Opony

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • alif
    Classic
    • 2011
    • 7

    Opony

    Ja sam przy myciu szyb urwałem ten plasticzek. kamel1980, dzięki wielkie za linka z poradą jak to wymienić :wink:
  • bialy104
    Drive
    • 2010
    • 52

    #2
    Opony

    Witam mam w swojej 4x opony 215/50/17 ale przednia prawa postanowiła wyhodować bąbla a lewa tylnia mi nigdy powietrza nie potrafi utrzymać. Dlatego postanowiłem kupić 2 oponki (na 4 nie ma pieniążków :? ) i po chwili poszukiwań dostałem w super cenie 2 oponki ale 225/50/17 i tu moje pytanie na która oś założyć szersze na przód czy tył ? wg. mojego rozumowania szersze opony na przód = lepszy zryw hamowanie itp. Za to na tył bezpieczniej bo w razie zerwania przyczepności szerszy tył może coś uratować...

    Jak sądzicie ?

    Komentarz

    • mg1976
      Drive
      • 2007
      • 74

      #3
      Well, skoro chwilowo nie ma innej opcji, tylko wymiana dwóch opon, to ja wrzuciłbym te nowe na tył - bardziej sugerując się tu ogólnymi założeniami, niż różnicami w szerokości. Zerknij jeszcze zresztą do tego artykułu: http://www.oponeo.pl/artykuly/v/182/..._na_tyl_.htmlx

      Komentarz

      • maxpaynemm
        RS
        • 2008
        • 1764
        • Octavia II combi (1Z5)
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        Ja też w jakimś programie na TVNTURBO oglądałem jak testowali auta i wyszlo ze jak 2 nowe opony to zawsze na tył. Nowe opony na tyle pozwalają wyprowadzić auto z poślizgu.
        Ubezpieczenia Komunikacyjne OC, AC, NNW - ZAPRASZAM

        Spalanie - Motostat.pl

        Komentarz

        • szkoda
          RS
          S_OCP Member
          • 2005
          • 22543

          #5
          jak zwykle nie dociera do mnie ta teoria z wiekszym niebezpieczeństwem uslizgu tyłu, cały czas mam wrażenie, że jest skierowana do wiekszosci "przeciętnych" kierowców, czyli niedzielniaków, działkowców, bab z dzieciakami i ewrydejowych lamusów, co więcej, uważam, że w tym przypadku jest jak najbardziej prawdziwa.
          saport techniczny baj DGW
          była BKD+DSG '05 120kkm
          była BXE '08 190kkm
          no i nie ma :-)

          Komentarz

          • rkb
            RS
            • 2008
            • 2152
            • Rapid Spaceback (NH1)
            • CYVB 1.2 TSI 110 KM

            #6
            warto sie zastanowić z jaką prędkościa musiałbyś wejść w zakręt zeby zarzuciło Ci dupą chyba ze każdą krzyżówke bierzez na ręcznym :P
            Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

            Komentarz

            • bialy104
              Drive
              • 2010
              • 52

              #7
              Zamieszczone przez rkb
              warto sie zastanowić z jaką prędkościa musiałbyś wejść w zakręt zeby zarzuciło Ci dupą chyba ze każdą krzyżówke bierzez na ręcznym :P
              Jeżdżę raczej spokojnie

              Komentarz

              • mg1976
                Drive
                • 2007
                • 74

                #8
                szkoda, nie miej sobie za złe - do mnie na przykład nie dociera teoria "palenie zabija" drukowana na paczkach papierosów i też mam wrażenie, że jest skierowana do kogoś innego.

                rkb, tu chyba należy założyć, że tak naprawdę nie chodzi o zwykłe "codzienne" zakręty, tylko takie sytuacje, w których zmiana kierunku jazdy następuje gwałtownie i w sposób wcześniej nie zaplanowany. Cytując: Najgroźniejszą i najtrudniejszą do opanowania sytuacją jest silne i niespodziewane zarzucenie tyłu samochodu (lub nawet obrócenie wokół własnej osi) w przypadku hamowania na śliskiej nawierzchni lub jazdy po łuku. A w takich sytuacjach, to Rauno Aaltonen zwykł sobie doskonale radzić, a nie kierowca przeciętny tak jak my. Przepraszam - jak ja 8)

                Komentarz

                • abrymarz
                  Ambiente
                  • 2010
                  • 200
                  • Octavia III (5E3)
                  • DKTB 2.0 TSI RS 245 KM

                  #9
                  Zamieszczone przez bialy104
                  Jak sądzicie ?
                  Nowe bym założył na tył.
                  Z przodu zostają starsze.
                  Po jakimś czasie przód się bardziej ściera i nadaje do wymiany.
                  Kupujesz 2 nowe.
                  Dotychczasowy tył przekładasz na przód a nowe na tył.
                  I tak w kółko
                  A szerokością bym się nie kierował (przejmował) - mała różnica szerokości: 225 do 215.
                  Różnica w rozmiarze opon 225 do 215 (przy takim samym profilu) to 1 cm różnicy w średnicy koła
                  plus 2-3 mm (wynikające ze starcia bieżnika starszych opon). Ale i tym bym się nie przejmował - za małe różnice.

                  Komentarz

                  • szkoda
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2005
                    • 22543

                    #10
                    Zamieszczone przez mg1976
                    szkoda, nie miej sobie za złe - do mnie na przykład nie dociera teoria "palenie zabija" drukowana na paczkach papierosów i też mam wrażenie, że jest skierowana do kogoś innego.
                    ależ nie mam
                    do mnie ta akurat teoria niestety dociera, chociaż WOLAŁBYM, żeby była skierowana do kogoś innego

                    a co do panowania nad samochodem, to polecam zwłaszcza zimą, ale jak najbardziej i na suchym i mokrym pojechać sobie w ustronne miejsce i sprawdzić jakie są granice mozliwości naszego samochodu, aktualnie używanych opon, zawieszenia i jak sami reagujemy w sytuacjach podbramkowych i w miarę mozliwości regularnie robić sobie takie zabawy, żeby nie wychodzić z wprawy i wyrobic sobie odpowiednie odruchy.
                    to naprawdę daje dużo, dużo więcej niż czytanie jakichkolwiek tekstów.
                    a reszta niech zakłada sobie opony gdzie chce
                    saport techniczny baj DGW
                    była BKD+DSG '05 120kkm
                    była BXE '08 190kkm
                    no i nie ma :-)

                    Komentarz

                    • locaj85
                      Rider
                      • 2009
                      • 482

                      #11
                      szersze z tyłu nie oznaczają lepszej przyczepności, na deszczu jest wręcz odwrotnie i wtedy może Ci dupa uciec... węższe opony ( i tak dość szerokie) pozwolą na stabilniejszy tor jazdy w wodzie i koleinach



                      a tak nawiązując do tematu przód- tył


                      odpowiedz sobie na pytanie:

                      CZY ŁATWIEJ WYPROWADZIĆ TYŁ Z POŚLIZGU CZY MIEĆ PODSTERWONY PRZÓD??

                      (jak Ci przód ucieknie z łuku to dobre opony na tyle nie pomogą, w moim przypadku jeżeli zdarzy się uślizg to zdecydowanie wolę go z tyłu )

                      [ Dodano: Sro 14 Lip, 10 10:06 ]
                      jak zwykle nie dociera do mnie ta teoria z wiekszym niebezpieczeństwem uslizgu tyłu, cały czas mam wrażenie, że jest skierowana do wiekszosci "przeciętnych" kierowców, czyli niedzielniaków, działkowców, bab z dzieciakami i ewrydejowych lamusów, co więcej, uważam, że w tym przypadku jest jak najbardziej prawdziwa.

                      pod tą teorią się podpisuję

                      [ Dodano: Sro 14 Lip, 10 10:10 ]
                      Zamieszczone przez rkb
                      warto sie zastanowić z jaką prędkościa musiałbyś wejść w zakręt zeby zarzuciło Ci dupą chyba ze każdą krzyżówke bierzez na ręcznym :P

                      oj uwierz mi że BERTĄ bardzo łatwo osiągnąc taki efekt przy dynamicznej jeździe ( przy dobrych oponach będzie to kontroowany uślizg)

                      Komentarz

                      • mg1976
                        Drive
                        • 2007
                        • 74

                        #12
                        Zamieszczone przez szkoda
                        co do panowania nad samochodem, to polecam zwłaszcza zimą, ale jak najbardziej i na suchym i mokrym pojechać sobie w ustronne miejsce i sprawdzić jakie są granice mozliwości naszego samochodu, aktualnie używanych opon, zawieszenia i jak sami reagujemy w sytuacjach podbramkowych i w miarę mozliwości regularnie robić sobie takie zabawy, żeby nie wychodzić z wprawy i wyrobic sobie odpowiednie odruchy.
                        Pewnie, że tak jest najlepiej - pod warunkiem, że będzie to miejsce na kształt płyty lotniska, gdzie można bezkarnie sprawdzić to wszystko przy większych prędkościach. Bo kręcenie bączków pod hipermarketem jest dobre dla licealistów w 126p. Bez obrazy, sam się tak kiedyś bawiłem

                        Komentarz

                        • rkb
                          RS
                          • 2008
                          • 2152
                          • Rapid Spaceback (NH1)
                          • CYVB 1.2 TSI 110 KM

                          #13
                          W O1 nigdy nie przetestowalem granicy mozliwosci jesli chodzi o przyczepnosc, po prostu to auto ma taki przechył ze nie ryzykowałem ze kierownice mi z rak wyrwie przy gwałtownych manewrach :lol:
                          Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

                          Komentarz

                          • locaj85
                            Rider
                            • 2009
                            • 482

                            #14
                            Zamieszczone przez mg1976
                            kręcenie bączków pod hipermarketem jest dobre dla licealistów w 126p.
                            tu też się nie do końca zgodzę...
                            taki gość co się trochę poślizga z głową pod hipermarketem będzie miał dużo większe umiejętności od takiego co w życiu nie "szarpnął rękawa" :diabelski_usmiech

                            Komentarz

                            • szkoda
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2005
                              • 22543

                              #15
                              Zamieszczone przez mg1976
                              Bo kręcenie bączków pod hipermarketem jest dobre dla licealistów w 126p. Bez obrazy, sam się tak kiedyś bawiłem
                              tam dla licealistów, tak to się bawiłem z dziadkeim i ojcem w wieku 12 lat
                              no chyba, że teraz nas tu z kolegami raz na jakiś czas najdzie ochota przypomniec sobie lata dzieciństwa :lol:

                              Zamieszczone przez mg1976
                              Pewnie, że tak jest najlepiej - pod warunkiem, że będzie to miejsce na kształt płyty lotniska, gdzie można bezkarnie sprawdzić to wszystko przy większych prędkościach.
                              dokładnie tak

                              ale szczerze mówiąc w zimę, na śliskim, wystarczy też wiekszy parking, żeby chociaż trochę uświadomić sobie czym skutkuje uslizg przodu a czym tyłu i jak się instynktownie zachować w takiej sytuacji.
                              potem już na drodze wszytko jest "bardziej".

                              bo jeżeli jako argument za lepszym przodem podaje się to, że w przypadku poslizgu przodu wystarczy ująć gazu i mamy spokój, to w analogicznej sytuacji poślizgu tylnego wystarczy delikatna kontra, natomiast w sytuacji POŚLIZGU przodem, nie można już zrobić NIC w odróżnieniu od tylnego mimo wszystko dającego jakąś szansę ratowania się przynajmniej w pewnym stopniu, komuś kto jakoś się za tym kółkiem ogarnia.
                              ale to jest oczywiscie tylko moje zdanie na ten temat.
                              saport techniczny baj DGW
                              była BKD+DSG '05 120kkm
                              była BXE '08 190kkm
                              no i nie ma :-)

                              Komentarz

                              • rkb
                                RS
                                • 2008
                                • 2152
                                • Rapid Spaceback (NH1)
                                • CYVB 1.2 TSI 110 KM

                                #16
                                przyznam ze miałem kiedyś akcje gdzie juz octavia prawie bokiem szła środkiem ulicy, ale mimo ze nie mialem ESP uratowaly mnie hamulce, nie wiem jaki to system ale z tylu zblokowalo mi jedno kolo i zanim zdazylem zie zorientowac o co kaman juz jechalem prosto swoim pasem
                                Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

                                Komentarz

                                • jatagan
                                  Classic
                                  • 2009
                                  • 34

                                  #17
                                  opony - dobór na osie

                                  Witam. Poczytałem. Fajnie piszecie. Wszyscy maja rację. Oglądałem program w TVN turbo w którym mówiono o "obłożeniu" osi lepszymi oponami. Stwierdziłem , że panowie redaktorzy maja diametralnie odmienne zdanie od redaktorów w Auto-motor i sport.
                                  Moje zdanie: lepsze opony zakładam na oś napędzaną. Przez analogię: jak jedziecie zimą w np. Austrii i każą wam założyć łańcuchy - to zawsze na oś napędzaną. Wniosek : właśnie oś napędzana ma mieć lepsze parametry trzymania się drogi. I tyle. Jak podkreśla S - takie jest moje zdanie

                                  Komentarz

                                  • bialy104
                                    Drive
                                    • 2010
                                    • 52

                                    #18
                                    Dobra przed chwilą wróciłem od gumiarza i oponki 225/50/17 powędrowały na tył. Różnica przy normalnym użytkowaniu nie widoczna

                                    Komentarz

                                    • t271828
                                      Elegance
                                      • 2008
                                      • 928

                                      #19
                                      Zamieszczone przez szkoda
                                      jak zwykle nie dociera do mnie ta teoria z wiekszym niebezpieczeństwem uslizgu tyłu, cały czas mam wrażenie, że jest skierowana do wiekszosci "przeciętnych" kierowców, czyli niedzielniaków, działkowców, bab z dzieciakami i ewrydejowych lamusów, co więcej, uważam, że w tym przypadku jest jak najbardziej prawdziwa.
                                      IMO w samochodach bez ABS-u ma to jak najbardziej sens. Tyl jest lzejszy ma naturalne tendencje (podczas ostrego hamowania) do utraty przyczepnosci a samochod jest wtedy naprawde trudno opanowac (szczegolnie na mokrym)

                                      [ Dodano: Czw 15 Lip, 10 11:51 ]
                                      Zamieszczone przez jatagan
                                      Moje zdanie: lepsze opony zakładam na oś napędzaną. Przez analogię: jak jedziecie zimą w np. Austrii i każą wam założyć łańcuchy - to zawsze na oś napędzaną. Wniosek : właśnie oś napędzana ma mieć lepsze parametry trzymania się drogi. I tyle. Jak podkreśla S - takie jest moje zdanie
                                      Lancuchy zaklada sie glownie po to zeby wjechac pod gorke - w takiej sytuacji gdyby ktos zalozyl je tylko na tyl (nienapedzany) to :shock:

                                      Samochodem z lancuchami na kolach jedzie sie powoli wiec uslizg tylu nie bedzie bardzo grozny

                                      Najlepiej byloby je zalozyc na wszystkie kola ale poniewaz zakladanie jest dosc uciazliwe wiec z wymienionych wyzej powodow malo kto tak robi

                                      Komentarz

                                      • jatagan
                                        Classic
                                        • 2009
                                        • 34

                                        #20
                                        Opony

                                        Witaj t271828.dzięki za odpowiedź i pouczenie. Chyba jednak źle przedstawiłem sens mojej wypowiedzi. Temat dotyczył kwestii "gdzie założyć nowe (lepsze) opony jeśli zakładamy tylko na jedną oś". Uważam - przez analogię do łańcuchów - ze na oś napędzaną. Jak jest naprawdę gładko, to szybko też nie pojedziesz :lol:
                                        Pozdrawiam

                                        Komentarz

                                        • t271828
                                          Elegance
                                          • 2008
                                          • 928

                                          #21
                                          Re: Opony

                                          Zamieszczone przez jatagan
                                          Temat dotyczył kwestii "gdzie założyć nowe (lepsze) opony jeśli zakładamy tylko na jedną oś". Uważam - przez analogię do łańcuchów - ze na oś napędzaną. Jak jest naprawdę gładko, to szybko też nie pojedziesz :lol:
                                          Pozdrawiam
                                          Wiekszosc powaznych wypadkow nie zdarza sie gdy jest super slisko - wystarczy mzawka,
                                          i furmanka za zakretem

                                          Komentarz

                                          • jatagan
                                            Classic
                                            • 2009
                                            • 34

                                            #22
                                            Witaj. To prawda - świeża mżawka i furmanka-. Tylko tematem jest gdzie proponujemy założyć lepsze opony. Obiektywne i subiektywne przyczyny wypadków to zupełnie inny ( i nieskończenie szeroki temat ) Póki co - lepsze opony na oś napędzaną ?

                                            Komentarz

                                            • t271828
                                              Elegance
                                              • 2008
                                              • 928

                                              #23
                                              Zamieszczone przez jatagan
                                              Witaj. To prawda - świeża mżawka i furmanka-. Tylko tematem jest gdzie proponujemy założyć lepsze opony. Obiektywne i subiektywne przyczyny wypadków to zupełnie inny ( i nieskończenie szeroki temat ) Póki co - lepsze opony na oś napędzaną ?
                                              Jedziesz powiedzmy 90 km/h za zakretem nagle wylania sie przeszkoda, hamujesz,
                                              na tyle masz slabsze opony - tyl wpada w poslizg i Cie wyprzedza, ladujesz w drzewie.

                                              Na przodzie masz slabsze opony, przod wpada w poslizg ale tyl w dalszym ciagu dobrze
                                              hamuje i przez to stabilizuje samochod.

                                              W czasie hamowania nieistotne jest ktora os jest napedzana wiec nie mozna twierdzic, ze dla bezpieczenstwa lepiej jest zakladac lepsze opony na os napedzana.

                                              Komentarz

                                              • locaj85
                                                Rider
                                                • 2009
                                                • 482

                                                #24
                                                hamowanie to eni wszystko

                                                jest jeszcze trakcja podczas jazdy....

                                                poza tym hamować też trzeba umieć ( być może to teoria jeśli sytuacja dzieje się w 1 s....)

                                                trening trening trening .... nawet pod marketem

                                                Komentarz

                                                • jatagan
                                                  Classic
                                                  • 2009
                                                  • 34

                                                  #25
                                                  Witaj t271828. I tak możemy w nieskończoność opisywać różne sytuacje. Ja może ostatni raz. Mam napęd na przód, tam mam lepsze opony, wychodzę z łuku i hamowanko. Z pedałem w podłodze?! no to ABS. Tył ucieka? to kontra. A jeśli 25 metrów dalej za źle widocznym łukiem stała furmanka i ja mam 90 - to jeśli zdążysz -rączki do bozi.
                                                  locaj85 słusznie napisał - hamulce to nie wszystko "trening ..."
                                                  A przy kontrze kółeczka z lepszymi oponkami mają lepszą przyczepność
                                                  Pozdrawiam.

                                                  [ Dodano: Sro 21 Lip, 10 23:32 ]
                                                  Witaj t271828. I tak możemy w nieskończoność opisywać różne sytuacje. Ja może ostatni raz. Mam napęd na przód, tam mam lepsze opony, wychodzę z łuku i hamowanko. Z pedałem w podłodze?! no to ABS. Tył ucieka? to kontra. A jeśli 25 metrów dalej za źle widocznym łukiem stała furmanka i ja mam 90 - to jeśli zdążysz -rączki do bozi.
                                                  locaj85 słusznie napisał - hamulce to nie wszystko "trening ..."
                                                  A przy kontrze kółeczka z lepszymi oponkami mają lepszą przyczepność
                                                  Pozdrawiam.
                                                  PS> do T271828 Tył Cię "stabilizuje a łysawy przód kieruje samochód na drogę do nieba - czyli wyprowadza Cię wprost na pobocze :szeroki_usmiech

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...