1.9 TDI jazda na II biegu bez gazu

[gizin]

kupowałem i są OK

[jotka]

1.9 TDI jazda na II biegu bez gazu

Jak wiadomo auto bez dodawania gazu pieknie sunie wolniutko na 2 biegu.
Mam pytanie - czy to nie jest zbytnie katowanie silnika, szczegolnie nowego na dotarciu?

przesiadlem sie z benzynki stad pytanie...

pozdrowienia
JK

[bartolini1978]

jotka, bryyyyyyy Zamęczysz maszynę

[jotka]

jotka, bryyyyyyy Zamęczysz maszynę

kto pyta - nie błądzi

[huwe]

no po przesiadce z benzyniaka też miałem tego typu problemy :diabelski_usmiech .
a jak ładnie porusza się na I - bez dotykania pedału.... normalnie bieg terenowy.

szkoda silnika - męczony w zakresie biegu jałowego - a jednak musi dać trochę mocy na zachowanie maszynerii w ruch
meczenie sprzęgła - jak dajesz już w palnik po takiej "gąsienicy", to dwumasówka niweluje ogromne drgania, zanim silnik nie wejdzie w zakres obrotów z jakimś przyzwoitym momentem.

[hsurim]

U mnie na I mam rowno 10 km/h a na II rowniutkie 20 km/h.
Obroty stoją jak "drut" a autko sunie. Silnik chodzi jakby na wolnych bez żadnych szarpnięć.
Czyżby to było zażynanie silnika ?? :shock:

[Masmo]

Czyżby to było zażynanie silnika ?? :shock:

Nic innego. Mam czujnik ciśnienia oleju i powiem Wam jedno: sensowne ciśnienie pojawia się powyżej 2000. A na wolnych prawie go nie ma. :evil:

[Maicroft]

Cisnienie oleju potrzebne jest jak silnik pracuje pod obciazeniem i to wiekszym niz toczenie. Inacej max cisnienie pojawialoby sie juz przy 1100 obr/min a jak sam mowisz nie jest tak.

Ja sie zawsze w korku tocze jak jest miejce na 1 lub 2 biegu, bo nie podnieca mnie wrzucanie jedynki i jazda w wcisnietym gazem tak, zeby silnik mi wyl z radosci majac te 1800obr/min.

A co do tego czy silnik sie meczy czy nie, proponuje pojezdzic kilka dni DSG, zobaczycie jak to potrafi meczyc silnik, a fabryka twierdzi wobec tego ze tak mozna jezdzic.

Tak samo w jednej z instrukcji obslugi znalazlem zapis, kiedy redukowac bieg w dol: jak silnik zaczyna sie dusic :lol:

[Masmo]

...Cisnienie oleju potrzebne jest jak silnik pracuje pod obciazeniem i to wiekszym niz toczenie....

Jechanie na 2-ce (jeszcze np pod lekką górkę) jest już dla silnika jakimś obciążeniem. Kierowca tego tak nie odbiera bo komputer zwiększa dawkę paliwa żeby utrzymać wolne obroty. Uważam ża na jedynce moża się toczyć, ale na 2-ce to juz trochę gazu bym dodał na przynajmniej 1500 obr/min. Może to przyzwyczjenie ze starego 1,6 TD który jak schodził poniżej 1500 to wchodził w straszne wibracje.

[ Dodano: Pon 04 Wrz, 06 23:11 ]

....proponuje pojezdzic kilka dni DSG, zobaczycie jak to potrafi meczyc silnik, a fabryka twierdzi wobec tego ze tak mozna jezdzic....l:

Dlatego nigdy żadnego automatu :twisted:

[Maicroft]

Masmo, Ja nie mowie, zeby jezdzic tak w nowym silniku bo tu faktycznie przez jakis czas nic bym nie kombinowal. Ale na drugim biegu auto swobodnie sie toczy, a czy ono sie meczy to trzeba tez samemu zadbac i patrzec co sie z nim dzieje, jak ktos tego nie czuje, to nie czuje pewnie innych drobnych niuansow w samochodzie i czas udac sie na autobus :twisted:

A co do tego DSG, niby glupie, ale biegi zmienia szybko i nie ma momentu kiedy auto nie jedzie i pacjenci na drodze mocno sie wkurzaja, a kolega szkoda uwielbia takich masakrowac :diabelski_usmiech

[Ziomal]

Maicroft, a Ty czym wolisz jeździć dsg czy manualem (Nie patrząc na silniki bo są różne)?

[daneczek76]

I - bez dotykania pedału.... normalnie bieg terenowy.

ja tak samo na moich przy domowych kurwidołach na dwójce do bym dziure w dachu wywalił a jedynka idealna na teren, Ale natomiast jak miałem 1,6 AEE to tu na dwójce po dołkach smigałem.

[Maicroft]

Ziomal, Do miasta(szczegolnie w korku) DSG, jak musisz szybko przyspieszyc to kick down, robi ten sam efekt co w manualu jakbys zredukowal bieg i auto jedzie poslusznie. Zajmuje to 0,5 sekundy, a ile potrwa zmiana normalnie biegu :twisted:
A w trasie, w sumie jak juz wrzucisz jeden bieg i sobie lecisz to nie ma roznicy, jedynie jak co chwile trzeba ruszac ze swiatel i zapinac po kolei te 5-6 biegow to jest momentami wqrwiajace. Za to praktycznie za kazdym razem jak wsiadam, to naciskaja sprzeglo wale stopa w podnozek i mysle sobie, co jest :hammer i za moment, no tak tu naprawde nie ma sprzegla :los

[huwe]

Maicroft, a nie zdarzyło Ci się rozmazać noska na szybie przy "niechcącym" naciśnięciu lewą noga hamulca? :twisted:

[Maicroft]

No to predzej u mnie, jak probowalem tak sie nauczyc jezdzic ops: Ale tam pamietam o tym i nie kombinuje

[daneczek76]

nie zdarzyło Ci się rozmazać noska na szybie przy "niechcącym" naciśnięciu lewą noga hamulca

niezły motyw mój kolega tak dociera klocki jak nowe zaloży do autka mówi że szybciej się ułożą - Wariat

[Purchawa]

Nie rozumiem co sie ma meczyc? :roll:
Przy jezdzie bez wcisnietego gazu, ECU steruje dawka paliwa i podaje tyle ile trzeba.
Do tego nie jest to jazda na biegu jalowym, bo w tym przypadku obroty silnika sa o okolo 100rpm wieksze.
Napewno lepiej jest jechac bez gazu na II biegu, niz na I i wysokich obrotach.
I napewno lepiej jechac bez gazu niz na polsprzegle.

[Garret]

Napewno lepiej jest jechac bez gazu na II biegu, niz na I i wysokich obrotach.
I napewno lepiej jechac bez gazu niz na polsprzegle.

dokładnie tak! Obciążenie silnika? powiem tak obrazowo: skoro ja dysponując mocą ułamka KM jestem w stanie na płaskim przepchać auto to nie jest to chyba duży problem dla 1.9 TDI toczyć auto ruchem jednostajnym na II biegu? :roll:
Jeżdżę często zakopianką w korku na odcinku Myślenice-Lubień (płaskawo ok. 20km). Jak pomyślę, że miałbym męczyć auto na półsprzęgle albo piłować na jedynce to aż mnie boli;-)
A tak dwójka, obroty by ECU i toczymy się. Fakt, ze niekiedy nawet II jest za szybka i trzeba wrzucić jedynkę i bez gazu - to co - wysiąść i pchać ? :lol:

[MZD]

Ja też czasami "puszczam wolno" skodzinkę na 1 lub 2 biegu. Szczególnie przydatna "opcja" przy jeździe w korkach. Nie zauważyłem żeby miała z tym jakieś problemy typu gaśnięcie czy podobne.
Poza tym przy stałej prędkości 10-20 km to jest jedyne rozsądne wyjście.

[idas]

Dokladnie jak piszecie na tej stronie. Nie wyobrazam sobie co chwila wrzucac i zrzucac biegow we Wroclawskich korkach. Zawsze albo tocze sie na II bez gazu, albo jesli to za szybko to na I bez gazu. Nigdy nie slyszalem zeby silnik jakos dziwnie pracowal [np. dlawil albo cus takiego...]