ja raz smarowałem smarem silikonowym w spayu, ale i o wazelinowym słyszałem
Octavia I Tour 1,6 BFQ+LPG wnioski po 100 000 km
Zwiń
X
-
hoho, no i mam LPG
cze
założyłem LPG aby nie skąpić i nie gryżć paznokci przy byle wyjeździe. Dałem się namówić na Lovato Smart. Dopiero 200km przejechałem, ale powiem już, ze przełącza szybko, jest deko słabszy i ... tyle. Niedługo jadę na przegląd po 1000km i zobaczymy co tam słychać w tych gratach. Ile jara na 100km też potem napiszę.
pozdroLPG Lovato Smart
Komentarz
-
-
krzys301, luckd, wodziki najlepiej najpierw przepłukać olejem ze strzykawki (z igłą) a potem nasmarować smarem wodoodpornym, najlepiej litowym. Pierwszy moment zacierania się wodzików czuć po efekcie takiego delikatnego zgrzytania lewarka przy ruchu tył-przód lub lewo-prawo, albo jak kto woli jakby lewarek po ząbkach przeskakiwał...
Wystarczy wyjąć obudowę filtra powietrza i praktycznie wsjo jest na wierzchu. Najważniejsze są te dwa elementy plastikowe, tzw. łączniki. To na ich łączeniach można wyczuć ten charakterystyczny zgrzyt.
Ja smarowałem to ponad pół roku temu i jak na razie gitara!
Nawet na gwarancji coś tam niby robili..... niby był spokój jakiś czas i od nowa Polska ludowa.
Teraz biegi wchodzą jak marzenie!
Komentarz
-
-
na wzór postu Olaffa postanowiłem opisać swoje "doznania" przy 74kkm;-)
Auto kupione w salonie w sierpniu 2009, 74 tys. stuknęło w październiku 2013.
Model Octavia I Tour, silnik 1,6 BFQ z salonową instalacją Landi Renzo, zbiornik w miejscu koła zapasowego, koło zapasowe w pokrowcu w bagażniku.
Przeglądy co 15 i 30 kkm, regularnie, w ASO w Łęczycy - na razie nie narzekam.
Co się samo zepsuło:
- mocowanie tylnej kanapy zaraz na początku użytkowania. Auto strasznie skrzypiało na dziurach, na szczęście ASO szybko zlokalizowało usterkę
- klocki wymienione po 60 kkm
Co zepsuło ASO:
- chyba klucz im kiedyś upadł na maskę, zostawił owalne ślady na samym środku. Na szczęcie uszkodzenia nie były głębokie
Co zepsułem ja:
- zarysowany zderzak "od dołu" o wyjątkowo wysoki wiedeński krawężnik ;-)
- może nie ja, ale kamyczek sprawił, że musiano wymienić przednią szybę
- warszawskie kasztany wgniotły blachę na dachu :/
Wady (Zady):
- krótki pierwszy bieg
- wodziki skrzyni biegów przy tym przebiegu juz dają o sobie znać
- wygłuszenie kabiny na autostradzie przyprawia o mdłości
- design wnętrza, ale przecież to były jeszcze lata 90. :-]
- tylny uchwyt na tunelu jest dobry jedynie na puszki, większe napoje potrafią wylecieć
- opony Matador które dostaje się w standardzie - kiepskie
Zalety (Walety):
- (odpukać) żadnego problemu z odpalaniem zimą a tym bardziej latem
- klima (wrzucam do zalet, bo poprzednie auto tego nie miało, a teraz nie wyobrażam sobie jej braku)
- miękki plastik deski rozdzielczej, łatwo go utrzymać w czystości
- zgadzam się z przedmówcami - ekonomiczne, zwłaszcza na LPG (spalanie ok. 11 l w mieście)
- pojemność bagażnika pozwala na trzymanie zapasu (dwa razy już mnie uratował) i zbiornika na gaz (ok. 42 litry) a i tak 4 osoby mieszczą swoje bagaże na dwutygodniowy wypad po stolicach Europy środkowej ;-)
- liftback, półkę można zdjąć i robi się przestronnie
- uchwyt na kwity parkingowe przy przedniej szybie - mała rzecz a cieszy
Czego mi w aucie brakuje:
- tempomatu
Inne:
- macham już od kilku lat tą dźwignią, następne chyba będzie już auto z automatem
- gaz jest jaki jest, raz na ok. kwartał staram się pojeździć tylko na całym baku benzyny
Czy poleciłbym to auto:
- tak, ale trzeba wiedzieć, że to auto "nie porywa" swoim "stonowaniem" ;-)
- na tyle że oddam je swojej narzeczonej przy kupnie następnego :twisted:
Czy kupiłbym to auto ponownie lub podobne:
- z perspektywy czasu może przydałaby się wersja kombi i byłoby idealnie, ale kto wiedział że w tym wieku człowiek będzie się tyle razy przeprowadzał ;-)
Komentarz
-
-
Ze swojej strony chciałbym dodać tragiczną wręcz ilość schowków w tym samochodzie, szczególnie doskwiera brak półeczki (czegokolwiek) miedzy przednimi fotelami pod dźwignią hamulca ręcznego, kieszenie w drzwiach są również bardzo wąskie. Poprzednio uzytkowałem dwie Fabie II gdzie musze przyznac schowków nie brakowało a w kieszenie drzwi można było włozyc butelkę 1,5l, no i brak tylnej wycieraczki ..w aucie za ponad 50.000 mogła by być :wink: a tak poza tym rewelacja !!!!
Komentarz
-
-
piotrek_os, Ja w OI wożę w drzwiach 0,5l colę,bo taka się zmieści.http://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
Od zakupu listopad 2010 stuknęło 100 000
przez cały okres wymienione:
Poduszki chłodnicy trzeszczały przy 45tysiącach
Tulejka tylna wahacza prawego 60 tysięcy ale dla spokojności i zdrowotności wymieniony cały komplet żeby się z tym nie bawić były komfortowe nie pełne teraz są pełne lemforder od seata cupry
Listwa med padła przy 75 tysiącach wtryskiwacze wymienione na nowe
klocki oryginał
tylne szczęki zaczyna być słychać po mroźnej nocy trzeba będzie zajrzeć przy następnym przeglądzie
Opony Letnie Bridgestone turanza ER300 jeszcze z 15 tysięcy wytrzymają. Zimowe Barum polaris 2 przednie na wiosnę do utylizacji tylne na przód powinny jeszcze rok wytrzymać nowe na tył.
Auto nie porywa ale jako środek lokomcji z punktu a do punktu b sprawdza się i najważniejsze drogo to nie kosztuje.
2 lutego mała stłuczka do wymiany przedni lewy błotnik i porysowane lekko lewe drzwi pan rzeczoznawca wycenił nowy błotnik na 125,44 brutto :!: :!: :!: oczywiście nie z mojej winy
Tyle to chyba kosztuje błotnik do roweru.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez filip_auto2 lutego mała stłuczka do wymiany przedni lewy błotnik i porysowane lekko lewe drzwi pan rzeczoznawca wycenił nowy błotnik na 125,44 brutto oczywiście nie z mojej winy
Masz prawo domagać się naprawy na oryginalnych częściach!
Trzeba uważać co się podpisuje. :roll:Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ?
http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Komentarz
-
Komentarz