tryton, autor rematu jest zainteresowany nowym autem. A takie nowe auto spełniające normę Euro5 z całą pewnością nie będzie na krótkich odcinkach tak nieobsługowe jak AGR - kłopoty z filtrem cząstek stałych sa tu wręcz gwarantowane...
Koszty ekspoloatacji : benzyna vs diesel
Zwiń
X
-
Czy ktos tu na forum skarzy sie na dzialanie DPF - NIE, ale wszyscy qrna wiedza lepiej i strasza.
Zrozumcie nie ma juz od 2011 TDI bez DPF-a, wiec albo nauczymy sie z tym zyc, albo wytniemy zaraz po wyjechaniu z salonu i bedzie po staremu. To ze sie krzaczylo w Passatach czy Superbach 1 generacji nie ma nic wspolnego z OII.
Dlatego najlepiej kupic 1.4TSI i jak zaczna sie przymrozki zaczac narzekac na ryczaca pompe paliwa na wolnych obrotach, spalanie stukowe na 95 i 98, drogi chiptuning z marnymi przyrostami i oszczednosc tych marnych 6 tys zl :lol:
Komentarz
-
-
➤➤ Kalkulator spalania paliwa - benzyna czy diesel. ✅ Nie wiesz jaki silnik wybrać? Skorzystaj z naszego kalkulatora, by wyliczyć co się bardziej opłaca dla Ciebie!⭐
Tu mozna sobie wszystko latwo policzyc. A co do TSI i TDI tez mnie kusilo, ale zamiast "najlepszego" silnika wolalem miec najbardziej odporny chociaz juz nie najnowszy i nie najbardziej ekonomiczny
Z drugiej strony jesli ktos ma naprawde gruby portfel to tak naprawde sra na ekonomie / osiagi/ awaryjnosc tylko bierze to co daje najwieksza radoche, a jak dla kogos nowe auto to rarytas to musi w glowe sie pukac zanim wyda tyle kasy
Komentarz
-
-
kolego kup tsi i bedziesz pan zadowolony, najlepiej 1.8tsii tyle w temacie, nie przejmuj sie tylko ze bedzie palił w miescie około 10l-12l :szeroki_usmiech
nie wchodz w zadne nowe diesle do przy twoich przebiegach nie ma to sensu :wink:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Wszyscy tylko piszą o spalaniu i o niczym więcej.
Podobny dylemat co autor wątku miałem i ja jak wybierałem auto. Moje kryteria były takie - ma być w miare komfortowo, w miarę dynamicznie i w miarę ekonomicznie.
Po mojej nierównej walce z Oplowskim 2.0 DTI stwierdziłem że jeśli diesel to jedynie silnik Common Rail - bo nic innego nie zadowoli mnie pod względem kultury pracy.
Z Diesli w przedbiegach odpadł 1.6 bo za słaby i 1.9 bo też słaby i "klekot"
Więc wybierałem między silnikami 1,4 TSI lub 2.0 TDI CR bo tylko te dwa spełniałe moje kryterium numer 2 - czyli "w miarę dynamicznie"
Nie pamiętam jakie róznice w cenie były pomiędzy tymi silnikami pół roku temu ale w dzisiejszym cenniku jest to różnica nie marne 6 tys zł ... ale ponad 17 tys zł (słownie: siedemnascie tysięcy złotych !)
Zakładając niezmienne ceny paliw oraz zużycie paliwa w 1.4 TSI o 2 litry większe niż w 2.0 TDI CR wychodzi mi, że Diesel zacznie zarabiać po około 170 tys km
Dodając do tego takie kwiatki w Dieslu jak: dwumasa, EGR, DPF i nieciekawa opinia o 2.0 TDI wybór był prosty....
Jezdże więc 1.4 TSI i nie żałuje...
Komentarz
-
-
już wkrótce zrównanie cen diesla i benzyny będzie narzucone odgórnie, opłacalność diesli jeśli ktos nie robi 50k km rocznie raczej nie wielka, nie mówiąc o serwisie, klekocie i zimowym zamarzaniu i nagrzewaniu silnika. Do tego dochodzą DPF'y które żeby dobrze pracowały muszą się dobrze rozgrzewać żeby przepalać "śmieci" z wydechu...
Diesle zostaną w ciężarówkach, w samochodach które mają sporo tras, na kolei i na statkach - inaczej stają się nieopłacalne.
[ Dodano: Sro 22 Wrz, 10 21:59 ]
Zamieszczone przez trytondla tego ja zawsze grzeje furę na parkingu ( skrobanie szyb ) i dopiero jadę nigdy nie ruszam od strzała w zimie jak to niektórzy proponują- O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD
Komentarz
-
-
Na przełomie nie spełnia 3latek użytkowania TDI koszty jakie ponoszę/poniosłem
przeglądy co 15kkm
- materiał około 300 pln (jestem maniakiem i przy każdym przeglądzie wymieniam komplet filtrów) + robocizna
- po 2 latach wymiana płynu hamulcowego około 100 pln + robota
- po 45kkm wymiana klocków około 300 pln + robota
- spalanie między 7,5 a 8,5 l/100 przy czym ja nie walczę o każda kropelkę ale są fanatycy co podobnież i 5 z hakiem potrafią wykręcić w na warszawskich korkach :shock:
zbliżam się do przeglądu po 60kkm i dojdzie jeszcze do tego wymiana świec około 150 + robocizna
poza tym kompletnie nic oprócz pierdół jakie dokupiłem do auta w postaci skrobaczki, apteczki czy płyny do spryskiwaczy.
TDI brałem ponieważ miałem mieć do roboty 80km w jedną stronę ale wyszło inaczej i teraz mam 30 km w jedną stronę w sumie po mieście.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Kolego,
Według mnie to koszty (prócz paliwa - oczywiście) są bardzo podobne. Jeżdżę już 4 rok moją O2 i nie zauważyłem żeby koszty serwisowania były wyższe niż u znajomych z silnikami benzynowymi. Różnica ok.100 PLN na przeglądzie z pewnością zwróci Ci się w kosztach paliwa.Inna sprawa , że nowoczesne silniki diesla z PDF na pewno będą robiły "niespodzianki" przy jeździe w większości w mieście.
Po prostu raz na jakiś czas trzeba je solidnie "przegnać" na trasie
Pozdrawiam i życzę trafnej decyzji
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez darek_wawaCiągle zastanawiam się nad zakupem nowej octavki i chciałbym się dowiedzieć jak wyglądają koszty serwisowania diesla a jak benzyny. Z jakimi dodatkowymi wydatkami muszę się liczyć w przypadku diesla (dodatkowy olej??). Jeżeli znajdzie się ktoś taki to będziemy mieli prawdziwe porównanie co ile kosztuje , będzie wiadomo co jest warte jedno i drugie po podobnych przebiegach i podobnej eksploatacji
.
Komentarz
-
-
Koledzy. Piszecie że koszty przeglądu disla są podobne jak benzyny. Jednak chyba zapominacie, że przy benzynie są robione co 30 000 km lub w okolicy tego, z przy dislu co 15 000 km. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Jednak jeżeli nie, to wychodzi że koszt eksploatacji disla jest około dwukrotnie wyższy.
Pozdrawiam
Marcin
Komentarz
-
-
To i ja powiem kosztach żeby były do porównania. Wprawdzie mam golfa V ale z silnikiem 1.9TDI BXE a więc to samo ładują w Octaviach (no może już wypadałoby powiedzieć że było). Auto z salonu - jeżdżę nim od nowości. Ma formułę LongLife, ma 3lata i przejechane ok 59000km. Koszty:
- przegląd po 30000 - 850zł w ASO (i tu podpowiem, że trzeba podzwonić po różnych ASO tak jak i w przypadku zakupu auta, ponieważ ten przegląd we Wrocławiu w 3 różnych miejscach wacha się od 850zł do 1200zł)
- jakiś 1l oleju na dolewkę na przestrzeni 3lat
Awarie:
- wymiana zaworu elektromagnetycznego na gwarancji (wyskoczył problem przy przebiegu ok 1000km - wydaje mi się że po prostu wadliwa część i tyle) - bez kosztów z mojej strony
- wymiana 1szt. pompowtryskiwacza wraz z wiązką elektryczną do niego (w ramach gwarancji, nie pamiętam ale chyba jakoś między 15000-20000km przebiegu) - bez kosztów z mojej strony.
Wiem, że każdy tutaj przelicza dokładnie ile więcej musi wydać przy zakupie za diesla i porównuje to do spalania, że niby ta różnica pokryje koszty większego spalania w benzynie. Ja troszkę inaczej do tego podszedłem. Mianowicie tak:
1. Jak kupię benzynię to różnicy w cenie między zakupem auta z benzyną a dieslem i tak nie odłożę na "kupkę" żeby mieć na benzynę która będzie większym kosztem eksploatacyjnym.
2. Auto brałem na kredyt a więc płacę raty co miesiąc. Jak się decydowałem na auto to przez to że biorę droższego diesla rata miesięczna wychodziła mi ok. 30-40zł większa. A więc nie taki koszt duży.
3. Jak zobaczę na kompie zasięg 1000km na baku to będę miał banana na twarzy.
4. Jak co miesiąc powiedzmy wydam min. 200zł mniej na tankowanie przy dieslu niż przy benzynie, to mi się zwróci ta większa rata o 40zł a i w kieszeni zostanie.
5. Reasumując w mojej kalkulacji w przypadku kredytowania prawie całej wartości auta wyszedł diesel korzystniej z tego wzg. że ważne dla mnie jest to że powiedzmy np. przez trzy lata co miesiąc przy dystrybutorze wydaje ok. 400zł a nie 600zł powiedzmy.
A tak w ogóle to właśnie czekam na octę z silnikiem 1.4TSI a więc benzyna, ale tylko dlatego, że wolałem różnicę w cenie zakupu diesla a benzyny po prostu władować w DSG niż w droższego diesla.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rkbZ drugiej strony jesli ktos ma naprawde gruby portfel to tak naprawde sra na ekonomie / osiagi/ awaryjnosc tylko bierze to co daje najwieksza radoche, a jak dla kogos nowe auto to rarytas to musi w glowe sie pukac zanim wyda tyle kasy
Kupując nowe auto każdy dobiera osiągi silnika i ilość wodotrysków według zasobności portfela.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez brzooskaZamieszczone przez rkbZ drugiej strony jesli ktos ma naprawde gruby portfel to tak naprawde sra na ekonomie / osiagi/ awaryjnosc tylko bierze to co daje najwieksza radoche, a jak dla kogos nowe auto to rarytas to musi w glowe sie pukac zanim wyda tyle kasy
Kupując nowe auto każdy dobiera osiągi silnika i ilość wodotrysków według zasobności portfela.:szeroki_usmiech :diabelski_usmiech
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez trytondarek_wawa napisał/a:
Ciągle zastanawiam się nad zakupem nowej octavki i chciałbym się dowiedzieć jak wyglądają koszty serwisowania diesla a jak benzyny. Z jakimi dodatkowymi wydatkami muszę się liczyć w przypadku diesla (dodatkowy olej??)
Dla przypomnienia kolega nie pisze że będzie przeliczał każdy litr paliwa tylko jakie są koszty serwisowania to powiedzcie czym różni się wymiana oleju i filtrów w benzynie i w dislu . W którym miejscu przegląd robiony w dislu jest droższy . Co do innych kosztów to zamiast teoretyków może wypowie się właściciel nowego salonowego autka z silnikiem benzynowym i disla najlepiej żeby miał jedno i drugie i miał porównanie na żywo a nie z lektury netu. Jeżeli znajdzie się ktoś taki to będziemy mieli prawdziwe porównanie co ile kosztuje , będzie wiadomo co jest warte jedno i drugie po podobnych przebiegach i podobnej eksploatacji
Jako właściciel OII Elegance 1.9TDI BXE (bez DPF) data zakupu 2008.04, odpowiadam na zadane w wątku główne pytanie o koszty eksploatacji oraz na powyższą prośbę trytona
Autko kupione w ASO Korczyk Bielsko Biała dzięki uprzejmości dealera - forumowicza Lucasrally.
Moje koszty po 80000 km:
Miłej lektury
Pozdrawiam Jurek
[ Dodano: Czw 23 Wrz, 10 12:03 ]
Zamieszczone przez marcink_1Jednak chyba zapominacie, że przy benzynie są robione co 30 000 km lub w okolicy tego, z przy dislu co 15 000 km. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.
[ Dodano: Czw 23 Wrz, 10 12:06 ]
Zamieszczone przez lorui dojdzie jeszcze do tego wymiana świec około 150
Komentarz
-
-
Ja robie rocznie 10tys km i jesli miał bym kupić nowe auto, to pewnie nie oplacalo by mi sie brać diesla bo jest sporo droższy i za rozniece mial bym duzo paliwa.
Dobrze...A co jezeli w gre wchodzi kupno używanego auta (np. 3-5lat), gdzie nie ma az takich dużych roznic w cenie a czasami (zależy od modelu) roznic nie ma wcale???
Moja jazda to w 90% jest po miescie, no i spalanie do 7litrów. Benzyniak spalilby pewnie ok 10litrów. Przy takim spalaniu Diesel/Benzyna, moim przebiegu rocznym i różnicach w ilosci litrów, przy obecnych cenach paliwa, wyszło mi że w kasie jest to ok 1600zł na korzysc ON.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Kolrgo tylko znaleść używanego disla z niewielkim przebiegiem jest dużo trudniej niż benzynę.
Zamieszczone przez strazakpJa robie rocznie 10tys km i jesli miał bym kupić nowe auto, to pewnie nie oplacalo by mi sie brać diesla bo jest sporo droższy i za rozniece mial bym duzo paliwa.
Dobrze...A co jezeli w gre wchodzi kupno używanego auta (np. 3-5lat), gdzie nie ma az takich dużych roznic w cenie a czasami (zależy od modelu) roznic nie ma wcale???
Moja jazda to w 90% jest po miescie, no i spalanie do 7litrów. Benzyniak spalilby pewnie ok 10litrów. Przy takim spalaniu Diesel/Benzyna, moim przebiegu rocznym i różnicach w ilosci litrów, przy obecnych cenach paliwa, wyszło mi że w kasie jest to ok 1600zł na korzysc ON.
Komentarz
-
-
Kolrgo tylko znaleść używanego disla z niewielkim przebiegiem jest dużo trudniej niż benzynę.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kris34No i nikt konkretnie nie napisał w którym miejscu obsługa diesla jest droższa od benzyny
Jeździłem benzyną, teraz jeżdżę TDI i nie widzę różnicy w kosztach eksploatacji.
Wyższe koszty zaczną się, jak będzie trzeba wymienić turbinę czy koło dwumasowe, ale tego chyba nie robi się co rok.Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AdamBBo nie jest, a już na pewno nie taka aby była znacząca dla eksploatacji.
Jeździłem benzyną, teraz jeżdżę TDI i nie widzę różnicy w kosztach eksploatacji.
Wyższe koszty zaczną się, jak będzie trzeba wymienić turbinę czy koło dwumasowe, ale tego chyba nie robi się co rok.
Przecież w dieslu np. nie wymienia się świec zapłonowych ani przewodów zapłonowych (fakt że rozrząd np do diesla jest droższy ale wymiana zalecana jest rzadziej niż w benzynie)
Filtry czy oleje są w podobnej cenie czy to diesel czy benzyna.
A tak jak kolega napisał, turbina czy pompa czy wtryski itd to nie są koszty eksploatacji, tego się nie wymienia co przegląd, przecież w benzynie też może np nie wiem - wał pęknąć i co wtedy też ktoś powie że dla niego utrzymanie benzyny jest droższe ?Viv
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez strazakpKolrgo tylko znaleść używanego disla z niewielkim przebiegiem jest dużo trudniej niż benzynę.
Poprzednim moim autem był Ford Focus II FL 1,6 Pb. Auto kupiłem w salonie co prawda nie nowe ale z przebiegiem 14 kkm. Nie miejsce na opisywanie czy uszkodzone, czy awaryjne. Krótko mówiąc wszystko nie uszkodzone, oryginalne (historia na PW). Prawie igła oprócz tych 14 kkm. Auto było użytkowane standardowo jak w rodzinie większość po mieście ( jak w opisie nie duże) i wyjazd na wakacje raz może dwa. Tak też eksploatowałem i poprzedniego focusa też Pb. Stąd mój wybór padł na tego FF II FL Pb. Niestety po ok 1,5 roku okazało się, że trochę zacząłem więcej jeździć (miasto) a i niekiedy poza. Ale nie są to duże odległości. Zaczęło mnie wkurzać, że co ok dwa tyg. podjeżdżam na stację CPN. Ok. 600 km. Niestety benzyna 1,6 w FF musi po mieście wziąć ok. 8-8,5, 9-9,5 l paliwa. To wtrysk i się tego nie oszuka. Mając perspektywę większej ilości jazd podjąłem decyzję o sprzedaży pomimo, że nowe auto (31 kkm przebiegu). samochodami branymi pod uwagę do kupienia był albo VW Passat B5 lub szkodnik. Po analizie wybrałem do poszukiwań tylko szkodnika 1,9 PD. Naprawdę udało mi się kupić takiego prawie nieużywanego bo z 2007 rej 2008 z 25 kkm przebiegu (sprawdzony). Pomińmy jak i gdzie bo nie ma na to czasu, fakt, że trochę ze sprzedaży FF musiałem dołożyć, ale nie była to kwota zastraszająca. Podpowiem tyle, że prawie w tej cenie ( z lekką dokładką) mogłem wziąć z salonu ostatnie egz. OI tour combi. Perspektywa obowiązku serwisowania w ASO zniechęciła mnie do tej decyzji i dlatego wolałem wziąć OII z przebiegiem 25kkm. Teraz jak to określił jeden z moich przedmówców z bananem na ustach patrzę jak po zatankowaniu mijam liczbę 600 i jeszcze jeżdżę pomimo, że nadal jest to miasto. Reasumując moją długa wypowiedź. Większość przyzna mi rację, że jakby postawić obok siebie dwa samochody czyli Pb i D z podobnym przebiegiem, rocznikiem, wyposażeniem to chyba większość wybiera D z uwagi na spalanie. Inaczej się taki wybór ma wtedy jak trzeba zapłacić za auto w salonie bo to różnica kilku tys. I oczywiście Pb jest cichszy, ale to kwestia gusty bo dźwięk mojego 1,9 PD bardzo mi się podoba. Dwumasa tak powszechnie tu wspominana w Pb też występuje i Pb też potrafi się, popsuć. Wszystko zależy od tego jak się jeździ, do czego samochód służy, kto a raczej ile osób samochodem jeździ no i od szczęścia do egz.
Komentarz
-
Komentarz