szkoda, tto bedziesz w piątek a nie dziesiaj :roll:
Przednie zawieszenie - pytania do praktyków
Zwiń
X
-
Przednie zawieszenie - pytania do praktyków
no właśnie, zaczęło coś stukać, pukać .... i wyszło po diagnozie, ze do wymiany mam:
1. elementy gumowo - metalowe wahacza
2. elementy gumowo - metalowe łącznika stabilizatora
Podpowiedzcie, pls, czy wymiana tych rzeczy wymaga tego, aby sprężyna amortyzatora została "odpuszczona"? Wydaje mi się, że łącznik stabilizatora można spokojnie rozpiąć, ale co z wahaczem?
pzdr, salvado
-
-
wyciągałem wahacze w ubiegłą środę - i nie ma z nimi jakiegokolwiek problemu. Jak odepniesz łącznik stabilizatora, to "skoczy troche do góry". Natomiast wahacz zdejmiesz bez problemu - jedna śruba na "bałwanku, druga na przedniej tulejce- ta dostępna po zdemontowaniu osłony silnika. No i na sworzniu. Może Ci byc potrzebny ściągaz do sworzni. Aha , i bez prasy do wtłaczania tulejek to się za robote nie bierz. Jeśli nie będzie potrzeby to nie odkręcaj sworznia od wahacza ( jest mocowany na trzy śruby)- szlag trafia geometrię.Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
a jak chcesz wyjąć wahacz z auta?- albo musisz odpiąć sworzeń od zwrotnicy, albo sworzeń od wahacza. jedno potrzebuje ściągacza, drugie - ustawienia geometrii- nawet żeby sprawdzić, czy idało Ci się zmontować "w punkt" ( mnie się udało ) Nawet nie próbuj młotkować - nie ma mowy. bałwanek jest z jakiegoś stopu aluminium- jakiekolwiek puknięcie młotkiem spowoduje, że polecisz po nowy do sklepu - zagina się rant. tylko prasa, i tylko z jednej strony wahacza się je wciska. Kolejna rada- zanim przystąpisz do demontażu bałwanków zaznacz sobie dokładnie jak są ułozone w wahaczu- kierunek , oraz po której stronie większy nadlew. Co do tych przednich tulejek - tam trzeba troszku na sposób - mnie pomagał znajomy- miał stary tłoczek hamulcowy z PN, zrobiony w stożek wewnętrzny. Powierzchnia nowej tulejki na "ludwika" - broń Boże smar !! - i wciskanie - najlepiej długą śrubą ( czyli w zasadzie ciągnięcie :diabelski_usmiech ).Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
no i wystraszyłem kolegę.... salvado, :diabelski_usmiech no cóż ja sam utytłałem się od 9 rano do wieczora. Ale mam tą satysfakcję , że : wiem co mam. pershing1986, sprężyny rusza się tylko przy wymianie amortyzatora - w innym wypadku szkoda sobie roboty nadawać- więc dokładnie tak jak piszesz- wymiana wszystkich duperelek nie wymaga ruszania sprężyn.Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez huwea jak chcesz wyjąć wahacz z auta?- albo musisz odpiąć sworzeń od zwrotnicy, albo sworzeń od wahacza. jedno potrzebuje ściągacza, drugie - ustawienia geometrii- nawet żeby sprawdzić, czy idało Ci się zmontować "w punkt" ( mnie się udało ) Nawet nie próbuj młotkować - nie ma mowy. bałwanek jest z jakiegoś stopu aluminium- jakiekolwiek puknięcie młotkiem spowoduje, że polecisz po nowy do sklepu - zagina się rant. tylko prasa, i tylko z jednej strony wahacza się je wciska. Kolejna rada- zanim przystąpisz do demontażu bałwanków zaznacz sobie dokładnie jak są ułozone w wahaczu- kierunek , oraz po której stronie większy nadlew. Co do tych przednich tulejek - tam trzeba troszku na sposób - mnie pomagał znajomy- miał stary tłoczek hamulcowy z PN, zrobiony w stożek wewnętrzny. Powierzchnia nowej tulejki na "ludwika" - broń Boże smar !! - i wciskanie - najlepiej długą śrubą ( czyli w zasadzie ciągnięcie :diabelski_usmiech ).
mam pytanie do ciebie huwe: ostatnio wymieniali mi silentbloki na przednim wachaczu i przy okazji amory, niby wszystko ok, ale czuje sie jak na starym lozku- skrzypi niemilosiernie . doszlismy wspolnie z mechanierem ze to silenbloki tak skrzypia,tylko czemu? przeczytalem twoj post i tak sie zastanawiam czy oni je dobrze zalozyli.
czy te skrzypienie moze byc efektem tego ze zle sa zalozone tuleje w gniazda na wachaczu?
Komentarz
-
-
jelcyn1967, - więc tak : wg mnie to złe założenie bałwanków będzie skutkowało co najwyżej nadmiernym " bujaniem " nadwozia. Generalnie za skrzypienie odpowiadają tulejki na drążku stabilizatora. Być może to one będą winne temu skrzypieniu - przy wymianie amorków i tulejek wahacza drążek stabilizatora jest "luzowany" - i być może to spowodowało , że zaczął dawać znaki swego istnienia. Inną przyczyną może być źle ułożona sprężyna na Mcphersonie. ale szczerze mówiąc to montaż sprężyna na nowym amorku jest na tyle idotenopornen, że tego raczej nie da się spierniczyć.Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
Szukałem ale nie znalazłem, a nie chce zakładać nowego posta
Byłem dziś w ASO kupić gumki do stabilizatora i przy okazji zapytałem sie o łączniki. Pani wyszukała mi, że są dwa typy plastikowe i metalowe. Oba pasują tylko,że mealowy jest droższy. Który według was jest lepszy i czy warto dołożyć do metalowego????
Komentarz
-
-
Z tego co wiem to plastikowe były oryginalne łączniki przynajmniej do mojej czeszki kupiłem ori plastikowe i mam spokój wiem że metalowe to zawsze na latwizne szli i zamienniki robili ale były przez to tańsze a Ty piszesz że są droższe, może w nowszych octaviach plastiki zastąpili metalowymi?? Ma ktoś takie u siebie fabrycznie?
A co do gum stabilizatora też są dwa rodzaje :wink: w starszych modelach były całkowicie gładkie od strony gdzie przychodzi mocowanie ale już ich nie produkują i są teraz z takim garbem przez środek i trzeba inne mocowanie kupować jeśli się miało wcześniej gładkie.1,8T AGU RS Look
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=34565
Komentarz
-
-
tak tak wiem zmieniłem to mocowanie na to z garbem i gumy też takie kupiłem ale jeszcze nie zamontowałem.
Co do tych metalowych łączników podzwoniłem troszkę i faktycznie są metalowe oryginały!!!
ponoć lepsze od tych plastików
Nareszcie coś nowego wykonam eksperyment kupie je i zamontuje u siebie zobaczymy ile pojeżdże
Komentarz
-
-
Wczesniej miałem zamontowane plastikowe łączniki, ale zmieniłem na metalowe przy okazji robienia całego przedniego zawieszenia na 150kk (tuleje wahaczy TT, amory TS, gumy stabilizatora, górne mocowania z łozyskami amortyzatorów i łączniki) szczerze mówiąc to róznicy nie ma zadnej :lol: miedzy palstikowymi a metalowymi bardziej dziala (czynnik psychologiczny) ze teraz sa metalowe ze niby bardziej trwalsze :lol:VAS 5054A v17pl + ElsaWin 3,90
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MROZOLteż się nad tym zastanawiam bo jedną tulejkę mam do wymianyNFPNorth-West
2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
WARSZTAT www.dsize.pl
->CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]
Komentarz
-
Komentarz