krztusi sie i prawie gasnie

[Gość]

Mozemy :box2 jak chcesz
Jestem odporny na porażki
:hacker

[danielpoz]

krztusi sie i prawie gasnie

A wiec wczoraj wracalismy z targow w Essen i przd chata jakies 50 km octa krztusi sie i przerywa :?: zapalila sie kontrolka swiec zarowych i pulsuje a na kompie pojawil sie taki napis(po czesku :wink: ) "MOTOR-DO DILNY!" Paliwo tylko na markowch stacjach filtry itp.zmieniane jak Bog przykazal.

motor AHF

i co to moze byc?????

[MiKruS]

Cos z ukladem zasilania paliwem.
Ale co, to nie mam pojecia - trzeba diagnozowac.

[danielpoz]

tez tak mysle ale tankowalem na schelu a objawy dopiero nastapily po 150km

a silnik sie nie muli tylko gwaltownie przerywa i szrpie

[MiKruS]

tez tak mysle ale tankowalem na schelu a objawy dopiero nastapily po 150km

a silnik sie nie muli tylko gwaltownie przerywa i szrpie

Bo to pewnie bedzie jakis defekt mechaniczny niezwiazany z paliwem.
Jakis wezyk mogl sie zsunac, np. - nie wiem. :?

[Aligator]

zawalony filtr paliwa ???
nastawnik dawki ???

[danielpoz]

filtr wymieniony 15 tys wstecz.

wszystkie zlaczki i kable posprawdzalem i od nowa powciskalem i jest ok znczy sie juz nie przerywa ale pracuje w trybie awaryjnym i kontrolka swiec mruga

wiec jedynie VAG musi byc podpiety i oby tylko wytarczylo wykasowac jakis blad

[Aligator]

filtr wymieniony 15 tys wstecz.

wszystkie zlaczki i kable posprawdzalem i od nowa powciskalem i jest ok znczy sie juz nie przerywa ale pracuje w trybie awaryjnym i kontrolka swiec mruga

wiec jedynie VAG musi byc podpiety i oby tylko wytarczylo wykasowac jakis blad

Jeśli cały czas mruga kontrolka to ja obstawiam nastawnik No może jeszcze przekaźnik 109.

Stoi u mnie na warsztacie taki jeden golf 3 z podobnymi objawami, z tym ze golf zaczął przerwywać a potem po prostu umarł... Diagnoza - nastawnik do wymiany i kilka bebechów w pompie - koszt naprawy na ori częściach z boscha 4k zł :shock: :shock: :shock:
Więc postanowiliśmy montować nową pompkę , będzie dużo dużo taniej

[danielpoz]

przerwany kabelek przy wtryskiwaczu(ten z zaworkiem czy tam jakims czujnikiem) i to on powodowal szarpanie gdy pomacalem i podociskalem wszystkie kostki i kabelki to szarpanie ustalo bo pewnie go odgiolem nieswiadomie. Tryb awaryjny byl nadal ale szlo jechac. VAGiem koledzy wyszukali usterkei bylo wiadomo gdzie szukac

pierdolka prawda ale dobrze ze 50km od chaty

[MiKruS]

przerwany kabelek przy wtryskiwaczu(ten z zaworkiem czy tam jakims czujnikiem) i to on powodowal szarpanie gdy pomacalem i podociskalem wszystkie kostki i kabelki to szarpanie ustalo bo pewnie go odgiolem nieswiadomie. Tryb awaryjny byl nadal ale szlo jechac. VAGiem koledzy wyszukali usterkei bylo wiadomo gdzie szukac

pierdolka prawda ale dobrze ze 50km od chaty

No to super, bo juz sie lekko martwilem, ze to powazniejszy defekt!

Trafiony zatopiony!