Uwaga na drodze...niespodzianki.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • kucol
    Classic
    • 2007
    • 7

    Uwaga na drodze...niespodzianki.

    A ja polecam DENSO - w odróżnieniu od NGK są robione wyłącznie w Japonii. Montujemy takie do motocykli i nigdy nie miałem z nimi problemu
    Leon ALH
  • expat
    Classic
    • 2006
    • 32

    #2
    Uwaga na drodze...niespodzianki.

    Zdarzenie miało miejsce w lutym tego roku na gierkówce (okolice Tomaszowa).Przyczyniło się do niego poniekąd tapcznowate zawieszenie octavii (Passat jadący za mną przeżył :wink: ).

    Jechałem sobie za ciężarówką lewym pasem w bezpiecznej odległości czekając aż skończy wyprzedzać inną ciężarówkę (tak koło paczki na liczniku).Z tyłu siedział mi na tyłku Passat chcąc mnie "zepchnąć" jak najszybciej na prawy pas, (ale mniejsza od niego). Po chwili zobaczyłem, że na zakręcie spod ciężarówki wyłania się coś na drodze. Coś na tyle niewielkiego, że postanowiłem to wziąć między koła (zresztą nie miałem bardzo manewru, bo z lewej barierka a z prawej wyprzedzana ciężarówka, z tyłu Passat metr od zderzaka :wink: ). Nagle usłyszałem głuche uderzenie, po czym moja tylna szyba zrobiła się czarna. Zrozumiałem. Poszła micha. Wyłączyłem silnik i siłą rozpędu zjechałem na pobocze (dobrze, że mnie te TIR-y nie rozjechały).Pasek pomknął dalej. Po zatrzymaniu się zrobiłem zdjęcia:


    Czarna krecha



    widok z tyłu



    widok z boku



    dół



    jeszcze raz wanna






    I wreszcie sprawca:



    Stał dokładnie tak jak na zdjęciu tylko, że na lewym pasie !




    Kolega mnie zaciągnął do warsztatu, gdzie po oględzinach stwierdzono:

    Belka przedniego zawieszenia - przecięta na pół.
    Urwana miska olejowa - do wymiany.
    Układ wydechowy - porwany, w całości do wymiany
    Podłoga - DZIURA w podłodze na wylot za fotelem kierowcy (zobaczyłem już w warsztacie, że podłoga za moim fotelem jest na wysokości kanapy).

    Koszt napraw w ASO łącznie 4500 PLN. Najgorsze jest to, że nie ma nawet kogo za krawat złapać....
    Octa&Focus driver.

    Komentarz

    • Jans
      Drive
      • 2005
      • 53

      #3
      brak fotek

      niezła przygoda
      tylko płakać
      Niech się toczy do końca, dalej i donikąd....amen

      Komentarz

      • expat
        Classic
        • 2006
        • 32

        #4
        Zamieszczone przez Jans
        brak fotek
        Sorry, miałem włączone zabezpieczenie przed hotlinkowaniem.Foty powinny być widoczne...
        Octa&Focus driver.

        Komentarz

        • Samiec
          RS
          S_OCP Member
          • 2004
          • 4287
          • Octavia I (1U2)
          • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
          • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

          #5
          Ten sprawca to jest podnosnik? :roll:
          TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
          SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
          SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

          Komentarz

          • TDi-2002
            Ambiente
            • 2006
            • 108

            #6
            hm..... jak znajdziesz gdzieś na drodze jeszcze metrowy kawałek rury, będziesz miał całkiem niezły lewar hydrauliczny (jesli dobrze widzę)..... :lol:

            A tak na serio, jak byś znalazł świadka i zgłosiłbyś zajście od razu na policję (najlepiej ich wezwać albo zadzwonić i powiedzieć co się stało, raczej nie będzie im sie "chciało" przyjechać i poproszą, abyś złożył zeznania na miejscu), to dostałbyś kasę za powstałe szkody od właściciela drogi..... zastanów się, czy nie warto pomyśleć nad sprawdzeniem, czy Twoja dokumentacja fotograficzna nie wystarczy, ale myślę, że za dużo wody upłynęło i że będzie to zbyt kiepski dowód. Na przyszłość, gdybyś walnął michą w np. jakieś łożysko czołgowe, albo koło młyńskie, właściciel drogi odpowiada za właściwe utrzymanie nawierzchni.... więc jak w coś przywalisz, powinien zabulić....

            tyle teorii, jak jest w zyciu, wszyscy doskonale wiemy.....

            pozdrawiam i głęboko współczuję.....

            PS jak byś hamował na maksa, a passat by Ci w zadzik wjechał, zapłaciłby passacik.... Oczywiście, gdybyś mógł udowodnic, że hamowanie było uzasadnione... hehe :lol:

            Komentarz

            • expat
              Classic
              • 2006
              • 32

              #7
              Zamieszczone przez Samiec
              Ten sprawca to jest podnosnik? :roll:
              Tak. Najgorsza ta dziura w podłodze. W ASO to jakoś zaklajstrowali ale czy to nie będzie korodować to nie wiem... :roll:
              Octa&Focus driver.

              Komentarz

              • daneczek76
                RS
                S_OCP Member
                • 2006
                • 3642
                • Toyota

                #8
                Masakra w Tatrach!!! Matko nie życze najgorszemu wrogowi. Życze powodzenia i szybkiej naprawy.
                [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                Komentarz

                • Maicroft
                  Moderator
                  S_OCP MemberModeratorr
                  • 2004
                  • 25757
                  • Audi

                  #9
                  Jesli to cos lezalo na drodze i powiedzmy, ze wyskoczylo spod TIR-a rownie dobrze, moglo mu to odpasc(wypasc) to trzeba bylo dzwonic po policje.

                  Co najgorsze to gowno widze, ze sie wcale nie polozylo tylko tak jak stalo to sie przeciagnelo po calym aucie :evil:

                  Sadze, ze nawet stalowa plyta by nie pomogla :cry:
                  Spritmonitor.de

                  Komentarz

                  • Lukasso
                    Rider
                    S_OCP Member
                    • 2005
                    • 611

                    #10
                    ja też ostatnio miałem sytułacje jechałem za babką, ona oplem ja tak ze 20 metrów za nią i ona przejachałe nie hamując nawet po kamieniu niewiele mniejszym od piłki ręcznej, jak go zobaczyłem nie było szans na ominięcie lekko wychamowałem i usłyszałem niemiły chrobot, na szczęście tylko rysa na osłonie została, ale nieraz nieciekawe rzeczy nas na drodze spotykają........współczucia..........

                    Komentarz

                    • MZD
                      Ambiente
                      • 2004
                      • 242

                      #11
                      Ano na naszych pięknych drogach można sobie nieco spód auta porysować... i oby tylko porysować...
                      Octavia Kombi ASV 114KM 256Nm @ 148KM 330Nm by ALI - polecam tego tunera...

                      Komentarz

                      • lukas220
                        Ambiente
                        • 2006
                        • 120

                        #12
                        Na początku wyrazy współczucia. Ale nie chce mi sie wierzyć, że Passek przejechał przez ten podnośnik nie odnosząc strat lub nawet najmniejszego uszkodzenia płyty pod silnikiem. Jeśli dobrze widzę to na drodze dodatkowo były koleiny, co dodatkowo obniżyło Ci zawieszenie. Takie zdarzenie chyba tylko naszej PL :? Przykro mi sie robi...
                        Była Octavia 2001' 1,9 TDI AGR...oczywiście z virusem Była O2 KOMBI DSG ELEGANCE RS LOOK ... Jest BMW E91 LCI

                        Komentarz

                        • Maicroft
                          Moderator
                          S_OCP MemberModeratorr
                          • 2004
                          • 25757
                          • Audi

                          #13
                          Cos mi sie zdaje, ze kolega ten podnosnik zabral ze soba i zaczal wtedy zjezdzac na pobocze, a Passat pojechal bo dla niego juz tej przeszkody nie bylo.

                          Tak to jest, jak koledzy w tirach maja schowki ktore sie nie zamykaja i na zakrecie wszystko wypada.
                          Spritmonitor.de

                          Komentarz

                          • lukas220
                            Ambiente
                            • 2006
                            • 120

                            #14
                            Zamieszczone przez Maicroft
                            Cos mi sie zdaje, ze kolega ten podnosnik zabral ze soba i zaczal wtedy zjezdzac na pobocze, a Passat pojechal bo dla niego juz tej przeszkody nie było.
                            Maicroft, mam podobne podejrzenie. Taki podnośnik jeszcze w tych koleinach byłby chyba niegroźny tylko dla samochodu terenowego lub jakiegoś SUV'a. Gdyby Passek tez dostał to pod autko, padłby jak mucha zaraz za Tobą (ten podnośnik nawet leżąc na boku na około 20cm)
                            Była Octavia 2001' 1,9 TDI AGR...oczywiście z virusem Była O2 KOMBI DSG ELEGANCE RS LOOK ... Jest BMW E91 LCI

                            Komentarz

                            • Kwarcu1
                              Classic
                              • 2005
                              • 14

                              #15
                              Ubić gnoja to mało :shock:
                              1,9 TDI AGR na zawsze seria

                              Komentarz

                              • Ryży Koń
                                Drive
                                • 2005
                                • 83

                                #16
                                To jest pikuś...Moja znajoma jadąc Renault Clio trafiła w koło zapasowe od TIRa.... Strzeliły poduszki. Całe szczęście od spodu niebyło dużych strat. Trochę pokiereszował się zderzak i przednie wzmocnienie i sanki pod silnikiem. Ale chwilę wcześniej w to koło zapakował Mercedes Sprinter. On nie miał szczęścia. Silnik znalazł się w miejscu skrzyni biegów... W zasadzie samochód do kasacji. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce byli wyraźnie rozbawieni sytuacją.... bez komentarza. Oczywiście nie udało sie w żaden sposób ustalić czyje to koło było..

                                Komentarz

                                • Hanz2k
                                  Rider
                                  S_OCP Member
                                  • 2006
                                  • 522

                                  #17
                                  No cóż i ja się przyłączę od opowieści - trochę dalej, ta sama droga. Dostałem odklejonym bieżnikiem oponki tira w zderzak. Osobowe Volvo przede mną przejechało środkiem i podniosło to g...no z drogi przy 120 km/h. Na szczęście skończyło sie urwaniem 3 zapinek zderzaka. Tym razem. Takie coś fruwa jak talawiec. Jakbym był 10 metrów bliżej (nie 30 a 20 metrów od Volvo) to dostałbym w szybę. Nomen omen 3 km dalej widziałem tira jak zjeżdzał ze strzępami oponki w naczepie. Cóż life is brutal.

                                  Pamiętajcie, o odstępie
                                  Hanz2k
                                  1,8 T by MT
                                  :admin: bo nie użyłem Szukaj

                                  Komentarz

                                  • tomi98
                                    Rider
                                    • 2004
                                    • 564

                                    #18
                                    miałem kiedyś podobną przygodę fiatem uno - jechałem za osobówką , którą chciałem wyprzedzić w pwenym momencie gość przede mną mocno odbił w prawo na pobocze . tym manewrem ominął klin który lezał na moim pasie ( metalowy klin , który ciężarowcy { kierowcy ciężarówek} używają do zabezpieczaina auta w czasie wymiany koła) ja nie miałem szans najechałęm na niego centarlnie - huk, czarny dym z silnika - koszmarne uczucie. Efekt końcowy - miska do wymiany i pękniety zderzak - dobrze , że na tym się skończyło. Po zdarzeniu wyszedłm na drogę żeby usunąć to paskudstwo, aby nikt wiećej nie miał takiego pecha jak ja, i o mały włos gość mnie nie przejechał.

                                    Komentarz

                                    • expat
                                      Classic
                                      • 2006
                                      • 32

                                      #19
                                      Zamieszczone przez daneczek76
                                      Matko nie życze najgorszemu wrogowi. Życze powodzenia i szybkiej naprawy.
                                      No ja mam paru takich, że mimo wszystko bym im tego życzył :twisted: Zdarzenie miało miejsce w lutym, więc już wszystko naprawione. Octa śmiga jak poprzednio...

                                      Zamieszczone przez Maicroft
                                      Jesli to cos lezalo na drodze i powiedzmy, ze wyskoczylo spod TIR-a rownie dobrze, moglo mu to odpasc(wypasc) to trzeba bylo dzwonic po policje.

                                      Co najgorsze to gowno widze, ze sie wcale nie polozylo tylko tak jak stalo to sie przeciagnelo po calym aucie :evil:

                                      Sadze, ze nawet stalowa plyta by nie pomogla :cry:
                                      Policja nic by mi nie dała.Byłem tak wystraszony tańcem lewarka pod podłogą, że po zatrzymaniu nie byłbym w stanie nawet powiedzieć jaki kolor miała naczepa w tej ciężarówce a co dopiero podać numer rejestracyjny. Straciłbym tylko czas na zeznania. Zarząd dróg się wypiął bo stwierdzili, że lewarek komuś wypadł a to nie było zaniedbanie z ich strony tylko przypadek losowy. Lewarek koziołkował czyniąc spustoszenie w podwoziu a nie przwrócił się zwyczjnie. Na zimno uświadomiłem sobie, że jakby to była benzyna i trafił by w zbiornik to mogłby być zdrowe BUM z tyłu...

                                      Zamieszczone przez lukas220
                                      Na początku wyrazy współczucia. Ale nie chce mi sie wierzyć, że Passek przejechał przez ten podnośnik nie odnosząc strat lub nawet najmniejszego uszkodzenia płyty pod silnikiem. Jeśli dobrze widzę to na drodze dodatkowo były koleiny, co dodatkowo obniżyło Ci zawieszenie. Takie zdarzenie chyba tylko naszej PL :? Przykro mi sie robi...
                                      Pasek przeleciał bo lewarek wypadając z tyłu mojego samochodu przyjął prawdopodobnie pozycję leżącą. To był drugi przypadek w moim życiu, że fartem wyszedłem z tego cało. Kiedyś z jadącej z przeciwka ciężarówki (sąsiednim pasem oddzielonym barierkami) oderwała się gruba płyta stalowa i uderzyła z tzw. plaskacza w przednią szybę mojej Vectry. Szyba wytrzymała !!! Niestety ja straciłem zupełnie widoczność przy gęstym ruchu i prędkości około 100km/h bo na płycie był jakiś towot, który skutecznie zapierdzilił mi szybę.Wycieraczki były bezsilne. Płyta zsunęła się po szybie siła rozpędu i wbiła się na sztorc w maskę cieniasa jadącego za mną. Jakby leciała bardziej płasko to literalnie ściełaby mi łeb! Najgorsza jest bezsilność w takiej sytuacji. Nie było nawet ja zawrócić , żeby pogonić kutasa w ciężarówce bo momentalnie zrobił się korek.Facet z ceniasa normalnie sie rozpłakał ze złości.

                                      Zamieszczone przez Ryży Koń
                                      Moja znajoma jadąc Renault Clio trafiła w koło zapasowe od TIRa.... Strzeliły poduszki. Całe szczęście od spodu niebyło dużych strat.
                                      Identyczna sytuacja przydarzyła się koledze z pracy z tym, że on wylądował w rowie. Koło zapasowe wypadło z Peugeota w czasie jazdy i kolega na nie najechał. Na szczęście tamten jakoś się zorientował, zatrzymał się i nawet pomógł koledze wezwać karetkę i policję Wziął zresztą całą winę na siebie. Swoją drogą ludzie jeżdżą takim złomem, że ręcę normalnie opadają.
                                      Octa&Focus driver.

                                      Komentarz

                                      • less1
                                        Ambiente
                                        • 2006
                                        • 101

                                        #20
                                        Zamieszczone przez expat
                                        Identyczna sytuacja przydarzyła się koledze z pracy z tym, że on wylądował w rowie. Koło zapasowe wypadło z Peugeota w czasie jazdy i kolega na nie najechał. Na szczęście tamten jakoś się zorientował, zatrzymał się i nawet pomógł koledze wezwać karetkę i policję Wziął zresztą całą winę na siebie. Swoją drogą ludzie jeżdżą takim złomem, że ręcę normalnie opadają.
                                        co do peugeotow, tych starszych, to one maja zaczep pod bagaznikiem na kolo (taka stalowa rameczka)
                                        i normalnie to jest na takim dyndajacym ramieniu mocowane, wiec wieksza dziura i spada zaczep z kolem, powinno sie dodatkowo dokrecic srube ktora przechodzi przez bagaznik, i ona zabezpiecza wtedy porzadnie kolo, a nie wspomniane male trzymadelko...
                                        ale widzialem ludzi co z lenistwa nie dokrecali tego... wiec to nie zawsze musi byc wada starego auta, a raczej leniwego kierownika

                                        a co do zdarzenia... shit happens :/ wazne ze nikomu z osob nic sie nie stalo

                                        Komentarz

                                        • buzisylwek
                                          Drive
                                          • 2005
                                          • 78

                                          #21
                                          Miałem taką sytuację. Jadąc za tirem , chciałem go wyprzedzić więc byłem blisko. Obserwuję lewy pas, a kątem prawego oka widzę, że coś mu z budy leci - był to kawałek rury. Instynktownie zahamowałem, zamiast w szybę i siedzącą obok żonę spadła na maskę, zrobiła salto i przeleciałem po niej górą, a na koniec utkwiła w podłodze za pasażerem :shock:
                                          1.8 TSI - 160KM

                                          Komentarz

                                          • Tymon
                                            RS
                                            • 2004
                                            • 2970

                                            #22
                                            expat :shock:
                                            miałeś pecha :|
                                            Życie jest bezwzględne nie lituje się nad nikim...
                                            Pokój jego duszy...KRIS 27.09.03
                                            BMW serii 3... Radość z jazdy.

                                            Komentarz

                                            • Jans
                                              Drive
                                              • 2005
                                              • 53

                                              #23
                                              no wiec ja jadac spokojnie ledwo uszedłem przed pustakiem który spadl mi przed samochod
                                              dobrze ze juz bylem w trakcie wyprzedzania
                                              a jak bym jeszcze tak siedzial mu na du.... pare metrów....

                                              jeszcze troche szczescia mam
                                              dziewczyna mi mówi ze wiecej niz rozumuale to kobieta i sie nie zna
                                              Niech się toczy do końca, dalej i donikąd....amen

                                              Komentarz

                                              • marnik79
                                                Drive
                                                • 2006
                                                • 76

                                                #24
                                                Raz jadąc za TIRem z laweta niezle mi napedzilo stracha, droga kręta, wąska, i oczywiście strasznie nierówna. Przymierzam sie do wyprzedzania i z oddali juz cisne w gaz. Raptem zrywają się łańcuchy i jeden z wjazdów na lawete wali o asfalt! (A postawione były pionowo). Snop iskier, huk ABS. Szczęście że nie podsunąłem się bliżej.
                                                Teraz Laguna II 2,0 dci 150KM ...
                                                Octavia II kombi 1,9 TDI również w stajni w rodzinie

                                                Komentarz

                                                • marcind
                                                  Rider
                                                  • 2005
                                                  • 438

                                                  #25
                                                  expat wyrazy wspolczucia!!
                                                  Normalnie scyzoryk sie otwiera w kieszeni... :roll:
                                                  Passat 2.0 TDI, 140 KM, 2007, Comfortline
                                                  mam nadzieję, że będzie równie dobry co octavia...

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...