Octavia 1.9 TDI v. Octavia Tour

[Talski]

Wystaw i zobacz, co się będzie działo
Myślę, że nie powinieneś mieć problemu ze sprzedażą w tej cenie. Chociaż ja zamiast Superba wolałbym Elegance'a z 1,4TSI i DSG :diabelski_usmiech

[skafanderek]

Octavia 1.9 TDI v. Octavia Tour

Wiem, że podobne wątki już były, ale chodzi mi o poradzenei w dość konkretnym przypadku. Jako, że po ostatniej wizycie w warsztacie wiem, że szybko czas się pożegnać z Oplem (Vectra B). Jestem zdecydowany na Skode, myślę o wersji kombi. Na pewno Octavia - to wiem. Zastanawiam się nad dwiema możliwościami:

1. SKODA Octavia 1.9 TDI Ambiente z przebiegiem do ok. 100.000 km i powiedzmy do 3 lat, z pełną dokumentacją itd ze źródła typu: sprawdzone-auto.pl. Za tym autem
- rewelacyjnie niskie spalanie (z wypowiedzi na forach nie tyko nominalnie)
- relatywnie niezły silnik
- względnie "bogate" wyposażenie

a przeciw:
- niby dla diesla 100.000 to nie majątek, ale na naszych drogach (zawieszenie, sól) przy tym jak nie wiem jak był eksploatowany i czy był katowany w mieście czy pomykał szosami (albo właściciel miał do domu 5 km polną wyboistą drogą
- gorsze warunki kredytu
- tak czy inaczej trzeba trochę dorzucić na początek

2. Octavia Tour kombi 1.6/75 kW (102 KM), ale z dodanym gazem
za:
- nowy więc teoretycznie pewniejszy (o ile coś jest pewne)
- możliwość skonfigurowania wyposażenia
- lepsze warunki kredytu

minusy:
- wyższe spalanie (koszt plasuje się podobnie jak w Octavia 1.9 TDI dopiero przy jeździe na
gazie ale tu znowu "dochodzą" koszty eksploatacyjne - generalnie gaz uważam za konieczny, ale minus dla tego modelu - obawiam się jak przy dłuższym użytkowaniu wpłynie on na niezawodność silnika)
- gorzej oceniam jego silnik


Auto chcę żeby mi posłużyło ok. 5 do 8 lat (więc kwestia "straty finansowej przy wyjechaniu z salonu" jest mnie dotkliwa). Przebieg miesięczny ok. 2000-3000 z czego większość w mieście (ale dojazd do pracy ok. 15 km praktycznie bez korków) i powiedzmy jakieś 300-500 "w trasie" (taka eksploatacja chyba bardziej pasuje do benzyniaka jednak). Trochę też krótkich dojazdów do przedszkola / sklepu / stacji itp. Zależy mi na pewnym komforcie użytkowania i nie spędzania życia w warsztatach. Styl jazdy bez szaleństw ale w miarę możliwości dynamiczny (no o to było łatwiej jednak w oplu z silnikiem 2.0 i 136 KM).
Kwestie typu głośniejsza / cichsza praca silnika raczej są dla mnie drugorzędne (i tak słucham radia).

Cenowo - w sumie podobnie. Tzn Tour wychodzi z dopasowanym wyposażeniem wychodzi o ok. 10.000 drożej (+ chyba wyższa cena ubezpieczenia), ale w używce pewnie tak czy inaczej na "koszty dodane" trochę pójdzie.

Pewnym minusem jest potrzeba haka, która jest w salonie droga bardzo, a pozasalonowy montaż to strata gwarancji...

Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i argumenty. Generalnie - wziąwszy pod uwagę czas czekania na samochód lub szukania odpowiedniego muszę podjąć dość szybko.

[krzysiek13]

- możliwość skonfigurowania wyposażenia

Ten argument jeśli chodzi o toura to troszkę na wyrost :lol:

[skafanderek]

wyposażenie

No właściwie to tak, ale z drugiej strony z tego co przeglądałem to większość tego co i tak bym zamawiał jest w opcjach...

[krzysiek13]

skafanderek, skoro jest to bardzo dobrze
Tutaj nie ma się nad czym zastanawiać. Bierz nowy.

[pstryczek]

Co nowy to nowy, ale dieselek kusi :P

[krzysiek13]

Zależy mi na pewnym komforcie użytkowania

1.9 raczej nie jest zbyt komfortowym rozwiązaniem trochę bije w uszy

[Vojtek1,9tdi]

Jak chcesz jeździć 5-8 lat tylko DIESEL.

[phoneman]

skafanderek, Mówisz o Tour czy Tour 2 A jaki masz budżet :?:

[miq]

Zależy mi na pewnym komforcie użytkowania

1.9 raczej nie jest zbyt komfortowym rozwiązaniem trochę bije w uszy

heh, wszyscy narzekaja na te diesle ale jesli mam byc szczery to nie diesel jest problemem moim zdaniem. Jestem wlascicielem O2 1.9 TDI Elegance 2008 r od troche ponad miesiaca i musze przyznac ze silnik slychac ale dla mnie to jest nawet przyjemny dzwiek - znacznie gorzej z wyciszeniem wnetrza od pracy podwozia. Szczegolnie we Wroclawiu jak sie wjedzie na bruk ;-) (na gladkiej nawierzchni jest w miare ok). Wtedy BARDZO slychac prace zawieszenia - bardziej mi to w sumie przeszkadza niz praca silnika. A jak sie jedzie ponad 120 km/h to ma sie wrazenie ze sa drzwi niedomkniete;-) szczegolnie jak na zewnatrz jest mokro itd. ...a i jeszcze te uszczelki w drzwiach ktore musze smarowac wazelina techniczna zeby nie skrzypialy;-)

Jesli wiec boisz sie kupowac auto uzywane a niestety w dzisiejszych czasach to na prawde trzeba uwazac bo wiekszosc Octavii w ogloszeniach jest sprowadzana i nigdy nie wiadomo jaka te auta mialy historie;/ i mozesz trafic na wyżyłowany egzemplarz - to moze rzeczywiscie ten Tour wydaje sie ciekawszaa propozycja o ile oczywiscie zainstalujesz gaz;-) w sensie bez gazu to koszty benzyny i wieksze spalanie moze Cie rozczarowac.

Kupując nowego toura za pewne bedziesz musial zamowic ekstra wyposarzenie (to standardowe to troche biedne jest) i obawiam sie ze wtedy roznica cen nowego toura a uzywanej o2 1.9 TDI to moze byc znacznie wieksza niz 10 tys.

Moja o2 ma najechane 145 tys km i odpukać przez miesiac wydaje sie byc ok (ale na kanal nie wjezdzalem jeszcze i nie wiem co kruje podwozie;-)) ale to bylo auto krajowe serwisowane w skodzie i VW i w sumie od pracownika VW to auto kupilem wiec mam nadzieje ze to byl dobry egzemplarz. Szkoda ze skod nie mozesz sprawdzic po vinie w dowolnym serwisie - tylk ow tym w ktorym auto bylo serwisowane. VW mozna i to jest fajne...

[krzysiek13]

Jak chcesz jeździć 5-8 lat tylko DIESEL.

Dlaczego? Koszt utrzymania benzin+gaz i diesla są, powiedzmy, porównywalne, może nawet lpg lepiej wypada.

skafanderek, Mówisz o Tour czy Tour 2 A jaki masz budżet :?:

Z tego przecież wynika, że chce wybierać między tour 1 1.9 TDI, a tour 2 1.6+LPG

[phoneman]

krzysiek13, Skoro wynika. :roll: To ja bym brał Toura 2 1,6 Benzyna

[krzysiek13]

phoneman, jeśli nie zależałoby mi na modach i śmocach, ja też.

[Walt]

Jak chcesz jeździć 5-8 lat tylko DIESEL.

Nikt o zdrowych zmysłach nie sprzedaje diesla po trzech latach i 100tys. przebiegu, a takie są założenia skafander-ka. Nawet, jeśli mu się uda kupić coś co ma 150tys., to po 8-miu latach (które zakłada że przejedzie) będzie miał ponad 400 tysięcy i będzie skarbonką bez dna. Jeśli weźmie nowego Toura, to za 8 lat będzie miał 240 tys. i nawet ewentualna wymiana głowicy (czy straszą przeciwnicy autogazu) będzie mniejszym kosztem niż wtryski, turbo, czy inne dwumasy.
Ja bym brał Toura i tak też mam zamiar zrobić

[skafanderek]

dzieki

Dzięki za wszystkie uwagi. Budżet to do 60.000 zł

Wydaje mi się, że można jednak kupić ok. 100.000 diesela - pofirmowe, czasem tez inne okoliczności to determinują. Znalazłem takie oferty (z dokumentacją z polskiego ASO). Przychylam się jednak do nowego - dlaczego? Bo mniej się boje o silnik diesla, ale bardziej o jego zawieszenie.

A swoją drogą niezły jest czas oczekiwania na tour'a - 5 miesięcy!!

[Kapuhy]

3-letni diesel będzie miał tak koło 150 tyś myślę, zwłaszcza po-firmowy czy po-leasingowy. Leasing to zwykle 120 tyś km i 3 lata na umowie. Zawsze musisz sprawdzić przebieg. Ja sprowadzałem z Francji i nie było problemu, żeby w ASO mi powiedzieli, kiedy to auto było na ostatnim przeglądzie i z jakim przebiegiem, także dziwne mi się wydaje żeby srawdzenie auta z Polski było niemożliwe. Inna opcja sprawdzenia przebiegu to VAG, który czyta EDC16 - podjechać na warsztat który naprawia VW (nie ASO) i zapytać.
Dwumasa w 1.9 TDI ma dłuższą żywotność niż w 2.0 TDI, cieżko powiedzieć o ile, ale myślę że te 200 tyś. km powinna wytrzymać przy normalnej eksploatacji, jak będzie się psuć to na pewno się odezwie długo wcześniej. Co innego turbo niestety i myślę, że jak kupujesz auto powiedzmy ze 150 tyś km i zamierzasz nim jeździć 5-8 lat to ja bym od razu wymienił turbinę żeby spać spokojnie, zwłaszcza jeżeli już pogwizduje. Koszt wymiany turbiny 1.9 TDI w ASO (ale sprowadzanej bezpośrednio od producenta, Garrett w moim przypadu, nie z sieci VW/Skoda) łącznie z robocizną to około 3200 zł., przynajmniej ja tyle zapłaciłem półtora roku temu.

[marlej108]

za ok. 60 tysiecy to bedziesz mial O2 FL 1.2 TSI i 1.4 TSI - to pierwsze pewnie w wersji ambiente, a ten 1.4 TSI byc moze tez....

ale za taka kwote to kupisz ladny uzywany...

ogolnie trudny wybor.

ja bym wzial albo:

1. najtansza wersje O2 Tour z silnikiem 1.4 - skoro wiekszosc masz wyjezdzic po miescie to po co wiekszy?
2. 1.9 TDI ambiente/elegance z dsg jakby dalo rade, tutaj uzywane od 1 wlasciciela
3. nowa O2 FL 1.2 TSI lub 1.4 TSI.
4. za 60k chyba idzie kupic nowa O2 FL z 1.6 TDI ....