Dodanie tempomatu w OI Tour

[fokaks]

pawulon1971, ale freelander po 2001 roku podobno dopiero nadaje sie do czegokolwiek

[northwest]

Dodanie tempomatu w OI Tour

Witam serdecznie,
mam Octavie Tour 1.6 MPI 2010 z Pakietem Optimum. Chciałem się zapytać, czy orientuje się ktoś czy można do tego autka dodać tempomat tak, żeby nie stracić gwarancji?

Orientujecie się jaki to może być koszt?

Northwest

[guajava]

do O1 koszt samego tempomatu (nowego)z cała wiązka to kolo 250-300 zeta.

Wg mojego elektryka montaż do mego diesla około 100zeta.


co do gwarancji to nie wypowiadam się.


pzdr

[northwest]

no właśnie, mnie trapi ta gwarancja.... :/

[Siwasz]

Tempomat w O1 z 2005 1,6 TOUR Pb - Czy można dołożyć

Witam
Sprawdziłem Vag-Comem swój sterownik w skodzie 1U2 1,6 Pb+Lpg z 2005 r ale nie mogę odczytać numeru sterownika kierownicy. Jakiś niekumaty jest mój komputer i małomówny, bo tylko niektóre parametry mi wyświetla.
Po wysłaniu kodu 11463 nic się nie dzieje.
Na pozycji 006 w VagComie są jakieś temperatury a nie wskazania pedałów sprzęgła i hamulca.
Pod kierownicą po zdjęciu osłony też nie ma żadnej wiązki kabelków do wpięcia w manetki
CZy muszę wymieniać cały komputer kierownicy?
Wiem, że wszystko się da zrobić, ale czy tempomat do Octavi 1U2 TOUR z 2005r w niskiej cenie?
Zostawiam tę zagadkę dla fachowców.
Jeśli ktoś zechce pomóc będę wdzięczny.
Jestem z Piastowa k. Warszawy

[tom.tom]

Dodanie tempomatu w mojej kochanej O1 1.6 BFQ to były 3 h roboty Kolegi z Forum koleś + 300 zeta całkowitych kosztów (oryginalna manetka, wiązka). Zajefajna sprawa, tempomat śmiga że aż miło. Wszystko poszło bez najmniejszych problemów, koleś to spec od tempomatów - ma to rozgryzione we wszystkich Octaviach I i Fabiach I.
Nie ma najmniejszego sensu bawić się w to samemu - oryginalne wtyczki nie do zdobycia + rozgryzanie schematów połączeń (BFQ różni się od pozostałych benzyniaków i TDI !!!) - nie ma sensu.

Tutaj jest wątek o zakładaniu tempomatu

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=15746&postdays=0&postorder=asc&highlight=tempomat&start=45

P.S co do gwarancji :lol: to chyba żartujesz, że się nią przejmujesz. Myślisz że w razie poważnej awarii coś Ci to da ? Poczytaj o ASO, poogladaj TVN Turbo - gwarancja to tylko marketingowy chwyt, wymienią ci pierdoły, a w razie czegoś poważnego odeślą do sądu itd... Nawet gdy silnik 1.6 BFQ wybuchnie, kupisz taki na Allegro za pareset zł i powymieniasz części. Te silniki się nie psują poza tym. Moja Octavka po wyjeździe z salonu pojechała od razu na : obszycie kierownicy, przyciemnianie szyb, założenie ogrzewania postojowego, założenie systemu audio itd... - jeździ już 3 rok bezawaryjnie. Auto ma mi służyć, a nie ma służyć salonowi i gwarancji. Oczywiście ani jednego przeglądu nie robię w salonie - wszystko samemu lub u kumpla dobrego mechaniora.

Pozdrawiam - tom

[Siwasz]

Podłączenie Tempomatu w Warszawie i okolicach

Czy jest na forum osoba, która podjęłaby się podłączyć i urucomić tempomat w Octavi 1 BFQ 1,6 Tour z 2005r?

Jeśli tak to proszę podać swoją cenę na PW.

Z gory dziękuje i zapraszam do współpracy.
Siwasz

[tom.tom]

no jest kolega "koleś" - jak napisałem wyżej

Na pw posyłam Ci nr do niego, dogadajcie się

tom

[irek6]

Można jakoś sprawdzić, bez znacznego rozbierania auta czy w samochodzie jest poprowadzona wiązka do tempomatu? Chodzi mi o O1 Tour BFQ z 2009r.

[ccLot]

U mnie w AUM nie było żadnej wiązki, ani od kierownicy do skrzynki, ani od skrzynki do ECU.
To niestety, ale raczej reguła w przypadku benzyn.
Montaż zabrał mi jakieś 3h z robieniem wiązki z kabli od płyty głównej pc i skrętki. Oczywiście najpierw parę godzin lektury różnych for i tutoriali...
Każdy średnio rozgarnięty ludek da radę.
Kierownicę można odkręcić zwykłym torxem nie trzeba tego 12-kątnego klucza.

a tutaj manual

na podstawie opisów z pdf robiłem wiązkę

[tom.tom]

Można jakoś sprawdzić, bez znacznego rozbierania auta czy w samochodzie jest poprowadzona wiązka do tempomatu? Chodzi mi o O1 Tour BFQ z 2009r.

Mam BFQ z 2009 roku i na 100% JEST WIĄZKA OD ECU DO PODSZYBIA.

Musisz poprowadzić kabelek od podszybia do kolumny kierowniczej - kosztuje grosze, tylko trzeba go zrobić na oryginalnych wtyczkach. Kolega "koleś" ma oryginalne wtyczki i wszystko, co potrzeba. W mojej BFQ wszystko było robione pod Lidlem na parkingu przy ładnej pogodzie, i trwało jakieś 3 h ze wszystkim. Bardzo przyjemna robota, zero "haczyków", wszystko jak po maśle.

UWAGA !!! W BFQ są zamienione miejscami jakieś dwa piny we wtyczce w podszybiu albo kolumnie (nie pamiętam teraz dokładnie) względem "standardu", jest też chyba inny kształt którejś wtyczki. W każdym razie nie można dać na pałę wiązki która idzie np. do 1.9 TDI, bo nie będzie działać.

Kolega "koleś" ma wszystko w małym palcu, uderzajcie bezpośredni do niego.

[sslawekk]

Witam! Prosiłbym na priva namiary na kolegę koleś, jakiś nr telefonu najlepiej...a tak wogóle skąd ten kolega jest? Bo jak z drugiego końca Polski to też za bardzo sensu nie ma... Z góry dziękuję :wink:

[tom.tom]

w innym wątku kolega "koleś" sam podał swoje namiary - a jest ze Świętochłowic. Widzę że masz śląskie tablice, więc masz niedaleko

Witam

znacie kogoś z okolicy Tychów (Katowic) u kogo można zamontować tempomat?

Tempomat u Przemka już zamontowany.
Jeśli ktoś jeszcze jest chętny to proszę dzwonić lub pisać PW.
Mój numer 510 150 407

Polecam kolegę montaż fachowy

wszystko masz w tym wątku

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=15746&postdays=0&postorder=asc&highlight=tempomat&start=45

[haragon]

Ja mam tempomat.
To jest moje 3 autko z taką funkcją.
Uważam to za bajer- nigdy z tego nie korzystam ;-)
Nie wyłożyłbym 300zł na taką doskonałość, chyba że dostanę to w cenie samochodu za FREE

[tom.tom]

Ja mam tempomat.
To jest moje 3 autko z taką funkcją.
Uważam to za bajer- nigdy z tego nie korzystam ;-)
Nie wyłożyłbym 300zł na taką doskonałość, chyba że dostanę to w cenie samochodu za FREE

haragon, pomijając to, że Twój post niewiele wnosi do tematu - jeżeli kiedyś pojedziesz kilka godzin autostradą i dzięki tempomatowi spalisz jakieś 0,8 - 1 l paliwa na 100 km mniej - zmienisz zdanie. Dowiesz się że ten "bajer" to faktycznie BAAAJER ! To że nie używasz tempomatu który masz - świadczy tylko o tym, że jesteś ignorantem jeżeli chodzi o samochody i tyle.

W dieslu szczególnie czuć działanie tempomatu - bez niego noga nieustannie faluje na gazie - troszkę dodajesz, troszkę ujmujesz cały czas, żeby utrzymywać prędkość. Przez to silnik cały czas jedzie na minimalnie większej dawce paliwa, albo niepotrzebnie hamuje i traci energię, a zaraz znowu przyspiesza. A z tempometem jest inaczej - komputer za pomocą specjalnego układu całkująco-różniczkującego dobiera IDEALNĄ dawkę paliwa do parametrów jazdy. Tego NIE DA SIĘ zrobić za pomocą nogi. Poza tym jadąc na tempomacie z miejsca jedziesz spokojniej, równiej. To daje kolejne oszczędności w spalaniu i lepsze samopoczucie - jazda jest o wiele spokojniejsza.

To że auto więcej pali na tempomacie TO WIELKI MIT I BAJKA !!! Tak działały tempomaty sprzed 30 lat. Dzisiejsze są sterowane przez komputer i nie ma takiej opcji, żeby auto jadące na tempomacie paliło więcej, niż jadące na nodze kierowcy. Wiele razy udowodnione, testowane, dyskutowane. Najczęściej na tempomat narzekają ludzie którzy... nie mają go w samochodzie, nie jechali na długie trasy na tempomacie i za dużo naczytali się bajek na necie.

Inna sprawa, że trzeba się nauczyć jeździć na tempomacie. Widać to na niemieckich drogach - gdzie wiele osób jedzie na tempomacie i auta jadą z bardzo jednostajną prędkością, nie jakby to był slalom gigant. Cała sztuka polega na takim dobraniu prędkości, aby nie trzeba było przyspieszać ani hamować. Po pewnym czasie znajduje się takie miejsce w sznureczku, gdzie więcej osób tak jedzie i można jechać naprawdę długo bez dotykania pedału hamulca. W razie gdy ktoś przed nami blokuje pas - dociska się tylko gaz aby przyspieszyć, wyprzedza go, a potem zdejmuje się nogę z gazu i tempomat sam powraca do wcześniejszej prędkości. Nie trzeba niepotrzebnie wciskać sprzęgła lub hamulca, żeby nie skasować ustawienia tempomatu na zadaną prędkość.

[haragon]

Wybacz mi że to powiem...
Ale nikt oprócz Ciebie nie ma tu racji, i raczej osoby mające inne zdanie nie powinny się wypowiadać.
Mógłbym napisać- co ty wiesz o autostradach...
Swojego czasu pracowałem w "zagramanicznej" firmie z przedstawicielstwem w Polsce.
Robiłem po naszym kraju, ale nie tylko~ 120kkm rocznie właśnie skodą (dziś Poznań, jutro Lublin...).
Ale co tam, skoro twierdzisz, że tylko "Ty jedyny taki" masz monopol na wypowiadanie się co do tempomatu to proszę...
Ja zdania nie zmienię.
Nie zrozum mnie źle. Ja nie narzekam na tempomat!
Ja tylko uważam, że nie wydałbym na niego 300zł, chyba że jest w gratisie (tak jak silnik spalinowy).
A i jeszcze jedno- w moim obecnym samochodzie jadąc trasą potrafię spalić mniej paliwa bez włączonego autopilota - ale pewnie jeździć nie umie na tempomacie, albo mam ten zamontowany z lat 70.
Obecnie bardzo modny jest również ECODRIVING- tam też jeżdżą na tempomacie...

[tom.tom]

Ok, bez wymądrzania. Tylko suche fakty.

300 zł za tempomat ZWRACA się bardzo szybko.

Licząc że przejeżdżam ok. 30 tys rocznie (z tego większość po trasie, z reguły po dwupasie) - 0,7 litra na 100 km, spalone mniej dzięki tempomatowi, daje mi oszczędność ponad 140 litrów paliwa rocznie.

Licząc koszt LPG 2,80 zł / L - daje 392 zł oszczędności rocznie.

Gdybym jeździł na benzynie - dawałoby to ponad 800 zł oszczędności rocznie.

W ciągu następnych 5 lat dzięki tempomatowi zaoszczędzę 1960 zł na LPG / 4000 zł na benzynie

Dociera to jakoś do Ciebie ?

haragon, gadanie że coś masz w aucie ale nie używasz - ok. To ja napiszę, że mam w samochodzie ogrzewanie, ale nigdy nie dałbym nawet 100 zł za niego, gdybym miał go dokupić osobno do auta. Nawet w zimie nie potrzebuję ogrzewania, mogę jeździć bez. Klimę też mam, ale nie dałbym za nią 300 zł, może że byłaby w gratisie. Radio - niepotrzebne. Sam śpiewam. itd, itp...

Super że jeździsz bez tempomatu, nic mi do tego. Ale właśnie w tym jednym wątku na forum gadamy o zakładaniu tempomatu. Ci co go zakładali radzą tym, którzy chcą założyć.
Lubisz przez 10 godzin jazdy wciskać gaz aż noga cierpnie - ja nie lubię. Tempomatu nie wymyślono po to, żeby było gorzej, tylko lepiej. To ważna rzecz, żeby przyoszczędzić na paliwie i żeby jechało się bardziej komfortowo.

[haragon]

Nie mam nic przeciwko montażu tempomatu.
Temat był wałkowany kilka razy na tym forum i odpowiedź na pytanie zawarte w tym wątku też można tam znaleźć.
Dla mnie tempomat to bajer. Podniecają się nim głównie Ci co go nie mają i chcieli by go mieć. Swoje dodatkowe wydatki na te urządzenia usprawiedliwiają słowami, oszczędność, ekologia itp. Rzadziej używają słów wygoda. A jeżeli miałbym do jakiegokolwiek innego określenia to porównać to właśnie ewentualnie do tego.
Mówisz o oszczędnościach paliwa opierając się na jakiś wyliczeniach (chyba wyssanych z palca).
Ale skoro lubisz liczyć to ja jako użytkownik samochodu z temp. podam Ci kilka cyferek.
Trasa Starachowice-Kielce. Około 70% dystansu to nowo wybudowany bezpłatny odcinek E77 dwu, czasem trzy pasmówki. Przejazd na włączonym tempomacie. Średnie zużycie paliwa przy stałej średniej prędkości 87km/h całego odcinak to 5,4l. Ten sam odcinek przy tych samych średnich prędkościach i takich samych warunkach bez włączonego tempomatu to 4,8l. Skąd taka różnica??? A stąd, że tempomat to automat, który w sposób nie inteligentny utrzymuje za wszelką siłę stałą prędkość jazdy. Jedziesz z górki pusta droga, puste pasy- a to usrojstwo nie wiedzieć czemu hamuje po to by za chwilę na wzniesieniu przez kilka minut depnąć zdrowo po gazie (momentowe zużycie paliwa wzrasta do 12l) aby zachować ustawoiną przez drivera prędkość przejazdu. I masz tu swoją oszczędność paliwa na trasie!!!
Takie teksty uwierz mi piszą o tempomatach tylko Ci co nigdy z takim wynalazkiem nie jeździli!!!
Więc twoje powyższe wyliczenia nie trzymają się kupy i są jak sądzę wyssane z palce przez osobę która tempomatu nie ma i nie wiedzieć czemu bardzo pragnie go mieć (może to jakiś lans, albo szpan??? Sam nie wiem).
Następny dowód, proszę! Ostatnio padł nowy rekord zużycia paliwa w Polsce. Wykonał go instruktor ecodrivingu skodą fabią greenline na odcinku Warszawa- Katowice (test w obie strony). Średnie zużycie prędkości jakie udało mu się osiągnąć oscylowało na poziomie 2.2l/100km!!! Człowiek prowadzący ten pojazd jadąc po rekord nie jechał na autopilocie!!!!
MIT O MNIEJSZYM ZUŻYCIU PALIWA PRZY TEMPOMACIE UWAŻAM ZA OBALONY!!!
Teraz weźmy pod lupę autostrady w naszym kraju. Budowane są z pieniędzy unijnych i naszych- podatników- kierowców. Często zadaję sobie pytanie dlaczego przejazd tymi drogami jest aż tak drogi!!! Cena przejazdu najtańszym odcinkiem płatnej autostrady w Polsce to minimum 10zł!!! Biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie udało mi się zużyć na autostradzie mniej paliwa niż na drodze alternatywnej. Różnice sięgają wartości od 0,7l w górę przy prędkościach na autostradzie nie przekraczających 120km/h (im większa prędkość tym większe zużycie paliwa)!!! Wartości te biorą się głównie stąd, że na autostradzie nie jedziesz 80-90 tylko więcej. A im więcej tym opór przepływającego powietrza wzrasta z kwadratem do poruszającej się prędkości. Gęstość powietrza powyżej prędkości 300km/h można porównać do gęstości śmietany!!!
Jaki więc można wyciągnąć morał z tego. W Polsce autostrada nie jest i raczej nie będzie tańszą alternatywą!!! Więc Ci co chcą zaoszczędzić trochę grosza i paliwa będą unikać odcinków płatnych jak diabeł święconej wody, a na nie płatnych drogach nie będą jechali za przysłowiową złotówkę tylko znacznie drożej!!!
MIT AUTOSTRADA=TAŃSZY PRZEJAZD ZOSTAŁ WIĘC OBALONY!!!
Reasumując moją wypowiedź- Proszę abyś o konieczności założenia tempomatu nie używaj argumentów ECO, TANIEJ, MNIEJ PALIWA- bo argumentacja taka jest wyssana z palca, jak już pisałem wyżej przez najczęściej młodych lanserów, którzy nigdy nie mieli auta z tempomatem, i którzy na siłę szukają usprawiedliwienia dla swoich dodatkowych wydatków!!!

[krisoctav]

żeby te wasze wypowiedzi zawęzić to powiem że tempomat to tak jak z nawigacją trzeba brać poprawki i na nawigację i na tempomat jak nawiga powie jedź prosto a masz pole czy pojedziesz jak tempomat na siłę próbuje na najwyższym biegu pod górkę ciągnąć autem to chyba kierowca zdrowo myślący zmienia bieg i sam jedzie włącza gdy już warunki odpowiadają do tego aby go włączyć każdy element w aucie nie zmieni zdrowego myślenia człowieka i to na tyle a co do zużycia w aucie paliwa jak niskie spalanie jest priorytetem to i tak na światłach lub w korkach lub innych przeszkodach ta norma lub oszczędność jest żadna.

[tom.tom]

haragon, te dane o których piszę to dane z mojej skodziny 1.6 BFQ !!! Nie żadne wyssane z palca, tylko moje własne, notowane od jakiegoś czasu. Mam tempomat, założyłem go dawno do mojego auta.

Dlaczego tak zrobiłem ? Suche fakty: pierwszy raz jechałem służbowym Passatem 1.9 TDI trasą Katowice - Czechy - Katowice, autostradą A4. Robiłem test z tempomatem i bez, i różnica była rzędu 0,8 litra / 100 (prędkości rzedu 110 - 120 km/h). Drugi raz jechałem z kumplami VW Sharanem też 1.9 TDI nad samo morze, w okolice Międzyzdrojów. A obaj kumple to samochodziarze (jeden testuje fiaty 500 w OBR, a także hobbystycznie pisze mapy do chipowania silników TDI, a drugi jest mechanikiem i rzeczoznawcą samochodowym). Więc całą trasę dyskutowaliśmy z nudów o spalaniu, przerabianiu silników i takie tam. Dyskutowaliśmy też o algorytmie działania tempomatu w TDI i benzynach. Jechaliśmy określony odcinek na tempomacie i bez (po ekspresówce S3), porównując spalania i dyskutując. Wychodziło czarno na białym, że przy prawidłowo działającym silniku, spalanie uzyskane na tempomacie jest dużo niższe, niż na nodze. Owszem, da się uzyskać na nodze takie samo spalanie jak na tempomacie, ale wymaga to od kierowcy nieustannego wyczuwania idealnego położenia pedału gazu, żeby silnik co chwila nie przyspieszał i nie zwalniał.

Myślę że dyskusja nie ma sensu. Podobna bezsensowna dyskusja toczy się na temat instalacji LPG w silnikach 1.6 BFQ - jedni jeżdżą już bezawaryjnie ponad 100 tys. km i cieszą się z kilkunastu (!) tysięcy zł oszczędności, podczas gdy inni nadal uważają że LPG nadaje się do kuchenek gazowych, niszczy silnik, śmierdzi i w ogóle jest do dupy. Uważają też że nie opłaca się instalować LPG do samochodu, bo to i tamto. Ja już zaoszczędziłem przez 3 lata kilkanaście (!) tysięcy zł dzięki temu, że jeżdżę na LPG i kilkaset zł dodatkowo dzięki tempomatowi.

Z grubsza licząc, przejeżdżając ok. 30 tys. rocznie, przez 3 lata spaliłem około 8100 L gazu za 24200 zł.
Gdybym jeździł na benzynie, spaliłbym około 7020 L benzyny za 40700.

Zaoszczędziłem więc około 16 tys. zł.

Za kilka lat cena NOWEGO auta zwróci mi się więc w oszczędności na paliwie.

[soszek81]

Dla mnie tempomat to nie tyle oszczędności co wygoda.
Daje odpocząć mojej prawej kostce, a gdy jadę w daleką trasę pozwala zachować rozsądne prędkości podróżne (np na ekspresówce utrzymać te 100km/h przez 200km to bym sobie w łeb palnął bez tego).

Kiedy jednak czas goni to nie myślę tego załączać nawet.
W kwestii wygody - polecam. W kwestii ekonomii - nie sprawdzałem i się nie wypowiadam.
Co do LPG - nie mam nic przeciwko.

[haragon]

Piszemy tu o funkcji tempomatu oraz jego eksploatacji na terenach pozamiejskich.
W mieście użytkowanie takiego wynalazku totalnie jest bezsensowne.
Tempomat nigdy nie zastąpi zdroworozsądkowego myślenia człowieka, nie widzi drogi przed samochodem, zakrętów i wzniesień. Nigdy więc nie będzie lepszym rozwiązaniem niż sam kierowca nawet na wielo-pasowych drogach. Można go włączyć na kilka kilometrów nawet na autostradzie gdzie poruszamy się wyłącznie na najwyższych biegach.
Ale pisanie włączam tempomat i jadę przez godzinę i to ekologicznie- to jakiś wymysł fantazji.
Dla mnie pomimo, że go mam od lat i korzystam sporadycznie to czysty bajer ;-)
To tak ja z automatyczną skrzynią biegów!
Jak chcesz mieć osiągi to nigdy na automacie (sportowe samochody wyczynowe mają półałtomatyczne skrzynie wielosprzęgłowe, które przerzucają biegi w ułamku sekundy, ale biegami i ich zmianą nadal decyduje człowiek).
Tempomat to co najwyżej "wygoda" pisana w mocnym cudzysłowiu! Nie ekonomia! Nie ekologia! Na pewno nie zastąpi człowieka! Co najwyżej pozwoli na krótki relaks prawej nogi i to od wielkiego dzwona.
Moim zdaniem inwestycja bezzasadna.

Nie wiem jak ty to testowałeś, ale mi w oszczędnościach za każdym razem wychodziło gorzej na tempomacie, niż bez.
Skoro u Ciebie wychodzi lepiej to może czas zastanowić się nad swoim stylem jazdy???
Ja też mogę odcinek autostrady przejechać z tę samą prędkością co na tempomacie, ze znacznie większym zużyciem paliwa nawet kilka litrów, ale nie uważałbym wtedy eksploatacji mojego samochodu w ten sposób za coś normalnego.

[NorMan2]

tom.tom Piszesz że masz w swoim BFQ tempomat i że w tych silnikach jest inaczej niż w TDI (w kwestii montażu). Czy jesteś w stanie napisać które piny trzeba zamienić ? Albo masz namiar na kogoś kto będzie wiedział ?
Zamontowałem u siebie tempomat. Oryginalna manetka, wiązka swojej produkcji (3 razy "dzwoniona"). Montaż wg opisu dla TDI i jest lipa.

[ccLot]

A wystarczyło przeczytać cały watek:

http://vwgolfr32.co.uk/ccs.pdf

pozdrawiam

[tom.tom]

NorMan2

Mi zakładał kolega "koleś" z forum

Witam

znacie kogoś z okolicy Tychów (Katowic) u kogo można zamontować tempomat?

Tempomat u Przemka już zamontowany.
Jeśli ktoś jeszcze jest chętny to proszę dzwonić lub pisać PW.
Mój numer 510 150 407

Polecam kolegę montaż fachowy

wszystko masz w tym wątku

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=15746&postdays=0&postorder=asc&highlight=tempomat&start=45