Zamieszczone przez konkon
Większość ludzi boi się wyłamywać i idzie dalej ze stadem, niekoniecznie w dobrym kierunku. Całe stado mechaników i klakierów im przyklaskujących opowiada o szkodliwości przechodzenia na olej o niższej lepkości i wyższej jakości. Trudno to zmienić i trzeba się uzbroić w cierpliwość. Trzeba też wziąć pod uwagę, że nie zawsze wszyscy mają czas, żeby zajrzeć do wątku i zabrać głos - może tak własnie było?
Co do Midlanda, to nie jest to dawny Quaker State. Midland powstał, kiedy QUaker miał się jeszcze dobrze i był jakby europejskim odpowiednikiem. Jednak jeszcze raz podkreślam - to nie są produkty Quaker State! Wszystkie oleje są produkowane w Szwajcarii, na bazie bardzo wysokiej jakości ropy naftowej importowanej z USA. Wszystkie oleje Midlanda to HC, jednak mają zagorzałych zwolenników, co świadczy o ich bardzo dobrej jakości.
Kwestia LM Synthoil i Diesel Synthoil - namówiłem na ten olej (bo to prawie na pewno to samo) dwóch użytkowników Stilo JTD 115, po wielkich bojach dali się nawet namówić namówić na płukankę. Efekt był taki, że byli zszokowani wyciszeniem i kukturą poracy silnika. Nie wiem co LM dodaje do tego oleju, jednak jest pewne, że coś niestandardowego dodają.
Pozdrawiam
Komentarz