Obawa o klekot

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • januszdg
    Rider
    S_OCP Member
    • 2006
    • 263

    Obawa o klekot

    Ta cena 600 jest z całą robocizną
    rozbawiłeś mnie
    robocizna w zaleznosci od modelu to od 150 zł do 350 zł
  • bastek016
    Ambiente
    • 2005
    • 163

    #2
    Obawa o klekot

    Witam kiedyś ktoś mi powiedział ze w silniku 1.6aee pęka kolektor wydechowy :/ i wtedy auto klekocze jak ropniak :/ umnie niedawno pojawił się niepokojący dzwięk z silnika na zimnym lekko auto cyka , lub jak kto woli poklekuje czy moga to być również uszkodzone popyczcze ?? silnik niejest słaby zachowoje się jak zawsze czyli ok ale martwi mnie ten klekot

    [ Dodano: Sro 30 Sie, 06 11:15 ]
    aha i pytanie czy trzeba się tym martwić i wynieniać odrazu czy moze poczekac ??

    Komentarz

    • daneczek76
      RS
      S_OCP Member
      • 2006
      • 3642
      • Toyota

      #3
      to uroda tego silnika że po pewnym przebiegu szklanki lub jak kto woli popychacze jak jest zimny to cykają umnie było to samo wymiana na gęszczy olej pomogła w moim przypadku przeszłem z syntetyka na semisyntetyk przy przebiegu ok 110 tyś a jaki ty masz przebieg.
      Poszukaj na forum na ten temat bo jak miałem AEE to ten temat był poruszany napewno. PZDR
      [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

      Komentarz

      • bastek016
        Ambiente
        • 2005
        • 163

        #4
        ja mam juz nalatane na silniku 177 tys

        [ Dodano: Sro 30 Sie, 06 11:30 ]
        a tykanie niewiem kiedy się pojawiło ostatnio czyściłem przepustnice i usłyszałem takie cykanie

        [ Dodano: Sro 30 Sie, 06 11:35 ]
        przypomniałem sobie jeszcze silnik niebierze mi oleju wogóle od wymiany do wimiany i nic więcej więc niewiem czy to nie ten kolektor :/

        Komentarz

        • daneczek76
          RS
          S_OCP Member
          • 2006
          • 3642
          • Toyota

          #5
          a po lewej stronie silnika jest takie małe użądzeniedo którego paliwowe przewody idą zaraz przy zbiorniku do wspomagania kierownicy i one też tyka cyka i to pewnie one. wejś zobacz.
          [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

          Komentarz

          • bastek016
            Ambiente
            • 2005
            • 163

            #6
            OK POPATRZE :] tylko musze skoczyc do garazu :P

            Komentarz

            • tomi98
              Rider
              • 2004
              • 564

              #7
              u mnie pękł kolektor wydechowy ( przy przebiegu 23kkm - 3 tyg. po gwarancj) - objawem nie było klekotanie tylko pewnego rodzaju syczenie ( furczenie ) wydobywające się spod metalowej osłony kolektora. Wymienili mi w ASO prawei na gwarancji ( kiedyś to opisywałem na forum ) autko było 3 tyg. po gwarancji. W ASO stwierdzili winę materiału i pokryli większą część wymiany

              Komentarz

              • RomanS
                Elegance
                • 2004
                • 804

                #8
                bastek016, nieszczelność na wydechu (pęknięty kolektor, uszczelka pod kolektorem) dale efekt nie tykania, cykania tylko bardziej PSYKANIA. Wiem, że to są słowa tylko, ale zaręczam, że dźwięk jest bardzo charakterystyczny. Oczywiście pojawia się on przy wyraźnej nieszczelności a nie mikropęknięciu. Zdecydowanie różny od KLEKOTU.
                Poza tym będziesz czuł smrodek spalin, szczególnie po odpaleniu zimnego silnika.
                Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                Komentarz

                • MARCUS
                  Ambiente
                  • 2005
                  • 230

                  #9
                  U mnie też AEE poklekuje jak diselek ale jak jest zimny, jak złapie temperaturę jest już w porządku. Oleju nie bieże. Co do przebiegu to nie wiem nic na pewno, auto z 1998 roku na liczniku przeszło 90000 km. A kupiłem ją z rok temu. Była zalana olejem półsyntetycznym i wymianę przeprowadziłem na taki sam. Czyli wg daneczka76 teraz powinienem zmienić olej na minerał - żeby przestało klekotać ?
                  Narazie jeżdżę bo jak nie bieże oleju to chyba nie jest tak źle. Mechanicy mówią "ten typ tak ma"

                  Komentarz

                  • daneczek76
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2006
                    • 3642
                    • Toyota

                    #10
                    MARCUS, czy ty sie mnie czepiasz ja nie mówie że to jest zasada wymiana oleju na inny i napisałem j.w że to uroda tych silników poprostu ten typ tak ma
                    Ja przy 110 tys miałem takie cykanie zrana przez chwile do puki się nie rozgrzał a że jeżdziłem na syntetyku to zalałem go pół według porad kolegi z servisu VW i pomogło rano cykanie ucichło a te drugie cykanie to tak jak pisałem j.w. z czego dochodzi.
                    [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                    Komentarz

                    • MARCUS
                      Ambiente
                      • 2005
                      • 230

                      #11
                      Wcale się nie czepiam. Po prostu zadałem (może źle wyszło ) pytanie - bo może jest to jakiś sposób. Ale jak napisałem moja na razie oleju nie bierze - więc się nie przejmuję.
                      A klekot - ktoś już nie pamiętam na forum powiedział - 1,6 AEE to namiastka diesla - po prostu ten typ tak ma!

                      Komentarz

                      • piotrekwawa
                        Ambiente
                        • 2005
                        • 125

                        #12
                        Zamieszczone przez MARCUS
                        U mnie też AEE poklekuje jak diselek ale jak jest zimny, jak złapie temperaturę jest już w porządku
                        MARCUS masz pęknięty kolektor na 100% wiem bo mialem to samo.
                        Fajnie sie jeździ po naprawie :lol:
                        Octavia 1.6 AEE 165tys przeb.

                        Komentarz

                        Pracuję...