kabanos, co innego hamowanie z tzw. "szuraniem" a co innego brak hamowania. Ja mam prawie 100 kkm i oprócz "szurania" nie widzę różnicy. Jak depnę do oporu to ABS-y się włączają.
Nie wrzucajmy wszystkich przypadłości z brakiem hamulców do jednego worka zrzucając brak hamowania na syf (patrz sól) leżąca na drogach. Chciałbym zaznaczyć, że w na większości drogach stosuje się już chlorek magnezu zamiast soli, który nie ma właściwości korodujących.
Będziemy wmawiać, że tak musi być zimą, aż ktoś faktycznie będzie miał usterkę, ale po przeczytaniu naszych postów nie zgłębi tematu. Od tego do dramatu niedaleka droga...
To forum ma swoją renomę i wielu uważa, że to co na OCP jest pisane jest "święte".
Odpisując na posty "TTTM" miejmy to na uwadze.
Nie wrzucajmy wszystkich przypadłości z brakiem hamulców do jednego worka zrzucając brak hamowania na syf (patrz sól) leżąca na drogach. Chciałbym zaznaczyć, że w na większości drogach stosuje się już chlorek magnezu zamiast soli, który nie ma właściwości korodujących.
Będziemy wmawiać, że tak musi być zimą, aż ktoś faktycznie będzie miał usterkę, ale po przeczytaniu naszych postów nie zgłębi tematu. Od tego do dramatu niedaleka droga...
To forum ma swoją renomę i wielu uważa, że to co na OCP jest pisane jest "święte".
Odpisując na posty "TTTM" miejmy to na uwadze.
Komentarz