Tuleje wahacza przód

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Alek_M
    odpowiedział(a)
    Czytając dalej o polimerze, to został os stworzony do aut rajdowych, gdzie każda liczy się sztywność i precyzja prowadzenia. Takie auta są serwisowane zapewne po każdym rajdzie i takie tuleje są wymieniane co sezon. W zwykłym aucie dla rodziny, takiego czegoś się nie stosuje i jeździ sie do kolejnej wymiany. Wiem coś o wymianie części, ale w rowerze, bo ścigam się regularnie w maratonach MTB i co sezon cały napęd idzie do wymiany (łańcuchy, zębatki korby i kaseta, support jak jest zajechany nie wspominając już o oponach), więc rower jest wykorzystywany na 120%, a co dopiero auto rajdowe

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    też wymieniałem parę padniętych z jednej strony u siebie. Ale też zastosowałem tradycyjne, choć zastanawiałem się nad poli. Gdzieś wyczytałem, że te tuleje przenoszą dużo większe siły bezpośrednio na wahacz, co po jakimś czasie może go to też doprowadzić do zgonu, seryjny wahacz nie jest do nich dostosowany, bo właśnie twardziej "tłumią" i jak piszesz są bezpośrednio z nim scalone materiałem tłumiącym.

    Zostaw komentarz:


  • Alek_M
    odpowiedział(a)
    Jednak będę zakładał zwykłe gumowe Lemforder, poczytałem sobie trochę o polimerze i mi przeszło.
    Zamówiłem pełne na tył wahacza i normalne przednie, oraz gumy stabilizatora, łączniki wymienię jak mechanik oceni stan.
    Ma też sprawdzić tuleje w belce tylnej.
    Co to polimeru, to wyczytałem, że ich zgon jest natychmiastowy, a guma pada powoli. Możliwe dlatego, że nie posiadają metalowej obudowy i są połączone bezpośrednio z wahaczem.

    Zostaw komentarz:


  • Alek_M
    odpowiedział(a)
    Spoko, myślę,że ten komplet załatwi sprawę na długi czas, a po nim pójdą tuleje belki z tyłu.

    Zostaw komentarz:


  • ROBAL_26
    odpowiedział(a)
    Nie muszą być w żadnym okuciu ,poliuretan jest bardzo twardy i wytrzymały .ok

    Zostaw komentarz:


  • Alek_M
    odpowiedział(a)
    Myśle, żeby kupić ten zestaw, tylko czy te tuleje nie powinny byc w metalowym okuciu?
    Kup teraz na allegro.pl za 299,00 zł - Poliuretan SKODA OCTAVIA I Tuleja Tuleje Wahacza (6899672467). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Programowi Ochrony Kupujących!

    Zostaw komentarz:


  • ROBAL_26
    odpowiedział(a)
    Tuleje pełne są bardziej wytrzymałe i usztywniają zawieszenie w aucie a co za tym idzie auto zachowuje się bardziej stabilnie , co do maglownicy to nie prawda , poliuretany są bardzo dobrym wyjściem dla osób które lubią po szaleć w zakrętach i nie tylko , mam u siebie i nie narzekam .

    Zostaw komentarz:


  • Alek_M
    odpowiedział(a)
    Witam, w maju szykuje się na wymianę tulei i na allegdrogo znalazłem takie coś jak tuleje z poliuretanu. Czy jest sens pakować się w to, czy kupić te pełne? Ktoś pisał, że przy pełnych moze polecieć maglownica, więc lepiej chyba wziąć te niepełne?
    Zastanawiam się czy przy okazji nie wymienić tulei tylnej belki, bo pewnie nigdy nikt tego nie robił.

    Zostaw komentarz:


  • ROBAL_26
    odpowiedział(a)
    sierwa wkładaj te od S3 pełne 8N0407181B

    Zostaw komentarz:


  • utek
    odpowiedział(a)
    Standardowa tuleja Lemforder kosztuje ok. 25zł. Pełna z Audi TT to ok. 40zł. Ta oferta za 140zł, to nie wiem czym się różni od tej za 25zł. Tuleje z TT poprawią prowadzenie auta. Co do wytrzymałości, to 120kkm wymieniałem komplet zawieszenia na Lemforder i na chwilę obecną jest ok (oczywiście poza poduszkami i łącznikami stabilizatora).

    Zostaw komentarz:


  • sierwa
    odpowiedział(a)
    Witam
    Zdecydowałem się w końcu na Lemfodery. Znalazłem dwa różne:
    1) Lemforder LMI21113 ( https://e-katalog.intercars.com.pl/#...cza-przod.html )
    2) Lemforder 3147901 ( https://www.iparts.pl/czesc/tuleja-w...01-734066.html )

    Czy warto dopłacać 100zł do tych wzmacnianych? Dodam, że robię około 11 tys km rocznie.

    Pozdrawiam

    Zostaw komentarz:


  • ROBAL_26
    odpowiedział(a)
    Jeżeli chcesz to mam używany oryginał ze swojej po wymianie kompletnej maglownicy z drążkami i końcówkami.ok jak coś to pw

    Zostaw komentarz:


  • mariush19
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Bambek1

    Nie wierzę normalnie w to co czytam. Czy użytkujesz auto po dziurawej drodze jak służbowe? Trzydzieści tysięcy i końcówka padła? Nie żeby to było niemożliwe ale albo eksploatacja 100% po brukowych dziurawych drogach albo trafiłeś na podróbkę. Najtańsze badziewie jakie wkładałem swego czasu do fiata punto wytrzymywało dłużej.
    Spróbuj w takim razie FEBI.
    Przepraszam Was koledzy, zła diagnoza , dziś miałem czas wejść pod auto. To nie końcówka drążka, luz jest na drążku ... Mam nadzieję ze to nie magiel, przez harmonijkę ciężko wyczuć ale raczej to drążek. Już zamawiam komplet oczywiście leamforder.

    Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

    Zostaw komentarz:


  • Bambek1
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Klima Zobacz wpis
    "Nic nie stuka, nic nie puka".
    Uwaga handlarz...

    Zostaw komentarz:


  • Klima
    odpowiedział(a)
    U mnie Moog od ok 60k km i jest spoko. "Nic nie stuka, nic nie puka".

    Zostaw komentarz:


  • samtech84
    odpowiedział(a)
    O moog-u mam dość niskie mniemanie. Jakoś w 2008 roku jak robiłem furmankę na moogu to było naprawdę spoko, ale jakoś chyba w 2013 roku drążki kierownicze i końcówki mooga nie wytrzymały 40 kkm

    Zostaw komentarz:


  • utek
    odpowiedział(a)
    Są jeszcze końcówki Moog. Wcześniej nie słyszałem o tej firmie, ale postawiony pod ścianą (auto na ustawieniu zbieżności, a okazało się że końcówki się kończą) w warsztacie zamontowali mi cały komplet. Zrobiłem na nich jakieś 80kkm i były ok. Później musiałem wymienić maglownicę (nowe drążki w komplecie).
    Ostatnio edytowany przez utek; 1393.

    Zostaw komentarz:


  • mariush19
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Bambek1 Zobacz wpis

    Nie wierzę normalnie w to co czytam. Czy użytkujesz auto po dziurawej drodze jak służbowe? Trzydzieści tysięcy i końcówka padła? Nie żeby to było niemożliwe ale albo eksploatacja 100% po brukowych dziurawych drogach albo trafiłeś na podróbkę. Najtańsze badziewie jakie wkładałem swego czasu do fiata punto wytrzymywało dłużej.
    Spróbuj w takim razie FEBI.
    Auto jest oczkiem w głowie, na czołówkę wyjadę ale w dziurę nie wjadę , jest trochę dziur w mieście ale jeżdżę tam sporadycznie, w pracy mam 20 metrów "tarki" ale jadę po tym 10 km/h. Końcówka kupiona na forum od sprawdzonego sprzedawcy. Druga końcówka wymieniana 15 tys temu, na razię się trzyma. Jak będę zmieniał, to wymienię chyba obydwie na raz. Kupię Febi albo TRW...

    Zostaw komentarz:


  • Bambek1
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez mariush19 Zobacz wpis
    Powiedzcie co założyć zamiast tego leamfordera? końcówka drążka wytrzymała niecałe 30 tys .. wymieniłem jedną fabryczną , zrobiłem zbieżność, potem drugą fabryczną znów zbieżność (80pln) i teraz ta pierwsza padła. ręce opadają. TRW czy coś innego?
    Nie wierzę normalnie w to co czytam. Czy użytkujesz auto po dziurawej drodze jak służbowe? Trzydzieści tysięcy i końcówka padła? Nie żeby to było niemożliwe ale albo eksploatacja 100% po brukowych dziurawych drogach albo trafiłeś na podróbkę. Najtańsze badziewie jakie wkładałem swego czasu do fiata punto wytrzymywało dłużej.
    Spróbuj w takim razie FEBI.

    Zostaw komentarz:


  • samtech84
    odpowiedział(a)
    Lemfordera, tylko w pewnym sklepie bo często go podrabiają.

    Zostaw komentarz:


  • ROBAL_26
    odpowiedział(a)

    mariush19 mariush19



    ja zawsze biorę lemfordera i jestem zadowolony , jak robię wymianę to wymieniam z oby stron bo nigdy nie wiadomo w jakim momencie padnie druga strona .ok To jest jeden koszt dla mechanika i na geometrii.

    Zostaw komentarz:


  • mariush19
    odpowiedział(a)
    Powiedzcie co założyć zamiast tego leamfordera? końcówka drążka wytrzymała niecałe 30 tys .. wymieniłem jedną fabryczną , zrobiłem zbieżność, potem drugą fabryczną znów zbieżność (80pln) i teraz ta pierwsza padła. ręce opadają. TRW czy coś innego?

    Zostaw komentarz:


  • samtech84
    odpowiedział(a)
    Trzeba zrobić. Dodam, że kumaty mechanik powinien na początek ustawić tylną belkę i dopiero względem niej przód. Niestety niektórzy twierdzą, że tyłu się nie ustawia.

    Zostaw komentarz:


  • sierwa
    odpowiedział(a)
    A powiedzcie mi koledzy czy po wymianie obu tulei na przednich wahaczach konieczne jest robienie później zbieżności?
    Bo słyszałem już różne opinie.

    Zostaw komentarz:


  • Klima
    odpowiedział(a)
    W przednich wahaczach jakieś 120 000km temu wpadły gumy z ASO i nadal nie widać na nich żadnych śladów zużycia. Końcówki, sworznie natomiast ok. 60 000km temu wymieniłem na Moog'a i też jest OK. Żadnych nadmiernych luzów nie ma.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...