[O1] Ile ida wasze wozy?

[piramida]

ja leciałem 192 km/h moim AGR'em. Myślę, że do 195 km/h by jeszcze poszedł. Jednak bardzo głośno już było, no i dobra droga się kończyła.

a ja leciałem 900 km/h
B 737.

:haha:

[chimek11]

Ja przynajmniej prawde pisze a nie jakies bajki z palca wyssane

[djczas]

chimek11, no i tu masz problem bo na flight radar jakoś nie latają po 900 km/h i nie ty prowadziłeś
wiem jestem upierdliwy Ty jako stary wyjadacz powiniens odnaleźć moje w naszych autach

[tryton]

Ja przynajmniej prawde pisze a nie jakies bajki z palca wyssane

A to według ciebie ile pójdzie AGR

[chimek11]

o sorry zgubiłem 2 z przodu. 2900 km/h :szeroki_usmiech


Tryton,

zdrowy AGR spokojnie na dośc długiej prostej 190 powinien isc.

wiadomo, z gorki to wiecej "poleci".

[paisak]

206 km/h z czterema dorosłymi osobami i pełnym bagażnikiem. Może dałoby radę troche więcej wycisnąć, ale ten prezede mną nie chciał zjechać ( albo nie zdążył).
Samemu 211 km/h i też można było szybciej, ale nie byłem sam na drodze.

[BixMen]

tdi 110 kucy ASV z 98r 207km/h pełny bak jedna osoba w samochodzie brak bagazy bez żadnych górek itp. wydaje mi sie ze max 210 licznikowe pojdzie bo wiecej to nie

[piociel]

Powodzenia wam wszystkim życzę. Szczególnie tym co jechali z czterema osobami na pokładzie i pewnie dwoje z nich to dzieci. Zero wyobraźni. Raz mi strzeliła nowa opona (3 miesięczna DUNLOP, żeby nie było że jakieś chińskie gówno) przy 140 km/h jak wyprzedzałem TIR'a. Nie wyobrażam sobie co by było jakbym miał dwójkę z przodu...
Dla mnie to gówno nie osiągnięcie. Każdy głupek umie wcisnąć gaz w podłogę na prostej.
Tak jak mówi stare powiedzenie: "Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty dla szybkich kierowców".

[paisak]

Powodzenia wam wszystkim życzę. Szczególnie tym co jechali z czterema osobami na pokładzie i pewnie dwoje z nich to dzieci. Zero wyobraźni. Raz mi strzeliła nowa opona (3 miesięczna DUNLOP, żeby nie było że jakieś chińskie gówno) przy 140 km/h jak wyprzedzałem TIR'a. Nie wyobrażam sobie co by było jakbym miał dwójkę z przodu...
Dla mnie to gówno nie osiągnięcie. Każdy głupek umie wcisnąć gaz w podłogę na prostej.
Tak jak mówi stare powiedzenie: "Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty dla szybkich kierowców".

Jak tak teraz czytam mój post, to może to trochę głupio wyglądać. Więc chciałbym uściślić, że dzieci na pokładzie nie było ( ale to już pisałem), opony Pirelli miały 3 miesiące, w obu przypadkach miało to miejsce na niemieckiej autostradzie ( też całkiem nowa nawierzchnia, 3 pasy, nie było ograniczenia prędkości) i nie jeżdżę tak prawie nigdy ( a już nigdy po polskich drogach)- chciałem tylko sprawdzić, ile skodzina pójdzie.

[Zorr]

Powodzenia wam wszystkim życzę. Szczególnie tym co jechali z czterema osobami na pokładzie i pewnie dwoje z nich to dzieci. Zero wyobraźni. Raz mi strzeliła nowa opona (3 miesięczna DUNLOP, żeby nie było że jakieś chińskie gówno) przy 140 km/h jak wyprzedzałem TIR'a. Nie wyobrażam sobie co by było jakbym miał dwójkę z przodu...

Wystrzeliłeś z tekstem jak opona przy 140km/h. Nikt tutaj nie pisze o ciągłej jeździe z max prędkością, a chyba każdy raz czy dwa przetestował max prędkość w mniej lub bardziej bezpiecznych warunkach.

Dla mnie to gówno nie osiągnięcie. Każdy głupek umie wcisnąć gaz w podłogę na prostej. Tak jak mówi stare powiedzenie: "Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty dla szybkich kierowców".

czyli co, na zakrętach to niby nie można zginąć?

[tomus7]

i nie jeżdżę tak prawie nigdy ( a już nigdy po polskich drogach)- chciałem tylko sprawdzić, ile skodzina pójdzie.

ja też ale sprawdzić trzeba :P

[Super_Be]

Wiadoma sprawa . Ważne, żeby nikogo innego niepotrzebnie na szwank nie narażać, ale sprawdzić - czemu nie? I prawdą jest też, że "długie proste są dla szybkich samochodów" - i tu właśnie piszemy o tym, jak szybkie mamy samochody, nie jak szybkimi kierowcami jesteśmy .

Ja tylko przy okazji takich porównań mam taki lekki "niedosyt informacyjny", że wszyscy podają prędkości licznikowe. Owszem, nie każdy ma w każdej chwili włączonego GPS'a, nie każdy w ogóle go ma, ale czasem to naprawdę się może okazać, że ktoś ma totalnie od czapki prędkościomierz. Pamiętam np na forum Avensis, jak ktoś jechał 240km/h, mając pod maską 150KM :roll: . Zgadza się, z drugiej strony niektóre egzemplarze (chociaż w Toykach to akurat rzadkość) mają w realu więcej mocy niż katalogowo. Ale tak czy inaczej podawanie prędkości GPS'owej dużo więcej by wnosiło. Albo np. podawanie jednej i drugiej.

I tak od siebie zaczynając 8) , to moja Krowa miała maksymalnie 215km/h na zegarze, a na nawi 205. Przy czym nie był to szczyt jej możliwości - jak najbardziej miała ochotę na więcej, ale liczba fotoradarów na trasie Warszawa-Wrocław nie pozwoliła nam obojgu na dokładniejszy test. Za to udało mi się dosyć miarodajnie stwierdzić, że prędkościomierz Krowy utrzymuje 5-procentowy błąd naprawdę regularnie i w dużym zakresie prędkości.

A dokładniejszy test już za 3 tygodnie - czeka mnie podróż we włoskie Dolomity, trasą: A2->Berlin->Monachium->Innsbruck->i jeszcze kawałek fajnej drogi w Makaronii :diabelski_usmiech

[paisak]

i nie jeżdżę tak prawie nigdy ( a już nigdy po polskich drogach)- chciałem tylko sprawdzić, ile skodzina pójdzie.

ja też ale sprawdzić trzeba :P

Nie trzeba a można ( oczywiście tam, gdzie można :P )

[piociel]

Wystrzeliłeś z tekstem jak opona przy 140km/h. Nikt tutaj nie pisze o ciągłej jeździe z max prędkością, a chyba każdy raz czy dwa przetestował max prędkość w mniej lub bardziej bezpiecznych warunkach.

Głupi temat, bo prowokuje do niebezpiecznych zachowań

[Zorr]

piociel, no tak,
jak ktoś będzie chciał niezwłocznie sprawdzić, aby potwierdzić swoje dane.

PS IMO głupi temat, gdyż jest zupełnie nie mierzalno-porównywalny. (liczniki inaczej skalibrowane, równa droga tam gdzie faktycznie jest z górki albo pod górkę, różne obciążenie aut, różny wiatr, różna nawierzchnia itd itd..)

[xtremesystems]

Tak jak mówi stare powiedzenie: "Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty dla szybkich kierowców".

nie stare powiedzenie a Ś.P. Colin McRae

[ Dodano: Pon 06 Lut, 12 22:11 ]

i nie jeżdżę tak prawie nigdy ( a już nigdy po polskich drogach)

wracajac ostatnio z wakacji 100km autostrady przelecialem w 35 minut

[szkoda]

piociel, tak z ciekawości, w związku z tą traumą oponową, jaką prędkość maksymalną teraz uzyskujesz jadąc powiedzmy na trasie, żeby było bezpiecznie, bo rozumiem, że poniżej tych 140, ale ile, 120? 100? mniej? 80?
Jaka jest bezpieczna predkość przy strzelającej oponie na zakręcię dajmy na to?
Rozumiem, że im wolniej tym bezpieczniej, ale ile?

[chimek11]

szkoda,

dobre pytanie, też jestem ciekaw

[sew1981]

to ja dodam od siebie.
1. Moja basia na setupie na 170 ps (posiada 5 biegów) jedzie na prostej 220 km/h licznikowo
2. Miłe zaskoczenie Fiatem Scudo 1.9 td, niedawno wracając z ferii pocisnąłem na a1 na chwilkę i licznik stanął na 168-170 km/h (myślę że gdyby miał 6 biegów jeszcze by dał radę, ale bieg się kończy poprostu) . Pod maską 90 km i swoje latka ma. Occie SDI spokojnie bym obstukał tą maszyną
Więc myślę, że AGR o tej samej mocy, ale dłuższych biegach zdecydowanie i mniejszych oporach powietrza pojedzie te 190 licznikowe.