[O2] Uwaga na klucz do kół w O2

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Jerzy Stanisz
    Classic
    • 2010
    • 1

    [O2] Uwaga na klucz do kół w O2

    Prawdopodobnie fabryka ma przestać montować czujniki cofania w nowym Tourze ,za to dealer będzie montował czujniki u siebie .
    Czy ktoś wie jakie to będę czujniki , jakiej firmy itd ?
  • jad
    Drive
    • 2009
    • 62

    #2
    [O2] Uwaga na klucz do kół w O2

    Dzisiaj przy okazji rytualnej zmiany kół letnich na zimowe udało mi się zepsuć 8) standardowy, volkswagenowski klucz do kół. Śruby nie były przykręcone jakoś wyjątkowo mocno. Nie wiem, czy trafiłem na felerny egzemplarz, czy "one tak mają", w każdym razie nie jest on ze stali, tylko z jakiegoś tandetnego stopu. W innych markach zresztą też to się zdarza.
    Wymianę dokończyłem przy pomocy moich starych zabawek, ale ostrzegam, że w trasie, przy wymianie koła może się zdarzyć nie tylko zapieczona śruba - ale również i pęknięty (!) klucz. Może warto wozić coś porządniejszego.
    Załączone pliki
    Pozdrawiam,
    Jacki

    Komentarz

    • abstinent
      RS
      S_OCP Member
      • 2007
      • 4842
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      jad, ja miałem to samo, tylko akurat nie ja odkręcałem, przypuszczam że nie był dobrze włożony+na chama i pękł :diabelski_usmiech

      Komentarz

      • jad
        Drive
        • 2009
        • 62

        #4
        Zamieszczone przez abstinent
        jad, ja miałem to samo, tylko akurat nie ja odkręcałem, przypuszczam że nie był dobrze włożony+na chama i pękł :diabelski_usmiech
        Musiałem się przy niemal każdej śrubie nieźle namęczyć, żeby był "dobrze włożony" 8) Z nasadowym poszło później gładziutko. W sumie dobrze, że ten volkswagenowski pękł, bo musiałem pójść po lepsze narzędzia i potem poszło sprawniej
        Widać stąd, że to nie trefny, pojedynczy egzemplarz.
        Pozdrawiam,
        Jacki

        Komentarz

        • Octan
          Rider
          • 2006
          • 653

          #5
          Ja miałem podobną przygodę w Peugeocie żony,klucz nie wytrzymał oporu śruby mimo że nie używałem żadnych przedłużek.W Fiacie z kolei samochód był zbyt ciężki dla fabrycznego podnośnika - zerwał się gwint w podnośniku trapezowym Zdaje się że te fabryczne zestawy budziły szczególne zainteresowanie księgowych i są to tzw wersje ekonomiczne.

          Widzę na zdjęciu że klucz w O2 jest taki sam jak w O1
          Przestrzegam przed zakupem kluczy hipermarketowych. Miałem z takim wątpliwą przyjemność.Wprawdzie nie pękł ale był,ku uciesze śruby, bardzo plastyczny

          Komentarz

          • przemo9
            Ambiente
            • 2009
            • 228
            • Octavia II combi (1Z5)
            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

            #6
            Ostatni porządny "firmowy" kluczjaki widziałem to był klucz z zestawu narzędzi w fiacie 125 którym jeździłem 15-10 lat temu, po próbie wymiany koła w felicji jakieś 5 lat temu przy użyciu "orginalnego" klucza zakupiłem (castorama) i wożę w bagażniku : nasadówkę do śruby 19 ,krótką przedłużkę oraz mam ok 30 cm kawałek calowej albo 3/4 calarurki jako dżwignię ...
            O II fl kombi elegance

            Komentarz

            • kowal 2002
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 5161

              #7
              Ja tam od początku wożę ze sobą "krzyżak" z Casto za kilkanaście pln. Jeszcze nie trafiła mi się śruba, której nie dało by się ruszyć. A te fajkowe kluczyki to o kant du.y potłuc. Do stalówki to jeszcze jak cię mogę, ale do alu to całkowite dno.
              Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
              Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

              Komentarz

              • vaz
                Elegance
                • 2010
                • 799
                • Octavia II (1Z3)
                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                #8
                Z zasady w żadnym samochodzie nie używałem i nie używam fabrycznego klucza do kół . Kupiłem w Feuvert klucz krzyżakowy za 19 PLN , którym wygodniej się odkręca i zakręca śruby i który wytrzymuje moment 120 Nm . Dodam , że przy dokręcaniu kół używam klucza dynamometrycznego . Natomiast jeśli śruby przykręcone są kluczem pneumatycznym np. w serwisie nieznanym momentem , często przekraczjącym 120 Nm ,to przy odkręcaniu mogą być kłopoty .
                Przy okazji zapytam się , jak na dłuższą metę spisuje się oryginalny podnośnik i czy punkty podparcia auta mają tendencję do odkształceń /uszkodzeń przy jego używaniu?
                Antyfotoradar Valentine1
                Harry II Classic+Sirio ML145

                Komentarz

                • kowal 2002
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2006
                  • 5161

                  #9
                  Jak dobrze ustawisz podnośnik to nie ma z nim problemów, tak samo jak z punktami podparcia. Podnosiłem auto już pewnie kilkadziesiąt razy i nadal wszystko wygląda OK.
                  Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
                  Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

                  Komentarz

                  • andrzej1962
                    L&K
                    • 2010
                    • 1306
                    • Octavia III combi (5E5)
                    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                    • DADA 1.5 TSI 150 KM

                    #10
                    Popieram "casto". Najprawdopodobniej to oszczędności. Też do kupna szkodnika nigdy nie używałem ori klucza, bo albo nie było (bo FFII to zestaw naprawczy - jedyny + to kompresor za free) albo klucze ori, którymi nie mogłem odkręcić bo się ześlizgiwał ze śruby. Z krzyżakowymi tez proponuję uważać, bo wersje "ekonomiczne" z marketów potrafią się wykrzywić (z jednego zrobiłem "8") dopiero tak jak jeden z moich przedmówców kupiłem w casto i służy mi do dzisiaj, co wcale nie oznacza, że jest the best, ale jak na razie spełnia swoją rolę.

                    [ Dodano: Wto 23 Lis, 10 23:15 ]
                    Zwracam honor ori kluczom. Dzisiaj podczas zmiany na zimówki przeprosiłem się z ori kluczem. Śruby były tak mocno wkręcone, że krzyżakiem nie dałem rady. Dopiero ori z dołożeniem nożnym zmienił sytuację.

                    Komentarz

                    Pracuję...