klopocik z Turbawka

[alf13]

Ja rozdzielilem, tak jak mialem podpisane. Nawet nie wyjmowalem, zeby popatrzec :roll:

ale przeciez ona nie ma pretensji do Ciebie 8)

[less1]

klopocik z Turbawka

wiec moje tdi dzis powiedzialo ze w lykend ma wolne i odmowilo wspolpracy...
wsio bylo ok, ale po przejechaniu z 10 km od domu nagle stracilo caly zapal do jazdy
nagle i bez ostrzezenia
po zatrzymaniu wpierw (chyba) turbawka dawala metaliczny poglosik tak od 1700rpm, a jakiekolwiek dodanie gazu tylko zwiekszalo poglos
po wylaczeniu i looknieciu na olej oraz czy cos gdzies nie urwane, itd odglosik ustal, ale autko jezdzi juz jak bez T, rozpedza sie do 80km/h, czyli do IV i tak do 2k rpm w tempie slimaczka, dalsze wciskanie gazu zupelnie olewa wiec pewnie notlaufek
po odpaleniu puscilo malego baczka, niestety z bialym kolorkiem, potem juz ok
tylko mnie teraz ciekawi czy przeplywka,czy zaworek od T
udanego leekendu wszystkim, bez problemow

[mariobros]

W tej O2? Ile masz przejechane?

[przem1978]

Re: klopocik z Turbawka

wiec moje tdi dzis powiedzialo ze w lykend ma wolne i odmowilo wspolpracy...
wsio bylo ok, ale po przejechaniu z 10 km od domu nagle stracilo caly zapal do jazdy
nagle i bez ostrzezenia
po zatrzymaniu wpierw (chyba) turbawka dawala metaliczny poglosik tak od 1700rpm, a jakiekolwiek dodanie gazu tylko zwiekszalo poglos
po wylaczeniu i looknieciu na olej oraz czy cos gdzies nie urwane, itd odglosik ustal, ale autko jezdzi juz jak bez T, rozpedza sie do 80km/h, czyli do IV i tak do 2k rpm w tempie slimaczka, dalsze wciskanie gazu zupelnie olewa wiec pewnie notlaufek
po odpaleniu puscilo malego baczka, niestety z bialym kolorkiem, potem juz ok
tylko mnie teraz ciekawi czy przeplywka,czy zaworek od T
udanego leekendu wszystkim, bez problemow

mimo dziwnych objawów, ja stawiam na przepływkę, miałem podobnie ...

[Zibi]

Re: klopocik z Turbawka

wiec moje tdi dzis powiedzialo ze w lykend ma wolne i odmowilo wspolpracy...
wsio bylo ok, ale po przejechaniu z 10 km od domu nagle stracilo caly zapal do jazdy
nagle i bez ostrzezenia
po zatrzymaniu wpierw (chyba) turbawka dawala metaliczny poglosik tak od 1700rpm, a jakiekolwiek dodanie gazu tylko zwiekszalo poglos
po wylaczeniu i looknieciu na olej oraz czy cos gdzies nie urwane, itd odglosik ustal, ale autko jezdzi juz jak bez T, rozpedza sie do 80km/h, czyli do IV i tak do 2k rpm w tempie slimaczka, dalsze wciskanie gazu zupelnie olewa wiec pewnie notlaufek
po odpaleniu puscilo malego baczka, niestety z bialym kolorkiem, potem juz ok
tylko mnie teraz ciekawi czy przeplywka,czy zaworek od T
udanego leekendu wszystkim, bez problemow

mimo dziwnych objawów, ja stawiam na przepływkę, miałem podobnie ...

U mnie przy podobnych objawach skonczylo sie na rozwalonej turbinie takze sugeruje holowanie do warsztatu.

Pozdrawiam
Zibi

[Maicroft]

Ale co tam sie martwicie, auto na gwarancji silnik wybuchnie to wstawia nowy, przeciez w instrukcji obslugi nie jest napisane, co zrobic i jakie moga byc efekty konczenia sie turbinki :lol: :twisted:

[less1]

autko mlode, ten rok, przebieg 40k, jutro lawetka przyjezdza, co prawda jakos sie toczy, ale szkoda sie tak meczyc, wiec niech assis sie przytoczy po nia
(jakby wstawiali 2.0 zamiast 1.9 :twisted: to bym nawet do aso w czechach sie tak bujnal )

edit:
autko w salonie, oczywiscie wersja serwisowa - cala turbawka do wymiany... poczekamy na odbior autka...