SDI - jakie to były silniki?

[talerz]

ja miałem całe felgi zaje... lodem od strony tarcz hamulcowych i całe auto wibrowało skuj to i bedzie git

[satoot]

SDI - jakie to były silniki?

Czy ktoś może podzielić sie opinią o jakości i eksploatacji oraz awaryjności silników SDI 1.9?

Wiem, to słabe jednostki, za mało kM do Octavii.
Mnie interesuje zakup Fabii z tą jednostką, a pytam tutaj, bo do tego forum już przywykłem, jak i były ©kody O1 z takimi silnikami.

Czy poza tym, że słabe, to były dobre jednostki?
Bezawaryjne?
Czy to prawda, że mało wrażliwe na jakość paliwa?
Oszczędne?
Wymagają jakiś specjalnych zabiegów, obsługi?

Interesuje mnie Fabia pierwszej generacji z taką jednostką, sedan z roku 2005.
Czy obawiać się silnika z przebiegiem 160 tysiecy kilometrów?
Co może się dziać po takim przebiegu, a co trzeba bedzie wymieniać?
Cena auta 19000.

Stachu S.

[PAOLO ESCO]

satoot miałem w Felicji 1,9 diesel a SDI jest lepsze od niego
To bardzo udana jednostak i choć nie ma dużej mocy to w zupełności wystarczy do przemieszczania się z punktu A do punktu B.
U mnie (przejechałęm jekieś 90tys km) silnik całkowicie bezawaryjny
Zmieniałem tylko oczywiście rozrząd i wszelkie płyny i filtry.
Przy normalnej jeździe autko oszczędne...ja schodziłem do +- 5litrów a jeżdząc spokojnie napewno możesz zejść poniżej 5 i to grubooo

Wymagają jakiś specjalnych zabiegów, obsługi?

zmieniłem jedynie świece żarowe (ale niepotrzebnie :P )
Podsumowując jednostka prosta trwała..jak to mówił mój znajomy - "typowy mół roboczy" ...przebieg 160 tys to dla niej mało.

Co może się dziać po takim przebiegu

NIC ... :P

co trzeba bedzie wymieniać?

standard..czyli rozrząd i wszelkie filtry, olej, filtr paliwa , płyn chłodzący, klocki hamulcowe i płyn hamulcowy...chyba, że poprzedni włąściciel ma udokumentowane zmiany (ale jeśli zrobisz te wymiany teraz to na długoooo będziesz miał spokój)
ja bardzo dobrze wspominam ten silniczek...a podkreślam, że miałem 1,9 diesel...SDI jest lepsze

[Krzycho-63]

Czy ktoś może podzielić sie opinią o jakości i eksploatacji oraz awaryjności silników SDI 1.9?

Praktycznie bezawaryjne i trudne do zajechania.Obsługa standardowa.

[mariu123]

sdi

miałem taką octavie i powiem że nie ma jej co zarzucić
byłem ją na wakacjach w chorwacji ponad 3000km i potem z marszu
jeszcze tygodniowy wypad do szwecji następne 2500 km
poradziła sobie z gorącym klimatem lepiej jak ja
w sumie lałem tylko paliwo i nic więcej nie trzeba było więcej robić
awaryjne są w sdi tylko skrzynie biegów jeżeli ktoś wcześniej nie był na akcji aso
polegającej na wymianie wadliwych nitów na śruby
miałem ją prawie 2 lata i mogę do niewymagającej spokojnej codziennej jazdy polecić

[Xml000]

Re: SDI - jakie to były silniki?

Czy ktoś może podzielić sie opinią o jakości i eksploatacji oraz awaryjności silników SDI 1.9?

2 lata miałem Fabię 1.9 sdi - sprawował się super (jeśli wiesz czego można się po nim spodziewać, a raczej czego nie).

Wkręcał się do 130-140 bezproblemowo, a to na nasze drogi często wystarcza, spalał 5,5, chodził niezależnie od jakości paliwa.
Tak jak pisali poprzednicy, zrób rozrząd, wymień filtry i raczej będziesz happy.
Aha z 2-letnich niedomagań:

- parownik klimy - paskudna sprawa bo w fabiach padał często, (miałem rocznik 2003) a wymiana, oprócz ceny (szrot - 300 zł+robocizna) oznaczał demontaż deski rozdzielczej;
- nieszczelne drzwi - roboty z uszczelnieniem nie dużo ale czasochłonna -sam robiłem koszt znikomy;
- mechanizm różnicowy w skrzyni biegów - to był gwóźdź do trumny, urwało się jakieś cięgiełko i zrobiło jesień średniowiecza w skrzyni. Tego już nie robiłem.

Ogólnie jednak, jeśli chodzi o silnik polecam.

[ Dodano: Pon 14 Cze, 10 16:00 ]

awaryjne są w sdi tylko skrzynie biegów jeżeli ktoś wcześniej nie był na akcji aso
polegającej na wymianie wadliwych nitów na śruby

... dobrze się po czasie dowiedzieć

[ Dodano: Pon 14 Cze, 10 16:00 ]

awaryjne są w sdi tylko skrzynie biegów jeżeli ktoś wcześniej nie był na akcji aso
polegającej na wymianie wadliwych nitów na śruby

... dobrze się po czasie dowiedzieć

[marekzu]

- parownik klimy - paskudna sprawa bo w fabiach padał często

a nie przypadkiem czujnik temperatury w parowniku???

ogolnie warto zwrocic uwage na zawieszenie - fabryczne tylnie silentblocki wachacza przedniego to jakies nieporozumienie - idelanie pasuja zamiast nich z Ibizy Cupry.

[bolekduo]

jeszcze jeną ma zaletę,łatwiej spala gorsze paliwo
ropa,pół na pół z bioestrem(3,90 pln) i pojazd ważący ok.1300 kg spala 6 l/100
łatwo to policzyć!

[ Dodano: Pon 14 Cze, 10 18:23 ]
oczy 6l/100 po mieście

[Mihau]

ja jeździłem Lupo z 1.7 SDI co prawda ale silniczek super przy tak małym samochodzie. w rodzinie był przez ponad rok to chyba tylko paliwo było lane i olej wymieniony z filtrem, a tak to zero problemów

[szczepcio]

hehehe.... SDI.... jak sobie człowiek przypomni....

miałem fabię combi z takim silniczkiem. Zrobiłem nią 172 tysiące. No naprawde nie do zajechania silniczek. Jedyne co człowieka interesowało to żeby paliwa nie zabrakło i żeby bieżącą obsługę prowadzić. A tak poza tym w tym silniczku to nie miało się co zepsuć bo to on prosty jak budowa cepa...

Jak przesiadłem się na chwilkę z TDI 105km do tej fabki to rzeczywiście mocy troszkę mało.... niemniej jednak dało sie spokojnie jeździć... człowiek się przyzwyczaił i się nie brał za wariactwa na drogach może to i dobrze.... :P

Jeśli chodzi o spalanie to średnie wychodziło jakieś 5,5 wcale nie oszczędzając go..... natomiast trasa nad morze (700km) gdzie naprawde deptałem spalanie wyszło około 4,6 więc rewelacja

Ogólnie mówiąc, powtarzam po poprzednikach.... zrób rozrząd, sprawdź sprzęgło, powymieniaj płyny i olej... i ma jeździć

[bardzozlymisio]

Zrobiłem fabią 1.9 SDi 100k km. W firmie, w której pracowałem było ponad 20 takich samochodów. Z dwiema był problem:
1. handlowiec owinał sie nią o drzewo, naprawiona w ASO nigdy już nie była taka jak powinna
2. drgała kierownica przy hamowaniu. ASO zmianiało chyba 3 razy tarcze na gwarancji pomagało na 200 km. Po pół roku jakiś przypadkowy meches powiedział, ze treba zmienić przeguby - i jak ręką odjął.

Pozostałe auta jezdziły po 200 - 300 k km bez problemu. Handlowcy robili sobie zawody, który mniej spali ropy na trasie Kraków - Wrocław. Najlepsi schodzili sporo poniżej 4l/100km. Choćbyś nie wiem jak butował na trasie więcej jak 6,6 nie weźmie

Przez 2 lata jeżdżenia tym autem lałem ropę, płyn do spryskiwacza, robiłem przeglądy i tyle. Nigdy nic mi sie nie zepsuło. Pomimo topornej dość budowy i slabego silnika takie auto może dać wiele satysfakcji - bo jest po prostu nie do zajechania.
Wadą tych aut niewątpliwie i nie wiem czy da się ją prosto wyeleminować są palące sie żarówki H7. Palą sie często (w mojej przynajmniej raz na 2-3 miesiące). Wymiana wkurzająca (ale możliwa). W zimie na stacji po ciemku - masakra . Była teoria, że im więcej błyskasz tym szybciej żarówka sie spala - ale nie jestem pewien jej prawdziwości.

Uważaj na białe a właszcza kombi - to zwykle były smochody przedstawicieli o bardzo duzych przebiegach.

[avocado]

krótko: silniki bardzo dobre i bezawaryjne ale mułowate (mało mocy), wybór należy do ciebie

[folo79]

u mnie w pracy kierownik jezdził 6 lat octavia 1.9 sdi i zrobił 330000km i odkupił ją pracownik i do dzisiaj jezdzi i ma około 400000km wymieniono tylko skrzynie biegów po 300000km.... Wersja tzw GOLAS!!!

[PAOLO ESCO]

Wadą tych aut niewątpliwie i nie wiem czy da się ją prosto wyeleminować są palące sie żarówki H7. Palą sie często

Racja...żarówki szybko sie przepalały...ale to jakoś dało się przeżyć :P

[marekzu]

Racja...żarówki szybko sie przepalały...

na to byl patent z drutem oporowym