piramida, miałem nadzieje ze się pojawisz i staniemy na kreskę
następnym razem albo zabierz się ze mną za dwa tygodnie do lublina na 1/4
na następnym spocie chyba ze będzie wcześniej okazja na jakiegoś spontana
można zrobić spontana np na kiełbaskach bo co miesiączne spoty w kryspinowie to trochę są za żadko
powiedzmy raz na dwa tygodnie mozna sie spotykać powiedzmy o 20 w piątki?
Miałem dziś niemiłą przygodę Jadę sobie normalnie do pracy (odpalił bez problemu od pierwszego, przejechałem kilkaset metrów) aż tu nagle silnik się przydławił (czułem że spada moc, nie zdążyłem nawet zredukować biegu) i zgasł silnik. Elektryka w porządku bo wszystko działa, rozrusznik kręcił jak złoto. A on nic. W końcu za którymś razem odpalił. Miałem pół baku zwykłej ropy (Statoil) dolałem szybko V-Power od Shella. Co to mogło być? Paliwo trefne i zatkało filtr? Tuż po zatankowaniu (jakiś tydzień, 1,5-temu) dolałem dodatek Liqui Moly Diesel Spülung, ale to raczej nie winowajca (środek polecił mi mechanik, a i na forum ludzie używają i chwalą). Ki diabeł?!W zeszłym roku przy większych mrozach nie miałem takich problemów (a całą zimę tankowałem na Statoilu). Jakieś trefne paliwo się trafiło?
Może zamarzła Ci ropa w przewodach paliwowaych?
Filtr paliwa mógł się przytkać ewentualnie do niego dostała się jakaść ilość wody i zamarzło.
Zamieszczone przez szachu
dodatek Liqui Moly Diesel Spülung
jeśli można wiedzieć po co to lałeś?
IMO wychodze z założenia że uszlachetniacze do niczego się nie nadają i nigdy nie wlewałem takich cudów do baku czy gdziekolwiek indziej.
Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Mysle ze moglo byc to paliwo. Wytracila sie parafina i takie cos dotarlo to wtryskow, co zaskutkowalo stanieciem silnika. Pokreciles silnikiem, przetloczyles parafine i jak auto dostalo dobrego ON to odskoczylo. Dotankuj sie jakims dobrym dieslem i powinno byc ok.
Ewentualnie zamiast srodka do czyszczenia pompy i wtryskiwaczy zalej przy nastepnym tankowaniu Skydd - Black Arrow. U mnie w rodzinie byl zalewany od lat i nie bylo problemow nigdy z samochodami. Srodek ten zapobiega wytracaniu sie parafiny, choc mowiac szczerze nie widzialem go nigdzie. Ostatnio nawet sam chcialem kupic i nie moglem natrafic na stacjach benzynowych.
Widzialem jeszcze, ze tu na forum ludzie dolewaja CASTROL TDA. Tez zapobiega wytacaniu sie parafiny i polepsza procesy spalania.
A może w zbiornikach mieli jeszcze letni ON i tym Cię "poczęstowali" .Ja kiedyś miałem taką przygodę ze Statoilem. Zatankowałem wieczorem, w nocy duźy mróz, rano autko odpaliło i po minucie zgasło. Potem okazało się że zatankowałem t.zw przejśćiówkę odporną na kilka stopni mrozu a w nocy było -27
Najprawdopodobniej wlasnie tak jest i to w wiekszosci stacji. Zima przyszla nagle, wiec w zbiornikach zalega przejsciowka. Tydzien temu nikt nie myslal o tym ze nagle bedzie ponad -10stC.
Odpowiem zbiorczo oolsztyniak, miało to przeczyścić wtryski, podobno pomaga
piotrek_os, wszystkie filtry wymieniłem w październiku, więc to nie to. Nie było specjalnie zimno, coś ok. -15 st. Już przedwczoraj było gożej, bo ok. -25 st. Dlatego się zdziwiłem, że wczoraj było OK, a dziś taka niespodzianka.
Najprawdopodobniej AndiT jest najbliżej prawdy. Możliwe też że trafiłem na jakieś "stare zapasy" (dziwne trochę, bo na tej stacji zawsze jest spory ruch). Oczywiście dotankowałem do pełna (ok. 20 litrów) V-Power Shela
Maicroft, masz w 100% racji, tak powinno być, ale jak było to się raczej nie dowiem.
Przypomniałem sobie, że dwa lata temu sąsiad mia podobny problem (Toyuta Corolla, D4D). Też ruszył bez problemu i silnik zgasł po kilkuset metrach. Po kilku próbach też udało mu się odpalić. I chyba też tankował na tym samym Statoilu co ja
abstinent, chciałem dobrze. Sam bym nie kombinował, ale jak polecił mi to mechanik (do którego mam raczej zaufanie), to czemu nie?
Wczoraj miałem to samo, tylko ja już nie odpaliłem (padł mi akumulator od kręcenia) i zabrała mnie laweta. Mi to wygląda na zamarznięte przewody paliwowe.
wtryskiwaczy zalej przy nastepnym tankowaniu Skydd - Black Arrow
miałem nic nie dolewac do siebie ale jednak sprobowałem z tydzien temu i wszystko smiga, i rowniez polecam ten preparat, ojciec jak kiedys jezdził z transportem w Alpy to własnie takie cos dolewał i mi to poleciał w kazdym razie od około 10-15 lat w rodzinie na tym jezdza Dieslami, a zamarzły ci przewody lub cos w filtrze, jedyne wyjscie garaż , chyba że sobie juz jakos poradziłes.
Jak ktos z Warszawy to bardzo tanio własnie Skydd jest/był do kupienia w "Chemi" na targowku p[rzemysłowym , nieopodal "Spalarni". Hurtownia "CHEMIA"
Jesli stacja ogłasza sie "ON" zimowa np do -25-30 stopni to rozumiem , ale tak jak w zeszłym roku bynajmniej ja w Warszawie nie spotkałem sie jeszcze z takim szyldem na jakiejs stacji.
Szachu z tym Shellem to też różnie jest, u nas w firmowych samochodach już nieraz od nich paliwo zamarzło czy to w ciężarówce czy koparce, a np z Wimexu na octowej nigdy, ale V-Power powinien być ok. Jeśli chodzi o Statoil to dziś w samochodzie dziewczyny zamarzły przewody, a było pół baku ON właśnie ze Statoil. :wink:
Firma gdzie ja chwilę pracowałem w wakacje narzekała na nich jak mogła. Zimą mieli ostre jaja z ON stamtąd, ale za to jakie fajne pamiątkowe filmy z tras :lol: . Shell - wczoraj usłyszałem że ma już w pełni zimowe paliwa od jakiegoś czasu. Przynajmniej ten na Branickiego.
Normy na ON (PN-EN 590:2006):
B- o temperaturze zablokowania zimnego filtra nie wyższej niż 0ºC,
D- o temperaturze zablokowania zimnego filtra nie wyższej niż -10ºC,
F- o temperaturze zablokowania zimnego filtra nie wyższej niż -20ºC,
Oraz klasy 2- o temperaturze zablokowania zimnego filtra nie wyższej niż -32ºC i temperaturze mętnienia nie wyższej niż -22ºC.
Okresy stosowania gatunków ON:
B- w okresie letnim- od 16 kwietnia do 30 września,
D- w okresie przejściowym- od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 1 października do 15 listopada,
F lub klasa 2- w okresie zimowym- od 16 listopada do końca lutego.
Trafiłeś na przejściówkę wymieszaną z letnim i po zawodach.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Faktycznie mogłem trafić na przejściówkę ale czemu mi zamarzły przewody skoro używałem diesal skydd wg zaleceń producenta 50 ml na 50 litrów paliwa :? , no chyba, że chrzczone paliwo
szachu, Ja tankuje zawsze na Shellu koło piastowskiej. Ostatnie tankowanie A6 miała 11.listopada. Mało nią jeżdżę ale w te największe mrozy zabrałem ją na przejażdżkę do pracy, na razie nic nie zamarzło, odpala od strzała i oby tak dalej bo takim tempem to następne tankowanie będę miał na przełomie roku
A tak poza tym u mnie chłopaki w pracy do berlingów dwóch dolewali zimowej ropy do tej "starej" na BP i jedna cytryna wczoraj nie odpaliła.
A6 Avant 1.9 TDI AVG - przedlift
AR 156 SW 1.9 JTD 16V - półlift
O1 Combi 1.6 MPI BFQ - polift
------------------------------------------------- Dysponuję kasownikiem do poduszek VAG
Wychodzi na to, że to jednak wina paliwa. Widać miałem pecha, dziwne, cały zeszły rok jeździłem na Statoilu i nie było problemu. Inna sprawa, że prawdziwe mrozy chwyciło dopiero w styczniu, a wtedy to już było "zimowe" paliko
splawik, Ja też od kilku miesięcy tankuję na Shellu przy Piastowskiej/Branickiego. Po prostu się tak trafiło, że musiałem zatankować gdzie indziej (na stacji na której tankowałem przez kilka lat). Mam nadzieję, że te 20 litrów V-power coś da, bo chyba znowu w nocy ma być zimno. :diabelski_usmiech
Ale co się wstydu najadłem rano, bezcenne ops:
Przemek345, znam tę stację. Teść pracuje obok (w hurtowni ryb). Zawsze zachwalał, że to dobre paliwo. Ale ja wolałem lać "markowe". No to się przejechałem Z tego co wiem, to sporo "dostawczaków" tam tankuje, więc chyba powinni dbać o jakość paliwa?!
Komentarz