Po zimie chciałem jechać na myjkę, aby umyć podwozie. W tym celu musiałem zdemontować antenę od radia. Na początku nie wiedziałem jak to zrobić. Próbowałem odkręcić, ale nie dawało rady. Zacząłem więc bujać ją lekko na boki no i wyskoczyła z obudowy, która jest umocowana na dachu. Nic nie zostało urwane.
Problem polega na tym, że teraz nie mogę jej wcisnąć/włożyć na swoje miejsce (w czarną obudowę na dachu).
I tu jest moje pytanie jak to zrobić, czy trzeba odpinać podsufitkę, żeby zdjąć mocowanie (czarny plastik na dachu), czy jest sposób, żeby ją wcisnąć/włożyć od góry?
jagu, nie wiem co tam nabroiłes przy tej antenie....ale jezeli chodzi o jej zdjecie to nie trzeba zdejmowac podsufitowki - trzeba zdjac tylko tylni plastik i przy tylnich rączkach odkręcic srubki.....wtedy Ci juz reka z kluczem wejdzie i mozesz ją odkrecic. Zrób moze fotke jak to wyglada teraz od góry
Chciałem zdemontować antenę od radyjka. Nie mogłem jej w żaden sposób wykręcić (chodzi o bat). Zacząłem ją ruszać na boki i bat wyszedł z obudowy, która jest umocowana na dachu i teraz nie mogę jej włożyć w swoje miejsce. Nic nie zostało urwane.
Czy żeby ją włożyć na swoje miejsce to trzeba zdemontować to mocowanie, w którym jest osadzona antena, czy może trzeba kombinować z batem.
Fotki dziś już nie prześlę, postaram się jutro, ale jest to standardowa srebrna antena, krótka.
Zdjęcie znalazłem w sieci.
Na tej końcówce anteny mam jakby nakrętkę i cieniutką końcuweczkę, na fotce tego nie ma. Może ta nakrętka powinna być w mocowaniu, i w ten czas wkręcam lub wykręcam bat? A ja ruszając ją, wyciągnąłem z obudowy razem z batem. Jak to jest?
Komentarz