Uruchamianie na mrozie

[Lashlo]

U mnie do minus 10 st zero problemow,ponizej tego 1-2 sec ciut nierowno chodzi (sprzeglo wcisniete).Ruszam po jakis 30 sec max oczywiscie spokojnie i na niskich obrotach.Dymienia nie zauwazylem-przebieg auta 91 tys km

[Tomcio]

Miałem troszkę problemy przy minus 17-18......autko troszkę dłużej kreciło (tak ze 2 sek.) i jak odpaliło to ok.2 sekund troszkę się telepał silnik jakby się zastanawiałczy mu się chce pracować czy woli spać snem zimowym :wink:

[watchman]

U mnie poniżej -5 odpala dopiero za drugim rozgrzaniem świec. Inaczej nie da rady. Paliwo Verva albo Ultimate. Strach pomyśleć jak nadejdzie -20. Akumulator nowy od listopada. Dodatkowo przy tym małym jak by nie było mrozie dopóki silnik nie złapie odpowiedniej temp. pali się kontrolka płynu chłodzącego (walnięty czujnik tylko)? :idea:

[Lashlo]

To z czujnikiem to norma.Tez tak mam i nie tylko ja.

[antasso]

Witam, dziś miałem przygodę przy -6, pierwsze przekręcenie kluczyka i nic (zapaliły się kontroli wszystko ok), po sprawdzeniu akumulatora druga próba, jakiś przekaźnik cyknął i odpalił, super dziwny objaw (czyżby przekaźniki bezpieczniki zamarzały?!?! :roll: ), aut ma dopiero 0,5 roku 25 tys przebieg. kto ma pomysł co się stało, strach gdzieś jechać dalej...ech

[Borys v8]

Witam. U mnie w 1,9 90ps i przelocie 337 tkm sa podobne objawy, swiece wymienione, a czasem tak jakby nie grzaly(kontrolka gasnie po chwili) i wtedy musze ja troche pokrecic (jakies 3-4 sek) po odpaleniu przez chwile pracuje nie rowno i troche halasuje> trwa to jakies 5-10 sekund.

[sebu]

kontrolka gasnie po chwili)

jeżeli gaśnie po sekundzie od zapalenia się przy większych mrozach, to może być oznaką że czujnik temperatury pada

[antasso]

Dziś po tym dziwnym uruchomieniu po poranku doszły podwyższone obroty, nawet jak się nagrzeje, tak w okolice 1100 obr. podjechałem na serwis no nie mieli czasu...szkoda gadać, niedługo przegląd czy można z tym brykać ? czujnnik temp. padł, jak zgaszę i odpalę przez chwilę chodzi normalnie i po 30s wskakuje wyżej.

[sebu]

a jak byś odkręcił klemę na minutę i rozkodował komputer :?: może pomorze :lol:

[antasso]

Pomoże....ASO właśnie zaprowadziłem padł całkowicie akumulator, pół roku ale mam pecha..

ps. czy ktoś wie jak odczynia się Skody ? oprócz zawieszania misia na lusterku i płyt CD

[ Dodano: Pią 08 Sty, 10 19:15 ]
Witam, znam przyczynę autko nadal w ASO, okazało się przewód masowy ! do wymiany, uciekają 2V, ciężko odpalał to logiczne, podczas jazdy wykrywał że nie ma pełnego ładowania i podnosił obroty silnika na 1100 pomimo rozgrzania.

[pile100]

Może ktoś wie co to oznacza:
Po 6 - 8 godzinnym postoju na mrozie -15, odpala pięknie, tylko zaraz po uruchomieniu miga kilkukrotnie dioda alarmu i wydaje krótki piknięcie. Czy to coś z instalacją alarmu ??
Dodam, że auto ma niecałe 2 lata i przebieg 23 tys.

[JanuszSz]

Może ktoś wie co to oznacza:
Po 6 - 8 godzinnym postoju na mrozie -15, odpala pięknie, tylko zaraz po uruchomieniu miga kilkukrotnie dioda alarmu i wydaje krótki piknięcie. Czy to coś z instalacją alarmu ??
Dodam, że auto ma niecałe 2 lata i przebieg 23 tys.

Myślę,że trzeba podładować akumulator,wyczyścić i zakonserwować klemy.Słaby jest i po rozruchu alarm wykrywa znaczny spadek napięcia.

[pile100]

dzięki za szybką odpowiedź, za parę tygodni jadę na przegląd gwarancyjny to wszystko sprawdzą. pozdrawiam

[JanuszSz]

dzięki za szybką odpowiedź, za parę tygodni jadę na przegląd gwarancyjny to wszystko sprawdzą. pozdrawiam

Auto: Octavia 1
Silnik: 1.9TDI AHF

Na gwarancji? :shock: Masz zły opis.
Ale co by nie było akumulator możesz podładować.Niezależnie od przeglądu.

[hose]

Hi

Moja skodzia (0I) na dużym mrozie odpala normalnie tz od strzała, ale zaczepie przez pierwsze 10 sekund potem już normalnie.Zawsze odczekam te 2-3 minuty zanim ruszę. A do pracy mam kawałek(ok 35 km) to skodzia nagrzewa się normalnie i tak codziennie.
Pozdrawiam ALL

[haragon]

Witam!
Przeczytałem cały temat- to dorzucę coś od siebie ;-)
Ja przed każdą zimą obowiązkowo wymieniam filtr paliwa. Koszt niewielki, a problemów później nie ma. Jeżeli powierzchnia filtrująca ma już trochę nalatane i odwodnimy go przed zima to pory przez, które przeciska się w niższej temperaturze olej napędowy gęściejszy niż latem są zawężone i mogą mieć wpływ na pierwszą fazę rozruchową silnika.
U mnie przy minus 10 pali praktycznie normalnie. Codziennie odjeżdżam do pracy, a auto stoi na wolnym powietrzu. Prawdziwym wyzwaniem jest zapalić samochód przy niższej temperaturze. Ja w tym roku zapalałem przy prawie -30 stopniach. Przed rozruchem sprawdziłem olej na bagnecie- mój Motul 5W40 100% synthetic- z dobrego źródła był gęstą lepką mazią niemal o konsystencji stałej!!! Auto i w takich warunkach zapalało zawsze po około 3-4 sekundach kręcenia rozrusznikiem. Po rozruchu odgłosy są kosmiczne :shock: stukoty, pukania itp...
Śmie twierdzić, że jazda w takich warunkach bez obowiązkowego kilkuminutowego rozgrzania silnika na postoju jest akcją skrajnie negatywnie wpływającą na zużycie jednostki napędowej!!! Uruchamianie silnika też przy tak niskich temperaturach nie wpływa zdrowo!!! No ale cóż zrobić.