Zamieszczone przez ary
alternatywa LPG dla wszystkich
Zwiń
X
-
alternatywa LPG dla wszystkich
Wczoraj mojej octavii stuknęło 30 tysięcy byłem na wymianie oleju i wszystkich filtrów oprócz kabinowego również z gazowymi. Po długich poszukiwaniach w internecie trafiłem do człowieka który zna się na instalacjach gazowych jak mało kto. Po rozmowie zaproponował mi alternatywę na rosnącą cenę paliw a mianowicie instalację HHO.
Poniżej link do strony na której znajduję się opis tej instalacji.
-
-
Wszystko ładnie i pięknie opisane :shock:
a tu moja wyliczanka
auto pali 7l Pb x 5,40 zł za l = 37,80 zł
- sugerowana oszczędność 30% = 11,34 zł
+ instalacja i jej montaż 410 Eu + robocizna
+ woda destylowana 1 l cena ? na ile km ? tak że ta oszczędność ops:ILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
http://www.bunkry.pl/pl/index.html
a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207
Komentarz
-
-
Jeśli ten generator z 1 litrem wody zapewnia 50 % oszczędność to czemu nie zastosować generatora z 2-3 litrami wody ? Wtedy całkowicie można by wyeliminować LPG, noPb, ON etc... I wszyscy byliby zadowoleni... no może za wyjątkiem właścicieli stacji paliw i... naczelnego kasjera RP - Rostowskiego...Pozdrawiam,
Jaroslav92525
-----------------------
VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AndysNie znam się na tym, ale wydaje mi się, że aby zasilić ogniwo wodorowe, trzeba dostarczyć mu całkiem sporo prądu, czyli benzynowy silnik będzie solidnie obciążony alternatorem, jakoś ciężko mi uwierzyć w to 30% obniżenie spalania.
Ja podobnie, nie do końca wierzę w 30% oszczędność z tego tytułu.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomus7+ woda destylowana 1 l cena ? na ile km
Zamieszczone przez AndysNie znam się na tym, ale wydaje mi się, że aby zasilić ogniwo wodorowe, trzeba dostarczyć mu całkiem sporo prądu, czyli benzynowy silnik będzie solidnie obciążony alternatorem, jakoś ciężko mi uwierzyć w to 30% obniżenie spalania.
Zamieszczone przez Jaroslav92525Jeśli ten generator z 1 litrem wody zapewnia 50 % oszczędność to czemu nie zastosować generatora z 2-3 litrami wody ? Wtedy całkowicie można by wyeliminować LPG, noPb, ON etc... I wszyscy byliby zadowoleni
Komentarz
-
-
Trochę poczytałem na angielskich stronach i takie ciekawostki:
1. W USA rząd dofinansowuje (obniża podatek) te rozwiązanie (nazywają to "'poor man's hybrid car.)
2. Kluczowym elementem, oprócz dostarczenia mieszanki wodoru i tlenu w proporcjach 2:1 (stąd HH0), jest oszukanie czujników zawartości tlenu, chodzi o to, aby ECU nie zwiększało dawki paliwa albo wyrzucało błąd niepoprawnej mieszanki.
3. W Wyniku spalania HHO, które to polega na łączeniu się cząstek w H20 dostajemy parę wodną. (Ta para wodna mnie trochę martwi)
4. Ta reakcja łączenia się wyzwala więcej energii niż spalanie takie samej ilość benzyny.
5. Trzeba uważać na temperaturę.
6. Oczywiście, te systemy nie zostały masowo wdrożone, gdyż blokują je wielkie korporacje paliwowe.
Jak kontrargument znalałem tylko:
"The most common and decisive counter-argument against producing this gas on-board to use as a fuel or fuel additive is that the energy required to split water molecules exceeds the energy recouped by burning it."
czyli, produkcja wodoru w samym aucie kosztuje więcej energii niż daje jego spalenie.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Pachnie mi to magnetyzerami.
W komorze generatora HHO, po doprowadzeniu do niego prądu wytwarzanego przez alternator, następuje proces elektrolizy wody, której produktem jest mieszanina wodoru i tlenu czyli tzw. gaz HHO (w odróżnieniu od czystego wodoru nie jest on wybuchowy).
Zatem na dzień dobry wtopa, która każe ostrożnie podchodzić do przekazywanych informacji. Nie ma perpetym mobile. Jeśli naprawdę wytwarzany jest wodór, to można obliczyć ile można go otrzymać z 1 l wody i jaka jest jego wartość opałowa. Ta ilość wody ma wystarczyć na 1000 km i dać oszczędność 30%. Czyli średnio wodór z 1 l wody ma zastąpić 18 litrów produktu naftowego? Brawo. Stawiam tezę że to bzdura. Jeśli ktoś potrafi przedstawić wiarygodne wyliczenia to chętnie popolemizuję.
Komentarz
-
-
Magnetyzery się opatrzyły to trzeba było znaleźć inną metodę na wyciągnięcie kasy od naiwniaków :>
"produktem jest mieszanina wodoru i tlenu czyli tzw. gaz HHO (w odróżnieniu od czystego wodoru nie jest on wybuchowy"
Sam ten fragment wyraźnie świadczy o poziomie skretynienia autora opisu tej cudownej technologii, dalej już nie chce mi się zagłębiać :>
Być może coś takiego podniesie nieco sprawność procesu spalania w jakimś rzęchowatym silniku lub w jakimś amerykańcu który zjada 30L/100km, ale bardzo wątpię czy cokolwiek odczuje właściciel oszczędnego nowoczesnego silnika. A jeżeli już to na pewno nie 30% bo to bzdura jeszcze większa niż teorie na temat wodoru wklejone wyżej :>
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez chopinPachnie mi to magnetyzerami.
Ktoś nie uważał na lekcjach w szkole. Czysty wodór spala się spokojnie w powietrzu niebieskim płomieniem (chemia w podstawówce). Mieszanina wodoru i tlenu to tzw. mieszanina piorunująca o silnych własnościach wybuchowych.
Zamieszczone przez chopinZatem na dzień dobry wtopa, która każe ostrożnie podchodzić do przekazywanych informacji. Nie ma perpetym mobile. Jeśli naprawdę wytwarzany jest wodór, to można obliczyć ile można go otrzymać z 1 l wody i jaka jest jego wartość opałowa. Ta ilość wody ma wystarczyć na 1000 km i dać oszczędność 30%. Czyli średnio wodór z 1 l wody ma zastąpić 18 litrów produktu naftowego? Brawo. Stawiam tezę że to bzdura. Jeśli ktoś potrafi przedstawić wiarygodne wyliczenia to chętnie popolemizuję.
i/lub sam gaz byłby gromadzony w dodatkowym zbiorniczku i uaktywniany przy potrzebie przyśpieszeń.
Inaczej faktycznie mamy perpetum mobile tj. silnik generuje prąd, który generuje gaz który napędza silnik a w efekcie spalania otrzymujemy z powrotem wodę, która trafia do zbiornika.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ZorrInaczej faktycznie mamy perpetum mobile tj. silnik generuje prąd, który generuje gaz który napędza silnik a w efekcie spalania otrzymujemy z powrotem wodę, która trafia do zbiornika.
Komentarz
-
-
dziadekk, parę wodną? do cylindra? przecież woda nie daje się skompresować i dlatego zassanie nawet małych ilości wody przez silnik (do cylindrów) jest przyczyną jego awarii ?Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/
Komentarz
-
-
Rozmawiałem z panem Piotrem i sam mi mówił że na początku też miał mieszane uczucia do tego sposobu oszczędzania widziałem to urządzenie zamontowane w jego Toyota Avensis I silnik 2.0 jakaś limitowana wersja sportowa coś ponad 150 KM z założoną instalacją LPG na początku mówił że testował spalanie na benzynie na 44litrach zrobił 989km teraz jeździ na LPG i mówi że oszczędności są jeszcze większe.
Jako przykład podał rolnika z okolic Wąbrzeźna którego ciągnik w orce palił 14 litrów ON na godzinę
Po zastosowaniu generatora HHO spalanie spadło do 9 litrów
Jest numer telefonu można dzwonić i zadawać pytania z odpowiedzi się nie płaci
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Skfarekdziadekk, parę wodną? do cylindra? przecież woda nie daje się skompresować i dlatego zassanie nawet małych ilości wody przez silnik (do cylindrów) jest przyczyną jego awarii ?
W teorii jest to bardzo prawdopodobne, jak to wygląda z pkt. ekonomii, badania technicznego= bezpieczeństwa, sprawdzenie metodą Tomasza :roll:
Komentarz
-
-
Skfarek, para wodna a woda to dwie różne rzeczy. Ropy albo benzyny jak sporo nalejesz do cylindra to też korbowody pogniesz, bo przecież ciecze są nieściśliwe i uczą o tym już w podstawówkach.
Wtrysk wody stosuje się w silnikach wyczynowych i nie jest to żadna nowość, wystarczy poszukać choćby na jakimś forum, np. http://www.racingforum.pl/index.php?...%2Bwtrysk+wody
Komentarz
-
-
Nawet gdyby to wszystko działało i dawało zamierzony efekt ekonomiczny to pytam się co z trwałością takiego silnika ? Pomijam nawet problemy z korozją (zwiększona ilość pary wodnej jako "spaliny"). A co z PODWYŻSZONĄ temperaturą pracy silnika ? Nie zachodziłaby obawa o przegrzanie i np. wypalenie gniazd zaworowych ? Wszak mieszankę wodór-tlen stosuje się w palnikach wodorowych do spawania metali trudnotopliwych. A taki palnik daję temperaturę rzędu 2700 stopni...Pozdrawiam,
Jaroslav92525
-----------------------
VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Jaroslav92525Nawet gdyby to wszystko działało i dawało zamierzony efekt ekonomiczny to pytam się co z trwałością takiego silnika ? Pomijam nawet problemy z korozją (zwiększona ilość pary wodnej jako "spaliny"). A co z PODWYŻSZONĄ temperaturą pracy silnika ? Nie zachodziłaby obawa o przegrzanie i np. wypalenie gniazd zaworowych ? Wszak mieszankę wodór-tlen stosuje się w palnikach wodorowych do spawania metali trudnotopliwych. A taki palnik daję temperaturę rzędu 2700 stopni...
A tak bardziej serio to całość jest do zrobienia, bierzemy:
Zamiast lub obok chłodnicy cieczy montujemy generator termoelektryczny, który odbiera ciepło z silnika i wytwarza prąd. EDIT: albo jeszcze lepiej, generator pracujący na spalinach.
Prąd generuje HHO. W pojemniku z wytworzonym HHO najlepiej jeszcze dodać 2 zawory, 1 upustowy, drugi sterujący dawką, całość doprowadzamy do silnika no i trzeba to jeszcze oprogramować.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
Komentarz