Octavia TDI 110KM przebieg 340 tys. km - czy to dużo?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • M4D
    Classic
    • 2013
    • 24
    • Octavia I (1U2)
    • ALH 1.9 TDI VP 90 KM

    Octavia TDI 110KM przebieg 340 tys. km - czy to dużo?

    Zamieszczone przez CC_Bartek
    Proponuje delikatnie zdrapać delikatnie. Benzyna może odbarwić.
    Boisz się, że benzyna odbarwi Ci lakier a nie boisz się drapać przyklejonej jak cholera smoły ad:

    Koledzy już pisali... są do tego odpowiednie środki, które nawet wosku na lakierze za bardzo nie ruszą i można je stosować na wszystkie materiały włącznie z plastikiem.
  • NewPitt
    Classic
    • 2012
    • 3

    #2
    Octavia TDI 110KM przebieg 340 tys. km - czy to dużo?

    Witam forumowiczów!
    Piszę tu po raz pierwszy, przyznaję że wcześniej z autami Skoda nie miałem wiele do czynienia. Obecnie mam możliwość zakupienia od znajomej osoby Skody Octavia 1999r. TDI 110 KM w wyposażeniu SLX, o przebiegu 340 tys. km. Znajomy wymienił właśnie auto, a Octavią którą ma do sprzedania jeździł od nowości, jest idealnie utrzymana, wiem że była regularnie serwisowana, no ale ten przebieg trochę duży. W związku z tym mam pytanie o Wasze doświadczenia - czy warto kupić taki samochód czy też przy takim przebiegu raczej sobie odpuścić? Na co ewentualnie zwrócić uwagę przed zakupem bądź o co dopytać dotychczasowego właściciela? Wyjaśniam, że auto ma być dla żony, przebiegi niewielkie 5-8 tys. km rocznie, krótkie trasy.
    Pozdrawiam i czekam na opinie
    Pitt

    Komentarz

    • piotrek_os
      RS
      S_OCP Member
      • 2006
      • 8160
      • Octavia II (1Z3)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      no coz lepiej brac pewne z 340 tys niz pieron wie co z przebiegiem na zyczenie 140 tys..
      Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

      Komentarz

      • Biszczu
        RS
        • 2011
        • 5567

        #4
        NewPitt, toż to normalny przebieg w 13 letnim aucie z TDI. To połowa jego życia. Przebieg nie jeździ...jeżeli auto było serwisowane na czas i właściciel o nie dbał to auto posłuży jeszcze tysiące kilometrów
        "Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Komentarz

        • cieslo
          Ambiente
          • 2009
          • 206

          #5
          Jeśli jest taka, jak piszesz i właściciel świadomie jeździł TDI (chłodzenie turba, nie pałowanie zimnego) to OK. Na przebiegi 5-8 tkm rocznie trochę bez sensu, że diesel, zimą się nie nagrzeje na krótkich trasach, ale pewnie kosztuje tyle, że długo byś szukał pewnego auta w tych pieniądzach.

          Komentarz

          • kabanos
            RS
            • 2011
            • 4544
            • Octavia I combi (1U5)
            • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

            #6
            NewPitt, jak piotrek_os, pisze lepiej pewne z przebiegiem 340000 km, niż niepewne z takim samym, lub większym przebiegiem, tyle że zrobione na 16xxxx km.
            Ja swoją kupiłem z przebiegiem 166 tysi, ale wiem, że mogła mieć i 2x więcej. Póki co jeździ i jestem zadowolony Bierz i się ciesz Octavką

            >>>moja srebrna kombi strzała<<<

            Komentarz

            • g4cek
              Rider
              • 2011
              • 402

              #7
              NewPitt, zobacz na allegro jaki przebieg ma octavia 2,3 letnia i zobacz jaki ma przebieg 10 letnia i 15 letnia i zobaczysz wtedy czy warto czy nie. Wszystkie te auta mają podobny przebieg w większoći (bywają wyjątki) a to dla tego że każdy cofany. Jak masz 100zł to możesz mieć tyle na liczniku ile chcesz Myślę że 340 tyś to połowa możliwości tego silnika. Zobacz ile mają taryfy z tym silnikiem w Niemcach np: na mobile.de

              Komentarz


              • #8
                co prawda tyle nie mam bo autko mlodsze, ale pod 260 kkm podchodzi i auto spisuje sie bardzo dobrze.
                Tylko jedna rzecz, nie wiem czy jest sens kupowac zonie diesla i to w sredniej wielkosci opakowaniu jesli robi takie male przebiegi, bo jakby nie byla eksploatowana ta Octavka to jednak trzeba pamietac ze czesto naprawy, czesci sa drozsze niz w benzynce. Przy tym przebiegu trzeba by sie zorientowac...jak sie ma dwumas i turbo, czy byly juz robione bo to koszta sa nie male biorac pod uwage wartosc takiego samochodu i to ze w stosunku do benzyny tez oszczednosci wielkich nie zrobisz przy tych przebiegach, malo tego pewnie wyjdzie wszystko drozej. Bedziesz robil chocby rozrzad juz bedzie troche drozej i tak summa summarum uzbiera sie, zastanow sie nad nie wielka benzynka, chyba ze potrzebujecie takiego autka jak octavia tdi.
                Generalnie auta jesli takie pewne bac sie nie nalezy, ale czy jest sens??

                PS. ja na chwile obecna moglbym spokojnie jezdzic dalej moim poprzednim benzyniaczkiem, maly tani, ale kupilem octavie i nie mam serca jej sprzedac.

                Komentarz

                • NewPitt
                  Classic
                  • 2012
                  • 3

                  #9
                  Dzięki za wszystkie informacje, są bardzo cenne i jak widzę raczej pozytywne. Co do przebiegów to żona 5-8 tys. km robi obecnie kilka lat starszą Corollą na benzynie, bez wspomagania, ABS, klimy i wielu udogodnień, a na wszelkie dalsze wyjazdy pakujemy się do drugiego auta. Pewnie taki oszczędny dieselek z dużo lepszym wyposażeniem byłby częściej używany także na dalsze wspólne wyjazdy, tym bardziej że drugie auto to benzyniak z niemałym spalaniem.
                  Rozrząd w Octavii którą jesteśmy zainteresowani był wymieniany 20 tys. km wcześniej, zawieszka i hamulce robione parę miesięcy temu, więc trochę powinny wytrzymać. O kole dwumasowym i turbinie nie mam wiedzy żeby były naprawiane / wymieniane.
                  Pitt

                  Komentarz

                  • kabanos
                    RS
                    • 2011
                    • 4544
                    • Octavia I combi (1U5)
                    • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                    #10
                    NewPitt, bierz i ciesz się spalaniem w granicach 6 l/100 km
                    A jak przyjdzie czas na turbo, to zrobisz za 1000 zł, dwumas to podobny wydatek.

                    >>>moja srebrna kombi strzała<<<

                    Komentarz

                    • przemik
                      RS
                      • 2012
                      • 1610

                      #11
                      340 tysiecy to nie duzo na ten silnik.
                      Raczej trzeba się liczyc, ze osprzet zacznie niedomagac... sprezarka czy chocby sprzeglo z dwumasem.
                      Przemek
                      DIAGNOSTYKA GRUPA VAG
                      A6 C4 Avant 2.5 TDi AEL quattro
                      80 B3 Limo 1.6 TD SB

                      Komentarz

                      • szkoda
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2005
                        • 22543

                        #12
                        Zamieszczone przez NewPitt
                        Dzięki za wszystkie informacje, są bardzo cenne i jak widzę raczej pozytywne.
                        a cszego można się spodziewać na forum danej marki?

                        IMO 340kkm to jest dużo dla całego samochodu.
                        saport techniczny baj DGW
                        była BKD+DSG '05 120kkm
                        była BXE '08 190kkm
                        no i nie ma :-)

                        Komentarz

                        • Maicroft
                          Moderator
                          S_OCP MemberModeratorr
                          • 2004
                          • 25757
                          • Audi

                          #13
                          Dla budy nie, ale wlasnie osprzet. Ale moze jak to juz bylo napisane miec auto z jawnym przebiegiem niz po zabiegu....


                          Moj kolega kupowal Astre II. Poogladal, pojezdzil, stwierdzil ze wszystko jest OK. Kupil, przyjechal do domu. Usiadl zadowolony i w pewnym momencie stwierdzil... a ile to auto ma przebiegu :twisted: 5 letnia Astra wtedy miala juz tez co ponad 320kkm. Pojezdzil rok, sprzedal i oprocz napinacza paska nic nie wymienil w tym aucie, wszystko dzialalo :diabelski_usmiech
                          Spritmonitor.de

                          Komentarz

                          • bzyq_74
                            RS
                            • 2008
                            • 3467
                            • Volkswagen
                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                            • CYKA 2.0 TDI CR 150 KM

                            #14
                            340kkm to tylko 26kkm/rok czyli tyle i ja robię swoją.
                            Jak żona robi do 10kkm/rok to lepiej kupić mała benzynę z klimą. Szkoda diesla zarzynać
                            MARCIN
                            Mój szkodnik

                            Komentarz

                            • r2r
                              RS
                              • 2008
                              • 4720
                              • BSE 1.6 MPI 102 KM

                              #15
                              NewPitt, zadaj sobie takie pytanie:

                              Co lepsze?

                              340kkm udokumentowanego przebiegu od pierwszego własiciela?
                              160kkm nieudokumentowanego przebiegu od turka? (i trwanie w świadomości że ten przebieg to prawda).

                              Odpowiedź wydaje się oczywista (choć, jak się dzisiaj okazuje, nie dla każdego :P )
                              Artur

                              Komentarz

                              • str33t
                                Rider
                                • 2010
                                • 625

                                #16
                                Zamieszczone przez r2r

                                Odpowiedź wydaje się oczywista (choć, jak się dzisiaj okazuje, nie dla każdego :P )
                                Fakt niektórzy sami proszą się o oszustwo szukając niskich przebiegów. Kiedy kupowałem swoją Octavie i byłem w serwisie, żeby sprawdzić jej historię, był przede mną facet, który już kupił Octe (diesla) od taksówkarza z Warszawy. Na liczniku miał 230 kkm. Po podłączeniu wyskoczyło 420 kkm. Facet dosłownie się załamał...

                                Komentarz

                                • r2r
                                  RS
                                  • 2008
                                  • 4720
                                  • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                  #17
                                  Zamieszczone przez str33t
                                  był przede mną facet, który już kupił Octe (diesla) od taksówkarza z Warszawy. Na liczniku miał 230 kkm. Po podłączeniu wyskoczyło 420 kkm. Facet dosłownie się załamał...
                                  To i tak miał wcale niezły wynik. Ja jestem zwolennikiem jasnego stawiania sprawy i patrząc po przebigach jakie osiagają samochody jeżdżace na postoju, to wiem że zajeżdża się przewaznie takie auta na śmierć (nikły procent taksówkarzy decyduje się sprzedac auto gdy jest ono cos jeszcze warte i cos sobą prezentuje). Z przyzwoitości nie żąda się za nie Bóg wie jakich pieniędzy i oddaje przeważnie za grosze komuś kto pokona jeszcze 10-20tyś. (przewaznie młode chłopaki zaraz "po prawku", przeważnie z mniejszych miasteczek) i auto odstawi na ostatnia drogę...do prasy. Niestety niektórym nawet i tej przyzwoitości brakuje.
                                  Artur

                                  Komentarz

                                  • Biszczu
                                    RS
                                    • 2011
                                    • 5567

                                    #18
                                    a ja zawsze powtarzałem i powtórzę to jeszcze raz... Polak jak widzi 2 z przodu (i nie chodzi mi o 20ooo :diabelski_usmiech ) to omija auto szerokim łukiem....tyle, że dla auta TDI 2ooooo to normalny przebieg, bo przecież nikt nie kupuje auta z dieslem, żeby jeździć tylko i wyłącznie do kościoła
                                    "Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                                    Komentarz

                                    • g4cek
                                      Rider
                                      • 2011
                                      • 402

                                      #19
                                      Biszczu, polacy lubią być oszukiwani, w związku z tym mamy coś takiego jak korekta liczników aby kowalski był zadowolony i miał "lepsze" auto od pozostałych

                                      Komentarz

                                      • Biszczu
                                        RS
                                        • 2011
                                        • 5567

                                        #20
                                        g4cek, ja to wiem. Nawet ostatnio na TVN był program SuperWizjer (chyba tak on się nazywał), gdzie nawet handlarze o tym mówili, że Polacy to taki durny naród, który kupi największego trupa byleby miał mniej niż 2ooooo
                                        "Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                                        Komentarz

                                        • Luk@s
                                          Ambiente
                                          • 2010
                                          • 212

                                          #21
                                          Panowie nie można tak upraszczać, że Polacy to durny naród etc... Prawda jest niestety bardziej skomplikowana, zauważcie, że jesteśmy biedniejszym narodem niż np Niemcy, szukamy autka, mamy nadzieję, że nam posłuży, więc podświadomie patrzy się na przebieg. Bo to gadanie a 200tys czy 300tys na diesla to nie dużo powoli można między bajki włożyć, patrząc na wytrzymałość dzisiejszych i silników i osprzętu - a że mamy nieuczciwych handlarzy, cóż nie każdy musi się znać na samochodach i umieć ocenić czy ma cofnięty licznik o 100 czy 200 tys. A aut z pierwszej ręki w dodatku w pełni udokumentowanych jest niestety mało na rynku wtórnym.
                                          service by Auto Tar

                                          Komentarz

                                          • lu5asz
                                            RS
                                            • 2011
                                            • 2006
                                            • Octavia II combi (1Z5)
                                            • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                            #22
                                            Zamieszczone przez Luk@s
                                            A aut z pierwszej ręki w dodatku w pełni udokumentowanych jest niestety mało na rynku wtórnym.
                                            A nawet jak taki sie znajdzie to malo kto wierzy w jego bezwypadkowosc itd.
                                            Kondziu

                                            OCP

                                            Komentarz

                                            • Ferd
                                              Rider
                                              • 2011
                                              • 320

                                              #23
                                              Oczywiście, że brać, ale tylko w przypadku gdy:

                                              1. Jest to pierwszy właściciel (tak naprawdę, a nie tylko w Polsce),
                                              2. Samochód jest pewny, bezwypadkowy w normalnym tego słowa znaczeniu,ma wszystkie
                                              papiery, fakturę zakupu, książkę serwisową itp,
                                              3. Samochód był użytkowany prywatnie lub np. w małej firmie przez jedną osobę,
                                              4. Właściciel go serwisował, są na to jakieś kwity. Oczywiście nie wymagajmy, aby ktoś serwisował wóz w ASO po okresie gwarancyjnym,
                                              5. Przed zakupem sprawdzamy samochód na fakturę w ASO lub w zaufanym warsztacie.

                                              Zyskujemy:

                                              1.Pewny samochód,nie kradziony, nie lewy, mamy spokojny sen,
                                              2.Samochód niebity, nie składany z ćwiartek, nie szpachlowóz itp itd,
                                              3.Przy tak pewnym samochodzie warto nawet wymienić/zregenerować turbinę, wymienić dwumasę, wtryski itp i cieszyć się jazdą,
                                              4. SLX to bogata wersja wyposażenia, ma i wspomaganie i klimę i pełną elektrykę
                                              5.Nie musimy się zadawać z komisantami, z różnymi kaprawymi Cześkami czy Heńkami, którzy sprzedają tylko igiełki w których nic nie puka i nic nie stuka - bezcenna wartość :lol:

                                              A Odpowiadając na pytanie, te 340 tys. kilometrów, na uczciwego i niekręconego diesla to mały przebieg. Praktycznie wszystkie diesle stojące w różnych komisach czy sprowadzone od dziadka z Niemiec mają po 0,5 miliona kilometrów i nadal jeżdżą. Oczywiście w Polsce wszystkie są skręcone na magiczne 160 tys. kilometrów

                                              Komentarz

                                              • Maicroft
                                                Moderator
                                                S_OCP MemberModeratorr
                                                • 2004
                                                • 25757
                                                • Audi

                                                #24
                                                A co za roznica czy pierwszy czy 3 wlasciciel w ponad 10 letnim aucie - tego nie rozumiem.
                                                Bo co pierwszy sprzedal, a drugi nie dba, kolejny ma juz to w dupie wiec tez nie dba, to teraz bedzie skarbanka. To ja wole kupic skarbonke o 10k taniej i zrobic igle.

                                                Zawias OI to jest kwota maksymalnie 2,5tys lacznie z hamulcami. Co jeszcze, buda ma byc prosta bez rudej, a silnik ... w kazdym nawet wycalowanym woskami za grube pieniadze moze pasc tak samo :idea:
                                                Spritmonitor.de

                                                Komentarz

                                                • Ferd
                                                  Rider
                                                  • 2011
                                                  • 320

                                                  #25
                                                  Maicroft, zaraz Ci wytłumaczę o co chodzi z tym pierwszym właścicielem, takim prawdziwym. Chodzi o pewność. Te 340 tys. kilometrów, to nie jest dużo, jak to jest prawdziwy przebieg, a o taki łatwiej u pierwszego właściciela, dlatego uważam, że bardzo warto kupić Octavię z takim przebiegiem, pewną od pewnego pierwszego właściciela niż np. od piątego właściciela.

                                                  Generalnie zaś ilość właścicieli nie jest istotna. Ważne jest, aby raczej kupować samochody od ludzi, którzy tym samochodem jeździli kilka lat, kilka sezonów, a nie kilka tygodni czy miesięcy. No chyba, ze decydujemy się na zakup samochodu od handlarza lub komisanta.

                                                  [ Dodano: Pią 20 Kwi, 12 12:28 ]
                                                  Zamieszczone przez Maicroft
                                                  To ja wole kupic skarbonke o 10k taniej i zrobic igle.
                                                  He, he ja tak właśnie zrobiłem. Jestem trzecim właścicielem, a samochód kupiłem kilka lat temu od kuzyna pierwszego właściciela. Samochodu nie zamierzam sprzedawać, jest w bardzo dobrym stanie. Może kiedyś zafunduję mu nowy silnik. 8)

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...