Moją dwumasówkę wymieniłemkoło 170 kkm. Nie była jeszcze zupełnie rozjechana. Do rozbierania ustrojstwa skłoniły mnie stuki przy zmianach obciążenia (hamowanie silnikiem, przyspieszanie). Najpierw był stuk dopiero potem auto jechało/zwalniało. Po rozebraniu okazało się, że mogłem z tym jeszcze pare kkmów przejachać. Ale jak już auto było rozebrane to wymieniłem.
Przy ewentualnej wymianie warto sprawdzić (albo lepiej od razu wymienić) uszczelniacz wału. U mnie mechanior nie zauwazył i musiał potem jeszcze raz rozbierać, bo przez 3 miesiące przy kazdej okazji mu trułem, że auto z tym nowym kołem (SACHS) poszarpuje - okazało się był minimalny wyciek oleju. Po wymianie uszczelaniacza (coś chyba 80-100zł w ASO) jeżdzi miodzio - od 60 kkmów nic nie wiem o sprzęgle.
Teraz w ofercie Valeo pojawiły sie względnie tanie zamienniki. Poniewaz Valeo nie moze robić kół dwumasowych do VW (jakaś tam umowa z LUKiem), zrobili zestaw z pełnym kołem i traczą z odpowiednio wzmocnionymi sprezynkami - nie wiem jak to się sprawdza.
ELLO !!
Jaka jest trwałość dwumasówki w AGR'ach ? Po czym poznać że dwumasówka sie kończy ? Czy są jakieś charakterystyczne objawy końca dwumasówki ?
Pozdr All
Dobry temat i na czasie!
Też mam wrażenie że moja dwumasówka umiera. Mam takie szorowanie w okolicach 2000-2500 obr/min słyszalne zwłaszcza przy hamowaniu silnikiem. Myślałem że to łożyska kół przednich (nawet je nabyłem) ale teraz myślę że to cóś ze sprzęgłem.
Może ktoś dokonał jakiegoś moda żeby wzmocnić sprzęgło przy skrzyni 5-cio biegowej? Rozmawiałęm z pewnym dobrym mechanikiem i mówił coś o jednomasówce z VR6. Ktoś coś wie?? Bo będe musił pewnie podejść do tematu wkrótce.
[ Dodano: Czw 24 Sie, 06 11:31 ]
Zamieszczone przez adam_was
..... Poniewaz Valeo nie moze robić kół dwumasowych do VW (jakaś tam umowa z LUKiem), zrobili zestaw z pełnym kołem i traczą z odpowiednio wzmocnionymi sprezynkami - nie wiem jak to się sprawdza.
Też rozpatruje jednomasę Valeo jako zmainenik serii ale też nie wiem jak to się sprawdza. Czy nie ma wibracji (w końcu po coś ta dwumasa jest)?
Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
Za mojego SACHSA zapłaciłem coś koło 1800 + łozysko (w komplecie nie ma) + robota, ale to jakiś czas temu (może ze dwa lata juz minęły). Cena na owe czasy była bardzo promocyjna.
O Valeo słyszałem, że są tańsze, nie dam głowy ale chyba 1200 za zestaw obiło mi się o uszy (traktujcie to jako przypuszczenie).
Za mojego SACHSA zapłaciłem coś koło 1800 + łozysko (w komplecie nie ma) + robota, ale to jakiś czas temu (może ze dwa lata juz minęły). Cena na owe czasy była bardzo promocyjna.
O Valeo słyszałem, że są tańsze, nie dam głowy ale chyba 1200 za zestaw obiło mi się o uszy (traktujcie to jako przypuszczenie).
tyle zapłaciłeś za samo kpl sprzęgło ?!
sama dwumasówka kosztuje ponad 2k zł
wymieniałem kpl 100kkm temu (sprzęgło + dwumasówka) koszt z robocizną 4k zł
Znalazłem w sieci firmę gdzieś z lubuskiego. Człowiek regeneruje dwumasówki za 600 zł. Jeżeli nie wysyła mu się starego koła tobierze 150 zł kaucji. Twierdzi, że trwałość doskonała i daje 2 lata gwarancji na robotę. To jednak nie tak drogi. Tylko myślę sobie, że jednak lepiej wysłać swoje koło do naprawy, bo przecież jest ono wyważone fabrycznie z wałem, a inne będzie pasować tylko z grubsza.
Właśnie ... ile powinna bezboleśnie wytrzymać dwumasówka (przebiek w kkm) przy założeniu, że kierownik nie katuje Octavki ?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
U znajomego w C5 Hdi 16v padła przy ok 35tkm i w tak drastyczny sposób że samochód w drodze stanął, zgrzyt i laweta do serwisu. W serwisie stwierdzili że takiego ekstremalnego przypadku jeszcze nie mieli i okazało się że miało wadę fabryczną. Ale i tak podobno dwumasówki są najlepiej dopracowane w peugeotach i cytrynach-nie czuc rzadnych szarpnięć i wibracji.
Znalazłem w sieci firmę gdzieś z lubuskiego. Człowiek regeneruje dwumasówki za 600 zł. Jeżeli nie wysyła mu się starego koła tobierze 150 zł kaucji. Twierdzi, że trwałość doskonała i daje 2 lata gwarancji na robotę. To jednak nie tak drogi. Tylko myślę sobie, że jednak lepiej wysłać swoje koło do naprawy, bo przecież jest ono wyważone fabrycznie z wałem, a inne będzie pasować tylko z grubsza.
a co z nowymi :?: myslisz ze regenerowanych nie wywaza
Jeśli nie chcecie zrezygnować z radości picia kawy, ale chcecie dbać o zdrowie, rozwiązanie znajdziecie tutaj. www.zbyszek.ganodermakawa.pl
bo przecież jest ono wyważone fabrycznie z wałem, a inne będzie pasować tylko z grubsza.
czyli wg ciebie jak padnie dwumasa i wymienisz na nową to trzeba ją wyważać wraz z wałem. chyba taka operacja nie bardzo się opłaca bo koszta dwumasy, nowego sprzęgła, demont, wywazenia i mont wału to gdzieś ok 6k zł. pewnie od razu wymienić trzeba byłyło panewki, uszczelniacze i inne pierdoły, w sumie z 8k zł.
nie wydaje mi się żeby jednak trzeba było to wszystko razem wyważać, wł jest osobno przecież wyważany, wystarczy że dwumasa sama będzie wyważona i będzie ok, jasne idealnym rozwiązanie byłoby wyważanie wszystkiego razem ale koszta raczej nie byłyby do zaakceptowania. wystarczy ze sama dwumasa nowa kosztuje ok 2k zł
U znajomego w C5 Hdi 16v padła przy ok 35tkm ...... Ale i tak podobno dwumasówki są najlepiej dopracowane w peugeotach i cytrynach-nie czuc rzadnych szarpnięć i wibracji.
Jasne tylko że się rozpadają :lol: :lol: :lol:
Znalomemu w HDI 110 KM też padła na amen. Czytałem też o teście redakcyjnym HDI 110 w którym dwumasa też padła. Ja tam zostanę przy Vag-u!!! U mnie hałasuje przy bucie, ale nie trafiłem na lawetę.
Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
Jasne tylko że się rozpadają
Znalomemu w HDI 110 KM też padła na amen. Czytałem też o teście redakcyjnym HDI 110 w którym dwumasa też padła. Ja tam zostanę przy Vag-u!!!
A wiesz może czy lepsze są te dwumasówki w 2.0 Hdi 90ps?
Dwumasowka to jedno, a gumowy amortyzator kola pasowego to drugie, a moze i to samo, nie znam sie na Pugach, generalnie lipa z tym jest. Czesto jest ponoc tak, ze nawet 90kkm nie przejedzie na jednym kole
Za mojego SACHSA zapłaciłem coś koło 1800 + łozysko (w komplecie nie ma) + robota, ale to jakiś czas temu (może ze dwa lata juz minęły). Cena na owe czasy była bardzo promocyjna.
O Valeo słyszałem, że są tańsze, nie dam głowy ale chyba 1200 za zestaw obiło mi się o uszy (traktujcie to jako przypuszczenie).
tyle zapłaciłeś za samo kpl sprzęgło ?!
sama dwumasówka kosztuje ponad 2k zł
wymieniałem kpl 100kkm temu (sprzęgło + dwumasówka) koszt z robocizną 4k zł
To znaczy, że robota i narzut na częsciach wyniósł w Ciebie ponad 2 kpln.
Warsztat z dobrymi upustami kupował w onym czasie kompletna dwumasówke SACHS za 1800. A jam mam układy własnie w takim warsztacie, także cała zabawa wyniosła, ponizej 2 kplnów.
Komentarz