ISOFIX na przednim fotelu pasażera

[lpawlak]

Rozumiem że nie zależnie od wersji czy to jest mint czy elegance to jest wyłącznik poduszki ?
U mnie jest elegance i jest ten wyłącznik więc trzeba pamiętać aby tą poduszke dezaktywować przed wsadzeniem dzieciaka do przodu

[maxpaynemm]

Witajcie
pamietajcie aby wozić dziecko w foteliku z przodu musi być jeszcze wyłacznik przedniej poduszki pasażera. Bo jeśli go nie ma to nici z tego chyba że, ktoś sobie ją programem odłączy(o ile jest taka opcja) :lol: .
Pozdrawiam

Ale czy przypadkiem wyłączanie przedniej poduszki nie dotyczy jedynie fotelików dla niemowląt, montowanych tyłem do kierunku jazdy ????

[winni77]

A jeśli nie to, czy foteliki z isofixem na paskach dają się wpiąć w ten sposób (jeden w lewy uchwyt isofixa drugi w prawy?

Chyba nie próbowałbym takich eksperymentów. Są foteliki, które mają i isofix i mogą być zapięte pasami, więc jeśli bardzo chcesz to mógłbyś zapiąć na środku. Ale chyba jedyne co za tym przemawia, to fakt, że dzieciak więcej widzi - mniej się nudzi, a zwłaszcza w O2 siedzenie z boku dzieci mało widzą...

[szpara]

Czy ktoś się spotkał z jakąś przeróbką ISOFIXA z tyłu tak żeby dało się montować fotelik po środku kanapy

Tylna kanapa produkowana jest w dwóch częściach - podział 60% i 40%. Isofix jest to 'ucho' przyspawane w odpowiednim miejscu w fotelu - w przypadku grupy VAG oparcie ma blaszany panel, w którym jest otwór pod isofix. Element ten ma tzw. charakterystykę SR - ścisły związek z bezpieczeństwem i wymogami prawnymi. Spoiny na nim kładzione są pod ścisłą kontrolą odnośnie wymiarów i przetopów. Z uwagi na budowę kanapy trudno będzie zmienić ich położenia a gdyby nawet udało się to w razie nieszczęśliwego wypadku grozi kryminał.

[Jac_ek]

No główną rzeczą dla mnie jest bezpieczeństwo dziecka i oczywiście jak największe odsunięcie go od potencjalnych stref zgniotu - wiadomo im dalej od drzwi tym lepiej, ale nie zaakceptował bym rozwiązania które zwiększa ryzyko. Dlatego myślałem o jakimś pasie (takie jak do spinania ładunków) rozpiętym 2-3 krotnie pomiędzy 4 uchwytami ISOFIXA. Pasy takie mają bardzo duże wytrzymałości. Sądzę że takie rozwiązanie było by na tyle pewne że prędzej by się ISOFIX urwał niz ten pas, poza tym umówmy się jeśli w samochodzie wystąpią takie przeciążenia że urywa isofixa to nikt raczej nie ma prawa tego przeżyć, choć by był nie wiadomo jak zabezpieczony.

I oczywiste jest dla mnie, że jeśli jakieś rozwiązanie miało by pogorszyć bezpieczeństwo to po prostu się na nie nie zdecyduję za żadne pieniądze.

Ale słyszałem też że da się na tych isofixach na pasach montować foteliki pośrodku - ale nie wiem czy w O2 nie są te skrajne uchwyty zbyt daleko?

Tylna kanapa produkowana jest w dwóch częściach - podział 60% i 40%.Isofix jest to 'ucho' przyspawane w odpowiednim miejscu w fotelu - w przypadku grupy VAG oparcie ma blaszany panel, w którym jest otwór pod isofix

to akurat nie ma znaczenia bo jest to tylko kwestia "dziur w tapicerce" kanapa nie jest połączona z ISOFIXEM w żaden sposób ISOFIXY są montowane do karoserii a nie do kanapy.



[ Dodano: Nie 05 Gru, 10 23:44 ]
Sprawa montażu na środku rozwiązana - kupiony fotelik Concord transformer T, ma zaczepy do isofixa na pasach - wystarczająco długich żeby zaczepić do sąsiednich uchwytów - jedyny minus takiego montażu to dostępność zaczepów do normalnych pasów dla osób jadących z tyłu - czyli na ogół (w moim przypadku) dla nikogo bo 90% przebiegu to 2-3 osoby (razem z dzieckiem) :szeroki_usmiech

jak będę miał chwilkę to wrzucę fotki jak to wygląda

w przypadku posadzenia na środku pasażer jest bardziej narażony na uderzenia luźnymi przedmiotami z wnętrza pojazdu(jest pozbawiony osłony jaką stanowi fotel kierowcy) oraz ewentualne elementy spoza auta

no, tu bym polemizował - przednia szyba jest klejona i przez nią nie ma prawa nic wpaść, a jak już wpada to musi być naprawdę niezły dzwon i raczej latające przedmity to najmniejsze zmartwienie ;-).

teraz dzieciak siedzi maksymalnie daleko od każdej strony potencjalnego uderzenia - więc jak sądzę w najlepszym miejscu.

[janek11]

Zgadzam się z kolegą, że środkowe miejsce na tylnej kanapie jest najbezpieczniejsze dla dziecka.

Co do Isofixów w OII, to niestety nie ma możliwości zainstalowania fotelików z Top Tether (tym paskiem, który mocuje się w innych samochodach do specjalnego uchwytu w bagażniku), bo brakuje tego uchwytu w bagażniku. Tym sposobem albo trzeba i tak zainstalować z użyciem pasów, albo kupić taki fotelik z dodatkową 'nóżką'.

Co ciekawe, podobno - wg niedawnych badań - podświadome 'oszczędzanie' strony kierowcy jest mitem. Nie udało się potwierdzić tego, a i statystyka tego nie potwierdza (a nawet, gdyby potwierdzała, to konieczne byłoby zindywidualizowanie tejże statystyki - jednak zbyt wiele jest zmiennych, aby otrzymać prawidłowe rezultaty - każdy wypadek jest przecież inny).

Jeśli chodzi o latające przedmioty, to zasadą powinno być ich zabezpieczanie. Bez względu na to, czy jedziemy z małym dzieckiem, czy sami. Butelki i inne przedmioty trzymajmy pod fotelem lub w zamykanych schowkach. A to czego nie można - chowajmy w bagażniku. Wiem, że nie zawsze jest to wygodne, ale naprawdę wpływa na bezpieczeństwo. I mówię to nie tylko 'teoretycznie' - jak miałem ostatni wypadek, to pasażerka dostała po zębach laptopem, którego trzymała na kolanach. A było to przy naprawdę niewielkiej prędkości i nie było jakiegoś czołowego uderzenia. Gdyby nie to, wyszłaby ze 'zdarzenia drogowego' bez żadnego siniaka.

[Jac_ek]

Co do Isofixów w OII, to niestety nie ma możliwości zainstalowania fotelików z Top Tether (tym paskiem, który mocuje się w innych samochodach do specjalnego uchwytu w bagażniku), bo brakuje tego uchwytu w bagażniku. Tym sposobem albo trzeba i tak zainstalować z użyciem pasów, albo kupić taki fotelik z dodatkową 'nóżką'.

tak, ale jeśli mowa o fotelikach I i II grupy, one mogą posiadać zarówno nogę jak i mocowanie do tego uchwytu w bagażniku który właściwie niewiele samochodów ma. Foteliki III grupy czyli od 15kg wzwyż nie mają ani nogi ani mocowania do bagażnika, poza tym nie mają też swoich pasów a korzystają z 3 punktowych pasów w samochodzie, dlatego zawsze muszą być przypięte podczas jazdy (poza tymi z isofixem) nawet jak nie jedzie tam dziecko, żeby nie latały po samochodzie.

[szachu]

Jac_ek, 100% true. Dlatego jak wymieniałem (w wrześniu) Fotelik dla suna na 15+ kg, to szukałem takiego z ISOFIXEM. Po tym jak zobaczyłem u kolegi jak taki fotelik mocowany na zwykłe pasy lata po samochodzie, to nie zastanawiałem się już ani chwili.

[Jac_ek]

Co do Isofixów w OII, to niestety nie ma możliwości zainstalowania fotelików z Top Tether (tym paskiem, który mocuje się w innych samochodach do specjalnego uchwytu w bagażniku), bo brakuje tego uchwytu w bagażniku. Tym sposobem albo trzeba i tak zainstalować z użyciem pasów, albo kupić taki fotelik z dodatkową 'nóżką'.

tak, ale jeśli mowa o fotelikach I i II grupy, one mogą posiadać zarówno nogę jak i mocowanie do tego uchwytu w bagażniku który właściwie niewiele samochodów ma. Foteliki III grupy czyli od 15kg wzwyż nie mają ani nogi ani mocowania do bagażnika, poza tym nie mają też swoich pasów a korzystają z 3 punktowych pasów w samochodzie, dlatego zawsze muszą być przypięte podczas jazdy (poza tymi z isofixem) nawet jak nie jedzie tam dziecko, żeby nie latały po samochodzie.

[janek11]

Foteliki III grupy czyli od 15kg wzwyż nie mają ani nogi ani mocowania do bagażnika, poza tym nie mają też swoich pasów a korzystają z 3 punktowych pasów w samochodzie

Dokładnie. Tylko też powiem szczerze, że nie łatwo znaleźć fotelik z tej grupy z isofixem w rozsądnej cenie. A z II grupy (9-15kg) taki w rozsądnej cenie z isofixem i 'nóżką' to zapomnij - ceny zaczynają się od 800PLN...

[Jac_ek]

Dokładnie. Tylko też powiem szczerze, że nie łatwo znaleźć fotelik z tej grupy z isofixem w rozsądnej cenie.

każda cena jest rozsądna za bezpieczeństwo. W przypadku gdy fotelik nie ma isofixa to ciało dziecka przy uderzeniu musi dodatkowo utrzymać cały ciężar fotelika - więc ja tej III grupy fotelików bez isofixa w ogóle nie brałem pod uwagę.

Nie wiem na ile cenisz sobie malucha ale uwierz mi - zdrowie jest najcenniejsze i zupełnie niepoliczalne - akurat mam niemiłe doświadczenia z kontuzją nogi żony - właśnie jesteśmy po 4 operacji, na pewno będzie jeszcze piąta - blachy, 14 śrub i kupa forsy (państwowo nikt się nie chciał podjąć), że o cierpieniu, zmianie organizacji życia i żmudnej rehabilitacji ze łzami w oczach i psychicznym wykończeniu nie wspomnę. A i tak są jeszcze duuużo gorsze przypadki.

Dlatego ceny fotelików są śmieszne w porównaniu z tym ile może kosztować (nie tylko $$$) leczenie urazów

[janek11]

każda cena jest rozsądna za bezpieczeństwo

Dobrze prawisz, ale niestety nie każdą cenę jestem w stanie sfinansować (gdybym miał takie fundusze, nie byłoby problemu). I powiem, że jest to naprawdę trudna decyzja... Gdyby były tańsze na pewno byłoby łatwiej.

[voytek]

Sprawa montażu na środku rozwiązana - kupiony fotelik Concord transformer T, ma zaczepy do isofixa na pasach - wystarczająco długich żeby zaczepić do sąsiednich uchwytów - jedyny minus takiego montażu to dostępność zaczepów do normalnych pasów dla osób jadących z tyłu - czyli na ogół (w moim przypadku) dla nikogo bo 90% przebiegu to 2-3 osoby (razem z dzieckiem) :szeroki_usmiech

jak będę miał chwilkę to wrzucę fotki jak to wygląda

A ma to mocowanie odpowiednie atesty? Jak ze stabilnością takiego mocowania? Musi się to chyba na tych pasach trochę kolebać, te sąsiednie uchwyty są dość szeroko, znacznie szerzej, niż sam fotelik. Nie było by stabilniej, a przez to jednak bezpieczniej, gdyby wpiąć go normalnie w Isofix po prawej lub lewej stronie kanapy bez takich wynalazków? Też za jakiś czas stanę przed wyborem tego trzeciego fotelika i dlatego temat mnie zainteresował.
Pozdrawiam

[ Dodano: Pon 06 Gru, 10 11:49 ]

każda cena jest rozsądna za bezpieczeństwo

Dobrze prawisz, ale niestety nie każdą cenę jestem w stanie sfinansować (gdybym miał takie fundusze, nie byłoby problemu). I powiem, że jest to naprawdę trudna decyzja... Gdyby były tańsze na pewno byłoby łatwiej.

No to prawda, ale ja bym jednak zaparł się i doskładał te kilka stówek, żeby potem w razie czego (odpukać!) nie przeżywać dramatu i nie pluć sobie w brodę, że jakby był lepszy fotelik....

[ Dodano: Pon 06 Gru, 10 12:01 ]
A tak z innej beczki, to prawda jest też taka, że mocowanie na Isofix też nie zawsze działa, jak powinno. Jakiś czas temu była afera z fotelikami nie byle jakich firm, bo Chicco i Emmaliunga. Było o tym w TVN Turbo w programie Turbo Kamera. W testach zderzeniowych w pierwszym wyrwało się jarzmo pasów trzymających dziecko, drugi fotelik odpiął się cały od bazy i poszybował wraz z manekinem po samochodzie. O ile firma Emmaliunga zaoferowała wymianę wadliwych fotelików, to Chicco uznało, że nie widzi problemu, ich foteliki są super, a takie testy można sobie wsadzić - może by można, gdyby nie takt, że to były testy ADAC.

[winni77]

Dokładnie. Tylko też powiem szczerze, że nie łatwo znaleźć fotelik z tej grupy z isofixem w rozsądnej cenie. A z II grupy (9-15kg) taki w rozsądnej cenie z isofixem i 'nóżką' to zapomnij - ceny zaczynają się od 800PLN...

Wiem, ze sie powtarzam, ale niektóre foteliki w UK sa znacznie tansze niz w PL. Ja kupilem Roemer/Britax duo plus isofix za £138, czyli kolo 650 zl. W Polsce kolo 1200zl. Wiem, ze dochodzi transport, ale mysle, ze przy takiej rownicy mozna pokombinowac. A akurat ten fotelik ma bardzo wysokie oceny ADAC.

[shado]

Jak się kilkadziesiąt k PLN na auto to parę stów na fotelik dla dziecka też chyba można wygrzebać..
Tu też są fotelik taniej niż w PL:

http://www.schnuller.de/

[adamza]

Witajcie
pamietajcie aby wozić dziecko w foteliku z przodu musi być jeszcze wyłacznik przedniej poduszki pasażera. Bo jeśli go nie ma to nici z tego chyba że, ktoś sobie ją programem odłączy(o ile jest taka opcja) :lol: .
Pozdrawiam

Ale czy przypadkiem wyłączanie przedniej poduszki nie dotyczy jedynie fotelików dla niemowląt, montowanych tyłem do kierunku jazdy ????

Nie przypadkiem ale TYLKO i wyłącznie jak się przewozi dziecko w nosidełku lub foteliku tyłem do kierunku jazdy w każdym innym wypadku wyłączenie poduszki i przewożenie dziecka na przednim fotelu przodem do kierunku jazdy jest wyrazem głupoty i ignorancji

[Tichy]

janek11, przecież OII FL ma "Top Tether" - z tyłu po lewej i prawej stronie...

[adamza]

czy ktoś podjął się montażu ISOFIXa wg. rysunku do octy o2FL i może się podzielić swoją opinią w tym temacie :?:

[irekk]

czy ktoś podjął się montażu ISOFIXa wg. rysunku do octy o2FL i może się podzielić swoją opinią w tym temacie :?:

Podbijam temat / pytanie

[RS 3]

Witajcie !

Ja właśnie jestem po dokładaniu isofixa, nie jest to zbyt skomplikowane tylko trzeba zebrać klucze Torxy T20, T30 plus XZN M8 i M10, szeroki śrubokręt wtedy robota jest mniej skomplikowana i nie trzeba latać po nie do sklepu . Dokładanie isofixa nie da się zrobić bez wyciągania fotela z auta. Radzę poczytać te dwa tematy o dokładaniu podgrzewanych siedzeń wg. Krzynola oraz na stronie niemieckiej, wtedy robota jest szybka i mi wymiana zajęła dokładnie godzinę i 10 minut, ale to jak już nazbierałem narzędzia.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=46169

strona niemiecka

http://www.motor-talk.de/...n-t1499958.html

Pierwsza moja myśl była taka że zrobię to bez wyciągania fotela ale szybko odpuściłem bo można połamać plastyki i nie wiadomo za co się zabrać.

Moja robota wyglądała tak (proszę się asekurować obrazkami z powyższych linków:
1. Wyciągnięcie fotela z auta, trzeba odłączyć pod fotelem kabelek z poduszką
2. Wyciągnięcie z tyłu fotela kołeczków mocujących plastyk gdzie jest regulacja fotela oraz po drugiej stronie
3. Podważenie śrubokrętem regulacji pochyłu fotela
4. Ściągnięcie prawego plastyku osłaniającego fotel wraz z szufldadą wg. tutoriala Krzynol
5. Ściągnięcie lewego plastyku
6. Zaglądamy z tyłu fotela i odblokowujemy materiał napinający siedzisko
7. Pod fotelem widać takie dwie małe szmatki napinające materiał na siedzisku, zamocowane są do pręta gąbki, ja to zrobiłem tak, bierzemy wąskie kombinerki i szeroki śrubokręt rozchylamy zwoje i odblokowujemy materiał po obu stronach siedziska. Czasami trzeba pokręcić tym kółkiem żeby można było zobaczyć gdzie jest to łączenie zwojów.
8. Odkręcamy po obu stronach oparcia 2x śruby trzymające oparcie, przed tą operacją można porozpinać kabel od poduszki żeby był trochę dłuższy. Według strony niemieckiej jest napisane że Volkswagen zaleca wymianę tych 4 śrub, na śrubach tych jest jakiś skrystalizowany smar czy coś takiego, pewnie po to żeby oparcie nie trzeszczało i się nie gibało
9. Podnosimy materiał i gąbkę tam gdzie ma być zamontowany isofix, wkładamy isofix skręcamy go na dwóch śrubach, potem wszystko zakładamy odwrotnie. Isofix pasuje idealnie nie trzeba przycianać gąbki.
10. I ostatnia rzecz, co zrobić żeby uchwyt isofix wystawał spod tapicerki, zrobiłem to tak jak na stronie niemieckiej, rozchyliłem na maksimum oparcie, zaznaczyłem kredą na siedzisku gdzie są wybrzuszenia isofixa i wziąłem lutownicę i przetopiłem w tych miejscach materiał. Dlaczego lutownicą?, jak zrobicie to nożykiem to materiał na siedzisku będzie się strzępił a tak jest stropiony, może kiedyś go obszyję u tapicera - wszelkie propozycje wykończenia tego mile widziane . Może w innych autach są jakieś plastyki maskujące ten rozcięty materiał, w golfie V na tylnym siedzeniu jest taki fajny plastyk pod isofix, a jak to jest w oryginale to tego nie wiem, w ETKA nic na ten ten temat nie ma albo nie znalazłem tego.

Powiem wam że miałem pewne obawy przed rozcinaniem tego materiału, ale faktycznie nie wyszło to najgorzej z roboty jestem zadowolony. Sam uchwyt isofixa widać tylko trochę, no chyba że ktoś jeździ na leżąco :?

Jak wam nie wystarcza ten opis to pytać

Fotki po montażu, uchwyty isofix ledwo widać w normalnej pozycji oparcia.



Tutaj w zbliżeniu




A tutaj po rozchyleniu oparcia do tyłu.



I to tyle z montażu, mam nadzieję że komuś pomogłem.

[irekk]

Super opis! Dzięki, chociaż moje plany już poszły w innym kierunku

[pepedealer]

Ja juz po dołożeniu uchwytu. Dzięki opisowi poszło sprawnie. Dzięki