Wyjazd do włoch - autem

[pio_wwa]

czytałem że w Czechach jest obowiązek posiadania kompletu żarówek i bezpieczników

a czy faktycznie jest potrzebne tyle kamizelek dla każdego?

i jest coś takiego jak upoważnienie jak się nie jedzie swoim samochodem.

ja mam firmowy (nie swoim) i wolałem załatwić sobie taki kwit

http://www.pzmtravel.com.pl/pzminfo/upowaznienie,do,podrozowania,pozyczonym,pojazdem,,lub,przyczepa,,278.html

[wicher69]

pio_wwa
Gdzieś czytałem, że te kwity z PZMotu to trochę naciągane są. Każą sobie płacić za to a ja mam z firmy pozwolenie w 3 językach na poruszanie się autem po Europie i z tym jadę.
Kamizelki mam dwie a żarówki w Czechach trzeba mieć. Wiem, że Konwencja Genewska itd. ale po jednej żarówce mieć nie zaszkodzi, koszt znikomy i z policmajstrem nie ma sporu w razie czego.

[Krzylu]

na południu Włoch uważajcie na auta.Byłe rok temu blisko Neapolu i zostawiłem auto dosłownie na 2h i zdążyli mi je splądrować.Na szczęście zarąbali tylko narzędzia,ale zamek rozwalili i przez to nie mogłem się przemieszczać po południu Włoch własnym autem bez zamknięcia.Poza tym południe jest niesamowite,będąc koło Neapolu warto zobaczyć Heraculum czyli zasypane lawa miasto oraz drogę na Amalfi,Positano Salerno oraz same miejscowości.Decydując się na zwiedzanie Neapolu warto wybrać alternatywny środek transportu np kolej.Jazda autem po Neapolu i ogólnie Włoskich miast południa to nie lada wyczyn dla kierowcy.
Powodzenia i życzę udanego urlopu