No to raczej nie gadajmy bo ja tez mógłbym godzinami gadać o moim Mercedesie. Z wszystkim co napisałeś w 500% się zgadzam. Mój był git egzemplarz zero rdzy silnik cichutki ale posłuchałem żony i szukałem młodszego samochodu i dlatego zmieniłem na Octę, . A zamierzeniem była E klasa. - okazała się totalnym złomem jak sie przymierzałem do kilku aut tej klasy. Rdza, silniki z oleju ( a tego nie znoszę), zawieszenia skrzeczące tłuczące - w każdym aucie jakie oglądałem. C klasa to samo. Nawet A klasa przetaczała się w zakupach ale ostatecznie wybrałem skodę i nie żałuje wyboru . Jednak prawda starych kierowców jest taka że jak raz się miało mercedesa - "w sercu żal a w głowie tylko on" i to prawda jest.
Wybaczcie społeczności Octavi.
Już też nie będę.
Wybaczcie społeczności Octavi.
Już też nie będę.
Komentarz