DSG czy tak, czy nie

[afrodyta1201]

Dzięki za rady, lecę po brunox, mam nadzieję że pomoże

[zdzichhh]

DSG czy tak, czy nie

Hej,

Małe pytanie natury moralnej.
Octawiami przez ostatnie 6 lat zrobiłem 500.000 km, zawsze na skrzyniach manual.
Teraz właśnie konfiguruję swoją 3 czeszkę i mocno korci mnie DSG.
Potrzebuje jednym słowem kilku argumentów za i przeciw od kogoś kto z DSG ma na codzień do czynienia.
Silnik to nowa 2 z DPF w 140 koniach.

Pozdrowionka

[coma79]

Posiadam 1.4 TSI + DSG jak dla mnie to tylko same plusy: komfort jazdy, osiągi, mniejsze zużycie paliwa. Jak masz kasę na DSG to nie ma co się zastanawiać, chyba że jesteś miłośnikiem wachlowania lewarkiem

[TFil]

Posiadam 1.4 TSI + DSG jak dla mnie to tylko same plusy: komfort jazdy, osiągi, mniejsze zużycie paliwa. Jak masz kasę na DSG to nie ma co się zastanawiać, chyba że jesteś miłośnikiem wachlowania lewarkiem

A nie jest tak, że automat właśnie trochę więcej pali?

[LUKI]

zdzichhh, szukaj nie boli

poczytaj sobie o DSG

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=28228&start=0

[Maicroft]

coma79, Tylko ze Ty masz inna skrzynie.

W TDI oprocz wersji 1.6 sa skrzynie 6 biegowe uznawane za dosc pancerne - jednakze trzeba brac pod uwage ze co 60kkm nalezy dokonac przegladu skrzyni ktora w ASO kosztuje te powiedzmy 700zl (80% kwoty to koszt oleju, ktorego jest 8-9l).



Kolega auto widze planuje kupic na 250kkm, ja zrobilem polowe tego przebiegu i jedyna usterka byla wymiana kola dwumasowego, ktore mozna bylo wymienic, ale komus nie przeszkadzalo to mozna bylo jezdzic dalej. Jest to czesta bolaczka, szczegolnie przy czestych jazdach miejskich. Z tym, ze takie przebiegi raczej robi sie w trasie(chyba ze to taryfa, ale wtedy to ja bym 2.0TDI nie bral).

Jednym z minusow jest jednak zuzycie paliwa. Po miescie mi wychodzilo pod 10l, ale to sa jazdy niczym taxi 2-4km gaszenie, jazda dalej, czasem postoj itd. a w trasie 5,5-6,5l z tym ze jakos nigdy nie kombinowalem co by zrobic zeby palil 4l. Mowa o jezdzie z klima. Jakby jej nie uzywac, to uwazam, ze wyniki jakie deklaruje producent sa do uzyskania.

Pojezdzic takim autem najpierw i to nie 10km dookoła salonu :idea: W Lublinie masz uzytkownika leszekmw, pogadaj z nim

[coma79]

Posiadam 1.4 TSI + DSG jak dla mnie to tylko same plusy: komfort jazdy, osiągi, mniejsze zużycie paliwa. Jak masz kasę na DSG to nie ma co się zastanawiać, chyba że jesteś miłośnikiem wachlowania lewarkiem

A nie jest tak, że automat właśnie trochę więcej pali?

DSG nie, skrzynia w wersji dla 1.4 TSI ma 7 biegów, jej logika pracy w trybie "D" dąży do tego aby jechać na jak najwyższym biegu dla danej sytuacji. Przykładowo jadąc spokojnie 65 km/h DSG wybierze 7 bieg, przyciskasz mocno gaz następuje redukcja do 3 biegu, odpuszczasz gaz DSG wraca ponownie do 7 biegu. Przy manualu nikomu się nie chce wachlować biegami, stąd min. bierze się oszczędność paliwa.

[kowal 2002]

Poza tym DSG6 miała straty na mokrych sprzęgłach. W DSG7 sprzęgła są suche więc ew. straty są identyczne jak w manualu ( czyli de facto mniejsze, bo DSG zmienia biegi błyskawicznie więc nie ma praktycznie poślizgu sprzęgła/jazdy na półsprzęgle ).

zdzichhh, ja z manuala przeszedłem na DSG7 i jest rewelacyjnie, nawet się nie zastanawiaj.

[Maicroft]

Tak DSG nie pali wiecej :lol: Jakos mi to nigdy nie wyszlo, zeby bylo mniej niz manual. Auto pali wiecej i tego nic nie zmieni.

Ciekawe czemu GreenLine ma manualna skrzynie, Lupo 3L mialo automat :idea: ??

DSG nie, skrzynia w wersji dla 1.4 TSI ma 7 biegów, jej logika pracy w trybie "D" dąży do tego aby jechać na jak najwyższym biegu dla danej sytuacji. Przykładowo jadąc spokojnie 65 km/h DSG wybierze 7 bieg, przyciskasz mocno gaz następuje redukcja do 3 biegu, odpuszczasz gaz DSG wraca ponownie do 7 biegu. Przy manualu nikomu się nie chce wachlować biegami, stąd min. bierze się oszczędność paliwa.

Jej logika niejednokrotnie dazy do zabicia kola dwumasowego i usilowania jazdy pod gore na niskich obrotach, czasem zarzuci nizszy bieg, ale czasem mysli nad tym zdecydowanie dlugo. Chociaz musze zauwazyc, ze DSG7 jakos chetniej redukuje.


Dlatego mam teraz manetki do zmiany biegow w automatycznej skrzyni - sa takie sytuacje, kiedy wole sam wybrac wlasciwy bieg.

kowal 2002, To czemu w katalogu OIIFl 1.6TDI manual do 100km/h przyspiesza o 0,7sek szybciej 11,3 vs. 12.


BTW. Wg zapisu w dowodzie rejestracyjnym to BKD htb jest ciezsze o 100kg od CAYC kombi

[leszekmw]

zdzichhh, na trasę tak , na samo miasto nie byłbym do końca pewien. jednak jest pewien dyskomfort przy jeździe w korkach . oczywiście występuje on tylko w 2.0 tdi w chwili obecnej . reszta silników podobno jeździ płynnie.
za to na trasie z programem jest faktycznie bardzo wydajne.

[słoń]

przejechałem dopiero 25kkm z DSG nie spotkała mnie żadna przykra niespodzianka.w mieście jeżdzi się rewelacyjnie,tak samo w korkach.jeżeli skrzynia będzie się sprawowała dalej tak jak do tej pory to następne autko będzie też z DSG.pożegnam się z dieslem w aucie służbowym i wezmę fabkę 1,2 tsi DSG

[loyd]

Ja bym brał bez zastanowienia jakbym miał "budżet" ....

[innova]

Panowie

podepnę się pod temat z następującym zagadnieniem, co prawda o mniejszym znaczeniu w codziennej eksploatacji aniżeli zużycie paliwa, ale chodzi mi po głowie rozprawka na temat trochę szybszego zużycia układu hamulcowego (tarcze, klocki) w przypadku skrzyni automatycznej.

a wracając do rozważanych już kwesti spaliania to obecnie użytkuję pojazd ze skrzynią manualną oraz automatyczną i faktycznie ten z automatyczną "wypłyca" moje tendencje do zrywu i jazdy na większych obrotach zmieniając przełożenia bardzo wcześnie (oprócz trybu opisanego jako S no ale tu wiadomo czym się to kończy) i utrzymując pojazd w niskich zakresach obrotowych...natomiast ostatnio zauważyłyem, iż ta oszczędność prawdopodobnie prowadzi do częstszego wypalania DPF (jeszcze nie rozwiązałem problemu w tym pojeździe z automatem) i wtedy spalanie śmiało biegnie +25% zatem w sumie całą oszczędność z jazdy na niskich obrotach diabli biorą... zatem im jeszcze DPF'a na drogę dodam zmierzając w kierunku minimalizacji problemu

[voltar]

zdzichhh, na trasę tak , na samo miasto nie byłbym do końca pewien. jednak jest pewien dyskomfort przy jeździe w korkach . oczywiście występuje on tylko w 2.0 tdi w chwili obecnej

Spytam z ciekawości jaki problem w miescie ma DSG przy tym silniku i dlaczego ?
Głowny profit DSG w sensie komfortu wydaej mi sie ze jest w miescie.
Sam w manualu VI biegowym i takiej elastycznosci silnika jak mam to w trasie uzywam tej skrzyni tak jak automatu praktycznie .

[heretyk]

Ja mialem(mam?) dwie O2 w DSG. Na jednej zrobione 200kkm i ideal. zadnych problemow z dwumasa, czy czymkolwiek innym. Bez zastanowienia kupilem druga. Teraz mam 120kkm.I od pewnego czasu byly probelmy z szarpaniem przy ruszaniu na sieplym silniku(opisywalem). Dlugo sie bujalem z naprawa. Po wielu ASO i serwisach typu midparts itd. Ostatecznie samochod stoi w samco(tygodniami), podobno wymienili sprzeglo. teraz szarpie przy zrzucaniu biegow.Koszt chorendalny....
jednym slowem DSG TAK, ale jak sie cos sypnie to tragedia. Podobno tylko ja mialem pecha, a skrzynie uznawane sa za niezniszczalne i jezeli sie cos sypnie to tylko elektornika (mechatornika)

[voltar]

i jezeli sie cos sypnie to tylko elektornika (mechatornika)

Hehe dobre - masz na myśli mechatronike ? Jeśli tak to słowo "tylko" jest niewłaściwe gdyż mechatronika to : mechanika, elektryka, elektronika, automatyka , sterowanie, opragramowanie razem wzięte czyli zatem wszystko sie w DSG psuje

[heretyk]

i jezeli sie cos sypnie to tylko elektornika (mechatornika)

Hehe dobre - masz na myśli mechatronike ? Jeśli tak to słowo "tylko" jest niewłaściwe gdyż mechatronika to : mechanika, elektryka, elektronika, automatyka , sterowanie, opragramowanie razem wzięte czyli zatem wszystko sie w DSG psuje

Wiemy co oznacza slowo mechatronika, ale w kazdym serwisie w ktorym bylem, sterownik tak wlasnie nazywano. Chodzi mi o ten z elektrozaworami. Nawet tutaj na forum pisano : "wymienilem mechatrnike", i wszyscy wiedzili o co chodzi Sorry za skrot myslowy.

[myles]

podepnę się pod temat z następującym zagadnieniem, co prawda o mniejszym znaczeniu w codziennej eksploatacji aniżeli zużycie paliwa, ale chodzi mi po głowie rozprawka na temat trochę szybszego zużycia układu hamulcowego (tarcze, klocki) w przypadku skrzyni automatycznej.

Jeżdżąc z DSG odnoszę wrażenie, że jest wręcz odwrotnie, że zużycie hampli jest mniejsze niż w manualu. Dojeżdżając do świateł, widząc czerwone, zawczasu zdejmuję nogę z gazu, auto elegancko hamuje silnikiem, a hampla dotykam delikatnie tylko w celu zasygnalizowania hamowania, dopiero w końcowej fazie jeśli to konieczne dociskam mocniej. Może określenie "hamuje" jest trochę na wyrost, może bardziej pasowałoby tu "zwalnia". Wiadomo, manualem też możesz hamować silnikiem, ale chyba mało kto robi to redukując do jedynki, mało tego, chyba nadal wielu wyznaje starą szkołę jazdy na luzie jako bardziej ekonomicznej, już nieaktualnej do obecnych silników. Tu jest ten plus, że całą robotę odwala za ciebie automat, ty tylko delikatnie tykasz pedał hamulca, żeby ci z tyłu wiedzieli, że zwalniasz, co jest niesamowicie wygodne, koniec z wachlowaniem wajchą przy hamowaniu silnikiem na każdych światłach. No chyba, że lubisz, to włączasz tiptronica :P Jednak nadmieniam, że nie jest to takie stricte hamowanie silnikiem, automat przy hamowaniu redukuje w dolnych zakresach obrotowych, a nie jak w manualu, że aby się pożądnie shamować, obrotomierz przy redukcji skacze ci na 3 i wiecej tys obr. Tutaj przy takim stylu jazdy, nazwijmy to "eko", trochę dalej patrzysz w przód i zawczasu odpuszcasz gaz, wtedy spokojnie dotaczasz się do świateł dotykając jedynie delikatnie hampla.

[Northeusz]

Napiszcie Koledzy jeszcze jak wygląda jazda z DSG zimą. Bo bardzo mnie to interesuje. Chodzi mi o sytuacje typu np. wyjazd z kopnego śniegu (gdzie manuala można "rozbujać"), itp. Że fajnie się jeździ na prostej to nie ma wątpienia, ale jak w sytuacjach "ciekawszych"?

[MG]

W 1.4 TSI z DSG hamowanie silnikiem po puszczeniu gazu jest delikatnie mówiąc symboliczne.

[voltar]

Tutaj przy takim stylu jazdy, nazwijmy to "eko", trochę dalej patrzysz w przód i zawczasu odpuszcasz gaz, wtedy spokojnie dotaczasz się do świateł dotykając jedynie delikatnie hampla.

Przecież dokładnie tak samo się hamuje skrzynia manualna .... czyli "zawczasu" i nie stosuje sie niskich biegów jak obroty są wysokie .... Wyjątkiem może być jazda w górach a konkretnie zjazd.

Tak przy okazji to moze ktoś wie skąd jest tak duża różnica w hamowaniu silnikiem diesla do benzyny ? Diesel idealnie nadaja sie do zjazdów nawet z bardzo stromych serpentyn gdyż właśnie hamowanie silnikiem jest dużo bardziej efektywne.

Z drugiej strony spotkałem się z użytkownikami np. Suzuki Grand Vitara którzy oprócz zjazdów w górach nie używają hamowania silnikiem tylko wysprzeglaja na dojazdach gdyż auto hamując silnikiem bardzo szybko zwalnia.

[Maicroft]

innova, 120kkm na komplecie klockow i tarcz - malo ?? Mozna bylo jeszcze z 15-30kkm zrobic do konca klockow.

Uwazam, ze chyba nie automat nie obnizyl wytrzymalosci tych elementow.

Spytam z ciekawości jaki problem w miescie ma DSG przy tym silniku i dlaczego ?
Głowny profit DSG w sensie komfortu wydaej mi sie ze jest w miescie.

Tak, tylko Leszkowi chodzi o to, ze ta skrzynia czasem potrafi szarpnac przy niezdecydowanej jezdzie przy wrzucaniu z 1 na 2, i tak samo przy redukacjach kiedy skrzynia niby nieg zrzucila, dodajemy gazu, a skrzynia wpada w panike i wrzuca jakos nerwowo bieg.


Northeusz, Rozbujac jest niestety trudno, ale jak sie pomeczyc to mozna cos wykombinowac. Generalnie ja zawsze woze lopate, a jak nawet to nie pomaga, to wrzucasz D lub R i wyskakujesz pchac furmanke :twisted:

[Northeusz]

innova, 120kkm na komplecie klockow i tarcz - malo ?? Mozna bylo jeszcze z 15-30kkm zrobic do konca klockow.

Uwazam, ze chyba nie automat nie obnizyl wytrzymalosci tych elementow.

Spytam z ciekawości jaki problem w miescie ma DSG przy tym silniku i dlaczego ?
Głowny profit DSG w sensie komfortu wydaej mi sie ze jest w miescie.

Tak, tylko Leszkowi chodzi o to, ze ta skrzynia czasem potrafi szarpnac przy niezdecydowanej jezdzie przy wrzucaniu z 1 na 2, i tak samo przy redukacjach kiedy skrzynia niby nieg zrzucila, dodajemy gazu, a skrzynia wpada w panike i wrzuca jakos nerwowo bieg.


Northeusz, Rozbujac jest niestety trudno, ale jak sie pomeczyc to mozna cos wykombinowac. Generalnie ja zawsze woze lopate, a jak nawet to nie pomaga, to wrzucasz D lub R i wyskakujesz pchac furmanke :twisted:

Czyli już mam jakąś namiastkę DSG u siebie, bo też wożę łopatę :szeroki_usmiech

[abstinent]

Northeusz,a jak nawet to nie pomaga, to wrzucasz D lub R i wyskakujesz pchac furmanke :twisted:

o, na przykład tak
(1'15)

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Pdzp4AQlg2o[/youtube]

[Northeusz]

Northeusz,a jak nawet to nie pomaga, to wrzucasz D lub R i wyskakujesz pchac furmanke :twisted:

o, na przykład tak

Tu nie ma nic do "śmiacia". (Taki mały OT) Apropos BMW-1 kiedyś czytałem, że dosyć spory procent użytkowników tegoś samochodu jest święcie przekonanych, że ma napęd na przód, ponieważ samochód jest "taki mały" .