Jestem w szoku!

[Gość]

Jakby sie tak zadeklarowala, ze wszystkich rozwiezie, to by bylo cos.

Jakby to był przyszły piątek to z transportem nie ma problemu.
Może nie wszystkich ale okolice Cafe 66 i oddział zachodni możemy wziąć na siebie
Dlatego w przyszły piątek bo będziemy mieli 7-osobowe auto a Justyna zadeklarowała sie że porobi za kierowce
Będą z Dusią patrzyły jak zalewamy mordy :wink: :szeroki_usmiech

[Kaszana]

Jestem w szoku!

Przypadkowo znalazłem adres jednej z WIELU niemieckich firm oferujących nowe auta
różnych marek.
I sprawdziłem cenę fabrycznie nowej Octavii RS kombi: 22914,50 euro czyli po
aktualnym kursie niecałe 92000 zł. PO prostu szok! :shock: :shock: :shock: :shock:
U nas nowa kosztuje 113000 zł, a dealer Groblewski żąda za używaną testową z ubiegłego
roku 99900 zł :lol: :lol: :lol:

[Marian]

Pocztaj w dzisiejszym Dzienniku o cenach w USA - bryki za półceny, a firmowe ciuchy za 1/4 :shock:

[tomek]

Pocztaj w dzisiejszym Dzienniku o cenach w USA - bryki za półceny, a firmowe ciuchy za 1/4 :shock:

Dzisiaj wlasnie z nudow szukalem infromacji na temat kosztow sprowadzenia takiego samochodu do polski, i wyszlo, ze trzeba dodac ~50% do ceny jaka zaplacimy w usa (akcyza, vat, cos tam jeszcze) oraz za transport kontenerem ponad 1000 dolarow U.S.A.
Im starszy pojazd, tym wieksza akcyza.

[bartolini1978]

W Polsce działają firmy przez które można sprowadzić samochód z europy o wiele tańszy.
Auta są nowe z europejską gwarancja . Np. na Mercedesie C CDI jest różnica ok. 20 tys zł

[Kaszana]

Zgadza się,tylko,że Mercedes to inna półka cenowa.
A tu wychodzi 20000 zł na Skodzie.
Patrzyłem na Audi i tam różnice są jeszcze większe.

[Jabar1975]

Pocztaj w dzisiejszym Dzienniku o cenach w USA - bryki za półceny, a firmowe ciuchy za 1/4 :shock:

samochod ktory kupuje sie w usa za 33 tys usd po przeliczeniu na nasze to okolo 105kpln po dolozeniu transportu, cla, akcyzy, vatu (pojemnosc pow. 2 litrow) wychodzi w Polsce 170kpln (+-5kpln), wiec interes to watpliwy - fakt ze ceny tam zwalaja z nog ale bez oszustwa nie uda sie przywiezc ponizej tej kasy Tak to jest jakis zidiocialy amerykan kupuje za pol ceny, zarabia ponad 50k USD rocznie itd a my na to patrzymy...

[mariobros]

Ja nie jestem. Przerabiałem to porównując dla Skody i Toyoty ceny dilerskie. I w Niemczech z uwzględnieniem różnic w wyposażeniu było wyraźnie taniej. A diler to koszt utrzymania salonu, serwisu, personelu itp... Nie dziwi mnie więc również, że w firmie nie będącej dilerem można kupić auto taniej niż u dilera... Zresztą, sprawdź sobie ceny w CLEIO CARS... Dają do myślenia To jest firma z terenu Polski, a ceny są korzystniejsze od podanych przez Ciebie. Czasem się zastanawiam, czy nie warto było iść tą drogą...

[Jabar1975]

Cleio Cars ciagnie wiekszosc aut z krajow nadbaltyckich. Kiedys nawet chcialem u nich kupic auto - ale nie potrafili mnie przekonac o swojej wiarygodnosci - chociaz gdybym znal kogos kto cos u nich kupil pewnie bym sie zdecydowal.

[Marian]

Tak to jest jakis zidiocialy amerykan kupuje za pol ceny, zarabia ponad 50k USD rocznie itd a my na to patrzymy...

troche ot, ale to brzmi jak cytat z gości co wnosili jakieś chemikalia na pokłady samolotów... :wink:

[Jabar1975]

Marian, podejrzewasz mnie, ze mam wujka Osama? :diabelski_usmiech
Ja nie mam pretensji do amerykanow o to ze maja lepiej, tylko troche przykro ze cos na co my tyramy powiedzmy rok na drugim koncu swiata mozna miec za swoja prace z 6 miesiecy - przyjmujac ze mamy takie same pensje. - ale niestety (statystycznie) nie mamy Ale to juz duuuzy OT.

[Kaszana]

Ja nie jestem. Przerabiałem to porównując dla Skody i Toyoty ceny dilerskie. I w Niemczech z uwzględnieniem różnic w wyposażeniu było wyraźnie taniej. A diler to koszt utrzymania salonu, serwisu, personelu itp... Nie dziwi mnie więc również, że w firmie nie będącej dilerem można kupić auto taniej niż u dilera... Zresztą, sprawdź sobie ceny w CLEIO CARS... Dają do myślenia To jest firma z terenu Polski, a ceny są korzystniejsze od podanych przez Ciebie. Czasem się zastanawiam, czy nie warto było iść tą drogą...

Sprawdzałem wcześniej:Cleio Cars nie ma lepszych cen niż podane przeze mnie, ale i tak ma bardzo atrakcyjne, no i odpada sprawa jeżdżenia do NIemiec.
Czytałem o tej firmie i wydaje się wiarygodna.Zdaje się,że o jest firma francuska, a u nas
to jest oddział.

[Samiec]

Ja nie mam pretensji do amerykanow o to ze maja lepiej, tylko troche przykro ze cos na co my tyramy powiedzmy rok na drugim koncu swiata mozna miec za swoja prace z 6 miesiecy - przyjmujac ze mamy takie same pensje. - ale niestety (statystycznie) nie mamy

Ciuchi i auta maja tanie ,ale domy maja za chore pieniadze(przynajmniej okolice LA np. dom dla sredniej rodziny 600tys $ ,ceny w samym LA to juz masakra) ,szkoly tez maja drogie :roll:
Najbardziej mnie drazni ,ze niemieckie auta tam sa duzo tansze i do tego lepiej wypasione :roll: Transport do USA kosztuje nie malo ,a do nas sasiadow to rzut beretem. :roll:

[aldam]

ale domy maja za chore pieniadze(przynajmniej okolice LA np. dom dla sredniej rodziny 600tys $ ,ceny w samym LA to juz masakra)

Proponuję porównać do cen w warszawie i okolicy. Może nie ten poziom ale ok 20-30% taniej a zarobki w USA i u nas...

[ida.mac]

ale domy maja za chore pieniadze(przynajmniej okolice LA np. dom dla sredniej rodziny 600tys $ ,ceny w samym LA to juz masakra)

Proponuję porównać do cen w warszawie i okolicy. Może nie ten poziom ale ok 20-30% taniej a zarobki w USA i u nas...

Własnie, LA to nie byle mieścinai te ich ceny treba porównac do wa-wy, ponadto uwzględniając te holerne różnice w zarobkach to może sie okazać, że w LA trza mniej lat pracować na chate niz w wa-wie.

Co do szkoły to jak przyjdzie kupic książki i ta całą holerną resztę o studiach płatnych nie mówiąć to szlag trafia. Stany sa tanie jak barszcz.

No i na dokładke holerna, pieprzona służba zdrowia. W Polsce kilkukrotnie jest droższa, bo niedość, że musisz zapłacic prywatnie lub w "łapę" w publicznej za coś, co masz juz raz zapłacone w ubezpieczeniu (składki ZUS), to ci jeszcze spierdolą zdrowie, że się nie mozna pozbierać do końca zycia. (pierdolona stacja dializ z pojebanym personelem w Ostrowie Wielkopolskim).
Nieco się uniosłem, sorry

zdrowia i lepszych zarobków życzę, aha i żebyśmy na swojej drodze nie spotykali takich popiepszonych idiotów i idiotek. :evil:

[QBA]

Qrwa cholerna sie pisze :evil: Przydaloby sie chociaz troche skupic podczas pisania :evil:

[Samiec]

Proponuję porównać do cen w warszawie i okolicy. Może nie ten poziom ale ok 20-30% taniej a zarobki w USA i u nas...

Jak sie zblizysz do LA na odleglosc 40mil ,to ceny domow siegaja juz 1,2miloina $.
W samym LA 2m $ ,to sa ceny prawie za rudery (zwykle stare domy do remontu lub zburzenia). :roll: W dobrym stanie ceny rosna juz ~2 krotnie. :roll:
Nie mowie ze te ceny byl zawsze ,w oststnich kilku latach ceny domow poszly w gore prawie 3 krotnie :shock: Dla przykladu moj braciak kupil dom za 240tys $ a po ok4-5 latach bez problemu sprzeda go za 600tys $.

[ Dodano: Czw 17 Sie, 06 23:33 ]

Co do szkoły to jak przyjdzie kupic książki i ta całą holerną resztę o studiach płatnych nie mówiąć to szlag trafia. Stany sa tanie jak barszcz.

Studia tam kosztuja(zalezy jakie) np.od 70-170tys $.
Jak masz dwojkie dzieci to nie jest to malo nawet jak na ich zarobki. :roll:
Czyli jakis zwykly amerykanin zarabia na miesiac 3-4tys $, z tego 1600$ to rata za dom ,300$ za samochod , 1000$ szkola dzieciaka ,tzn przedszkole 3razy w tygodniu.
Paliwo co 3 dni ,bo z reguly do roboty to minimum 40-60mil. Zarcie plus inne oplaty typu woda,gaz,telefony ,kablowki i co zostaje ? wlasciwie gowno :roll: na jakies ekstra zachcianki. No ale jako ze ameryka to sporo kobiet pracuje ,czyli zona tez zarabia srednio 3tys $ na miesiac. Ale majac dzieciaka nie mozesz go zostawic w domu samego do 13 roku zycia ,wiec musisz wynajac nianke ,ktora pochlonie miesiecznie jakies 2tysie i znow kasa sie rozesrala. Dodatkowo zona musi miec auto(aby dojezdzac do pracy) i placic kase za kredyt i paliwo na nie.
Przecietny amerykanin ,pracuje splaca kredyty i tak w kolko :P Dopiero ten co ma lepsza robote i zarobki moze powiedziec ze ma dobrze :wink:

Podobaja mi sie za to podatki 7-8%
Ta dyskusja i tak prowadzi do nikad. Sporo rzeczy w USA maja fajnych ,tanich ,ale czesc tez jest do dupy jak i u nas.

[ida.mac]

Qrwa cholerna sie pisze Przydaloby sie chociaz troche skupic podczas pisania

:P

[MZD]

Podobaja mi sie za to podatki 7-8%

Tia... gdyby u nas takie były to nie byłoby tak najgorzej... kwa kwa

[daneczek76]

Dzisiaj podawali w radyjku że duzo właśnie Octavi bo mozna zaoszczędzić ok 10 tyś sprowadzają ludzie z Litvy oczuwiście mówimy o salonowych furakach.

[Zoltar]

Testówka poszła za 98 tysięcy.


Cena zajebista...

Szła godnie :shock: