Witam Prosze o pomoc w nastepujacej sprawie: podczas rozruchu silnika w Fabi 1.9 TDI ATD szczegolnie gdy jest zimny pojawia sie krotkotrwale wycie jakis tkai troche metaliczny nie wiem cyz to moze bendiks w rozruszniku nie odskakuje takie mam wrazenie kiedys podobnie mialem w punciaku ale moze komus przyhcodzi do glowy inna odpowiedz
Pozdrawiam
Łożysko ślizgowe rozrusznika, wytarło się letko i podczas wytracania prędkości wirnika rozrusznika, wpada w wibracje.
Rozebrać, przesmarować, na jakiś czas starczy.
Po jakimś czasie wymienić.
Po uruchomieniu auta po minucie - dwoch pojawia sie dziwny dzwiek - poczatkowo cichy nazwalbym to pojek - jego wysokosc i glosnosc rosnie powoli az staje sie prawie tak glosny jak sam silnik (nawet go troche zaglusza) po czym glosnosc jego powoli opada az nagle znika jak uciety nozem. :shock: objawilo sie jak juz zaznaczylem gdy auto stalo na luzie a silniczek spokojnie pracowal ale tez i wczoraj po ruszeniu i spokojnej jezdzie... myslalem ze to moze pasek i przegazowalem go troche jak wyl ale zero efektu i zmiany tego dziwnego odglosu.... :? co to moze byc ??? :shock: termostat moze ? cos z klima ?
w moim przypadku wycie wystepuje tylko podczas rozruchu ulamek sekundy po uruchomieniu mam tak jakby bendiks niewystarczajaco szybko wracal i jeszcze nim mielilo taki charakter ma w moim przypadku opisywana usterka ....?!?!?!
Lakatus - ty masz problem taki jak opisałem.
Ja też go mam, póki się coś nie urwie to nie wnikam
Przesmarowałem, ucichło na 8 miesięcy, ostatnio odezwało się parę razy i samo przestało.
Markowski - to wskazuje na coś co obraca się lub pracuje niezależnie od obrotów silnika.
Jedyne co na szybko mi się w tej chwili kojarzy do wentylator chłodnicy.
Pompa klimatyzacji jest napędzana paskiem klinowym który obraca się proporcjonalnie do obrotów silnika.
Łożysko ślizgowe rozrusznika, wytarło się letko i podczas wytracania prędkości wirnika rozrusznika, wpada w wibracje.
Rozebrać, przesmarować, na jakiś czas starczy.
Po jakimś czasie wymienić.
miałem podobne objawy podczas rozruchu silnika jakie tu opisujecie. Dodatkowo dodam ze metaliczny zgrzyt pojawiał sie dopiero w momencie "puszczenia kluczyka" w stacyjce, tzn w momencie jak ustawiał sie w pozycji w jakiej jest w czasie jazdy ze tak powiem.
Co prawda mam silnik 1.8T ale potwierdzam ze problem znikł po wymianie tulejek w rozruszniku.
koszt tulejek 20zł + 100 za robociznę dla mechanika
dla porównania dodam ze w serwisie w okolicach Wałbrzycha chcieli 1200 za wymianę bendiksa oraz przekładni planetarnej (tak powiedzieki ale nie jestem fachowcem w tych sprawach)
qrde wielkie dzieki "wielcy ludzie" mam nadzieje ze to to co prawda nie mam oktafki tylko fabiczke ale to samo .....
Pozdrawiam i jeszcze raz Wielkie Dziękuje
Komentarz