Jak znajde aparacik to porobie i wrzuce, póki co totalny bałagan w garażu, wszędzie walają się narzędzie części i cała reszta. Istotnie kolizja podstawą do modów. Gorzej jak chodzi o dobrego znajomego który ma u siebie jeszcze większe straty.
Wyprawka dla Octavii
Zwiń
X
-
Wyprawka dla Octavii
Witam,
Za tydzień otrzymam w użytkowanie Octavię 1.9TDI 90KM, "kratka", rok 2001 (kupiony w listopadzie jak była już promocja na "rocznik"), która od nowości jest u mnie w rodzinie, przebieg 170000, regularnie serwisowana w Lelku w K-Koźlu.
Niestety jest to straszny golas, oprócz 2 poduszek i ABS-u nie ma nic (4 szyby na korbkę, nawet radia nie było a wersja Ambiente) i wiem że będzie mi z tym ciężko jako że dziś po 3 latach użytkowania sprzedałem swego Accorda 2.0iES (147KM) ze skórą, climatronikem, audio Bose, szyberdachem, 4 poduchami, tempomatem, itp. Z powodu większych wydatków związanych z małym maluszkiem jaki mi się urodził zmuszony jestem do oszczędności, Octavia spali 6,5 ropy a to nie to samo co 9l Pb95
W każdym razie Octavia jest nieco zapuszczona w środku i planuję sporo ją odświeżyć i tu liczę na Wasze podpowiedzi.
Od nowości było kilka drobnych usterek:
- zatarta kierownica spalin na turbo (jak ojciec nie używał turbo to tak się musiało stać),
- po otwarciu drzwi pasażera z przodu, nie zaświeca się lampka (serwis chciał 400zł za naprawę tłumacząc koniecznością wymiany jakiejś wiązki),
- naprawa czegoś elektrycznego (świeciła się kontrolka świec żarowych i nie było z tyłu światła STOP, podobno to standard - chociaż moim zdaniem cholernie niebezpieczne),
- na jesieni podczas mycia auta szczotką ODPADŁ KLOSZ kierunkowskazu, i po przyklejeniu Kropelką szybka zmatowiała...
- kilkukrotnie wymieniane gumy stabilizatora, raz lewy drążek kierowniczy,
Poza tym tylko lana ropa i jeździ, no w sumie to akumulator padł po 2 latach ale nowy trzyma do tej pory.
Jest kilka denerwujących drobiazgów jak trzeszczące coś w tylnej klapie (raczej cięgiełka od jej otwierania), porwany mieszek od zmiany biegów, złuszczająca się farba na włączniku świateł, itp. Szczerze mówiąc jestem negatywnie zaskoczony tandetnymi materiałami użytymi do wykończenia wnętrza, no cóż, jest to klasa kompakt więc nie ma co wymagać, dobrze że ogólny stan OK i silnik jak dzwon.
Na pierwszy ogień pójdzie gruntowne mycie, pranie tapicerki (nie jest źle, są pokrowce, ale za to czasem jeździł na tylnej kanapie nasz wielki włochaty pies i trochę sierści się wala), mycie dokładne, usuwanie plamek ze smoły, itp.
Już teraz jednak chciałbym kupić 2 rzeczy i tu proszę o poradę jako że nie jestem jeszcze tak biegły w liftingach i zmianach w Skodzie jak w Hondach.
Mieszek do zmiany biegów, czy ten będzie pasował:
Kierunkowskaz - na aledrogo są od 20zł do ponad 100zł. Jaki wybrać? Czy ktoś może wkleić link? A może jest jakiś kolega na forum który ma dostęp do części OEM ze zniżką (pracownik salonu/serwisu)?
W dalszej kolejności planuję wstawić tempomat (bardzo mi się przydawał w Accordzie) oraz raczej klimę (ze względu na dziecko, już wiem że polecany jest zakład w Piotrkowie), może przyciemnić tylne szyby i obowiązkowo CB radio (został mi Johnny, antenę sprzedałem razem z autem i muszę kupić nową). Do tego zrobić coś z radiem (jest tam Sony ale jak go montowałem nie wiedziałem że w Skodach trzeba jakiś konwerter i radio odbiera słabo, CD gra już dużo lepiej).
Zmartwiłem się też tym co przeczytałem tu na forum że będą problemy z fotelikiem Maxi Cosi CabrioFix (pasy za krótkie)
Aha, zdjęcia auta poniżej (jakoś sprzed 5 lat). Czy dobrze myślę że jest to Octavia 1 "poliftowa"? - wcześniej mieliśmy O1 1.6i (jakoś 1997, też nówka z salonu) z szerokim daszkiem kokpitu, normalnymi cyframi na zegarach i brzydszymi światłami przednimi i tylnymi.
Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam
-
-
Cześć
jeśli to auto nie ma klimy i ma tyle rzeczy do robienia, to sprzedaj je jak najszybciej. Za rok dwa już nikt nie kupi auta bez klimy. Kup coś mniejszego z klimą o dwa razy mniejszym przebiagu. Będziesz kolejnym, który popełni podstawowy błąd, jaki popełniają ludzi przy małym dziecku. Do tej Octavii dołożysz na 100% przez rok lub dwa z 8-10 tys. PLN i dopiero wtedy jednak sprzedasz bo stwierdzisz, że dalsze dokładanie nie ma sensu. Jeśli auto nie było jednak dobrze serwisowane jak piszesz (bo ma juz zajechana turbinę, cos się dzieje z elektryką itd... - to jak było serwisowane ?), to pewnie wkrótce padnie Ci turbina do końca, po kolei bedziesz wymieniał elementy zawieszenia, wydech itd... Dziecko będzie się piekło w aucie przy dłuzszych trasach, auto parę razy stanie i bedziesz z małym dzieckiem stał przy drodze na upale lub na mrozie czekając na zbawienie. Już to przerabiałem i wielu moich kumpli tez. Zawsze jeden scenariusz: brak kasy - dostanie od kogoś auta, które miało jeździc długo i miało byc tanie - dokładanie do auta całej kasy którą sie miało przez 2-3 lata - wkurzenie i sprzedaż auta za psie pieniadze (oczywiscie wyłozona wcześniej kasa nigdy sie nie zwróci, a auto bedze się psuło nadal z innych powodów).
Pamiętaj że jeśli masz małe dziecko to główną cechą auta musi być niezawodność. Na drugim miejscu moim zdaniem jest klima a potem cała reszta. Czasy wyjazdów nad morze przysłowiowym maluchem z całą rodziną sie skończyły, bo koszt sciagania auta pareset km na lawecie Cie zabije.
tomPozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
tom.tom, smutne ale prawdziwe.
Rok temu sprzedałem moją o1, pomimo, że autku nic nie było i spisywała się znakomicie to jednak lata robią swoje i trochę obawiałem się nagłej usterki. Przy dziecku takie historie to ciężka sprawa.
[ Dodano: Wto 31 Sie, 10 14:01 ]
Zamieszczone przez Kapitan ZbikZmartwiłem się też tym co przeczytałem tu na forum że będą problemy z fotelikiem Maxi Cosi CabrioFix (pasy za krótkie)Audi A4 1.8TFSI
Komentarz
-
-
Turbina w tym silniku nie ma zmiennej geometrii łopatek.
Z silników 1.9 TDI, ten jest chyba najmniej awaryjny. Ot taki "osiołek" roboczy :lol:
Nowe auta też się psują. Wiadomo, z wiekiem może wyskoczyć coś nieplanowanego :roll:
Ze swojej strony, nie narzekam. No ale wyposażenie mam trochę lepsze :PByła O1 AGR
Jest O1FL ALH
Komentarz
-
-
tom.tom, piszesz bo tak też masz czy zgadujesz?
1.Zamieszczone przez Kapitan Zbikprzebieg 170000
2.Zamieszczone przez Kapitan Zbikzmuszony jestem do oszczędności,
3.Zamieszczone przez tom.tombo koszt sciagania auta pareset km na lawecie Cie zabije
Dołożysz parę groszy i będziesz się cieszył w miarę bezawaryjnym autem- na ile wiek auta pozwala.It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Komentarz
-
-
Nie przesadzajcie z tymi rozlatującymi sie starszymi autami, jezeli nie jest to składak to moze jeszcze długo posłużyć, dobry przykład to busiarze którzy robia setki tysięcy kilometrów np 10 letnimi sprinterami i jakoś sobie radzą :!:
Szczerze bardziej obawiał bym sie nowego auta niz starszej sprawdzonej konstrukcji.superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
piramida dobrze mówi, polać mu ..
tom.tom mylisz pojęcia albo nigdy nie miałeś TDI. Wydech w TDI jest wieczny, nie słyszałem aby ktoś miał z nim problem. Co do turbiny to mamy stałą geometrię w AGRze tw. zapominamy o zapiekach i problemach. AGRy to bardzo trwałe silniki, przy całym szacunku ale one mogą przejeździć nowe motory, i to spokojnie. BTW za 6 tyścy mam cały silnik i zawieche do O1 w idealnym stanie.
To co kolega wymienił to raczej drobnostki, i suma tych napraw po przeczytaniu forum spokojnie mogła by się zamknąć w 1.500 pln. Moim zdaniem auto godne uwagi :wink:Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez phrixMoim zdaniem auto godne uwagiIt doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Komentarz
-
-
potwierdzam, rok temu chcialem kupic uzywana Octavie za ok. 30 tys zl i niestety nie kupilem - po prostu nikt tych aut nie sprzedaje w dobrym stanie, raczej jak juz sie ostro sypia albo mialy konkretny wypadek. Maja poskrecane przebiegi a materialy niestety pokazuja ten przebieg, gdyz najwyzszej jakosci nie sa.
Jesli silnik jest w porzadku a blacha nie rdzewieje to mozna jeszcze tym autem pojezdzic.
Za kilka lat bedzie juz i tak na tyle malo warta ze fakt posiadania klimatyzacji nie bedzie mial wiekszego znaczenia
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marxrok temu chcialem kupic uzywana Octavie za ok. 30 tys zl i niestety nie kupilem - po prostu nikt tych aut nie sprzedaje w dobrym stanie, raczej jak juz sie ostro sypia albo mialy konkretny wypadek. Maja poskrecane przebiegi a materialy niestety pokazuja ten przebieg, gdyz najwyzszej jakosci nie sa.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rezonZamieszczone przez Marxrok temu chcialem kupic uzywana Octavie za ok. 30 tys zl i niestety nie kupilem - po prostu nikt tych aut nie sprzedaje w dobrym stanie, raczej jak juz sie ostro sypia albo mialy konkretny wypadek. Maja poskrecane przebiegi a materialy niestety pokazuja ten przebieg, gdyz najwyzszej jakosci nie sa.
Ostatnio byłem w komisie i stało kilka golfów , octavianek , passatów to młodszych to starszych i wszystkie w dieslu. Ku mojemu zdziwieniu nieistotny był wiek auta a przebieg , żadne z nich nie przekroczyło 190 kkm :lol:
Czy to był 2001 rok produkcji czy 1997 , poza tym po tym wszystkim co się u nas dzieje , nie ma co się dziwić , że ludzie są sceptycznie nastawieni do kupowania tzw. okazji.
Co do auta weź i się nie zastanawiaj. Dołożysz klime i będziesz śmigał a reszta to niewielkie bzdety bez których też da się jeździć
Co do klimy , masz na to około 10 miesięcy , w końcu niedługo zima i klima nie będzie potrzebnaByła O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez oolsztyniakCo do klimy , masz na to około 10 miesięcy , w końcu niedługo zima i klima nie będzie potrzebna
Mimo wszystko zostal bym przy aucie, zawsze lepsze takie ktorego przeszlosc sie zna i wiadomo co gra a co nie. Rynek wtorny jest totalnie rozwalony przez handlarzy przez co kupujac uzywke bawimy sie w sapera amatora starajacego sie nie wpasc na mine. Jak dla mnie jedyna opcja na kupno auta uzywanego to bezposredni zakup od wlasciciela lub ewentualnie ASO. Handlarzy omijal bym z dala.
Komentarz
-
-
witam,
dzięki za odpowiedzi, już myślałem że nikt nic nie napisze
dzięki za linki do tych części, co do kierunku to potrzebny jest ten co jest przy przednim reflektorze
odnośnie samego auta to niektórzy nie zrozumieli, moi rodzice kupili tę Skodę jako nówkę w 2001r (w rozliczeniu została również kupiona jako nówka 3 lata wcześniej O1 1.6GLX)
turbo też jest bezproblemowe, wymieniana jakoś 5 lat temu była kierownica (a może raczej zawór jakiś) nakierowująca spaliny na turbo, bo ojciec nigdy nie przekraczał 110km/h i się zatarła z powodu zamulania auta :twisted:
nie boję się też długich tras, 3 lata temu wsiadłem do niej tak jak stała i zrobiłem trasę 2x1400km (Wrocław - Lyon i z powrotem) bez nawet sprawdzenia poziomu oleju...
teraz mam możliwość dostać ją powiedzmy że za darmo, bo w pn rodzice odbierają nówkę Scenica 1.5dCi z salonu a ta Skoda jest warta stosunkowo małe pieniądze (bo bez klimy i do tego nie wiem czy kupujący by uwierzył w przebieg 170kkm w 9lenim dieslu i to jeszcze z kratką) i szkoda było jej sprzedać. Więc sprzedałem w ciągu 3 dni mojego Accorda i od pn będę jeździł Skodą..
cieszę się też informacją o tym że MaxiCosi jednak da się zapiąć (szkoda tylko że na środku z tyłu jest tylko pas biodrowy, a i to wyciągnięty kiedyś przeze mnie spod siedzenia - bo ta Skoda to "ciężarówka")
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Kapitan Zbiknaprawa czegoś elektrycznego (świeciła się kontrolka świec żarowych i nie było z tyłu światła STOP, podobno to standard - chociaż moim zdaniem cholernie niebezpieczne),
A generalnie to nie masz się co martwić - lej paliwo i śmigaj. Dołożysz klimę i będziesz zadowolony z małej awaryjności i małego spalanka.
Teraz kupno samochodu to loteria na maxa - takie auta jak twoje to rodzynek (znasz jego całą historię, bez dzwona, bez kręconego przebiegu, bez picowania i wszystko o nim wiesz)
Powodzenia
Komentarz
-
-
Witaj.
Wożę mojego szkraba w foteliku od pół roku i problemów nie ma z długością pasów - są ciut dłuższe niż potrzeba.
Co do samego auta - jak piszą poprzednicy - te usterki to duperele. Porządne pranie tapicerki, trochę troski i będzie ok. Jak zupełnie inne auto .
Fakt że brak klimy to pewien problem, ale nie taki że się już jeździć nie da.
Za niewielkie pieniądze będzie auto z pewną przeszłością. A to że 9 lat ma - piszesz że zadbane i to najważniejsze. Rodzice mają Peugeota 405, kupiony nówka z salonu w 1991r. Malkontent napisze że złom itp. A autem można przejechać całą Europę od zaraz lejąc tylko paliwo i pilnując wymian oleju. Do tego daleko mu do wyglądu auta ze złomowiska- jak się dba tak się po prostu ma.
Co do audio:
załatwia sprawę - jak kupiłem occię to po przełożeniu Clariona nie chciał odbierać stacji radiowych. To rozwiązuje problem. Lub usunięcie wzmacniacza przy antenie który stwarza ten problem :diabelski_usmiech
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Kapitan Zbiknie wiem czy kupujący by uwierzył w przebieg 170kkm w 9lenim dieslu i to jeszcze z kratką) i szkoda było jej sprzedać.
Autko z salonu, od nowości ojciec je miał, ale nie jeździł z powodów zdrowotnych i tak się ostała dla mnie Więc ja to bym miał dopiero tłumaczenia sporo :szeroki_usmiech
Powodzenia z autkiem - niech Ci służy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Kapitan Zbik- naprawa czegoś elektrycznego (świeciła się kontrolka świec żarowych i nie było z tyłu światła STOP, podobno to standard - chociaż moim zdaniem cholernie niebezpieczne),
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:22 ]
Zamieszczone przez Kapitan Zbikzatarta kierownica spalin na turbo (jak ojciec nie używał turbo to tak się musiało stać),
- po otwarciu drzwi pasażera z przodu, nie zaświeca się lampka (serwis chciał 400zł za naprawę tłumacząc koniecznością wymiany jakiejś wiązki),
- naprawa czegoś elektrycznego (świeciła się kontrolka świec żarowych i nie było z tyłu światła STOP, podobno to standard - chociaż moim zdaniem cholernie niebezpieczne),
- na jesieni podczas mycia auta szczotką ODPADŁ KLOSZ kierunkowskazu, i po przyklejeniu Kropelką szybka zmatowiała...
- kilkukrotnie wymieniane gumy stabilizatora, raz lewy drążek kierowniczy,
Poza tym tylko lana ropa i jeździ, no w sumie to akumulator padł po 2 latach ale nowy trzyma do tej pory.
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:22 ]
Zamieszczone przez Kapitan ZbikJest kilka denerwujących drobiazgów
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:23 ]
Zamieszczone przez Kapitan Zbiksilnik jak dzwon
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:27 ]
Zamieszczone przez tom.tomjeśli to auto nie ma klimy i ma tyle rzeczy do robienia, to sprzedaj je jak najszybciej.
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:30 ]
Zamieszczone przez tom.tomPamiętaj że jeśli masz małe dziecko to główną cechą auta musi być niezawodność. Na drugim miejscu moim zdaniem jest klima
[ Dodano: Czw 02 Wrz, 10 22:35 ]
Zamieszczone przez soszek81załatwia sprawę - jak kupiłem occię to po przełożeniu Clariona nie chciał odbierać stacji radiowych. To rozwiązuje problem. Lub usunięcie wzmacniacza przy antenie który stwarza ten problem :diabelski_usmiechpozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
ruwado - wzmacniacz wg VAG ma być.
Aby działał potrzebne jest do niego zasilanie - fabryczne radia je mają. Do niefabrycznych potrzeba takie coś.
Bez zasilania wzmacniacz w antenie działa jak blokada i utrudnia odbiór.
Tylko że ... bez tego wzmacniacza radio radzi sobie tak samo jak ze wzmacniaczem co ma zasilanie. Więc albo tak albo tak
Dodatkowy problem z tym wzmacniaczem jest taki że potrafi skorodować (podstawa anteny więc nie trudno o wilgoć co się dostanie pod uszczelkę) i mimo zasilania przestaje działać. Jedynym rozwiązaniem jest się go pozbyć, podłączyć antenę bez niego i cieszyć się odzyskanym odbiorem w radiu. Tak przynajmniej wyczytałem jak zgłębiałem temat. A objawy jakie ruwaldo przytoczyłeś odpowiadają skorodowaniu wzmacniacza antenowego.
Komentarz
-
Komentarz