Słuchajcie,wszystko co mówicie to prawda,ale też prawie zawsze odstępstwa od reguły,nigdy nie kupię nalewek na lato,a na zimę rydzyk fizyk kupiłem Condory,produkowane podobno przez Continentala,mają asymetryczny bieżnik jak w Continentalu,indeks prędkości do 180,dożywotnią gwarancję na bieżnik.Póki co pomykam na nich po suwalskich zasypanych drogach i na razie jest lux.Mają też wadę,trzeba je z dwa razy na zimę przeważyć.
Opony bierznikowane tak czy nie?
Zwiń
X
-
Tymon - nie wiem o jakich Dunlopach piszesz bo ja osobiscie jezdzilem zarowno na Ultra Gripach a teraz przesiadlem sie na 3d dunlopa i stwierdzam ze nie ma roznicy (moze UG troche lepiej spisywal sie w kopnym sniegu- tylko ze wtedy to byla opona 205/55 a teraz mam 225/45). na 3d zrobilem tej zimy 20tkm i oprocz utraty jednej sztuki dzieki polskim drogowcom sa jak najbardziej ok.
co do glownego watku to zgadzam sie z kolegami ze nadlewki to nieporozumienie w samochodach osobowych. Niestety obowiazuje prosta zasada (jak z samochodami - generalizujac) tansza opona gorsze wlasciwosci i mniej bezpieczna. Lepiej poszukac malo zjezdzona uzywke.nasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
No to odgrzeję trochę kotleta Czy ma ktoś doświadczenia z pogłębianiem bieżnika? Jak się spisują takie opony i o ile przedłużyć można ich życie? Słyszałem, że można to zrobić za 40-50zł/szt. Opłacalne?moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
sew1981, no poprostu słyszałem o czymś takim dlatego najpierw pytam co to za wynalazek, ale dzięki twojej wypowiedzi się domyślam, że to nie jest dobry pomysł.moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
Ja kilka razy kupiłem nalewki - ale tylko do busów i to takich, które jeździły "wkoło komina" czyli niedaleko. Kupione do T4 letnie opony KYOTO (nie wiem czy to nalewki czy nie ale byly b.tanie) okazały sie ultraścierwem. Na sucho trzymały słabo, na mokrym wręcz spied..ały z asfaltu. Potem dłuższa przygoda z zimówkami z jakiejś firmy z B-B - każdemu polecam jesli nadal mają taka jakość. Opony bez indeksu C - czyli takie do zwykłych osobówek wytrzymywały w busach kilkadziesiąt tysięcy km bezawaryjnie.
Do osobowych wozów dla ludzi którzy robią wiele kilometrów i raczej szybko sie przemieszczają - nie polecam, ale dla tych którzy robią 5kkm w roku niedaleko domu i nie jeżdżą z I lub II prędkościa kosmiczną zdecydowanie polecam.
Lepsza nowa nalewka z gwarancją (ta firma od której miałem te nalewki dawala 2 letnią gwarancję w sieci premio) niż stojaca kilka lat na słońcu, na wpół sparciała podpastowana używka.4x4
Komentarz
-
Komentarz