Ogrzewanie czy Klima?? (na zime czy chłodne dni)Pare pytan.

[Rekin Chlebojad]

ok jeszcze jedno pytanie: dlaczego na zimnym silniku w DIESLU jest wieksza temperatura niż na rozgrzanym silniku?? przypuscmy właczam 22 stopnie (bez klimy i bez AUTO) powietrze z zewnatrz, jade na zimnym leci całkiem ciepłe, silnik sie nagrzeje zaczyna robic sie chłodniejsze, i nie zaleznie czy stoje czy jade itd?? Nie chce nic sugerowac bo SERIO nie wiem jak powinno "wygladac" 22 stopnie, i czy na zimnym nie wspomaga tego poprostu ta dodatkowa nagrzewnica co jest w karzdym Dieslu ponoc, i potem ona sie wyłacza i zaczyna czerpac z silnika?? jak to jest?? jak włacze na MAX to leci upał (bez właczonej klimy) dzieki za odpowiedzi.

[winni77]

Rekin Chlebojad, jak masz climatronic to imo całkiem normalny objaw. Po prostu w kabinie zrobiło się cieplej (temperatura osiągnęła zadany przez Ciebie poziom) i dalsze dostarczanie ciepłego powietrza spowoduje niechciany wzrost temperatury.

Też mnie to irytowało na początku po przesiadce z Tico, kiedy to leciała stała temperatura z kratek, ale się przyzwyczaiłem

[Rekin Chlebojad]

winni77, tylko że mowisz o właczonym AUTO?? Lub AC? Bo ja mowie bez Auto i bez właczonej klimy. Chyba że zle zrozumialem , poprostu wiesz troche techniki i juz sie gubie wrrrr...... niby pare przyciskow , no nie tyle co w Volvo i inne dzialanie poprostu niz we wszytskich poprzednich moich samochodzikach (gdzie w żadnym nie miałem klimatronika)

[Big]

i bez AUTO

A jaki parametr (kierunek nadmuchu czy jego siłę) zmieniłeś ręcznie, że nie świeci się "AUTO" ?
W climatronicu montowanym w Skodzie jest tak ze jak nastawisz temperaturę i zmienisz ręcznie jeden z parametrów systemu np. siłę nadmuchu, to gaśnie lampka "AUTO", ALE pozostałe parametry , poza tym zmienionym ręcznie, są nadal sterowane przez komp. w sposób automatyczny. Czyli nawet jeżeli zmienisz ręcznie jakis parametr, to i tak te zadane 22 stopnie będe utrzymywane przez system w sposób automatyczny i prawdą będzie to co powyżej napisał ci winni77,

[Marx]

to może ja mam coś źle ustawione, albo ty jeździsz w krótkim rękawie. Przez całą zimę mam praktycznie wyłącznie 18 stopni, a i tak się muszę rozpinać w zimowej kurtce...

Ja raczej zawsze w samochodzie jeżdżę "w krótkim rękawie". Latem faktycznie, zimą raczej "w długim rękawie", ale tak czy inaczej "na koszuli".
Nie wyobrażam sobie prowadzenia auta w zimowej kurtce, szczególnie na dłuższej trasie ... :roll: ops:

na dluzszej trasie to wiadomo ze wygodniej, ale jezdzac autem nie potrzebuje grubej puchowej kurtki, wiec trasa 2-3 km pokonuje ubrany. Zreszta problem dotyczy nie tylko mnie, bo rozbieranie i ubieranie np dziecka na foteliku tez do najprzyjemniejszych zajec nie nalezy - wolalbym po prostu miec mozliwosc ustawic nizsza temperature wtedy gdy tak chce. W aucie bez automatyki moge sobie recznei ustawic, tutaj ponizej 18 mam tylko "Lo" ktory niestety wieje zupelnie zimnym.