Szersze opny a spalanie

[lec]

u mnie w korkach z klima to kolo 10 oscyluje :P no ale to w korkach, 50m stop 50m stop :P ....

[Bazyli76]

No tak klima o tym nie pomyślałem ale ja mam climatronika i w zasadzie go nie wyłączam (pewnie dlatego o nim nie pomyslałem :szeroki_usmiech ) a 5,5l to faktycznie na obwodnicy i 60 km/h na piątce i brońcie Panie Boże przed naciśnięciem pedału gazu. he he...

Jak już pisałem dla mnie taka jazda jest nie do przeżycia

P.S.
Kiedyś próbowałem w taki sposób (średnie spalanie 5,5l) przejechać chociaż jeden zbiornik paliwa. po około 200km nie dałem rady i w ramach przegięcia w drugą stronę spalanie skoczyło na 8,5l na 100. :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

[szkoda]

u mnie w korkach z klima to kolo 10 oscyluje :P no ale to w korkach, 50m stop 50m stop :P ....

no, wreszcie jestesmy w realnym swiecie

[Maicroft]

Bazyli76, No i takie wyniki do 7l z pelnego baku nalezy uznac za bardzo dobre i nie nalezy szukac czemu ktos ma mniej. Jak ktos chce oszczedzac na maxa, to proponuje wywalic troche gratow z auta przelozyc inne male kolka napompowane po 3bar i oczywiscie o zadnej klimie mowy byc nie moze :diabelski_usmiech

[Arti23]

a 5,5l to faktycznie na obwodnicy i 60 km/h na piątce i brońcie Panie Boże przed naciśnięciem pedału gazu. he he...

Jak już pisałem dla mnie taka jazda jest nie do przeżycia

Chyba trochę przesadzacie, zmieńcie trochę technikę jazdy a efekty sami zobaczycie. Jak ktoś jeździ max gaz i zaraz max hamulec to i trudno się będzie zmieścić w 10 litrach, a taka jazda niczemu nie służy (oprócz oczywiście większego spalania), a jak ktoś chce poszaleć to proponuję zamiast ulicy skoczyć spbie raz wygodniu na kary i się wyżyć.

Jadąc ostatnio do Gdańska, nie śpiesząc się 100-110 km/h wyszło 4,3 l/100km, fak wracając jechałem 130-140 km/h i w powrotnej drodze spalił średnio 5,2 l/100km.

[aldam]

Tak z ciekawości jaką macie średnią prędkość jeżdżąc po mieście.

Co do spalania po mieście to u mnie ok 7-7,5; prędkość średnia 21-23 km/h

[Dynia...]

haha lepiej nie pytaj :P
fakt, że jeżdżę często wieczorem, popołudniu lub w nocy, ale średnia rzadko spada poniżej 55km/h wg komputera.

Spalanie w zależności od stylu jazdy i warunków, w mieście jest to min.7,5 max.18.

[aldam]

średnia rzadko spada poniżej 55km/h

nieźle

Blado wypadam z moimi 21-23 km/h
Ale ja więcej stoję niż jadę :evil:

[Dynia...]

nieźle

nieźle? to jest żenada, średnia prędkość nie powinna być wyższa niż Twoja, powinno się jeździć z głową :P
nie licząc kilkunastu kłótni na środku drogi, szarpaniny, o mało pobicia przez misiowatą ekipę auta etc.,

Po 3latach już jest lepiej, średnio jest ok.55km/h, no i bójek przez ostatnie pół roku nie było.

Blado wypadam z moimi 21-23 km/h
Ale ja więcej stoję niż jadę :evil:

Tak właśnie powinno się jeździć, nie za wolno, nie za szybko

[Thw]

Ja dziennie jeżdże 100 km na trasie Żory - Katowice (50 KM) i Katowice - Żory (50 KM) (E81 - prosta droga ale kupa świateł i w Katowicach miejskie korki :-) Mam opony 205-55-R16 i średnie spalanie wg komputera to 4,3 i 4,5 a czasem 5,5 l Na długiej trasie przy jeździe do 110 km/h to i 4,0 l :-)

[lec]

Offtop sie robi Panowie!



a w temacie, wychodzi mi na to ze na 225/45/17 w stosunku do 195/65/15 pali mi wiecej 1,5-2l. 2L wiecej w korkach, 1 - 1.5L w miescie wieczorem jak jest luzniej.

Nie mam jeszcze danych z trasy. Na przyszly rok zmieniam kapec na 205 :P

[DGW]

Nie wiem jak można zauważyć takie różnice w spalaniu :P . W zimie jeżdże na 195, od tamtego roku mam lato 225 R17 i spalanie jest takie samo i głównie zależy tylko ode mnie, czyli jak butuje. Fakt jest faktem że wyniki na poziomie 4.5l to nie moja liga ponieważ w tych granicach to spaliła mi na trasie przy 80km/h (dokładnie było cos 3,8-3.9) ale dodam że na 225. Średnie spalanie u mnie to 6.0-6.6l
Co do osiągów to V-max się nie zmieniła i kształtuje się na dobrym paliwie w granicy 200km/h, przyśpieszenie do setki 10.62s. Bez wirusa i bez jakiegokolwiek dłubania

[ Dodano: Pon 22 Maj, 06 23:08 ]

225/45/17 w stosunku do 195/65/15 pali mi wiecej 1,5-2l. 2L wiecej w korkach,

Kolego jak to możliwe że zmiana kapci wpływa na spalanie w korkach :shock: Wydawało by się że jak auto stoi w korku to powinno tyle samo spalić nawet jakby miało założone jakieś 20"
Uświadom mnie bo raczej źle rozszyfrowałem Twój post :?

[ Dodano: Pon 22 Maj, 06 23:12 ]

Na przyszly rok zmieniam kapec na 205

Ja już pozostane na zawsze w 225/45 R17 Moim zdaniem najlepszy kompromis między komfortem a bardzo dobrymi własnościami jezdnymi typu prowadzenie,hamowanie,przyśpieszanie
że o wyglądzie już nie wspomne :szeroki_usmiech

[lec]

ile masz kucy pod maska??? a co do korkow to przeciez w koncu ruszasz co chwila i stajesz. A wiadomo ze przy ruszaniu z miejsca najwiecej pali. Im wiecej ruszania tym wieksze spalanie. DO tego auto puchnie wiec wiecje na obroty dajesz zeby sie kulalo. No i klima w sloncu w korkach leci tez mocniej.

Moze przesadzone troche te odczyty, ale na razie po dwoch dniach mam takie wrazenie. Dopiero jakas trasa na 100% to zweryfikuje.

[aldam]

Sorki za OT

dobrygrzeswawa
Jechałeś może w sobotę ok 13 ul. Fieldorfa?
Bo nie wiem kogo mogłem widzieć

[DGW]

ile masz kucy pod maska??? a co do korkow to przeciez w koncu ruszasz co chwila i stajesz.

ALH nie grzebana czyli 90km. Co do korków to nie sądze żeby to była aż tak drastyczna zmiana w spalaniu. Przecież Ty masz AHF-a to dla mocniejszego silnika jeszcze mniej odczuwalne a u mnie na 225 spalanie moooożżżżeee minimalnie jest większe ale zostaje przy swoim że takie same
lec, sory że tak na Ciebie wsiadłem, bez obrazy

[aldam]

ALH nie grzebana czyli 90km

i takie osiągi :shock:

Brat też ma ALH i idziemy łeb w łeb
Dobre te ALH

A co do opon o większym rozmiarze to uważam, że lepsze właściwości jezdne są warte tej setki czy dwóch ON

[DGW]

dobrygrzeswawa
Jechałeś może w sobotę ok 13 ul. Fieldorfa?
Bo nie wiem kogo mogłem widzieć

Kolego to chyba nie ten topic :evil:
Tak to mogłem być ja. pozdro

[Arti23]

ok 30 km/h

[lec]

A co do opon o większym rozmiarze to uważam, że lepsze właściwości jezdne są warte tej setki czy dwóch ON

niestety, to nie setka, czy dwie, czy nawet trzy.... mowcie co chcecie, ale ja zakladam przynajmniej ten literek wiecej - nie ma sily. Moze jak ktos jezdzi jak benzyniakiem to nie ma roznicy. Ja natomiast staram sie ekonomicznie jezdzic (co nie znaczy wolno - np hamuje silnikiem kiedy to tylko mozliwe), a przy mojej technice jazdy jest roznica spora. Jadac po miescie wczesnym wieczorkiem, kiedy juz nie ma korkow i i stoje za duzo na swiatlach, potrafilem miec spalanie nawet do 5.5l- na tych laczkach udalo mi sie zejsc jak na razie do ok 6.4 i to jadac jak kapelusznik

[Bazyli76]

Chyba trochę przesadzacie,

Zgadza się trochę przesadziłem jak napisałem wcześniej w moim poście też takie wyniki uzyskałem tylko, że to nie jazda dla mnie. :szeroki_usmiech IMO kluczem do mniejszego spalania jest w miarę możliwości jak najbardziej płynna jazda ZAWSZE na biegu. Nigdy nie wrzucać na luz i chamować albo jak robi moja omc małżonka naciskać hamulec razem ze sprzęgłem i tyle

Tak z ciekawości jaką macie średnią prędkość jeżdżąc po mieście.

Co do spalania po mieście to u mnie ok 7-7,5; prędkość średnia 21-23 km/h

Spalanie już podałem co do średniej prędkości w mieście jakoś nie mierzyłem ale nie ma problemu jutro wrzucę

[Michał G]

witam, tak czytam wasze wypowiedzi i jestem troche zdiwiony tym wszystkim. na początku jak kupiłem czeszke (o1 110 km tdi) najniżej udał sie zejść do 3,8 l na 100 na trasie 50 km, a tak średnio 5,5 - 6 w trybie mieszanym. było to na oponach seryjnych chyba 195 lekko łysawe. poten nadszedł czas na alu i szersze opony. wybrałem 205/55/r16 i wszystko ok ładny bierznik ( fullrun hp199) ale ostatnio na trasie pustym autem po niemieckich autostradach z predkością do 140 spaliła 7l na 100 i to zaczyna być nieciekawe. do tego opony te szumią. palnuje teraz zmiane opon i zobaczymy.
wiec jednak wszystko zalezy od opon. pozdrawiam

[szkoda]

wiec jednak wszystko zalezy od opon.

no może nie wszystko, ale sporo rzeczy od nich zależy