Pozwolę sobie odgrzać temat.
Niedawno założyłem do mojej O1 dodatkowe tulejki podnoszące zawieszenie. Znaczy - dodatkowe ponad to, co miałem w serii 4x4.
Auto stoi przekosmicznie ;D
Zmiany w jeździe? A i owszem. Przy robieniu głupot na mokrym asfalcie na średnim poziomie agresywnej jazdy zrobiła się delikatnie bardziej podsterowna - trzeba albo delikatniej albo właśnie na pełnej kicie, aby szła jak trzeba. Przy bardzo gwałtownych manewrach przy 60kph (więcej na razie nie testowałem) trochę mocniej się buja, ale bez paniki, trzyma się drogi. Na kiepskiej drodze z garbem, w błocie, na krawężnikach - inne życie. Niby 2cm tulejek, a zmiana ogromna.
Zmiana mocno negatywna, to dobijanie (właściwie odbijanie) do końca po zbyt szybkim przejechaniu progu zwalniającego. Walą tak, że boję się je popruć, o wypadających plombach nie wspomnę.
Stąd pytanie - czy da się wstawić amorki o dłuższym skoku?
W przypadku aut na mostach, nie ma problemów, się po prostu kupuje dłuższe amortyzatory. Tu są one elementem kolumny MacPhersona, więc ot-tak nie mogę wymienić na pierwsze dłuższe ze sklepu.
Robienie na zamówienie raczej odpada - chyba nie ta liga cenowa.
Niedawno założyłem do mojej O1 dodatkowe tulejki podnoszące zawieszenie. Znaczy - dodatkowe ponad to, co miałem w serii 4x4.
Auto stoi przekosmicznie ;D
Zmiany w jeździe? A i owszem. Przy robieniu głupot na mokrym asfalcie na średnim poziomie agresywnej jazdy zrobiła się delikatnie bardziej podsterowna - trzeba albo delikatniej albo właśnie na pełnej kicie, aby szła jak trzeba. Przy bardzo gwałtownych manewrach przy 60kph (więcej na razie nie testowałem) trochę mocniej się buja, ale bez paniki, trzyma się drogi. Na kiepskiej drodze z garbem, w błocie, na krawężnikach - inne życie. Niby 2cm tulejek, a zmiana ogromna.
Zmiana mocno negatywna, to dobijanie (właściwie odbijanie) do końca po zbyt szybkim przejechaniu progu zwalniającego. Walą tak, że boję się je popruć, o wypadających plombach nie wspomnę.
Stąd pytanie - czy da się wstawić amorki o dłuższym skoku?
W przypadku aut na mostach, nie ma problemów, się po prostu kupuje dłuższe amortyzatory. Tu są one elementem kolumny MacPhersona, więc ot-tak nie mogę wymienić na pierwsze dłuższe ze sklepu.
Robienie na zamówienie raczej odpada - chyba nie ta liga cenowa.
Komentarz