[Inne] Ciekawostka o olejach

[maciejek]

maciejek, ale w pierwszym poście napisałes jakie to te oleje z allegro są niedobre.....a teraz piszesz ze cenny z allegro cie nie interesuja...

Jakoś towaru a jego cena to dwie różne rzeczy. Prosty przykład coś kosztuje 100PLN, kupujesz to za 80PLN - zrobiłeś dobry interes, kupiłeś to samo za 40PLN - ktoś Ciebie okantował. Nikt nie sprzedaje poniżej ceny zakupu, a jak tak jest to albo podróbka, albo jakiś wałek. Nie napisałem że wszystko z alledrogo jest złe i jest be, tylko to że zbyt niska cena wskazuje na chęć bardzo szybkiego pozbycia się towaru. Nikomu nie z dużych firm petrochemicznych nie jest na rękę żeby ujawniać że ktoś podrabia ich towar - wyobraź sobie milionowe straty np. Mobila, czy Castrola jakby zostało ujawnione że np 20% oleju w ich bańkach na rynku to podróbki lub jest importowane poza oficjalną siecią dystrybucji z krajów trzecich w których nie jest zbytnio rozwinięta ochrona konsumenta - czytaj towar może być o wiele niższej jakości i nie spełniać norm opisanych na opakowaniu. Ludzie po prostu przestaliby kupować dane produkty w obawie przed wpakowaniem się na minę.

[elemenateur]

Te ceny na allegro są niezłe ale przecież przy porządnej umowie olejowej z Castrolem spokojnie od polskiego dystrybutora Maciek kupisz oliwę tej marki w cenie lepszej niż na allegro.
Wszystko sprowadza się do prostej sprawy. Marży, jeden zechce miec na oleju 40-50% od zakupu , inny zadowoli się 15% i sprzeda po cenie widocznej na allegro.
Druga sprawa to fakt że istnieje wiele, naprawdę wiele firm które olej z niemiec przywożą już nie w tonach a w ciężarówkach, 1 ciężarówka = 25 ton.
Czy naprawdę trudno uwierzyc że przy takim zakupie 1 litr oleju 5W40 castrola będzie kosztował 20zł?
Magazyny sprzedających olej to nierzadko minimum 10 ton.


Podróbki podróbkami, oczywiście że się zdarzają ale Panowie większośc firm handlujących na allegro żeby "zaistniec" i móc coś zdziałac naprawdę pakuje w to setki tysięcy złotych.


Naprawdę bym od razu nie szukał tutaj dziury w całym.


jest takie powiedzenie w niemczech
"Masse bringt Kasse" radzę tutaj szukac odpowiedzi a nie wieszac na sprzedających etykiety podrabiane czy coś podejrzanego.

Pozdrowionka
sorry ale musiałem swoje 3 grosze wrzucic bo też jestem co by nie było w temacie.

[piramida]

Te ceny na allegro są niezłe ale przecież przy porządnej umowie olejowej z Castrolem spokojnie od polskiego dystrybutora Maciek kupisz oliwę tej marki w cenie lepszej niż na allegro.
Wszystko sprowadza się do prostej sprawy. Marży, jeden zechce miec na oleju 40-50% od zakupu , inny zadowoli się 15% i sprzeda po cenie widocznej na allegro.
Druga sprawa to fakt że istnieje wiele, naprawdę wiele firm które olej z niemiec przywożą już nie w tonach a w ciężarówkach, 1 ciężarówka = 25 ton.
Czy naprawdę trudno uwierzyc że przy takim zakupie 1 litr oleju 5W40 castrola będzie kosztował 20zł?
Magazyny sprzedających olej to nierzadko minimum 10 ton.


Podróbki podróbkami, oczywiście że się zdarzają ale Panowie większośc firm handlujących na allegro żeby "zaistniec" i móc coś zdziałac naprawdę pakuje w to setki tysięcy złotych.


Naprawdę bym od razu nie szukał tutaj dziury w całym.


jest takie powiedzenie w niemczech
"Masse bringt Kasse" radzę tutaj szukac odpowiedzi a nie wieszac na sprzedających etykiety podrabiane czy coś podejrzanego.

Pozdrowionka
sorry ale musiałem swoje 3 grosze wrzucic bo też jestem co by nie było w temacie.

motula też kupujesz tirami? pytam tak z ciekawosci :szeroki_usmiech

[tomikt]

maciejek,
Masz na myśli gości tego typu?:

http://moto.allegro.pl/item1051232012_nowy_castrol_edge_5w40_turbo_diesel_5l_niemiecki.html

hehe dobre, a jakie wiarygodne???
tylko wystrczy nip sprawdzić:

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=alt.pl.allegro&tid=1254337&MID=%3Ch068c5%24dca%241%40inews.gazeta.pl%3E

Pozdrawiam

[mozgi]

Czy naprawdę trudno uwierzyc że przy takim zakupie 1 litr oleju 5W40 castrola będzie kosztował 20zł?

ja chyba wierzę, bo w sprzedaży jest po 30zł, a ja się zastanawiałem nad olejem z beczki 1l=23zl i chyba zrezygnuję czytając ten temat ( chodzi o Castrol Magnatec 5w40), mam jeszcze ponad 2 miesiące na wymianę, więc z zainteresowaniem będę obserwował ten temat :wink:

[entranger]

Przysluchujac sie dyskusji, ogarnia mnie przerazenie. Ze swojej strony dopowiem tylko, ze widzialem wiele razy rumunskie i bulgarskie ciezarowki, ktore zbieraja przerobiony olej samochodowy z krajow skandynawskich "do regeneracji". Tak dowiedzialem sie od Bulgara, bo z Rumunem nie moglem sie dogadac... Nie wykluczone, ze to co u nas dzieje sie na zapleczu warsztatow, tam odbywa sie na szeroka skale. Przeciez wtedy sami siebie oszukujemy, podkopujemy sobie wzajemne zaufanie i pokazujemy, ze Polak to drobny cwaniaczek, ktory uczciwa praca do niczego dosc nie moze, wiec musi kombinowac nawet na oleju silnikowym, nie mowiac juz o paliwie, farbach czy osoczu

Kwitujac watek podrabiania oleju, zacytuje swojego dziadka - sanacyjnego oficera: "Takich kretaczy nalezy topic, aby nie marnowac amunicji i aby Ojczyzna nie miala po egzekucji klopotu z ich pochowkiem." Tu i teraz przyznaje mu racje zadajac sobie jednoczesnie pytanie - czy ten kraj kiedykolwiek znormalnieje i czy spoleczenstwo wyrobi sobie KOMPAS MORALNY? Skad wzielo sie tyle dzikich genow i moralnego skurwienia? Z 45 lat sowieckiej okupacji?

[Agamek12]

maciejek,
Masz na myśli gości tego typu?:

http://moto.allegro.pl/item1051232012_nowy_castrol_edge_5w40_turbo_diesel_5l_niemiecki.html

hehe dobre, a jakie wiarygodne???
tylko wystrczy nip sprawdzić:

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=alt.pl.allegro&tid=1254337&MID=%3Ch068c5%24dca%241%40inews.gazeta.pl%3E

Pozdrawiam

no to nieźle... :shock: :?: Podany telefon też nie działa...

[ahmed799]

Zastanawiam się czy nie kupić butelki 1l takiego "tańszego oleju" i oddać go do laboratorium badania lub wysłać do dystrybutora z prośbą o sprawdzenie jego jakości. Wtedy by można było wyjaśnić wszystkie wątpliwości

[Rok z Bagien]

czy ten kraj kiedykolwiek znormalnieje i czy spoleczenstwo wyrobi sobie KOMPAS MORALNY? Skad wzielo sie tyle dzikich genow i moralnego skurwienia? Z 45 lat sowieckiej okupacji?

Z bidy.
Społaczeństwo znormalnieje, ze dwa, trzy pokolenia i znormalnieje.
Wymaga to czasu, takie rzeczy jak podrabianie produktów i oznaczanie ich podrobionym znakiem towarowym, też się na przestrzeni ostatnich 20 lat zmieniło. Kiedyś kasety, płyty CD i proszek Dosia, teraz net i ściąganie.
Społeczeństwa o ustabilizowanej sytuacji finansowej nie wyciągają ręki po szemrany towar z lewej półki. Kupują go w sklepie lub innym sprawdzonym punkcie.
I jak słusznie ktoś wcześniej zauważył, nalezy zachowania polegające na podrabianiu produktów i oznaczaniu ich znanym znakiem towarowym piętnować, a nasze społeczeństwo, edukować.

Dlatego niniejszy topic uważam za pożyteczny.

pzdr

[kbjanek]

Rok z Bagien,
zgadzam sie, to kwestia czasu i pieniedzy,
nie zganiajmy na sowietow tego jak sie sami zachowujemy,
mnie nie wychowywal kapral z gwiazda tylko matka i ojciec.
to oni mi pewne rzeczy wpoili i tyle.
strasznie wygodnie zwalac na sowietow, niemcow, zydow czy ufolutkow swoje wady.

ps.
co do sanacji to poszukaj informacji o jednej z najwiekszych afer tamtych lat:
nazywalo sie to "szklanka mleka"

[maciejek]

Te ceny na allegro są niezłe ale przecież przy porządnej umowie olejowej z Castrolem spokojnie od polskiego dystrybutora Maciek kupisz oliwę tej marki w cenie lepszej niż na allegro.
Wszystko sprowadza się do prostej sprawy. Marży, jeden zechce miec na oleju 40-50% od zakupu , inny zadowoli się 15% i sprzeda po cenie widocznej na allegro.
Druga sprawa to fakt że istnieje wiele, naprawdę wiele firm które olej z niemiec przywożą już nie w tonach a w ciężarówkach, 1 ciężarówka = 25 ton.
Czy naprawdę trudno uwierzyc że przy takim zakupie 1 litr oleju 5W40 castrola będzie kosztował 20zł?
Magazyny sprzedających olej to nierzadko minimum 10 ton.


Podróbki podróbkami, oczywiście że się zdarzają ale Panowie większośc firm handlujących na allegro żeby "zaistniec" i móc coś zdziałac naprawdę pakuje w to setki tysięcy złotych.


Naprawdę bym od razu nie szukał tutaj dziury w całym.


jest takie powiedzenie w niemczech
"Masse bringt Kasse" radzę tutaj szukac odpowiedzi a nie wieszac na sprzedających etykiety podrabiane czy coś podejrzanego.

Pozdrowionka
sorry ale musiałem swoje 3 grosze wrzucic bo też jestem co by nie było w temacie.

Owszem, można mieć bez problemu nawet 5w30 504-507 po 20PLN za litr, tylko pod warunkiem że kupisz całą ciężarówkę, ale co drugi dzień, a nie jednorazowo. Tu ma zastosowanie Twoje stwierdzenie "Masse bringt Kasse", ale nie oszukujmy się nie po to się kupuje cały pociąg oleju żeby puszczać go przez allegro przez 3 lata. Przy takiej inwestycji sprzedajesz towar w ciągu tygodnia hurtownikom i dalej obracasz kasą, a nie mrozisz na nie wiadomo ile lat. Ci hurtownicy sprzedają go następnym, którzy mają chęć bawić się w allegro. Co do szukania dziury w całym i przyklejaniu etykietek sprzedawcom z aledrogo, stwierdziłem tylko fakt istnienia takich, a nie innych towarów.[/quote]

[kazik4x4]

Przysluchujac sie dyskusji, ogarnia mnie przerazenie. Ze swojej strony dopowiem tylko, ze widzialem wiele razy rumunskie i bulgarskie ciezarowki, ktore zbieraja przerobiony olej samochodowy z krajow skandynawskich "do regeneracji". Tak dowiedzialem sie od Bulgara, bo z Rumunem nie moglem sie dogadac... Nie wykluczone, ze to co u nas dzieje sie na zapleczu warsztatow, tam odbywa sie na szeroka skale. Przeciez wtedy sami siebie oszukujemy, podkopujemy sobie wzajemne zaufanie i pokazujemy, ze Polak to drobny cwaniaczek, ktory uczciwa praca do niczego dosc nie moze, wiec musi kombinowac nawet na oleju silnikowym, nie mowiac juz o paliwie, farbach czy osoczu

Chłopcze o sanacyjnych genach węszących wszędzie spisek i podstęp, jeśli zagłębisz się nieco w tematykę i technologię produkcji oleju to będziesz doskonale wiedział, że technologia nawet tak uznanych firm jak Exxon i innych przewiduje a w niektórych przypadkach nawet wymaga dodania zużytego oleju przy produkcji tzw. "surowca" z którego rafinuje się olej właściwy.

Powołując się na Twoje źródło wiedzy, niestety bułgarski kierowca nigdy nie bedzie dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie) autorytetem w zakresie produkcji olejów
tym bardziej że pewnie nie gadaliście płynnym bułgarskim czy czystym rosyjskim a nieco "na migi" i Bułgar mógł mylić regenerację z recyklingiem a może i nawet z rekonesansem

[ Dodano: Pią 28 Maj, 10 14:21 ]

Kwitujac watek podrabiania oleju, zacytuje swojego dziadka - sanacyjnego oficera: "Takich kretaczy nalezy topic, aby nie marnowac amunicji i aby Ojczyzna nie miala po egzekucji klopotu z ich pochowkiem." Tu i teraz przyznaje mu racje zadajac sobie jednoczesnie pytanie - czy ten kraj kiedykolwiek znormalnieje i czy spoleczenstwo wyrobi sobie KOMPAS MORALNY? Skad wzielo sie tyle dzikich genow i moralnego skurwienia? Z 45 lat sowieckiej okupacji?

Twój dziadek sanacyjnym oficerem???? Sorry ale ile Ty masz lat?? Żeby zostać oficerem trzeba mnieć trochę stażu po szkole i w woju, powiedzy, że dziadek miał za Piłsudskiego 40 lat, czyli urodził się w 1880r... no najpóźniej w 1890... Czyli znając tempo prokreacji w tamtycz czasach, twój ojciec urodził się najpóźniej w 1910r. a Ty pewnie jeszcze przed wojną... Ściema goni ściemę, a własciwie ściemę goni bułgarski kierowca tirem z olejem przepalonym

Kompas moralny każdy ma taki jak mu rodzice zaszczepili i nie wpieprzaj tu sowieckiej okupacji rusofobie a spójrz 350 lat wstecz na sarmatów, ich obyczaje i ich pijackie liberum veto. Już wtedy morale było niskie, burdel niesłychany a ruscy jakoś nas nie okupowali... Za to niemcy kilkaset lat wcześniej tak, więc dopierd...ol się może do niemców że nam naród skurwili.
Ale nie, niemiec dla takich jak ty, to dostawca idealnego wozu z "gwarantowanym,niskim przebiegiem", człowiek nadzwyczaj solidny i prawy)
Każdy drze mordę co NKWD zrobiło w Katyniu i Starobielsku, Gestapo na Szucha i SS w Auschwitz, ale nikt nie pamięta co Piłsudski zdziałał w Wilnie... Też tam była rzeź... Zapytam tylko czy sanacyjny, piłsudczykowski dziadek tam topił czy jednak strzelał narażając polskę na koszty amunicji i grzebania ścierwa w żyznej ziemi??
A może Ojciec czołgiem do Pragi w latach sześćdziesiątych w "sąsiedzkie odwiedziny" z fasonem i kwiatkiem w lufie zajechał i stąd w Tobie miłość do Skody??

[ Dodano: Pią 28 Maj, 10 15:57 ]

Ciekawą rzeczą jest to że oleje oferowane przez Allegro znanych marek np. Castrol, Mobil, itd. za ceny o wiele niższe niż rynkowe z opisami oleje prosto z Niemiec są importowane z Ukrainy. Niestety nasi bracia ze wschodu nie stresują się jakością oferowanego produktu, tylko tym w jakim opakowaniu klient chce olej. W środku może być cokolwiek, co przypomina olej i po parokrotnym użyciu spowoduje trwałe uszkodzenie silnika.

Maciejek, może na samym pocztku jeszcze przed wejściem w polemikę powinieniem zadać to pytanie:
- skąd wiesz że nasi bracie ze wschodu nie stresują się jakością???
znasz normy obowiązujące na ukrainie i reżimy technologiczne?? Jasne, najlepiej mieć prosty sposób pojmowania świata i myśleć, że tuż za Bugiem to chłop w walonkach stoi, chata kryta strzechą, a w lnianej koszuli boso parobek za sochą idzie orając wołami.

Który z panów był na Ukrainie, Białorusi, w Rosji, Trkmenistanie, Gruzji??
Żaden albo jeden na 500. Najlepiej napieprzyć głupot że to co na wschodzie to jeden wielki chuj, ale niemieckie to nawet gówno w papierku od cukierka jest dobre, bo wiadomo - raz że z niemiec, po drugie niemiec je wysrał, a po trzecie to niemiecki papierek

Jak nie masz jak zwabić klientów, to nie wciskaj na forum branżowych kawałków, że inni mają koty w worku, a ty jeden-jedyny masz rasowego persa, w dodatku za niewielkie pieniądze...

[maciejek]

Widzisz Kaziu, ja tam mieszkałem na wschodzie przez kilka lat obracając się w tej branży i wiem co jest co. Widocznie również święcie wierzysz w to że na wszystkich stacjach paliwo pochodzi od danego koncernu firmującego stację.

[kazik4x4]

Widzisz Kaziu, ja tam mieszkałem na wschodzie przez kilka lat obracając się w tej branży i wiem co jest co. Widocznie również święcie wierzysz w to że na wszystkich stacjach paliwo pochodzi od danego koncernu firmującego stację.

Tak dokładnie! Widziałem jak Ruscy na skrzyżowaniu prowadzący rurę do Lukoila kłócili się a Angolami ciągnacymi nitkę do BP która rura ma być na wierzchu, potem z trzeciej strony doszli ze swoją rurą Norgowie pracujący dla Statoila i dopiero był młyn bo oni chcieli położyć swoją na wierzch!! Czujesz??? I jakoś wyszło tak że ja na to położyłem ch...uj i poszedłem dalej. A i jeszcze na Łukoilach tyko po Rusku obsługują, płacisz w rublach a faktury cyrylicą Ci piszą

Mieszkałeś kilka lat na wschodzie?? To powiedz mi (bo kilka lat na pewno pozwoliło Ci poznać ich zwyczaje) co mówią prawosławni w Wielkanoc??? To taki charakterystyczny zwrot, wypowiadany w pewnej okoliczności...
Ot, pozwoliłem sobie na taki mały test twojej prawdomówności

[ Dodano: Pią 28 Maj, 10 18:20 ]

Zastanawiam się czy nie kupić butelki 1l takiego "tańszego oleju" i oddać go do laboratorium badania lub wysłać do dystrybutora z prośbą o sprawdzenie jego jakości. Wtedy by można było wyjaśnić wszystkie wątpliwości

Pewnie, mozesz kupić i zlecić odpowiedniej placówce badawczej zbadanie tego wyrobu.
Jak będziesz mieć rację, to dustrybutor zostanie zobowiązany do wycofania ze sprzedaży tego wyrobu.

Jeśli jednak się nie uda, to pamiętaj, że Ty wniosek o badanie złożyłeś i to Ty będziesz musiał ponieść koszty ekspertyzy które za czasów moich studiów wynosiły ok 38000pln+VAT, bo nikt Ci za darmo takich badań nie zrobi tylko dla uspokojenia twoich podejrzeń

[ Dodano: Pią 28 Maj, 10 18:22 ]

Tak z ciekawości: coś z nim jest nie tak?

Nie wiem, ale to jest jeden z niewielu który krzyczy że niemiecki za małe pieniądze.

Z tą "niemieckością" wyrobów może być tak jak z "rybą po grecku" - potrawą zupełnie nieznaną w Grecji

[ged]

kazik4x4, trochę chamskie Twoje wypowiedzi, ale się z nimi zgadzam. Gdyby tak jak proponują co niektórzy podchodzić w życiu codziennym do zakupów różnych dóbr to można by na łeb dostać. Zresztą - w większości produktów sprzedawanych "pod marką" kryje się prosta logika - marketing, "life style", marża, ochrona rynku.

Cała ta dyskucja pachnie mi tym ostatnim. Ochronę rynku prowadzi się różnymi metodami. Marża zaś decyduje bardzo często o wyborze danego produktu na sklep. Tym, którzy sądzą, że marże wykręcane na dobrach konsumpcyjnych są dziadowskie życzę zdrowia i dużo pieniędzy.

"Life Style" mówiąc myślę Apple. Na ch...j mi IPod czy inne IPhony? No właśnie - może z tym olejem Motul to też taki "life style"?

Ja zrobię inaczej - mam jeszcze 1L oliwy Mobil1 ESP kupiony w salonie Skody (tylko cholera - czy aby oryginalny?). Kupię olej od tego gościa z niemiec bańkę 5L i dokonam analizy, która pozwoli mi wstępnie stwierdzić, czy olej choć odrobinę przypomina "ori" oliwę z ASO (o ile ona jest oryginalna ). Sprawdzę zapach, smak (tfu....), kolor, ciężar 1L z dokłanością do 0,1 grama (w dokładnej zlewce oczywiście) oraz gęstość oleju i jego lepkość. Jeżeli parametry będą OK to sorki Panowie - nie uwierzę, że komuś chce się robić podróbę oleju o parametrach fizycznych dokładnie takich samych jak orginał. Podobnie jest ze złotem - prosty test ciężaru właściwego daje pewność czy mamy doczynienia ze złotem prawdziwym. Zrobienie stopu metali o dokładnie takiej samej barwie i takim samym ciężarze właściwym co czystego złota jest niemożliwe.

[kazik4x4]

kazik4x4, trochę chamskie Twoje wypowiedzi, ale się z nimi zgadzam. Gdyby tak jak proponują co niektórzy podchodzić w życiu codziennym do zakupów różnych dóbr to można by na łeb dostać. Zresztą - w większości produktów sprzedawanych "pod marką" kryje się prosta logika - marketing, "life style", marża, ochrona rynku.

Cała ta dyskucja pachnie mi tym ostatnim. Ochronę rynku prowadzi się różnymi metodami. Marża zaś decyduje bardzo często o wyborze danego produktu na sklep. Tym, którzy sądzą, że marże wykręcane na dobrach konsumpcyjnych są dziadowskie życzę zdrowia i dużo pieniędzy.

"Life Style" mówiąc myślę Apple. Na ch...j mi IPod czy inne IPhony? No właśnie - może z tym olejem Motul to też taki "life style"?

Hello ged.
Gdybym operował salonowym wyszukanym językiem i nie uciekał się do drastycznych porównań to pewnie by dalej sie nakręcała ta spirala szczekania na wszystkich i wszystko.
Taka już polska mentalność. Stoi setka polaków z kamieniami w ręku, ktoś powie że trzeba rzucać w Iksińskiego i wszyscy rzucaja! A dobrze mu! Żaden się nie zapyta dlaczego?? Za co?? Czy zasłużył??
Nie bronię tu ani fałszerzy różnych dóbr, ani nie najeżdżam tu na tych którzy z nimi walczą tylko apeluję o to, żeby zachować w tym wszystkim rozsądek i mieć jakiś swój własny pogląd na rzecz, a nie przyjmować za dobrą monetę wszystko co ktoś powie. Zwłaszcza jak jest to krytyka. Zła sława rozchodzi się najszybciej, bo każdy kamień rzuci chętnie - ot, aby komuś dojebać, żeby tylko nie miał lepiej niż ja. Ale pochwalić??? O, to już nie, no bo co, za dobrze będzie miał i za dużo caschu zarobi.

I takie małe Post Scriptum:

11 grudnia Pudzianowski Mariusz najebał kopów Najmanowi Marcinowi. Nic nie pokazał oprócz techniki spod sklepu na wsi. 99% ludzi się podniecało: zajebiście, super, teraz Pudzian pokaże co znaczy Polska itp, itd.. Szał, uwielbienie, euforia, radość...
Przyszła kolejna walka - remis, następna- baty. I gdzie są Ci co uwielbiali i byli przekonani że Super Mario zmiecie z ringu takie tuzy jak Fiodor i Mirko?? A no są na forach i piszą: a dobrze ci łamago, szkoda że ci łba nie urwał, nich ci brat zaśpiewa, Pudzian się skończył itp.... Po prostu polska mentalność. Jak wiatr wieje...

Pozdrawiam idących środkiem i nie w grupie

[ged]

OFF TOPIC: Co do PS - za każdym razem jak media kreują gwiazdę ja widzę jej upadek. Jestem na spotkaniach rodzinnych sam na barykadzie broniąc zdrowego rozsądku. Z Pudzianowskim było podobnie.

A teraz w temacie - dwa oleje typu long life: Mobil 1 ESP oraz Castrol Edge PowerFlow LongLife 3. Oba 5W30 Obydwa spełniają wymogi tych samych specyfikacji. Obydwa mają w zasadzie identyczne parametry fizykochemiczne.

Dzisiaj byłem w hurtowni motoryzacyjnej. Litr Mobila mogę mieć za 44zł/L, Castrola - 79zł/L. Różnica - jak za w zasadzie identyczne oleje - raczej gigantyczna.

Jeżeli założymy, że marże wykręcane na obydwu olejach są identyczne, to czy to możliwe, że olej Castrol jest dwukrotnie droższy niż Mobil? Nie wydaje mi się. Sądzę, że marże na Castrola są bardziej pilnowane i wyższe, a więc trudniej kupić ten olej taniej. W przypadku Mobila - marże albo są z zasady niższe, albo mniej pilnowane. Stąd w Polsce taka rozbieżność cen.

Jakkolwiek - nie wierzę, że cena oleju o takich samych parametrach może tak zasadniczo się różnić. Jeżeli więc kolegaberlin ma na allegro olej Mobil 1 za 33zł/L (przypomnę: ja mam w hurtowni cenę 44zł/L) to czy to jest podejrzana cena? Czy więc różnica pomiędzy takimi samymi olejami wynosząca 3zł jest dziwna? Raczej nie, jeżeli gość na obydwóch olejach założył sobie marżę 10% (zamiast powiedzmy: na Castrolu 60% a na Mobilu 25% jak "sugerują" przedstawiciele).

Mówiąc krótko - nie sprawdzę jednak własności fizycznych oleju sprzedawanego przez kolegaberli, bo na miejscu mam ten olej o 7zł/L drożej. Gra nie warta świeczki.

Także wszystkich podejrzewających spiski i oszustwa pozdrawiam i kieruję do hurtowni, gdzie ceny są już mniej "szokujące" i nie odbiegają tak bardzo od cen allegro. No chyba że w hurtowni też mają pdrabiany :diabelski_usmiech

[ahmed799]

kazik4x4, akurat mam dojścia gdzie do laboratorium produktów naftowych :wink:

[genesis]

Z tego co słyszałem od właściciela sklepu z olejami Mobil jest tańszy, bo firma zrezygnowała z polskiego przedstawicielstwa. Już to w tamtym roku słyszałem jak oleje poszły do góry, a Mobil został w starej cenie.

[shok]

Najlepiej napieprzyć głupot że to co na wschodzie to jeden wielki chuj, ale niemieckie to nawet gówno w papierku od cukierka jest dobre, bo wiadomo - raz że z niemiec, po drugie niemiec je wysrał, a po trzecie to niemiecki papierek

Toż mnie zaskoczył Kazik w tym momencie... ale w pełni się z tobą zgadzam.Podobnie na zachodzie myślą o Polsce.Kolega zabrał ostatnio kolegę z pracy pochodzenia Marokańskiego.Pokazał mu Polskę taką jaka jest.Był zachwycony narobił więcej zdjęć niż planował bo musiał ,aż dokupić kartę.Powiedział tak... ludzie mają dużo do powiedzenia o kraju w którym nawet nie byli przez 5 minut...
Co do tematu z olejami się nie wypowiem bo jak mam pisać bzdury to wolę jedynie poczytać.

[liroyek]

ciekawe te okazje z niemiec
bylem ostanio w realu w niemczech i luklem tak z ciekawosci castrol edge 5w30 cena cos kolo 200 euro za 4 litry + 1 litr gratis :>
jesli chcecie moge sie kiedys przejechac i zrobie fotki cen

[shado]

Castrol edge 5w30 cena cos kolo 200 euro za 4 litry + 1 litr gratis :>
jesli chcecie moge sie kiedys przejechac i zrobie fotki cen

200€ ? To ja poproszę taką fotkę :diabelski_usmiech

[liroyek]

ok jak dam rade skocze w przyszlym tyogodniu mysle kolo srody

[ged]

Castrol Edge 5W30 PowerFlow LongLifeIII - 24.95€/L - stacja paliw w Niemcowie. Pokaż fotę promocji z Reala, bo normalnie nie uwierzę.

[liroyek]

jak dam rade to w srode bede
piszesz 25 euro za litr czyli za 4 litry 100 euro to i tak 400 zl wiec nie wiem skad oni to biora ze taniej moga sprzedawac :P