Dostałem strzała !!!

[karolllstg]

dzis kolo 13 na Halembie - rondo solidarnosci, czarna O1 kombi, z cb na dachum ksenon, przyciemniane szybki, czarny grill, ogolnie super wyglad. Na boku adres strony www chyba "farby lakiery" czy cos takiego. Pozdrawiam kolege.

[djquest]

Dostałem strzała !!!

Witam wszystkich. Tydzień temu miałem wypadek swoim szkodnikiem z mojej winy. Mam ubezpieczenie AC w PZU i w związku z tym mam pytanie czy po obejrzeniu zdjęć dało by się stwierdzić czy rzeczoznawca może orzec w tym przypadku szkodę całkowitą czy ten samochód nada się jeszcze do naprawy. Rzeczoznawcy jeszcze nie było na oględzinach więc mogę zasięgnąć troche informacji co i jak. Dla mnie osobiście nie wygląda to groźnie bo tylko blacha pognieciona, boczna poduszka wystrzelona a wszystkie szyby i lampy całe nieruszone no i belka tylna troche się wygieła ale patrząc na punkty mocowań belki to wyglądają na nieruszone. Na koniec mam małą prośbe. Czy ma ktoś może dostęp do aplikacji z których korzystają rzeczoznawcy przy ocenie uszkodzeń pojazdu powypadkowego ??
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć rozbitka.

[skalar]

niezły dzwon aż współczuje.
raczej całkowitej szkody nie bedzie.
masz AC czy mini AC??

[djquest]

Mam Pełne AC.

[Ziomal]

raczej całkowitej szkody nie bedzie.

To zależy na ile auto jest ubezpieczone , miałem mniejszego dzwona , ale podobnego to wycena była doooośc duza dzięki częściom ori z ASO, ale auto miało 3 lata wiec szkody nie uznali

[djquest]

Auto jest ubezpieczone na 19000 ZŁ

[skalar]

rzeczoznawca pewnie będzie z PZU,on pewnie wyceni szkody szkodnika.
warto się dokładnie dowiedzieć w swojej siedzibie PZU albo zaufanego agenta PZU (np. kolegi)

[Ziomal]

Auto jest ubezpieczone na 19000 ZŁ

To jakby mieli Ci robic na ori częściach z ASO to licz na całkowitą.

[RS]

Może być całkowita - z tego co widać pewno dostał słupek srodkowy , co swiadczy o załamaniu się geometrii auta ( m.in dach - to też widać) zadna firma ubezpieczeniowa nie zgłosi takiego auta do naprawy ( gdyz nie ma gwarancji przywrócenia stanu z przed wypadku , a pozatym uzytkownik bedzie reklamował naprawę ze wzgledu na złą trakcję auta ) . Ale jest to tylko sugestia po pobieznym obejrzeniu zdjęć

[adamscool]

Jak dla mnie to szkoda całkowita.

[Damianjg]

Oni to wyceniają na podstawie ueurotaxu. A całkowita raczej będzie. Podłoga w bagażniku pewnie tez sie złamała. Trzeba by całą ćwiartkę przespawać.

[szkoda]

całkowita IMO

[winni77]

Sorry, że się wtrącę, ale nie miałem jeszcze "przyjemności". Czy całkowita wystąpi wtedy jeśli, np. w przypadku djquest koszt naprawy przewyższy 19000zl?

[lukasz3112]

szkoda będzie na 100% całkowita. I nie ma co tutaj dyskutować

[szkoda]

Sorry, że się wtrącę, ale nie miałem jeszcze "przyjemności". Czy całkowita wystąpi wtedy jeśli, np. w przypadku djquest koszt naprawy przewyższy 19000zl?

szkoda całkowita wystąpi jeżeli koszt naprawy przkroczy np. 60% wartości -> w zalezności od ubezpieczyciela, ale ważne są też uszkodzenia "istotnych elementów" mające wpływ np. na bezpieczeństwo np.

[Deo]

winni77, szkoda całkowita nastąpi w momencie, gdy koszt naprawy przekroczy 60-80% wartości rynkowej samochodu.

[lukasz3112]

Deo, no to czy 60 czy 80? bo to jest różnica. nie wprowadzajcie w błąd. Każde TU ma w swoich ogólnych warunkach zapisane takie rzeczy. I zazwyczaj w każdym TU jest to 70% rynkowej wartości pojazdu.

[szkoda]

nie wprowadzajcie w błąd

przecież napisałem, że w zaleznosci od ubezpieczyciela :?: :!:

I zazwyczaj w każdym TU jest to 70% rynkowej wartości pojazdu

zazwyczaj 70 oprócz kumpla, który niedawno skasował auto i miał 60.

[Maicroft]

Szkoda calkowita, po czym to kupi jakis kowal przykladowo z Wielkopolski albo tzw bloku wschodniego i za pol roku zobaczysz auto wygladajace jak nowka sztuka.

Jak masz skrupuły, to na złom, jak nie masz, to chętni znajda się za chwile na takie auto

[blackspot]

W przypadku likwidacji szkody z AC własciciela limit jest 100% (wartości auta w momencie wypadku)

Zawsze możesz się nie zgodzić na szkodę całkowitą. Znaleźć dobry zakład (niekoniecznie ASO) który zrobi to porządznie za dobre pieniądze i przedstawić ubezpieczycielowi rachunki.
Jeśli łaczny ich koszt nie przekroczy wartości auta w momencie szkody nie mają prawa odmówić wypłaty świadczenia.
Pies pogrzebany jest w tym, że liczą tutaj wartość auta w momencie wypadku a nie kwotę jaką masz na polisie. I tutaj najczęściej dochodzi do bardzo dużych rozbiezności.

Dlatego też nie warto ubezpieczać się na zawyżone kwoty bo i tak nic to nie daje!

[jacki64]

Moim zdaniem na 100% będzie szkoda całkowita. Ja miałem mniejszego "dzwona" w zeszłym roku. Sprawca na szczęście był ubezpieczony w PZU. Rzeczoznawca naprawy z cześci oryginalnych ( nie było zamienników) wycenił na 90% wartości auta. Wziąłem kasę , wyremontowałem auto i jeszcze coś zostało. Rzeczoznawcy trzeba podpowiadac co ma dopisac do protokołu. Nawet najdrobniejsze części maja swoją wartość i wpływ na końcową decyzję TU.

[kkuligowski]

ostatnio znajomy rozwalił 02 ale z przodu - szkoda całkowita (naprawa około 90 % wartości) ale TU zastosowało pewien myk: wystawiło rozbity na aukcji i kasa po sprzedaży trafiła do właściciela (gotówka od kupującego)a TU pokryło różnce do wartości ubezpieczenia.
3 strony zadowolone: TU mała wypłata odszkodowania, właściciel dostał pełną wartość pojazdu i kupujący ma temat do zabawy.
jeden minus - na rynek trafi nastepny wrak wyklepany na handel przez kowala

[Robert_P]

ostatnio znajomy rozwalił 02 ale z przodu - szkoda całkowita (naprawa około 90 % wartości) ale TU zastosowało pewien myk: wystawiło rozbity na aukcji i kasa po sprzedaży trafiła do właściciela (gotówka od kupującego)a TU pokryło różnce do wartości ubezpieczenia.
3 strony zadowolone: TU mała wypłata odszkodowania, właściciel dostał pełną wartość pojazdu i kupujący ma temat do zabawy.
jeden minus - na rynek trafi nastepny wrak wyklepany na handel przez kowala

Powinni sprzedawać takie auto na części bez papierów, bez możliwości rejestracji jesli tak nie robią to masakra !

[Ayu]

Robią tak i PZU przymierzało się do likwidacji całkowitej mojej OII w marcu po dzwonku, ale zależało nam by auto zachować i naprawić i nie daliśmy się nadmuchać w butelkę agentowi. Nigdy nie wiesz jaka będzie kwota z aukcji. A tak auto naprawione i bezproblemowo jeździ dalej. Tylko, że nie było pasztetu z geometrią.
To co widać po zdjęciach chyba pójdzie na całkowitą IMO.

[soszek81]

W przypadku likwidacji szkody z AC własciciela limit jest 100% (wartości auta w momencie wypadku)

W grudniu skasowałem P206, moja wina (śnieżyca). Szkoda całkowita, w PTU to koszty naprawy powyżej 70% wartości auta w chwili zdarzenia.
Więc NIE jest to 100% aby była szkoda całkowita.
Chyba że miałeś na myśli, że odszkodowanie nie będzie wyższe niż..

U mnie po wyliczeniach naprawa wyszła kosmiczna. Więc PTU obliczyło wartość pozostałości, odjęło to od wartości w chwili zdarzenia i wyszło odszkodowanie. Auto wyceniono na 14k w chwili zdarzenia, dostałem 8,6k odszkodowania.