Miesiąc temu odebrałem mojego wyczekanego Toura z salonu, wszystko jest git, nawet lepiej
niż sobie wyobrażałem. Jeżeli nawet mi coś nie pasuje to jest to kilka pierdółek których nawet
dokładnie nie pamiętam.
Jedna z tych pierdółek mnie zaczyna jednak wkurzać, mianowicie jak używam płynu do
spryskiwaczy przednich wycieraczek czy tylnej wycieraczki to mi ten płyn leci nie tylko na
szybę ale na resztę samochodu. Efekt jest taki że po kilku takich pryśnięciach wysiadam z
samochodu i patrzę, a tu na dachu, bokach i tylnej klapie są duże krople piany i auto wygląda
jakbym nim wyjechał z myjni automatycznej bez spłukania (mówię z dużą przesadą oczywiście ).
Nawet po bocznych szybach spływa płyn a co gorsza zasycha i na drugi dzień są klejące
plamy - wkurza mnie to niesamowicie :evil: - to samo z blachami auta i tutaj też pytanie
CZY PŁYN DO SPYSKIWACZY NIE USZKADZA LAKIERU? (używam teraz płynu do -22 stopni).
Pytanie zatem do kolegów którzy mają nową Octavię Tour 1,6 czy u Was jest tak samo ze spryskiwaczami,
w moich wcześniejszych samochodach co najwyżej odrobinę płyn leciał poza szybę, ale nigdy nie chlastał
po całym samochodzie, dlatego się pytam o tę sprawę.
Może tak po prostu jest a może trzeba coś podregulować i będzie ok
mar979, możesz spróbować minimalnie opuścić dysze, niemnniej jednak jest na to sposób - zamiast jednego dłuższego trzymania włączonego spryskiwacza, spróbuj kilka krótkich pociągnięć dźwignią spryskiwacza, aby płyn nie leciał z pełną mocą, dzięki czemu wyląduje na szybie a nie na dachu
Ja tą metodę stosuję i generalnie nie jest źle. (na marginesie dodam, że w porównaniu do innych samochodów, Octavia ma bardzo dobre-skuteczne spryskiwacze, bo nie "sikają" tylko robią szeroką mgiełkę na dużej powierzchni szyby)
Pozdrawiam
PS. "dobry" płyn nie powinien reagować z lakierem samochodowym ani innymi elementami
mar979, ustaw dysze trochę bardziej w dół i powinno być OK. A ta sytuacja co opisujesz to ma miejsce w czasie jazdy czy na postoju ( bo tu zawsze leci więcej poza szybę niż w czasie jazdy )?
Dzięki za odpowiedzi, widzę że to normalna sprawa w naszych Octaviach.
Napiszcie mi tylko jak obniżyć te dysze, czy wystarczy to ręcznie zrobić, czy
trzeba użyć jakiegoś narzędzia itp.
Zgodzę się z kolegą że w tym aucie spryskiwacze wypuszczają mgłę płynu która
pokrywa całą szybę równomiernie a nie 2 cienkie strugi i to jest super - szkoda tylko
że ta mgła wykracza sporo poza szybę ale trudno Dzięki temu też na pewno wolniej
się zużywają pióra wycieraczek bo na całej powierzchni szyby mają one "smarowanie" i mniejsze
tarcie. Do drugiego kolegi odpowiadam że używałem spryskiwaczy w czasie jazdy i mnie
to też zdziwiło że całe auto pokryło płynem.
Zrobię tak że najpierw postaram się obniżyć dysze a i tak będę używał spryskiwaczy
przyciskając impulsowo a nie trzymając ciągle, bo przyznaję że trochę żyłowałem te
spryskiwacze dlatego że chciałem jak najszybciej wypryskać resztę płynu letniego żeby
zalać nowy zimowy - to może i nie dziwne że mi cały samochód zachlastało
hizoku, to sprawdź pod tapicerką bagażnika na tylnym lewym nadkolu, czy nie wypiął Ci się wężyk od płynu idący do tylnej klapy. Leje wtedy słabo albo wcale na szybę, za to bardzo mocno na moduł parktronika który jest dokładnie obok wypinającej się złączki...
Dzięki koledzy za radę, dzisiaj wcisnąłem na maksa do dołu każdą z dysz przednich
spryskiwaczy i jest OK - że też sam nie zauważyłem że one zamontowane są z regulacją...
Zamieszczone przez hizoku
U mnie ta tylna coś leje tylko w dolnej części pióra i chyba tak nie było od początku. Jak to u Was jest?
A co do kolegi pytania o tylni spryskiwacz to wydaje mi się że jest u Ciebie chyba ok, u
mnie jest tak samo że tylko tak jakby pod wycieraczkę leci płyn a nie na całą tylną szybę.
Nie sprawdzałem u siebie dokładnie ale tylna wycieraczka ma chyba zamontowany
spryskiwacz w swoim ramieniu w dolnej części dzięki czemu z dołu ramienia wycieraczki
jeszcze przed zaczepem pióra leci płyn i wrażenie jest takie jakby tylko na dolną część
wycieraczki leciało albo jakby płyn wylatywał z dużo słabszym ciśnieniem - ale to tylko
moje przypuszczenie, muszę u siebie to jutro sprawdzić dokładnie. Jestem raczej pewien
jednak że tutaj nie ma na tylnej szybie czy klapie spryskiwacza takiego jak te dwa z przodu
Ja Jeszcze nie miałem okazji ściągnąć tapicerki i sprawdzić czy faktycznie tam nie rozszczelniło się, ale sprawdzałem na węch. Gdyby coś wyciekało to bym raczej wyczuł w bagażniku przy otworze na wymianę żarówek. Nie mam parktronika, ale i tak nie byłby, zadowolony gdyby płyn miał się tam lać.
Narazie nie używam tylnego spryskiwacza.
Witam wszystkich,
Chciałbym troszkę odświeżyć temat ponieważ mam do Was takie pytanie. Otóż jak to jest w Waszych OII (Liftback czy też HTB) z tym tylnim spryskiwaczem ? Chodzi mi dokładnie o siłę z jaką "psika". Dzisiaj zauważyłem u siebie, że siła ta jest raczej dosyć kiepska tzn. leje tak mniej więcej do połowy powierzchni po której porusza się wycieraczka (może nawet niżej niż do połowy) Biorąc pod uwagę fakt, że moja tylnia wycieraczka ma już ze 2 lata to góra szyby pozostaje jedynie zamazana syfem. Wiem, że wymiana wycieraczki jest już wielce wskazana natomiast mimo wszystko intryguje mnie ten spryskiwacz. Mam wrażenie, że kiedyś tak nie było. Dodam tutaj, że płyn raczej nie wycieka do wnętrza bagażnika bo bym to zauważył lub bardziej poczuł. Jeśli chodzi o wycieki do wnętrza auta to też ich nie zauważyłem, natomiast na zewnątrz nie sprawdzałem jeszcze. Jeśli możecie to bardzo proszę sprawdzcie jak to działa u Was i dajcie tutaj proszę znać . Z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.
PS Z góry przepraszam, że podpinam się do wątku dot. O II Tour ale chyba konstrukcja spryskiwaczy jest w tych autach taka sama jak w przed FL O II.
neo007303, podobne zachowanie spryskiwacza tylnego mam u siebie. Nie jest tak zawsze. Jak jest sporo płynu to psika mocnym ciśnieniem do końca pióra, z tym że jednak większość płynu zdecydowanie zostaje przy połowie. Napsika i po chwili rusza wycieraczka, ale zauważyłem, że czasami równocześnie zaczyna pracować wycieraczka z laniem płynu.
zauważyłem u siebie, że siła ta jest raczej dosyć kiepska tzn. leje tak mniej więcej do połowy powierzchni po której porusza się wycieraczka (może nawet niżej niż do połowy)
tez tak miałem, ale sytuację troszkę poprawiłem szpilką i regulacją dyszy. Teraz leci ok. 3/4 wysokości pióra wycieraczki...
Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień: http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...
neo007303, podobne zachowanie spryskiwacza tylnego mam u siebie. Nie jest tak zawsze. Jak jest sporo płynu to psika mocnym ciśnieniem do końca pióra, z tym że jednak większość płynu zdecydowanie zostaje przy połowie. Napsika i po chwili rusza wycieraczka, ale zauważyłem, że czasami równocześnie zaczyna pracować wycieraczka z laniem płynu.
U mnie jest dokładnie identycznie. Jak płynu jest mało (świeci się na szafie kontrolka aby go dolać) to płyn ledwie dolatuje do połowy ramienia wycieraczki. Natomiast jeśli go uzupełnię jest lepiej (nie na tyle żeby np lało po dachu ale różnicę widać). Z tym, że jak pisałem w poprzednim poście mam już bardzo zużytą tylnią wycieraczkę i dlatego być może góra szyby jest zamazywana a nie wycierana jak należy. Jak dla mnie ten płyn wcale nie musi lecieć aż pod dach, byle ścierało tą szybę jak trzeba, a nie tak jak teraz. No nic, dzięki wielkie Panowie póki co za odpowiedź. Może jeszcze ktoś się odezwie jak to jest u niego. Pozdrawiam.
Dlatego dużo lepszym rozwiązaniem jest gdy spryskiwacz tylnej szyby znajduje się u góry, w dodatkowej lampie "stop". Gdy takiego rozwiązania niema, bardzo łatwo to przerobić zmieniając tą lampę na taką ze spryskiwaczem. Można też zamontować samodzielnie zrobiony spryskiwacz w "starej" lampie, w podobny sposób jak tu:
Bo to jest nieporozumienie, że dysza jest w ramieniu i pryska pod górę słabym ciśnieniem, praktycznie bez możliwości regulacji...
Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień: http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...
ja mam pytanie odnosnie regulacji przednich spryskow w O2.
przyznam sie ze jeszcze do nich nie zagladalem.
podczas psikania leje mi na obie boczne szyby, o tylnej szybie nie wspomne;/
Komentarz