gdzieś w necie przeczytałem:
"- panie smuda co tam słychać?
- u mnie bez zmian..."
:lol:
"- panie smuda co tam słychać?
- u mnie bez zmian..."
:lol:
Z logów wychodzi to co czuję normalnie, czyli spora dziura się zrobiła, nim po zmianie biegu się nakręci i zacznie ciągnąć to trwa trochę. Widzicie coś jeszcze?
Czyli przepływomierz dobry jest?
Komentarz