Jako ze slabo u mnie z modami to jedyne co mi pozostaje to zdjecia jak te.
W zeszly weekend jako ze byla naprawde udana pogoda wziąłem sie za porzadne wyczyszczenie samochodu przed zima. Auto nie bylo przesadnie brudne, ale chcialem zrobic to jak najdokladniej i oczywiscie o czyms musialem zapomniec, ale ogolnie moze byc.
Tak bylo przed:
Jak mowie nie za brudne, ale umyc trzeba.
1 dnia wnetrze: nie ma zdjec ale malo ciekawe w moim wykonaniu, odkurzanie, czyszczenie plastikow, szyb, wszelkich zakamarkow typu prowadnice siedzen i ich przesmarowanie, takze wneki drzwi. Jako ze nie mam specjalnego pedzla to kupilem okragly sredni do malowania ops: mocny srodek i nawet dalo rade, smar z zawiasow zszedl. Na koniec czyszczenie skory i smarowanko.
Aha no i silnik, bardziej bym powiedzial obmyty bo nie mam swojej myjki a z weza sie balem lac. Nawet sciagnalem wygluszenie, wytrzepalem i na mokro wyczyscilem, przy okazji rozwalilem jeden klips co widac na zdjeciach po obwislej macie. Wszystko ok 3,5 godz.
Gume na kablach spsikalem dopiero pozniej :wink:
2 dnia mycie: myjka cisnieniowa, mycie na dwa wiadra pomaranczowym Sonaxem, osuszenie, guma mikrofibra. Potem (zapomnialem o politurze) woskowanie, twardy wosk Sonax 1 warstwa nakladany twarda gabka polerowane mikrofibra. srodek do opon, czernidlo do plastikow, silikon na uszczelki, przesmarowanie zawiasow itp. Czas od 3-4 godz. Auto do garazu i na drugi dzien po oplukaniu druga warstwa wosku.
Ogolnie amatorszczyzna i do tego cholernie meczace, powiedzialem sobie ze jak nie kupie na przyszly rok jakiejs polerki to koniec z woskowaniem, zobaczymy :lol:
Zdjecia po 1 warstwie, na drugi dzien juz nie porobilem.
Tak sobie kropelkuje wosk zlany mocnym i duzym strumieniem wody, nie wiem czy dobrze, strasznie duze krople na dachu i chyba nie splywa woda jak kiedys, po uzyciu politury przed woskowaniem lepiej rozprowadzalo wode. To przed nalozeniem 2 warstwy wosku.
Nowe piora wycieraczek, kupione w...biedronce , pomyslalem ze jak beda ciulowe to dam starszemu od jego zadne nie beda gorsze, a i tych 20 zl nie bedzie szkoda. Ale sprawdzily sie, ladnie zbieraja i sa cichutkie w porownaniu to oryginalnych Valeo ktore mialem.
Zastanawiam sie nad kolpakami pomalu raza mnie w oczy gole felgi, trzeba odwiedzic allegro i moze okleic ramki i popielniczke, to co mam znudzilo mi sie. Ale znajac moj zapal szybko to nie nastapi.
W zeszly weekend jako ze byla naprawde udana pogoda wziąłem sie za porzadne wyczyszczenie samochodu przed zima. Auto nie bylo przesadnie brudne, ale chcialem zrobic to jak najdokladniej i oczywiscie o czyms musialem zapomniec, ale ogolnie moze byc.
Tak bylo przed:
Jak mowie nie za brudne, ale umyc trzeba.
1 dnia wnetrze: nie ma zdjec ale malo ciekawe w moim wykonaniu, odkurzanie, czyszczenie plastikow, szyb, wszelkich zakamarkow typu prowadnice siedzen i ich przesmarowanie, takze wneki drzwi. Jako ze nie mam specjalnego pedzla to kupilem okragly sredni do malowania ops: mocny srodek i nawet dalo rade, smar z zawiasow zszedl. Na koniec czyszczenie skory i smarowanko.
Aha no i silnik, bardziej bym powiedzial obmyty bo nie mam swojej myjki a z weza sie balem lac. Nawet sciagnalem wygluszenie, wytrzepalem i na mokro wyczyscilem, przy okazji rozwalilem jeden klips co widac na zdjeciach po obwislej macie. Wszystko ok 3,5 godz.
Gume na kablach spsikalem dopiero pozniej :wink:
2 dnia mycie: myjka cisnieniowa, mycie na dwa wiadra pomaranczowym Sonaxem, osuszenie, guma mikrofibra. Potem (zapomnialem o politurze) woskowanie, twardy wosk Sonax 1 warstwa nakladany twarda gabka polerowane mikrofibra. srodek do opon, czernidlo do plastikow, silikon na uszczelki, przesmarowanie zawiasow itp. Czas od 3-4 godz. Auto do garazu i na drugi dzien po oplukaniu druga warstwa wosku.
Ogolnie amatorszczyzna i do tego cholernie meczace, powiedzialem sobie ze jak nie kupie na przyszly rok jakiejs polerki to koniec z woskowaniem, zobaczymy :lol:
Zdjecia po 1 warstwie, na drugi dzien juz nie porobilem.
Tak sobie kropelkuje wosk zlany mocnym i duzym strumieniem wody, nie wiem czy dobrze, strasznie duze krople na dachu i chyba nie splywa woda jak kiedys, po uzyciu politury przed woskowaniem lepiej rozprowadzalo wode. To przed nalozeniem 2 warstwy wosku.
Nowe piora wycieraczek, kupione w...biedronce , pomyslalem ze jak beda ciulowe to dam starszemu od jego zadne nie beda gorsze, a i tych 20 zl nie bedzie szkoda. Ale sprawdzily sie, ladnie zbieraja i sa cichutkie w porownaniu to oryginalnych Valeo ktore mialem.
Zastanawiam sie nad kolpakami pomalu raza mnie w oczy gole felgi, trzeba odwiedzic allegro i moze okleic ramki i popielniczke, to co mam znudzilo mi sie. Ale znajac moj zapal szybko to nie nastapi.
Komentarz