos z Was sie orientuje na jaki rynek byly wypuszczna octavie 1.9 sdi do 2004 roku i gdzie najlepiej szukac, wiem ze w belgii mozna znalesc...po lekturze forum bezwypadkowe.net raczej zrezygnuje z zakupow w PL, szkoda nerwow...szczegolnie jak czasem auta tzw 2 w 1, spawane w polowie, magicy z Polski sa najlepsi.pozdrawiam :?
Wiesz, no kazdy chce miec bezwypadkowe auto, wozisz w tym rodzine..no i siebie, ja tylko jak zobaczylem, ze jest taka mozliwosc ze z 2 aut 1 no troche spenialem, gdzies czytalem ze w Belgii chyba maja w serwisach w kompie przebiegi i jest jaaks ewidencja wystaczy zadzwonic, nie wiem czy u nas jest to samo ale raczej nie jest, dlatego pytam, czasem lepiej sie spakowac i pojechac po auto do jakiegos dziadka ktory dba, serwisuje itp, dlatego pytam sie o kraje na ktore samochod zostal wypuszczony itp.dzieki za odpowiedz i pozdr
taa, wszyscy dziadkowie za granicą dbają i oddają auto za półdarmo.
Moim zdaniem dużo bezpieczniej jest kupić w Polsce bo możesz auto wziąć do zaufanego mechanika i tam sprawdzić. W Belgii gdzie pojedziesz?
Zamieszczone przez snieznobialy
gdzies czytalem ze w Belgii chyba maja w serwisach w kompie przebiegi i jest jaaks ewidencja wystaczy zadzwonic, nie wiem czy u nas jest to samo ale raczej nie jest
Po Vin-ie w Polsce dojdziesz na razie tylko w tym serwisie w którym auto było serwisowane. Zdaje sie obecnie wykonywane w ASO naprawy są rejestrowane w centralnej bazie.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
a...i jeszcze jedno, cale zycie mialem poloneza rocznik92, mial 75KM, z tego na koniec moze ze 50KM zostalo, szukam godnego nastepcy hehe, nic nie moge zlego o nim powiedziec, mial 18 lat jak na zlom, byl z salonu, no i raczej bede kultywowal rodzinna tradycje, ze jak juz kupie skode to bede mial ja do zaj...ania..a ze te 68 KM moze byc, jak chce pojezdzic szybciej wsiadam na motocykl.
KIlku kumpli ma TDI w samochodach 4-8 letnich i zawsze cos z turbina bylo, najchetniej bym kupil mercedesa g klase bez elektroniki zadneji zbednych badziewi i jezdzil, ale troche staroc...dlatego znalzlem octavie sdi.
pozdro
ja mam sdi z Belgii i jestem zadowolony kolega ma tdi z Polski i też jest zadowolony tylko u niego więcej remontów i droższa eksploatacja jest dla każdego coś miłego.za te same pieniądze znajdziesz auto lepiej wyposażone i lepszej kondycji na zachodzie jednak to nie reguła.pozdrawiam
dzieki Marcello01 za slowa otuchy o sdi, bo juz wybralem raczej, tylko chodzi mi jak to wszystko wykombinowac zeby bylo dobrze i sie nie wrabac w jakis szajs, z mechanikiem ok, ale tylko w gda, no przeciez nie bede z nim po calej PL jezdzil, a jak cos to trzreba czekac na dobry moment, jak cos by mi wpadlo w oko gdzies w dalszej PL to czy za jakas nawet oplate, czy krate piwa, Ktos by mogl pomoc?
pozdr :P
dzieki za linka,no ladnie z tym postem, fajnie ze chloaki doradzili, bo jak ktos nie jest do konca w temacie to moze sie wkopac, dziekuje za dyskusje i za posty, jak cos namierze dam znac.
KIlku kumpli ma TDI w samochodach 4-8 letnich i zawsze cos z turbina bylo, najchetniej bym kupil mercedesa g klase bez elektroniki zadneji zbednych badziewi i jezdzil, ale troche staroc...dlatego znalzlem octavie sdi.
pozdro
No trochę masz rację. Za Octę SDi z 2004r. można kupić co najwyżej G-klasse jeszcze na silnikach z serii 611-615 więc absolutnie bez elektroniki. No i niestety będzie ze dwa razy starsza niż ten Twój polonez. Lub brata bliżniaka G-klassy Pucha-G.
snieznobialy, koledzy próbują Cię ostrzec abyś nie popełnił błędu jaki popełniło pewnie wielu z tego forum. Opiszę Ci mój przykład bo jest bardzo podobny. Jeździłem parę ładnych lat VW Vento też z 92 roku To było moje pierwsze auto. Silnik benzyna 1.8 AAM czyli 75KM. Mimo że mój staruszek w przeciwieństwie do poldka nie poszedł na złom nadszedł czas na zmianę auta. Oczywiście coś z grupy VW wybór padł na Skodę. Wydawało mi się że 1.9TDI 90KM będzie optymalnym rozwiązaniem. Pojeździłem przez niecałe 2 lata (w między czasie też 1.9 TDI 105KM) i teraz właśnie mam dylemat czy robić sam program na 118KM czy dokładać wtryski od wersji 110KM i robić ok 130KM)
I tu nie chodzi o jakieś startowanie spod świateł. Decyzja zapadła po wyjeździe na narty w 5 osób z pełnym kufrem i Boxem na narty na dachu!!! Kuźwa to 90KM nie chciało jechać i było naprawdę na trasie nieraz niebezpieczne.
Dlatego uważam że 110KM to min aby autko było bezpieczne...
Musisz liczyć się z tym, że to naprawdę słaby silnik. Tutaj masz oznaczenia silników wraz z mocą i momentem http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=238. Wychodzi na to, że moje AEE jest mocniejsze od SDI. Jedyny plus silnika SDI to chyba spalanie.
zgadzam sie, ze slabszy silnik jest jakos tam niebezpieczny, chodzi o wyprzedzanie przede wszytskim, wiadomo ze lepiej wtedy miec pod noga 130 niz 68KM tylko..no ja za duzo nie jezdze w trasy, w maju na mazury poplywac, a wiekszosc po miescie. Tak mysle troche nad tym co napisal Tomek_dx, ze w gorach ciezko z 4-5 osobami itp. Moze mi ktos to wytlumaczyc, rozumiem, ze moze byc tak przy np fabii 1,2 , ale silnik ktory ma 1.9 pojemnosci powinien wszystko zalatwic momentem obrotowym, tak jak kiedys robili mercedesy d 200 75KM chyba ale 300 mial juz ponad 100, no maszyna dobra moze nie wyscigowa ale prawdziwy ciagnik, przyczepa, samochod pod gorke no problem
Ja mam Skodę SDI tylko że czarna. SDI fakt kopyta nie bedziesz miał, ale niskie spalanie i zero awaryjności jak narazie. Nie narzekam na brak KM bo mi wystarczy. A to paliwko to jest rarytas. 5 L i spoko. Nie grzebiesz w Turbinach, nie masz spadków mocy przez AGR-y. N75 - ITD ITP - to jest właśnie TDI. Mój kolega ma VW w TDI i często pozycza moją by skoczyć po jakąś cześć do swojego TDI.
loyd, wiesz co, to tak jakby oceniać Octavię tylko przez pryzmat topiców typu problemy i usterki. Owszem, jak się spojrzy na ilość to jest tego dużo. Ale trzeba też i odnieść do ogólnej ilości samochodów zarejestrowanych na forum.
Zamieszczone przez Esdes
Mój kolega ma VW w TDI i często pozycza moją by skoczyć po jakąś cześć do swojego TDI.
Pewnie kupił zajechaną sztukę i wymienia po kawałku- kolega Guguś chyba ma podobne problemy w Pasku.
A ile jest takich przykładów (nawet u nas na forum), że Octy mają przebiegi po kilkaset tysięcy km i nie było większych wydatków- praktycznie sama eksploatacja.
Poza tym kupując silnik turbodoładowany trzeba pamiętać, że niektóre części to po prostu rzeczy eksploatacyjne- właśnie turbosprężarka, dwumasa i pomniejsze duperelki (pomimo tego co twierdzą producenci). Dlaczego nikt nie marudzi przy wymianie klocków?
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Zobacz jaki ten silnik ma moment obrotowy. Załatwić to raczej nic nie załatwisz tym momentem obrotowym. Ja z silnikiem AEE jakoś daje radę, ale szału nie ma. Ty w SDI będziesz miał o 7 koni mniej i odrobinę mniejszy moment obrotowy.
Może dodam że Skoda Octavia SDI, jest jedną z opcji. Są różne typy mocy, Tdi benzyna itd. Są zwolennicy jednych aut i są zwolennicy innych. Ja jestem zwolennikiem SDI i koniec, choć wcale nie uważam że TDI jest złe. Ogólnie Octa ma git wygląd i to jest super, a co będziemy mieli pod maską to już zależy od właściciela. Dodam jeszcze że ja osobiście z SDI jestem bardzo zadowolony. Codzieny dojazd do pracy 30 km w jedną stronę 50% miasto 50% poza daje mi spalania 5 L, o trasie nie wspomnę. Dla mnie to atut, bo z samochodu korzystam codziennie.
No to może i ja napisze coś od siebie Moim pierwszym samochodem był mercedes W124 200 D czyli 75KM... Samochód do bólu prosty w obsłudze, praktycznie nie ma się co zepsuć (podobnie jak w sdi) Zmieniłem na octavie 1,9 tdi 90KM i pierwsze wrażenie- normalnie RAKIETA :szeroki_usmiech No ale... Jak troche pojeździłem, to jednak nie jest rakieta... Kilka razy jechałem w 5 osób i z bagażem no i niestety jest ciężko, też głównie jeżdże po mieście ale jednak przydało by się kilka KM więcej... Jeśli chodzi o tdi to moim zdaniem koszty obsługi nie są wysokie pod warunkiem że nie kupisz zajeżdżonego egzemplarza, nie ma się co bać turbiny, nawet jak się wysra to po zrobieniu masz spokój na dłuższy czas... Jeśli jeździsz nieraz w trasy to ja wziąłbym tylko i wyłącznie jakiegoś mocniejszego tdi'ka. No ale oczywiście wybór należy do Ciebie, najlepiej jak byś pojeździł poszczególnymi egzemplarzami i wybrał coś odpowiedniego dla Ciebie :wink: Pozdrawiam i życze udanego zakupu
Ooooo no to ja też się przesiadłem z Mercedesa ale z 190 - to było dobre auto i szukałem tak samo bezawaryjnego ekonomicznego dlatego wybrałem Skodę. Merolem jeździłęm 7 lat (92 rocznik) i miał koni tyle samo co Skoda SDI, nigdy nie płakałem że mi ich mało i teraz też nie płaczę - (Skoda jest zwinniejsza i lepsze nieporównywalnie przyśpieszenie ma od tej 190), choć w firmie jeździłęm Focusem, Toyotą Auris, i Połówką, o busach nie wpomnę. Który rocznik miałeś. A W 124 to piękne auto. Dobry - ale to za dobry egzemplarz z 1995 roku trzeba dać ponad 15 000. Naprawdę poządny samochód. Za 10 lat ludzie będą się oglądać za takimi autami, dobze utrzymanymi, bo takich dobrych aut już nie będzie. A myślę że cena za takie zadbane egzemplarze nie pójdą w duł tylko w górę. Jak będzie wtedy ze Skodą?
Ehh miłośniekiem mercedesów jestem "od zawsze" :wink: Mercedes to był rok 1987, poprostu piękny klekot, mógłbym godzinami o nim mówić, jak dla mnie są to najlepsze samochody... Po mercedesie powiedziałem że nigdy nie kupie nic innego jak mercedesa (moim zdaniem ostatnie prawdziwe mercedesy to właśnie W124). Szukałem ponad pół roku godnego egzemplarza i nic... to co jest u nas to zwykłe padliny a szukałem do 20tys zł... Naprawde jak sobie wspominam to aż łezka się w oku kręci, jakie to było wspaniałe auto... Moim zdaniem w tych samochodacj wogóle nie potrzeba mocy, one są do powolnego klekociku i rozkoszowania się wygodą :wink: Dobra kończe bo zaraz zrobi się wątek o mercedesach a wtedy bym pewnie pisał całą noc :wink: Pozdrawiam i sory za OT
Komentarz